Zatrzymali Roberta M., pseudonim Szopen. Policja: przed organami ścigania ukrywał się od 18 lat

Sąd w Niemczech wyraził zgodę na ekstradycję
Po osiemnastu latach zatrzymali Roberta M. pseudonim Szopen. Mężczyzna był poszukiwany trzema listami gończymi ( wideo z 26.11.2021)
Źródło: Lubelska Policja

58-letni Robert M., pseudonim Szopen, był podejrzany o to, że w lipcu 2003 roku wziął udział w rozboju z użyciem broni na terenie gminy Wohyń (Lubelskie). Sprawcy - jak informują śledczy - wykazali się dużym okrucieństwem, łamiąc pokrzywdzonym kości i wybijając zęby. Po napadzie mężczyzna ukrywał się na terenie rożnych krajów europejskich. Zatrzymano go w Niemczech. Wcześniej miał wprowadzać w błąd tamtejszych policjantów i podawać się za swojego brata. 

Poszukiwany 58-letni Robert M., pseudonim Szopen, był w przeszłości karany i skazany na karę dwóch lat pozbawienia wolności za przechowywanie fałszywych banknotów.

- Odbywał również karę pozbawienia wolności za wymuszenie rozbójnicze jednak podczas przerwy w wykonywaniu kary nie powrócił do aresztu. Zamiast tego kilka miesięcy później - dokładnie w lipcu 2003 roku - brał udział w napadzie na rodzinę zamieszkałą w gminie Wohyń w powiecie radzyńskim – mówi komisarz Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie.

18 lat temu z innymi osobami napadł na rodzinę, ukradli 46 tysięcy dolarów

Sąd w Niemczech wyraził zgodę na ekstradycję
Sąd w Niemczech wyraził zgodę na ekstradycję
Źródło: Lubelska Policja

58-latek był podejrzany o to, że wspólnie z - ustalonymi już - osobami brutalnie miał pobić pokrzywdzonych - m.in. ojca i syna oraz pozostałych członków rodziny.

- Sprawcy domagali się wydania pieniędzy. Podczas napadu byli bardzo brutalni. Zadawali obrażenia m.in. pięściami oraz kijem łamiąc kości i wybijając zęby. Zrabowali wówczas 46 tysięcy dolarów - relacjonuje policjant.

58-latek był w przeszłości karany i skazany za przechowywanie fałszywych banknotów
58-latek był w przeszłości karany i skazany za przechowywanie fałszywych banknotów
Źródło: Lubelska Policja

Po napadzie Robert M. ukrywał się na terenie rożnych krajów europejskich. Poszukiwania prowadzili funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej, a następnie także ci z Zespołu Poszukiwań i Identyfikacji Osób z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Ich wspólne ustalenia wskazywały, że poszukiwany przebywa na terenie Niemiec.

Policja: wprowadzał funkcjonariuszy w błąd, podawał się za swojego brata

- Mężczyzna wprowadzał jednak w błąd funkcjonariuszy niemieckich i w trakcie legitymowania podawał dane swojego brata. Policjanci zajmujący się poszukiwaniami ustali więc miejsce pobytu obu braci jednoznacznie wskazując, który z nich przebywa w Niemczech. Przy współpracy z policjantami z Komendy Głównej Policji informacje zostały przekazane stronie niemieckiej – mówi Fijołek.

OGLĄDAJ TELEWIZJĘ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Po zatrzymaniu i rozpatrzeniu sprawy sąd w Niemczech wyraził zgodę na ekstradycję poszukiwanego do Polski. Robert M. odpowie za przestępstwa popełnione w przeszłości.

- Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi do 15 lat pozbawienia wolności – zaznacza rzecznik.

Mężczyzna był poszukiwany na podstawie trzech listów gończych i Europejskiego Nakazu Aresztowania
Mężczyzna był poszukiwany na podstawie trzech listów gończych i Europejskiego Nakazu Aresztowania
Źródło: Lubelska Policja
Czytaj także: