Kiedy trzeba krytykować rząd, to Lewica jest autentyczna i wiarygodna, bo komu jak komu, ale Lewicy do PiS-u naprawdę jest bardzo daleko – mówił w "Faktach po Faktach" Robert Biedroń, eurodeputowany, jeden z liderów Lewicy. Odniósł się do pojawiającej się krytyki wobec tej formacji za poparcie rządowego projektu Krajowego Planu Odbudowy.
Sejm przyjął ustawę w sprawie ratyfikacji decyzji, która umożliwiła uruchomienie unijnego Funduszu Odbudowy. Sprzeciw wobec ratyfikacji od dawna deklarowała wchodząca w skład Zjednoczonej Prawicy Solidarna Polska, której posłowie zagłosowali przeciwko. Opozycja okazała się podzielona. Poparcia ustawie udzieliła Lewica oraz Koalicja Polska-PSL, a niemal cała Koalicja Obywatelska wstrzymała się od głosu. Po przyjęciu ustawy przez Senat, została ona podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę, który w kolejnym kroku ratyfikował unijną decyzję.
"Telenowela, odcinek 276"
Europoseł i jeden z liderów Lewicy Robert Biedroń w czwartek w "Faktach po Faktach" odniósł się do pojawiającej się ze strony Koalicji Obywatelskiej krytyki wobec wsparcia Lewicy dla rządowego projektu. - To jest ta telenowela, odcinek 276, w którym znów słyszymy, że ktoś z nich próbuje mieć jakiś misterny plan, który na koniec przez dwóch senatorów się nie udaje, bo jeden źle zagłosował, a drugi zaciął się w windzie – powiedział, odnosząc się do przegranego przez opozycję głosowania nad preambułą do ustawy dotyczącej Funduszu Odbudowy w Senacie.
- Politycy muszą być dojrzali, muszą pamiętać, że są w polityce dla dobra ludzi, a nie dla swoich misternych planów. (…) Politycy muszą doprowadzić do tego, że ludzie będą widzieli, że warto zagłosować na opozycję. Jak na razie to opozycja ciągle przegrywa wybory, ciągle snując te głupie i niesprawdzające się misterne plany – ocenił Biedroń.
W ocenie Biedronia "to, że załatwiliśmy rzeczy dla ludzi, pokazuje, że opozycja może być sprawcza, że nie musi ciągle wszystkiego kontestować, ale może coś załatwić dla ludzi". - Wykonaliśmy swoje zadanie, ono zostało dobrze ocenione przez społeczeństwo – zaznaczył.
"Lewica jest autentyczna i wiarygodna"
- Wszyscy wiemy, że Biedroniowi do Kaczyńskiego jest mniej więcej tak daleko, jak z Ziemi na Marsa. To są dwa różne światy i dwie różne wizje Polski. Jeżeli są czasem głosowania, w których trzeba popierać rząd, to trzeba go popierać, bo wtedy to jest na rzecz ludzi. Kiedy trzeba krytykować rząd, to Lewica jest tutaj autentyczna i wiarygodna, bo komu jak komu, ale Lewicy do PiS-u naprawdę jest bardzo daleko – komentował eurodeputowany.
- Różnimy się, jeżeli chodzi o wizję Polski w zakresie na przykład równouprawnienia, tego jak powinna wyglądać edukacja. Edukacja za Lewicy na pewno nie będzie wyglądała tak czarno, jak za rządów [ministra edukacji Przemysława] Czarnka. Wyprowadzimy religię ze szkół, wprowadzimy więcej angielskiego, sprawimy, że szkoła będzie bardziej praktyczna, a mniej teoretyczna. Doprowadzimy do tego, że dzieci w końcu będą chciały chodzić do szkoły, a nie uciekały przed Czarnkiem i różnego rodzaju fanaberiami przez niego prezentowanymi – mówił Biedroń.
"Nie mamy żadnej podstawy, żeby wierzyć, że Polski Ład zostanie zrealizowany"
Robert Biedroń pytany był także o program gospodarczy Zjednoczonej Prawicy Polski Ład. - To są kolejne fajerwerki [premiera Mateusza] Morawieckiego. (…) Dzisiaj nie mamy żadnej podstawy, żeby wierzyć, że Polski Ład zostanie zrealizowany – tłumaczył Biedroń.
- Jako Lewica oczywiście z zaciekawieniem patrzymy na podniesienie kwoty wolnej od podatku czy wiele innych rozwiązań, ale przypomnę, że premier Morawiecki nie przedstawił ani jednego projektu ustawy w ramach tego Polskiego Ładu. To są kolejne zapowiedzi, że w ciągu najbliższych stu dni coś tam zostanie przeprowadzone – komentował europoseł.
- Jako Lewica przedstawiliśmy ponad sto projektów ustaw. Jest z czego brać, więc jeżeli nie mają tych ustaw, my jesteśmy chętni służyć pomocą, bo mamy dobre rozwiązania dla Polski – ocenił.
Polski Ład to firmowany przez partie tworzące Zjednoczoną Prawicę nowy program społeczno-gospodarczy na okres po pandemii. Premier Mateusz Morawiecki podczas środowej konferencji prasowej zapowiedział, że plan Polskiego Ładu ma zakładać 10 projektów na 100 dni. Pierwszym punktem ma być 30 tysięcy złotych kwoty wolnej od podatku.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24