"Górnictwo ma swoją szansę"

- Widać, że górnictwo - mimo że przeżywało także i tu, w Bogdance, trudności w okresie transformacji ustroju politycznego i gospodarczego - ma swoją szansę, jeśli potrafią ją dostrzec w porę ludzie odważni, zdolni do przekształceń, zdolni do szukania nowych odpowiedzi w obliczu nowych wyzwań - mówił prezydent w Bogdance.

Komorowski złożył życzenia wszystkim górnikom, w - jak to określił - tradycyjny sposób przyjęty na Śląsku, słowami: "Szczęść Boże".

Kopalnia w Bogdance to najnowocześniejsza kopalnia węgla kamiennego w Polsce. W październiku rozpoczęła wydobycie węgla w nowym polu wydobywczym - Stefanów. Ma to doprowadzić do podwojenia zdolności wydobycia węgla z ok. 5,8 mln ton rocznie w 2010 r. do 11,5 mln ton na koniec roku 2013.

"Ta kopalnia przeszła do historii"

Prezes PiS pojechał do Jastrzębia-Zdroju. Jak mówił, strajki 1980 r. - a jeden z głównych był właśnie w Jastrzębiu-Zdroju - były "wydarzeniem historycznym w skali nie tylko Polski, ale Europy i świata". - Ta kopalnia przeszła w ten sposób do historii - tej historii w najszerszym tego słowa znaczeniu. Musimy o tym zawsze pamiętać - podkreślił Jarosław Kaczyński.

- To jest jedno z tych miejsc, które pozostaną z całą pewnością w historii Polski, a sądzę, że nawet szerzej. Bo jest coś takiego jak droga wolności, która prowadzi przez różne państwa, różne społeczeństwa - i to jest jeden z tych punktów, w których budowała się Polska wolność - odzyskiwanie przez Polskę, ale też wiele innych krajów i narodów, wolności" - powiedział przed pomnikiem Kaczyński.

Przypomniał, że niebawem przypada 30. rocznica wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. - To też był moment bardzo ważny, bo z jednej strony wydawało by się, że w pierwszym momencie ta walka z wolnością się udała, ale później okazało się także coś zupełnie innego - że Polska, naród, zmienił się tak bardzo, że - mimo wysiłków - ten stan poprzedni już nie wrócił. Bo Polska lat 80. była mimo wszystko już zupełnie inna niż ta choćby z lat 70. Mimo represji, tysięcy ludzi w więzieniach, to niezależne życie, ta wolność, za którą płaciło się drogo, w dalszym ciągu trwała. No i w końcu zwyciężyła - powiedział Kaczyński.

Obiad z górniczą rodziną

Lider PiS rano uczestniczył we mszy w jastrzębskim kościele pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny Matki Kościoła. Złożył też kwiaty przed pobliską tablicą, upamiętniającą ofiary katastrofy smoleńskiej. Potem pojechał na śląski obiad z górniczą rodziną.

W okresie PRL jastrzębska kopalnia "Zofiówka" nosiła nazwę "Manifest Lipcowy". Po ogłoszeniu stanu wojennego, podobnie jak w wielu innych zakładach, w kopalni rozpoczął się strajk. Podczas pacyfikacji zakładu przez siły milicyjne 15 grudnia 1981 r. padły strzały, raniąc kilka osób. Dzień później w katowickiej kopalni "Wujek" ponownie padły strzały - zginęło dziewięciu górników.

Źródło: PAP