Episkopat przeprasza, ale jednocześnie krytykuje media. "Demoralizujące programy"

"Przepraszamy za tych duchownych, którzy skrzywdzili dzieci" - napisała w dzisiejszym oświadczeniu Konferencja Episkopatu Polski. Jednocześnie jednak zasugerowała, że nie bez winny są także media. "Demoralizujące są te programy telewizyjne, które wykazują charakter praktycznej instrukcji w zakresie zachowań pedofilskich" - czytamy.

Episkopat przyjął dziś trzy aneksy do zatwierdzonych w ubiegłym roku wytycznych na temat procedur reagowania na przypadki pedofilii wśród duchownych. Pierwszy z nich dotyczy pomocy ofiarom, drugi - procedury postępowania w kontekście prawa kanonicznego i karnego, a trzeci - formacji i profilaktyki w przygotowaniu do kapłaństwa. Teraz aneksy zostaną przesłane do zatwierdzenia Stolicy Apostolskiej.

Po południu na stronie Episkopatu pojawił się komunikat w tej sprawie.

"(..) W ostatnich miesiącach wielokrotnie media informowały o maltretowaniu dzieci, kaleczeniu ich, próbach zabójstwa dziecka przez rodziców, a nawet pozbawianiu ich życia. Wśród tych krzywd wołających o pomstę do nieba, jakich doznają dzieci, jest też i pedofilia. Jest ona jednym z najcięższych przewinień. Negatywna ocena tej krzywdy przez Kościół jest jednoznaczna" - napisano.

KEP w oświadczeniu podkreśla, że problem pedofilii dotyka całe społeczeństwo. "Problem pedofilii pojawia się w szkołach, klubach sportowych, placówkach związanych z edukacją i wychowaniem, a także, co z bólem stwierdzamy – w środowiskach kościelnych" - zaznaczają.

Po czym dodają: "Przepraszamy za tych duchownych, którzy skrzywdzili dzieci. Robimy wszystko, co w naszej mocy, by w przyszłości takie sytuacje się nie powtórzyły. Skrzywdzonym dzieciom i młodzieży niesiemy i będziemy nieść nadal pomoc duszpasterską i terapeutyczną. Z całą mocą podkreślamy – nie ma żadnej tolerancji dla pedofilii. Takie stanowisko zajmuje cały Kościół w Polsce – tak duchowni, jak i świeccy katolicy".

KEP apeluje do mediów

Potem jednak dostaje się mediom. KEP apeluje, "aby nie epatować nieustannie społeczeństwa obrazami ukazującymi przemoc wobec dzieci".

"Chodzi o wrażliwość odpowiedzialnych za media co do czasu i pory, w których najmłodsi stykają się z tymi przekazami, zwłaszcza w telewizji, w godzinach popołudniowych i wczesnowieczornych. Bombardowanie w mediach elektronicznych tą tematyką prowadzi również do osłabienia wrażliwości na krzywdę dzieci. Demoralizujące są te programy telewizyjne, które wykazują charakter praktycznej instrukcji w zakresie zachowań pedofilskich" - oceniono.

"Ponadto, nagłaśnianie w mediach pedofilii nie może naruszać godności dzieci i ich najbliższych oraz ich prawa do prywatności. Nie może też krzywdzić osób trzecich, rodzin, szkół, parafii oraz ogółu duchownych" - dodano.

Na koniec powtórzono: "przemoc wobec dzieci i ich krzywda nigdy nie powinny zaistnieć".

Autor: nsz//bgr / Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: