Z ogłoszenia dowiedziała się, że komornik wystawił na licytację jej działki, chociaż nie ma żadnego długu

Źródło:
tvn24.pl
Zajęte działki zlokalizowane są w gminie Janowiec w powiecie puławskim
Zajęte działki zlokalizowane są w gminie Janowiec w powiecie puławskimGoogle Earth
wideo 2/4
Zajęte działki zlokalizowane są w gminie Janowiec w powiecie puławskimGoogle Earth

Pani Małgorzata nie tylko nazywa się tak samo jak dłużniczka, ale też takie same są imiona rodziców obu kobiet. To wystarczyło do tego, aby jej pola i las zostały wystawione na licytację. Mieszkanka Lubelszczyzny dowiedziała się o tym przypadkowo, gdy przyszła do urzędu gminy w innej sprawie.

Dzień 27 sierpnia 2021 roku Małgorzata Wiśniewska z gminy Janowiec zapamięta do końca życia.

- Przyszłam do urzędu gminy, żeby złożyć wniosek o zwrot akcyzy paliwowej. Jedna z urzędniczek zapytała, co się stało, bo komornik ogłosił już drugą licytację moich, liczących 3,5 hektara, działek. Kiedy pokazała mi, wiszącą na tablicy ogłoszeń informację, byłam w szoku. Okazało się, że komornik zajął mi dwa pola i las – opowiada.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

W akcie notarialnym nie było numeru PESEL

Pierwsza licytacja miała się odbyć 26 kwietnia. Zakończyła się jednak fiaskiem, bo nikt się nie zgłosił. Kolejna została zaplanowana na 10 września. Okazało się, że zanim 31 lipca pani Małgorzata wyszła po raz drugi za mąż i zmieniła nazwisko, nazywała się tak samo jak dłużniczka. Takie same były też imiona rodziców obu pań.

- Kiedy wszystko się wyjaśniło, komornik powiedział, że nie może zrobić nic oprócz tego, żeby mnie przeprosić i umorzyć postępowanie. Jak można tak potraktować człowieka, który nigdy nie miał żadnych długów? Przecież zanim się komuś zajmie mienie, wszystko powinno być skrupulatnie sprawdzane. Usłyszałam od komornika, że w aktach notarialnych nie było numeru PESEL. Owszem nie było, bo działki przekazali mi rodzice przeszło 29 lat temu. Komornik mógł jednak poprosić starostwo o wgląd do ewidencji gruntów. Tam PESEL jest podany – mówi pani Małgorzata.

Prawdziwej dłużniczki nigdy nie widziała. – Wiem tylko, że mieszka na drugim krańcu Polski. – Już sam ten fakt powinien zastanowić komornika czy też wierzyciela – rozkłada ręce.

PESEL podany jest jednak w ewidencji gruntów

Jak informuje Waldemar Orkiszewski, sekretarz powiatu puławskiego, w ewidencji gruntów rzeczywiście podany jest numer PESEL pani Małgorzaty.

– Sprawdziliśmy, że od 2016 roku komornik nie występował do nas o informacje na temat działek należących do osoby, o którą chodzi. W 2020 roku o dane takie poprosił jedynie rzeczoznawca. Nie wiemy jednak na czyje zlecenia pracował. Rzeczoznawcy nie mają obowiązku podawania nam takiej informacji - mówi.

Biegły nie poprosił o udostępnienie numeru PESEL

Okazuje się, że rzeczoznawcą, o którym mowa był biegły sądowy pracujący na zlecenie komornika.

– Biegły sądowy - będący licencjonowanym rzeczoznawcą, odpowiedzialnym między innymi za zebranie dokumentacji geodezyjnej - nie występował do starostwa o udostępnienie numeru PESEL, bo nie było przesłanek ku temu, by przypuszczać, iż mamy do czynienia z dwiema różnymi osobami. Takich też wątpliwości nie miał sąd wieczystoksięgowy, ani sąd nadzorujący egzekucję z nieruchomości – mówi komornik przy Sądzie Rejonowym w Puławach Tomasz Piłat.

Podkreśla także, że prawdziwa dłużniczka była szukana za pośrednictwem m.in. policji, urzędu skarbowego, Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, w rejestrach CEPiK i CPD oraz przez innego komornika, a kiedy została w końcu odnaleziona, odbierała kolejne pisma egzekucyjne. Czyli de facto potwierdziła, że działki w powiecie puławskim, o których mowa, do niej należą. Nigdy też nie skontaktowała się z komornikiem.

- W dzisiejszych czasach fakt, że ktoś mieszka w jednej części kraju, a posiada działki w innej, nie jest niczym nadzwyczajnym. Sprawa nie budziła też moich wątpliwości, bo na tych dwóch nieruchomościach ustanowiona była hipoteka przymusowa przez sąd. Wierzyciel był więc wierzycielem hipotecznym we wszystkich sprawach i to właśnie on wskazał - celem zajęcia - te nieruchomości, podając dwa numery ksiąg wieczystych. Należy też podkreślić, że organ egzekucyjny jest związany wnioskiem wierzyciela, do wykonania którego jest właściwy – mówi komornik.

Małgorzata Wiśniewska zanim wyszła po raz drugi za mąż nazywała się tak samo jak dłużniczka z drugiego krańca Polski Archiwum prywatne Małgorzaty Wiśniewskiej

Wierzycielka nie pamięta, kto wskazał działki

Wierzycielem w tej sprawie jest pani Agnieszka (nazwisko do wiadomości redakcji – przyp. red.). – Wierzytelność powstała po tym, jak wynajmowałam mojej dzisiejszej dłużnicze mieszkanie – zaznacza.

Zapytana o to, kto wskazał do egzekucji te konkretne trzy działki na terenie gminy Janowiec, mówi że nie pamięta.

- Zadłużenie powstało w 2016 roku. Możliwe, że działki wskazali pośrednicy nieruchomości, z których usług korzystałam przy wynajmowaniu mieszkania. Być może zrobiła to sama dłużniczka. Naprawdę nie jestem dziś sobie w stanie tego przypomnieć – twierdzi.

Według niej sednem tej sprawy jest jednak to, że komornik – czy też pośrednio pracujący na jego zlecenie biegły sądowy – nie sprawdził przy dokonywaniu zajęcia nieruchomości numeru PESEL.

- Mi, jako wierzycielowi, starostwo nie może takich informacji udzielić. Komornik miał jednak wszystkie potrzebne narzędzia, żeby dokładnie zweryfikować, czy na pewno chodzi o jedną i tę samą osobę. Moim zdaniem ta sytuacja pokazuje, że ustawodawca powinien wprowadzić obowiązek, aby we wszystkich księgach wieczystych w Polsce przy nazwisku właściciela widniał numer PESEL – podkreśla pani Agnieszka.

Pani Małgorzata będzie żądać zadośćuczynienia

Natomiast Małgorzata Wiśniewska zamierza wystąpić o zadośćuczynienie. I to zarówno do komornika, jak i wierzyciela.

- Musiałam zapłacić adwokatowi za napisanie pisma o zablokowanie licytacji. Nie uwierzyłam bowiem komornikowi na słowo, że licytacja zostanie odwołana. Zapłaciłam też za pobranie wypisów z ewidencji gruntów – mówi.

Dodaje, że wszystkie te opłaty są jednak niczym w porównaniu z tym, co przeżyła, gdy się dowiedziała o zaistniałej sytuacji.

- Przecież przez ten czas, gdy ogłoszenie wisiało na ścianie w urzędzie gminy, cierpiało moje dobre imię. Poza tym, skoro w księgach wieczystych nadal są wpisy hipoteczne - bo jeszcze nie dostałam informacji z sądu o ich wykreśleniu - to jak rozumiem, nie mogę obecnie korzystać ze swojego mienia. Nie mam więc prawa wejść do lasu i pozyskać drewna na opał. A idzie zima – mówi pani Małgorzata.

Komornik: obwieszczenie nie mogło naruszyć dobrego imienia pani Małgorzaty

Komornik Tomasz Piłat komentuje, że pani Małgorzata mogła i może swobodnie korzystać ze swojego mienia. Twierdzi, że nie było też wcześniej oraz nie ma obecnie żadnych przeciwskazań, aby np. wycięła drewno na opał.

- Egzekucja została zakończona w sierpniu 2021 roku, a wszelkie wzmianki oraz hipoteki w księgach wieczystych wykreślone - mówi.

W jego ocenie obwieszczenie w urzędzie gminy nie mogło też naruszyć dobrego imienia pani Małgorzaty.

– W obwieszczeniach wskazywane jest tylko imię i nazwisko, numer księgi wieczystej czy termin czynności egzekucyjnych, gdyż nie ma podstawy prawnej udostępniania innych danych szczegółowych, takich jak adres zamieszkania czy wysokość zadłużenia – zaznacza.

Natomiast jeśli chodzi o opłaty, które wniosła pani Małgorzata, to – jak komentuje z kolei wierzycielka – wypisy z ewidencji gruntów były jej potrzebne do tego, aby w księgach wieczystych został umieszczony jej PESEL.

- Taki krok sama jej zresztą podpowiedziałam, bo jeśli moja dłużniczka ma jeszcze innych wierzycieli, to pomyłka znów może się powtórzyć. Tutaj już jednak nie ja pokryję koszty, bo uzupełnienie danych w księgach wieczystych leży w interesie pani Małgorzaty. Ja już i tak straciłam kilka tysięcy złotych. Poniosłam koszty wszczęcia egzekucji, wykonania operatów szacunkowych oraz dokonania wpisów hipotecznych i ich wykreślenia – tłumaczy wierzycielka.

Wójt: Urząd nie ma podstaw do wysłania pisma z informacją o licytacji

Małgorzata Wiśniewska ma też pretensje do władz gminy. Bo te nie powiadomiły jej o tym, że działki są wystawione na licytację.

- Urzędnicy potrafią wysyłać pisma, gdy człowiek spóźni się z jedną ratą w opłatach za śmieci, a tutaj nic. Gdybym przypadkowo nie przyszła do urzędu – a przez pandemię przez pewien czas w ogóle tam nie chodziłam – nie dowiedziałabym się o drugiej już licytacji – mówi.

Wójt gminy Janowiec Jan Gędek komentuje, że w przypadku opłat za odbiór odpadów, urząd ma podstawy do wysłania do mieszkańca pisma, bo sprawa dotyczy opłat należnych gminie. Natomiast w przypadku zawiadomień komorniczych sprawdza tylko, czy na danych działkach gmina też nie ma jakichś wierzytelności.

- Jeśli nie, to obwieszczenie o licytacji trafia na tablicę ogłoszeń i tyle. Tutaj formalnie sprawa się kończy. Jednak jako że gmina jest mała i - jak to się mówi - wszyscy się ze wszystkimi znają, to ja czy moi urzędnicy możemy oczywiście prywatnie zainteresować się, co się dzieje, że nasz mieszkaniec ma zajętą nieruchomość. Takie nieformalne pytania kończą się jednak zazwyczaj pretensjami, że co nas to interesuje. I mieszkańcy zasadniczo mają rację, bo urzędników nie powinno to obchodzić. To była pierwsza taka sytuacja, że zajęto nieruchomości, które nie należały do dłużnika – mówi.

Sprawa była prowadzona przez komornika przy Sądzie Rejonowym w Puławach

Autorka/Autor:tm/gp

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Juraj Cintula, który w środę strzelał do premiera Słowacji, został przesłuchany przez prokuraturę. Decyzją sądu trafił już do aresztu tymczasowego. Jak się okazuje, napastnik miał kontakty z prorosyjską grupą paramilitarną Słowaccy Rekruci. Ekipa "Faktów" TVN dotarła do niepublikowanych wcześniej nagrań ze spotkań grupy, na których widać napastnika.

Juraj Cintula i jego powiązania z prorosyjską, paramilitarną organizacją. "Był tam najważniejszym mówcą"

Juraj Cintula i jego powiązania z prorosyjską, paramilitarną organizacją. "Był tam najważniejszym mówcą"

Źródło:
Fakty TVN

W kraju związkowym Saary na zachodzie Niemiec doszło do poważnych powodzi. Woda zalała ulice wielu miast, wdarła się do piwnic i spowodowała osunięcia ziemi. W sobotę tereny dotknięte kataklizmem odwiedził kanclerz Niemiec Olaf Scholz.

Najtrudniejsza sytuacja od ponad 30 lat. "Należy spodziewać się ogromnych szkód"

Najtrudniejsza sytuacja od ponad 30 lat. "Należy spodziewać się ogromnych szkód"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, tagesschau.de, BR24, PAP

Trzech turystów z Hiszpanii i trzech Afgańczyków zginęło w piątkowej strzelaninie na bazarze w Bamianie w środkowym Afganistanie. Rannych jest osiem osób. Afgańskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przekazało, że zatrzymano siedem osób, które mogą mieć związek z zamachem.

Zamach w Afganistanie. Nie żyją turyści

Zamach w Afganistanie. Nie żyją turyści

Źródło:
PAP

Do tych wszystkich, którzy podejmowali decyzje w sprawie poczty, mam po prostu czysty, ludzki żal. Nie musieliśmy dochodzić do tego miejsca, w którym dzisiaj jesteśmy - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Poczty Polskiej Sebastian Mikosz. Przyznał, że według niego spółka "przespała wzrost kilku usług, nie tylko rynku kurierskiego". Mówił także o pomyśle przedszkola na poczcie.

Nowy prezes Poczty Polskiej: mam czysty, ludzki żal

Nowy prezes Poczty Polskiej: mam czysty, ludzki żal

Źródło:
TVN24

Biały Dom nie jest zadowolony z decyzji prezydenta Francji o zaproszeniu przedstawiciela Rosji na nadchodzące obchody 80. rocznicy lądowania aliantów w Normandii - pisze Politico. Ostro zareagował również szef jednej z komisji Izby Reprezentantów. Michael McCaul ocenił, że "to rozczarowujące", a "zaproszenie ma miejsce, gdy Rosja otwarcie grozi kolejną wojną światową".

Francja zaprasza Rosję na rocznicę lądowania w Normandii. Biały Dom "nie jest zachwycony"

Francja zaprasza Rosję na rocznicę lądowania w Normandii. Biały Dom "nie jest zachwycony"

Źródło:
PAP

Trwa rosyjska ofensywa na Wowczańsk i okoliczne miejscowości w obwodzie charkowskim na wschodzie Ukrainy. Władze lokalne podają, że w mieście pozostało około stu osób, ale zaznaczają jednocześnie, że "wróg nie zdobył miasta". Ewakuacja mieszkańców jest utrudniona przez ciągły ostrzał.

Dramatyczna sytuacja w Wowczańsku na wschodzie Ukrainy. W mieście pozostało sto osób

Dramatyczna sytuacja w Wowczańsku na wschodzie Ukrainy. W mieście pozostało sto osób

Źródło:
PAP

W sobotę odbyły się obchody 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino. Na znanej polskiej nekropolii we Włoszech prezydent Andrzej Duda mówił, że "polegli tu żołnierze wołają do Europy o odpowiedzialność". - Wołają: nie dopuście do tego, aby rosyjski imperializm rozlał się na inne kraje - przemawiał. Mówił też, że ruski mir to "wysysanie krwi" z innych narodów.

Prezydent Duda: wierzę, że Europa nie pozwoli rosyjskiemu imperializmowi zagarniać krajów i niewolić ludzi

Prezydent Duda: wierzę, że Europa nie pozwoli rosyjskiemu imperializmowi zagarniać krajów i niewolić ludzi

Źródło:
TVN24

Prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili zawetowała ustawę o zagranicznych agentach. Od tygodni przeciwko kontrowersyjnemu prawu protestowały tysiące Gruzinów. Partia władzy ma jednak dość głosów, by to weto odrzucić.

Ustawa o zagranicznych agentach zawetowana

Ustawa o zagranicznych agentach zawetowana

Źródło:
Reuters, PAP, Civil Georgia

Lekarz z Ukrainy Andrij K. jest podejrzany o zabójstwo 86-letniego Daniela Z., poprzez odłączenie go od urządzeń podtrzymujących życie. Do ministra sprawiedliwości trafił list otwarty w jego obronie podpisany przez dwa tysiące lekarzy, pielęgniarek, profesorów i autorytetów w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii.

Lekarz z zarzutem zabójstwa po odłączeniu pacjenta od urządzeń podtrzymujących życie. "Nie jest winny"

Lekarz z zarzutem zabójstwa po odłączeniu pacjenta od urządzeń podtrzymujących życie. "Nie jest winny"

Źródło:
PAP

Nowa ustawa pomocowa dla Ukraińców od 1 lipca likwiduje dopłaty w wysokości 40 złotych dziennie dla osób i instytucji, które goszczą naszych wschodnich sąsiadów. Ustawa ma też przedłużyć legalny pobyt osób uciekających przed wojną aż do końca września 2025 roku i uzależnić wypłatę świadczenia 800 plus od tego, czy dzieci faktycznie chodzą do szkoły.

Nowe zasady pomocy dla obywateli Ukrainy. Nie będzie już dopłaty 40 złotych na dobę za osobę

Nowe zasady pomocy dla obywateli Ukrainy. Nie będzie już dopłaty 40 złotych na dobę za osobę

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Rozporządzenie, na pierwszy rzut oka, nie budzi wątpliwości konstytucyjnych - powiedział w "Faktach po Faktach" profesor Marek Safjan, były sędzia TSUE i były prezes Trybunału Konstytucyjnego. Odniósł się do decyzji prezydenta Warszawy o zakazie symboli religijnych w warszawskim ratuszu. Przyznał, że wymaga to jednak analizy TK. - A my nie mamy tego Trybunału i na tym polega problem - zaznaczył.

Spór o symbole religijne. Trybunał Konstytucyjny "nie daje dostatecznej wiarygodności, żeby rozstrzygnąć sprawę"

Spór o symbole religijne. Trybunał Konstytucyjny "nie daje dostatecznej wiarygodności, żeby rozstrzygnąć sprawę"

Źródło:
TVN24

To rzecz zupełnie naturalna, że język się cały czas zmienia. Jeżeli się nie będzie zmieniał, to po prostu w pewien sposób umrze - powiedział w TVN24 Maciej Makselon, polonista i nauczyciel akademicki. Komentował zmiany w ortografii, które zdecydowała się wprowadzić Rada Języka Polskiego. Zaznaczył, że ma uwagę do jednej. Mówił o niej, że "to trochę tak, jak dać komuś w pysk, ale z wyrazami szacunku".

Zmiany w ortografii do "przyklaśnięcia". Ale jedna "trochę jak dać komuś w pysk, ale z wyrazami szacunku"

Zmiany w ortografii do "przyklaśnięcia". Ale jedna "trochę jak dać komuś w pysk, ale z wyrazami szacunku"

Źródło:
TVN24

Drugi rok z rzędu w Wielkiej Brytanii spadła liczba miliarderów, choć majątek otwierającej listę najbogatszych mieszkańców rodziny Hinduja wzrósł po poziomu, jakiego nikt wcześniej w jej historii nie osiągnął - wynika z dorocznego rankingu "The Sunday Times Rich List". Dopiero na 258. miejscu jest król Wielkiej Brytanii Karol III, którego majątek został oszacowany na 610 milionów funtów. Wyżej od niego znajduje się premier Rishi Sunak.

Najbogatsi ludzie w Wielkiej Brytanii. Król Karol w trzeciej setce

Najbogatsi ludzie w Wielkiej Brytanii. Król Karol w trzeciej setce

Źródło:
PAP

Prokuratura postawiła zarzuty mężczyźnie, który jest podejrzany o brutalne zabójstwo swojej matki. W czwartek, w jednym z mieszkań na Mokotowie, odnaleziono ciało starszej kobiety. 50-latek został aresztowany.

Brutalne zabójstwo starszej kobiety. Jej syn usłyszał zarzuty i został aresztowany

Brutalne zabójstwo starszej kobiety. Jej syn usłyszał zarzuty i został aresztowany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stany Zjednoczone dostarczyły Ukrainie sprzęt artyleryjski z zastrzeżeniem, że nie może być on używany do ataków na terytorium Rosji. Dziennik "Wall Street Journal" podaje, że Ukraina zwróciła się o zezwolenie na użycie broni także w Rosji. "Władze amerykańskie nadal rozważają ukraiński wniosek" - podaje amerykańska gazeta.

Media: Ukraina zwróciła się o zezwolenie na użycie amerykańskiej broni na terytorium Rosji

Media: Ukraina zwróciła się o zezwolenie na użycie amerykańskiej broni na terytorium Rosji

Źródło:
PAP

Zmiany klimatu negatywnie oddziałują na ludzi z chorobami mózgu - twierdzą brytyjscy naukowcy na łamach pisma "Lancet Neurology". Z badań wynika, że szczególnie niebezpieczne są ekstrema związane z temperaturą powietrza i jej duże wahania.

Zbadali wpływ zmian klimatu na chorych. Ci pacjenci są szczególnie narażeni

Zbadali wpływ zmian klimatu na chorych. Ci pacjenci są szczególnie narażeni

Źródło:
PAP

Kleszcz afrykański, nazywany też wędrownym, pojawił się w Europie, a być może także w Polsce. Maciej Grzybek z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego wyjaśnił na antenie TVN24, że badanie obecności tego pajęczaka w naszym kraju jest ważne ze względu na przenoszone przez niego choroby. Jak opowiadał, każdy z nas może pomóc w poszukiwaniach.

Kleszcz afrykański. Ekspert o tym, jak poważne stanowi zagrożenie

Kleszcz afrykański. Ekspert o tym, jak poważne stanowi zagrożenie

Źródło:
TVN24, tvnmteo.pl

Pogoda zachęca do leśnych wycieczek, jednak w ten weekend lepiej zrezygnować z takiego sposobu spędzania czasu. Służby ostrzegają, że ściółka w lasach jest bardzo sucha i podatna na najmniejsze źródło ognia, które może wywołać pożar. Co zrobić, jeżeli zobaczymy, że w lesie wybuchł ogień?

Co robić, gdy zauważy się pożar lasu

Co robić, gdy zauważy się pożar lasu

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Szczegółowa analiza sprawy skłoniła mnie do tego, żeby tego ułaskawienia udzielić - powiedział w sobotę prezydent Andrzej Duda. Odniósł się do decyzji w sprawie samotnej matki czwórki dzieci, skazanej na trzy lata więzienia za ugodzenie nożem sąsiada. - To był czyn specyficzny, to była obrona przez nią miru domowego, to była obrona jej rodziny - mówił Duda.

Ułaskawił matkę czwórki dzieci. Prezydent Andrzej Duda o swojej decyzji

Ułaskawił matkę czwórki dzieci. Prezydent Andrzej Duda o swojej decyzji

Źródło:
PAP, TVN24

Polacy pokochali wyjazdy do krajów basenu Morza Śródziemnego. W tym sezonie mogą liczyć na tańsze wycieczki z biurami podróży do krajów takich jak Turcja, Egipt czy Hiszpania - wskazują eksperci rynku turystycznego. A to w dużej mierze za sprawą zagoszczenia na naszym rynku dwóch nowych touroperatorów. Umocnienie się polskiej waluty i spadki cen paliwa również miały wpływ na tegoroczne przeceny.

Polski język będzie słychać wzdłuż i wszerz. "Król jest jeden"

Polski język będzie słychać wzdłuż i wszerz. "Król jest jeden"

Źródło:
tvn24.pl

W piątek przyznano nagrody imienia Janusza Korczaka 2024. Wśród laureatów znalazła się między innymi Justyna Suchecka z redakcji tvn24.pl. "Jestem bardzo dumna i wzruszona, że mogę się znaleźć w takiej drużynie" - napisała dziennikarka.

Przyznano Nagrody Korczaka 2024. Wśród laureatów dziennikarka tvn24.pl

Przyznano Nagrody Korczaka 2024. Wśród laureatów dziennikarka tvn24.pl

Źródło:
tvn24.pl, Głos Nauczycielski

Europejczycy sobie budowali i budują całkiem nowy system polityczny. System integracji, który nie jest imperium i nie jest państwem narodowym, a który służy obywatelom i funkcjonuje bardzo dobrze - mówił o Unii Europejskiej prof. Timothy Snyder z Uniwersytetu Yale. Podkreślał też, że "my jesteśmy dłużnikami (Ukraińców - red.), nie odwrotnie". - Rosja stoi na przeszkodzie lepszej ukraińskiej przeszłości - mówił historyk w rozmowie z dziennikarzem TVN24 BiS Janem Niedziałkiem.

Snyder: my jesteśmy dłużnikami Ukraińców, nie odwrotnie

Snyder: my jesteśmy dłużnikami Ukraińców, nie odwrotnie

Źródło:
TVN24 BiS

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie "Monster" nagrodzonym w Cannes, który trafił właśnie do kin. Wspomniała o serialu "Diuna: Proroctwo", który zadebiutuje jesienią na platformie MAX. Fragment programu poświęcono także amerykańskiej piosenkarce Billie Eilish i jej nowemu albumowi.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Ruszyło głosowanie internautów na zwycięzcę Nagrody Internautów XX edycji Grand Press Photo. Wyboru można było dokonać spośród 233 zdjęć, 56 autorów. Na oddanie głosu jest tydzień, do 21 maja do godziny 23:59. Wszystkich laureatów XX Grand Press Photo 2024 poznamy podczas gali dzień później, czyli 22 maja.

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

Źródło:
tvn24.pl