Nadzorujący przez pięć lat policyjne inwestycje generał Dariusz Augustyniak dziś pracuje dla biznesmenów, którzy w czasie jego urzędowania niemal zmonopolizowali budowę komend i posterunków w technologii modułowej - wynika z ustaleń dziennikarskiego śledztwa tvn24.pl.
Nominację do ścisłego kierownictwa polskiej policji, czyli na zastępcę komendanta głównego do spraw logistyki, nadinspektor Dariusz Augustyniak odbierał jeszcze z rąk ministra Joachima Brudzińskiego w listopadzie 2018 roku. Wywodzący się ze Śląska generał nadzorował wszystkie policyjne inwestycje i zakupy aż do stycznia 2024 roku. Choć ministrowie zmieniali się jak w kalejdoskopie (Brudzińskiego zastąpiła Elżbieta Witek, ją - Mariusz Kamiński, a w finale rządów PiS funkcję tę pełnił Paweł Szefernaker), to nie zmieniały się priorytety. Wśród nich był program przywracania zamkniętych wcześniej posterunków policji w małych miejscowościach.
Start tego właśnie programu ogłoszony został już w pierwszych dniach po objęciu władzy przez polityków Zjednoczonej Prawicy jesienią 2015 roku. Idealnie uwypuklał on błędy poprzedników i rozmach inwestycyjny ówczesnej ekipy.
- Odbyło się ponad 7 tysięcy spotkań, w których wzięło udział ponad 140 tysięcy osób. Z tych konsultacji wynika między innymi, że istnieje potrzeba odtworzenia w wielu miejscach posterunków policji. Za rządów PO-PSL zlikwidowano 418 posterunków spośród 817, które istniały - mówił w marcu 2016 roku w rozmowie z Polską Agencją Prasową Jarosław Zieliński, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.
Sztandarowy program rządu PiS
Bo rzeczywiście, kierujący policją między rokiem 2007 a 2014 zdecydowali się na gwałtowną, często bez konsultacji z samorządami, likwidację posterunków w małych miejscowościach.
- Jeden policjant idzie na urlop, drugi jedzie na szkolenie, a nie daj Boże, by do tego funkcjonariuszka zaszła w ciążę, to 5-osobowy posterunek przestaje działać. Lepiej skierować tych policjantów do komend powiatowych i miejskich, skąd będą patrolować wiejskie rewiry. Ważne jest, by mundurowi byli widoczni dla ludzi, a nie zamknięty budynek z napisem policja - argumentowało ówczesne kierownictwo Komendy Głównej Policji.
Po latach, wiosną 2024 roku, kontrolerzy z Najwyższej Izby Kontroli ocenili, że przywracanie zlikwidowanych wcześniej posterunków nie przyniosło poprawy bezpieczeństwa ani nie poprawiło organizacji pracy policji. Program, jak wyliczyła NIK, kosztował podatnika 107 mln zł.
W 2021 roku objechaliśmy kilka województw, odwiedzając otwierane wcześniej z pompą, przy udziale polityków, posterunki w kilku województwach. Na ogół pozostawały one zamknięte, bo dla ewentualnych petentów były dostępne wyłącznie przez kilka, czasem kilkanaście godzin w tygodniu.
Ale do raportu NIK było jeszcze daleko, gdy wiosną 2020 roku na przeszkodzie rozkręcającego się programu przywracania posterunków stanęła pandemia COVID-19. Przez kolejne trzy lata w Polsce obowiązywał "stan zagrożenia epidemicznego", paraliżując wiele branż, w tym budowlaną.
W komendzie głównej i niżej zastanawiano się, jak w takiej sytuacji spełnić żądania polityków, by otwierać jak najszybciej posterunki, komisariaty i komendywspomina w rozmowie z tvn24.pl oficer centrali policji, zastrzegając swoją anonimowość
Ratunkiem okazało się budownictwo "modułowe". W tej technologii elementy budynków powstają w fabryce, a na placu budowy należało je tylko złożyć w całość. Już niepotrzebne były długie miesiące pracy specjalistów na placach budów, dodatkowo komplikowanych przepisami epidemicznymi.
Nagroda dla Climatic
Podpisanie umowy z doświadczoną w budownictwie modułowym firmą Climatic spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa, mieszczącą się w podwarszawskich Regułach, na budowę pierwszego posterunku policja ogłosiła w czerwcu 2021 roku.
I już w pięć miesięcy później - w dolnośląskich Prochowicach - miało miejsce uroczyste otwarcie kosztującego 3,5 miliona budynku.
Rozwiązanie okazało się zdaniem mundurowych tak dobre, że na Międzynarodowych Targach Policji i Bezpieczeństwa Publicznego w Kielcach w 2022 roku spółka Climatic odebrała "Wyróżnienie specjalne Komendanta Głównego Policji".
Wręczał je osobiście zastępca komendanta głównego generał Dariusz Augustyniak.
W ostatnich miesiącach redakcja tvn24.pl dostała kilka sygnałów ze źródeł związanych z pionem logistyki w policji.
Sprawdźcie, co robi na emeryturze generał Augustyniak. Nawet ludzie z nim wcześniej blisko współpracujący są, najdelikatniej mówiąc, bardzo mocno zniesmaczeni.tak brzmiał jeden z tych sygnałów
Po kilku rozmowach dowiedzieliśmy się, że będący już poza służbą Dariusz Augustyniak współpracuje właśnie z podwarszawskimi producentami budynków modułowych, którym trzy lata temu wręczał na branżowych targach wyróżnienie i którzy wygrywali kolejne przetargi na budowę siedzib policji.
Telefon do firmy
Aby to potwierdzić, zdecydowałem się zadzwonić do biura podwarszawskiej siedziby firmy Climatic, prosząc o przełączenie do generała Dariusza Augustyniaka.
- Nie przełączę, bowiem pan Dariusz fizycznie bywa na terenie firmy rzadko. Ale już przekazuję panu numer telefonu komórkowego - usłyszałem w słuchawce.
Numer okazał się właściwy, połączenie odebrał generał Dariusz Augustyniak. W rozmowie potwierdził, że wykonuje zlecenia do firm zajmujących się budynkami modułowymi, ale zgodził się autoryzować tylko odpowiedzi, których udzieli mailem.
"Nigdy nie pracowałem, ani też nie jestem zatrudniony w firmie Climatic. Od stycznia 2024 prowadzę jednoosobową działalność gospodarczą, w ramach której zajmuję się alternatywnymi źródłami finansowania inwestycji, w tym publicznych. W ramach mojej działalności gospodarczej nie zawarłem umowy handlowej z firmą Climatic" - tak brzmi odpowiedź Dariusza Augustyniaka.
W podobny tonie odpisał na pytania Krzysztof Soliwoda ze spółki Climatic. "Spółki, do której skierował pan redaktor zapytanie, nigdy nie łączył żaden stosunek cywilnoprawny (w oparciu o umowę o pracę, kontrakt menadżerski) z generałem Dariuszem Augustyniakiem".
Dlaczego zatem w biurze spółki natychmiast przekazano nam aktualny telefon generała, a on sam w telefonicznej rozmowie potwierdził fakt współpracy?
Generał dostaje umowy, jako jednoosobowa działalność gospodarcza od jednej z licznych spółek z rodziny Climatictłumaczą nam dwa, niezależne od siebie, źródła
Jak sprawdziliśmy, gdy Dariusz Augustyniak był zastępcą komendanta głównego nadzorującym pion logistyki, policja postawiła 17 budynków w technologii modułowej. W odpowiedzi na nasze pytania Komenda Główna Policji przesłała nam informację, że spośród tych inwestycji 11 powierzono właśnie firmie Climatic.
Listę otwiera spis czterech budów Climatic realizowanych na terenie dolnośląskiego garnizonu, gdzie powstał pionierski modułowy posterunek w Prochowicach.
Oprócz tej wartej 3,5 miliona złotych inwestycji powstały jeszcze za 3,6 miliona złotych posterunek w Męcince, kosztujący 4,3 miliona złotych w Domaniowie i 2,8 miliona złotych - w Marcinkowicach.
Z oficjalnej listy wynika, że Climatic zgarnął także dwa inne, sowite, kontrakty na siedziby cyberpolicjantów: w Łodzi za 51 milionów i Kielcach za 48 milionów.
Łączna wartość tych 11 inwestycji zrealizowanych przez Climatic dla policji to ponad 135 milionów złotych.
Znikające inwestycje
Ale odkryliśmy, że na przekazanej nam przez komendę główną liście brakuje przynajmniej dwóch inwestycji, którymi chwali się sama spółka.
Jedna z nich to powstała kosztem 112 milionów złotych siedziba dla policjantów z wrocławskiego Starego Miasta, która jest zarazem siedzibą dla najmłodszego dziecka w policyjnej rodzinie, czyli Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości.
Nie ma jej na liście dlatego, że formalnie policyjni logistycy umowę podpisali z firmą Climamedic spółka z ograniczą odpowiedzialnością spółka komandytowa.
To spółka również z podwarszawskich Reguł. Na pierwszy rzut oka nic, poza bliskością siedzib, nie łączy ją z Climatic. Tyle że z oficjalnych policyjnych komunikatów wynika, że na otwarciu komisariatu i siedziby wrocławskiego CBZC byli przedstawiciele zarówno Climamedic oraz Climatic. A informację o zaprojektowaniu i wybudowaniu siedziby wrocławskich cyberpolicjantów można znaleźć w zakładce "inwestycje zrealizowane" na oficjalnej stronie spółki Climatic.
Reasumując: na oficjalnie przekazanej nam liście inwestycji realizowanych dla policji przez Climatic znajduje się 11 inwestycji, spośród wszystkich 17. Dwunastej, czyli budowy siedziby wrocławskich policjantów, na liście nie ma, choć sama spółka się nią chwali.
W podobny sposób również na oficjalnej stronie internetowej Climatic można odnaleźć informacje o budowie posterunku w podwarszawskim Leoncinie, którego także brak na oficjalnej liście przesłanej nam przez centralę policji. To zatem już 13. inwestycja.
Zapytany o ten zbieg okoliczności - czyli 13 spośród wszystkich 17 inwestycji modułowych zbudowanych przez powiązane ze sobą firmy - generał Augustyniak odpowiedział, że za każdym razem decydował transparentny przetarg, który prowadziły poszczególne komendy wojewódzkie, na terenie których powstawały inwestycje.
"Pełniąc służbę na stanowisku zastępcy komendanta głównego policji do spraw logistyki nigdy nie brałem udziału w wydawaniu rozstrzygnięcia w sprawach indywidualnych dotyczących firmy Climatic. Decyzję o wyborze wykonawcy inwestycji, w trybie ustawy o zamówieniach publicznych, podejmował miejscowy komendant wojewódzki policji" - informuje Augustyniak.
Rzeczywiście: przetargi organizowały poszczególne komendy wojewódzkie policji. W centrali policji powstały z kolei w 2022 roku rekomendacje "wzorcowego programu funkcjonalno-użytkowego".
"Opracowanie dotyczyło posterunków Policji przewidzianych dla ośmioosobowej obsady etatowej realizowanych w technologii modułów 3D, których wysoki stopień prefabrykacji zapewniał znaczące skrócenie procesu inwestycyjnego" - to fragment z oficjalnej odpowiedzi, którą przesłała nam podkomisarz Iwona Kijowska z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji.
- Najlepiej w tamtym czasie wszystkie wymogi przewidziane w tych rekomendacjach spełniały oferty Climatic. To dobra firma, z doświadczeniem na tym rynku. Dopiero dziś mi się wydaje być to dziwne, gdy dowiaduję się, dla kogo pracuje generał Augustyniak, jako policyjny emeryt - mówi nam jeden z policyjnych logistyków, prosząc o zachowanie anonimowości.
Autorka/Autor: Robert Zieliński / m
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Maciej Kulczyński/PAP