3-letni Fabian, którego uprowadził ojciec, jest już bezpieczny. Policjanci zatrzymali jego ojca. Dzieckiem zajmuje się policyjna psycholog - dowiedział się tvn24.pl
Funkcjonariusze namierzyli samochód, którym podróżował ojciec wraz z synem. - Do zatrzymania doszło na autostradzie A-4 - usłyszeliśmy w Komendzie Głównej policji.
Do zatrzymania - jak precyzuje PAP - doszło kilka kilometrów od Katowic, na autostradzie w kierunku Wrocławia. Ojciec podróżował wraz z dzieckiem. Towarzyszyło mu jeszcze dwóch mężczyzn.
Fabianek jest zdrowy
- Najważniejsze, że dziecko jest całe i zdrowe. Ojciec został zatrzymany, prokuratorzy będą z nim teraz przeprowadzać czynności - poinformowała rzecznik mazowieckiej policji komisarz Alicja Śledziona.
W praktyce oznacza to tyle, że prokurator przedstawi mu zarzuty karne dotyczące uprowadzenia. Następnie sąd zdecyduje, czy ojciec Fabiana trafi do aresztu tymczasowego.
Do uprowadzenia dziecka doszło 24 listopada sprzed bloku na jednym z osiedli w Radomiu. Trzech mężczyzn wyrwało chłopca matce. Zabrali go do samochodu i odjechali. Wcześniej sąd ograniczył ojcu władzę rodzicielską nad synem, przekazując ją matce.
Po porwaniu policjanci szybko namierzyli trzy osoby, które brały w nim udział. Sąd Okręgowy w Radomiu nie zgodził się z wnioskiem prokuratury, która chciała, by wszyscy trafili do aresztu. Ojca i Fabiana nie udawało się odnaleźć.
- Zabrałem go od matki, ponieważ nie widziałem synka pół roku - tłumaczył swój krok mężczyzna, gdy sam zadzwonił po porwaniu do jednej z rozgłośni. Utrzymywał, że jego syn był ofiarą przemocy ze strony matki, a on chciał go uratować.
Autor: zir//rzw / Źródło: tvn24.pl,
Źródło zdjęcia głównego: TVN24