Wicepremier nie wiedział o planach szefa rządu dot. zdymisjonowania ministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego. - Mamy z premierem uzgodnione, że jego ministrowie są w jego decyzyjności, a ministrowie PSL są w decyzyjności PSL - wyjaśniał Janusz Piechociński w "Kawie na ławę" w TVN24. Adam Hofman z PiS przekonywał zaś, że "za zamieszanie wokół podpisania memorandum odpowiada dwóch ministrów i Piechociński także powienien zostać zdymisjonowany."
- Głowy ministrów PO są w rękach Donalda Tuska, a głowy ministrów PSL są w rękach kierownictwa PSL - mówił Janusz Piechociński. Tłumaczył, że Budzanowski został zdymisjonowany "za brak nadzoru właścicielskiego nad spółkami gazowymi i działaniami powołanych tam przez niego menadżerów".
- Jeśli premier stwierdził, że nastąpiły braki w nadzorze właścicielskim, to nawet jeśli Budzanowski nie popełnił błędów, ale jego ludzie, to polityk ponosi pełną odpowiedzialność – powiedział Piechociński.
"Rząd źle funkcjonuje"
Włodzimierz Czarzasty z SLD stwierdził natomiast, że "po pięciu latach okazało się, że rząd Donalda Tuska nie ma żadnych założeń polityki energetycznej". - To skandal - stwierdził i zwrócił się do Piechocińskiego: - Jeżeli chce mi pan powiedzieć, że nie ustala pan z premierem, który minister jest do odwołania, a który nie, to ten rząd źle funkcjonuje.
PiS domaga się z kolei dymisji ministra gospodarki.
- Skoro za zamieszanie odpowiada dwóch ministrów, gospodarki i skarbu państwa, to obaj powinni odejść - argumentował w "Kawie na ławę" Adam Hofman z PiS.
Krzysztof Kwiatkowski z PO bronił ministra gospodarki.
- Taki atak na premiera Piechcoińskiego ze strony opozycji jest głęboko nieuczciwy i nieuzasadniony - powiedział.
Krzysztof Kwiatkowski dodał, że cieszy go, że wszysycy skupiają się na dymisji Budzanowksiego, ale nikt nawet nie próbuje wracać do decyzji, kogo na to miejsce powołano". - To świadczy o tym, że minister Włodzimierz Karpiński to doskonała kandydatura - stwierdził.
"Proszę nie udawać niewiniątek"
Robert Kwiatkowski z Europy Plus dodał, że sprawa memorandum pokazuje, że "w sektorze energetycznym mamy do czynienia z pomieszaniem i poplątaniem".
Natomiast Tadeusz Cymański z Solidarnej Polski powiedział, że "ta dymisja przykuwa uwagę ze względu na sprawę, której dotyczy".
- Dla ludzi najważniejsze jest, żeby był tani gaz. Ludzie z tej całej historii wyciągają wnioski pełne niepokoju - powiedział Cymański i dodał zwracając się do Piechocińskiego: - Proszę nie udawać niewiniątek, tylko informować ludzi.
Minister gospodarki zapowiedział, że odbędzie się Rada Bezpieczeństwa Narodowego poświęcona sytuacji gazowo-energetycznej w Europie Środkowo-Wschodniej, na którą będzie zaproszony m.in. Janusz Palikot i Jarosław Kaczyński.
Dymisja Budzanowskiego
Mikołaj Budzanowski został zdymisjonowany w piątek przez premiera Donalda Tuska w związku z aferą wokół memorandum gazowego, o podpisaniu którego nie wiedzieli premier i minister skarbu. Budzanowskiego na stanowisku zastąpi Włodzimierz Karpiński, wiceszef ministerstwa cyfryzacji. Dymisją ministra był zaskoczony wicepremier Janusz Piechociński, który mówił dziennikarzom, że "nic o tym nie wie".
Autor: db/iga / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24