Młodzi Głowaccy z dwójką dzieci wyprowadzają do mieszkania przyznanego przez wójta, ich rodzice czekają na większe od nadleśnictwa, a Moskalikowie też zostają, bo woleliby mieszkać bliżej Nart. Gospodarstwa zajmowane przez obie rodziny sąd przyznał Niemce Agnes Trawny.
W ubiegłym tygodniu Sąd Rejonowy w Szczytnie nakazał eksmisję rodzin Moskalików i Głowackich, w sumie 12 osób, z gospodarstwa należącego do Agnes Trawny. Jeszcze przed sprawą wojewoda warmińsko-mazurski zaoferował rodzinom mieszkania z zasobu Agencji Nieruchomości Rolnej. Przyjęli je młodzi Głowaccy - zamieszkają w 60-metrowym mieszkaniu w Kamionku koło Szczytna.
Starsi Głowaccy zostają...
Ich rodzice jednak zostają. - Ja z mężem się nigdzie nie wyprowadzę. W Nartach mam 92-metrowe mieszkanie. Czekam, aż nadleśnictwo w Szczytnie przekaże mnie i mężowi mieszkanie, w przeciwnym razie wytoczę sprawę o odszkodowanie - zapowiedziała Władysława Głowacka .
Podkreśliła, że ma ogromny żal do nadleśnictwa, ponieważ jej mąż, który pracował przez kilkadziesiąt lat w Lasach Państwowych, teraz zostaje bezdomny. Nadleśniczy nadleśnictwa w Szczytnie Janusz Kleszczewski w odpowiedzi stwierdził, że nie ma w zasobach mieszkania, które mógłby przekazać Głowackim i czeka na rozstrzygnięcie ewentualnego procesu.
... podobnie jak Moskalikowie
Moskalikowie też nie przyjęli oferty mieszkaniowej od wojewody. Krystyna Moskalik powiedziała, że wyprowadzka daleko od Nart może wiązać się z utratą pracy czy zmianą szkół dzieci. - To nie jest takie proste. My chcielibyśmy mieszkanie blisko dotychczasowego miejsca zamieszkania - powiedziała.
Sąd Rejonowy w Szczytnie orzekł w czwartek, że rodziny Moskalików i Głowackich muszą opuścić dom w Nartach, który formalnie należy do obywatelki Niemiec Agnes Trawny. Sąd uznał, że lokale zastępcze obu rodzinom się nie należą, m.in. dlatego że dorośli członkowie obu rodzin mają dochody - pracują lub są na emeryturze. Pomoc rodzinom Głowackich i Moskalików zaoferował klub PiS, który ma na ich rzecz przekazać 50 tys. zł.
Trawny czeka na gospodarstwo od 4 lat
Trawny odzyskała gospodarstwo w Nartach, które jest jej ojcowizną, wyrokiem Sądu Najwyższego w grudniu 2005 r. Zgodnie z ustawą o ochronie praw lokatorów, Moskalikowie i Głowaccy mogli mieszkać w Nartach do 13 grudnia 2008 roku. Ponieważ do tej pory nie wyprowadzili się dobrowolnie, Trawny założyła im sprawę o eksmisję.
Agnes Trawny, która mieszkała na Mazurach do połowy lat 70. otrzymała w 1970 roku jako ojcowiznę działki w Nartach i Witkówku o łącznej powierzchni 59 ha. Gdy w 1977 r. wyjechała na stałe do Niemiec, ówczesny naczelnik gminy Jedwabno wydał decyzję o przejściu tej nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa. Nieruchomość w Nartach przeszła pod zarząd Lasów Państwowych i zamieszkali tam pracownicy leśni.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24