Nie można studentom studiów zaocznych przekazać takiej samej wiedzy, jak w trakcie studiów dziennych. Należy wydłużyć te studia - ocenił w "Piaskiem po oczach" w TVN24 wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin.
W piątek "Rzeczpospolita" poinformowała, że zgodnie z przygotowywaną nową ustawą o szkolnictwie wyższym studia wieczorowe czy zaoczne będą trwały nawet siedem lat.
"Oszukiwanie studentów"
Jarosław Gowin pytany o to w "Piaskiem po oczach" w TVN24, powiedział, że "trzeba coś zrobić z tak zwanymi studiami zaocznymi". Według Gowina, te studia są "oszukiwaniem studentów".
- Mówienie im, że w ciągu trzech lat studiów zaocznych w trybie takim, że od 8:00 do 20:00 w sobotę mają zajęcia, że można im przekazać taką samą wiedzę, jak w trakcie studiów dziennych? Nie oszukujmy studentów, nie oszukujmy pracodawców, przestańmy chować głowę w piasek - oceniał wicepremier.
- Moim zdaniem należy wydłużyć te studia. O ile? O tym będziemy jeszcze dyskutowali na Narodowym Kongresie Nauki - podsumował.
"Czas prowadzenia powinien być wydłużony"
Wcześniej w piątek Gowin także odniósł się do tych doniesień na konferencji prasowej w Warszawie. Powiedział, że "ze względu na jakość studiów i dobro studentów - te zajęcia powinny być rozgęszczone, a tym samym ogólny czas prowadzenia tych studiów powinien być wydłużony".
Jak wyjaśnił, resort nauki pracuje nad rozwiązaniami, które zapewnią równą wartość studiów stacjonarnych i niestacjonarnych. - Jednym z elementów podniesienia jakości studiów niestacjonarnych może być wydłużenie czasu tych studiów - przyznał.
- Chcielibyśmy unikać fikcji w trosce o dobro studentów. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że jest fikcją, żeby nie powiedzieć brutalnie - kłamstwem, że w trakcie studiów zaocznych można w ciągu trzech lat przekazać taką samą wiedzę, jak w trakcie studiów stacjonarnych, dziennych. Zarówno sami studenci, jak i pracodawcy - wskazywali na to, że poziom kształcenia na studiach niestacjonarnych jest niestety niższy, niż na studiach stacjonarnych - uzasadniał minister.
Zdaniem Gowina, jeżeli zajęcia będą rozłożone na dłuższy okres, to tak samo powinny być rozłożone opłaty. - Nie widzimy żadnych podstaw do tego, żeby wymuszać na studentach większe opłaty tylko z powodu wydłużenia studiów stacjonarnych. Jeżeli te rozwiązania wejdą w życie, ministerstwo będzie monitorować tę sytuację na uczelniach publicznych i niepublicznych, aby uczelnie nie uległy pokusie nieuzasadnionego przerzucania na studentów dodatkowych kosztów - zapowiedział.
Autor: KB//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock