Sejm, który w środę wznawia obrady, rozpatrzy wniosek Platformy Obywatelskiej o odwołanie ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
Według wstępnego harmonogramu obrad, posłowie zajmą się wnioskiem posłów Platformy Obywatelskiej o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry w godzinach 21-22.30.
Co opozycja zarzuca Zbigniewowi Ziobrze?
Platforma Obywatelska w uzasadnieniu swojego wniosku zarzuca ministrowi m.in. niedopełnianie obowiązków oraz przekraczanie uprawnień ws. afer w SKOK oraz KNF, a także działanie zmierzające do wyprowadzenia Polski z UE.
Platforma Obywatelska ocenia, że Ziobro, pełniąc funkcję ministra sprawiedliwości, osłabia pozycję resortu, w efekcie obniżając praworządność oraz poczucie bezpieczeństwa obywateli.
Posłowie zarzucili Ziobrze, że poprzez swoje decyzje i działania wykorzystuje ministerstwo oraz swoje uprawnienia do walki politycznej oraz realizacji celów politycznych reprezentowanego przez siebie środowiska politycznego, będących w sprzeczności z interesami wymiaru sprawiedliwości, a tym samym, jak oceniono, "żywotnymi interesami Rzeczpospolitej".
Zdaniem wnioskodawców, sprawowanie przez Ziobrę funkcji ministra sprawiedliwości doprowadziło też do drastycznego spowolnienia funkcjonowania sądów, w szczególności sądów powszechnych.
Ponadto politycy Platformy Obywatelskiej zarzucają Ziobrze, iż jego działania zmierzają do zakwestionowania członkostwa Polski w Unii Europejskiej.
"System zmian w wymiarze sprawiedliwości jest bardzo rozległy"
Ziobro, odnosząc się do tych zarzutów, mówił w poniedziałek, że "czas reformy wymiaru sprawiedliwości to czas bardzo wielu udanych zmian".
- O tym świadczą też liczby i rozległość propozycji legislacyjnych, które my podjęliśmy. Przez pierwszy rok rządów w ministerstwie przygotowaliśmy więcej projektów ustaw niż przez cztery lata ostatniej kadencji przygotowała PO - powiedział.
- System zmian w wymiarze sprawiedliwości jest bardzo rozległy, dotyczy propozycji w różnych obszarach, które przedkładamy, dotyczy zasadniczej reformy wymiaru sprawiedliwości. Jest faktem niezaprzeczalnym, że przez osiem lat waszych rządów nie zrobiliście nic, aby poprawić stan polskiego sądownictwa, aby odpowiedzieć na to ogromne oczekiwanie Polaków, żeby dokonać gruntownej reformy polskiego sądownictwa i by sądy były bliżej ludzi, by sądy rozpoznawały sprawy szybciej, sprawniej i w sposób obiektywny - mówił Ziobro pod adresem posłów PO.
Zwracając się do opozycji, Ziobro stwierdził, iż toczy się "bój w tej sprawie".
- Bój, w który zaangażowaliście również zagranicę, różne środowiska i media, starając się zablokować wizję zmian w sądownictwie. Ale mimo to konsekwentnie te zmiany przeprowadzamy i przeprowadzać je będziemy - oświadczył.
Ministerstwo "spauperyzowało słowo reforma"
Były minister sprawiedliwości Borys Budka (PO), odnosząc się do tych słów, ocenił, iż obecne kierownictwo MS "absolutnie spauperyzowało słowo 'reforma'".
- Reformować to znaczy poprawić coś, by lepiej funkcjonowało. Tymczasem postępowania sądowe wydłużyły się, zaufanie do sądów spadło, bo przez trzy lata permanentnie zohydzaliście społeczeństwu polskich sędziów, posługując się manipulacjami i kłamstwem - powiedział.
Autor: asty/adso / Źródło: PAP