Inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Poznaniu zatrzymali do kontroli dwie ciężarówki. Obie były przeciążone. Ale nie to najbardziej zdumiało inspektorów. Jak relacjonują, naczepa jednej z nich była tak skorodowana, że ptaki uwiły sobie w niej gniazdo.
Inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Poznaniu zatrzymali do kontroli w Granowie dwie ciężarówki. Obie przewoziły drewniane elementy i podkład dla zwierząt.
Po zważeniu okazało się, że nacisk pojedynczej osi napędowej pierwszego pojazdu wynosił 13,7 tony, czyli o 2,2 tony więcej niż dopuszczalna waga. W drugiej ciężarówce również ładunek był cięższy niż powinien. Ważyła 12,5 tony, podczas gdy dozwolona waga to 11,5 tony.
- Wobec przedsiębiorców wszczęto postępowania administracyjne zagrożone karą 16 tysięcy złotych - informuje Piotr Laskowski, rzecznik prasowy WITD w Poznaniu.
Rama była cała skorodowana
Ale to nie za duża waga najbardziej zdumiała inspektorów, a stan naczepy. - Inspektorzy zauważyli nadmierną korozję ramy z widocznymi dziurami i odpadającymi od niej skorodowanymi elementami. W jednym z ubytków znajdowało się nawet ptasie gniazdo - relacjonuje Laskowski.
A to nie koniec. W ciężarówce zużyte i uszkodzone był też opony oraz tarcze hamulcowe. Inspektorzy zatrzymali kierowcy dowód rejestracyjny.
- Wobec przedsiębiorcy wszczęto dodatkowe postępowanie administracyjne na łączną kwotę pięciu tysięcy złotych. Osobne postępowanie prowadzone będzie wobec osoby zarządzającej transportem. Kierowcy zakazano dalszej jazdy do czasu usunięcia naruszeń - przekazał Laskowski.
Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: WITD Poznań