Gołoledź i marznąca mżawka od rana daje się we znaki kierowcom w województwie świętokrzyskim i lubelskim. Na trasach krajowych i wojewódzkich pracuje 38 piaskarek i solarek. Jak prognozują synoptycy TVN Meteo, w poniedziałek w całym kraju możemy spodziewać się opadów deszczu, śniegu i deszczu ze śniegiem. Dodatkowym utrudnieniem dla kierowców stanie się porywisty wiatr.
Jak poinformował PAP dyżurny kieleckiego oddziału generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad śliska nawierzchnia pojawia się na jezdniach w okolicy Kielc, Opatowa i Starachowic.
Marznący deszcz, śnieg i wiatr
- W nocy nie było poważniejszych utrudnień na drogach, ale nasze pługopiaskarki i pługosolarki pracowały na trasach cały czas. Pojawiająca się lokalnie marznąca mżawka, zmywa sól, którą wcześniej posypano drogi, co może utrudniać poruszanie się pojazdów - dodał dyżurny.
Sprzęt pracuje także na drogach wojewódzkich, m.in. między Ostrowcem Świętokrzyski, a Nową Słupią. Problemy z poruszaniem się po oblodzonych chodnikach mogą mieć także piesi.
Na północnym wschodzie Polski komfort jazdy pogorszą opady śniegu. Z kolei od północnego zachodu aż po południowe województwa za utrudnienia podczas jazdy odpowiedzialne będą opady deszczu ze śniegiem i deszczu. Synoptycy ostrzegają, że na trasach przebiegających przez południowo-wschodnie regiony Polski może tworzyć się gołoledź.
Niebezpiecznie na drogach
Kłopoty na trasie może sprawiać także porywisty wiatr, na północy osiągający prędkość 80 km/h, zaś na zachodnich i wschodnich krańcach Polski 50-70 km/h. W niedzielę w regionie doszło do dwóch wypadków, w których uczestniczyło w sumie 18 samochodów. Niegroźnie rannych zostało 16 osób. Wg policji do wypadków przyczyniła się zła pogoda – mgła, padający deszcz i miejscami śliska nawierzchnia dróg.
Autor: aolsz\mtom / Źródło: PAP