Episkopat ma uwagi ws. likwidacji Funduszu Kościelnego. "Projekt należy uznać za nieuzgodniony"

Episkopat chce szczegółowego rozliczenia Funduszu Kościelnegotvn24

Skierowanie projektu ustawy dot. Funduszu Kościelnego do dalszych prac legislacyjnych musi być poprzedzone zawarciem umowy - powiedział sekretarz Konferencji Episkopatu Polski bp Wojciech Polak. KEP chce rozliczenia Funduszu i liczy na dalsze rozmowy z rządem.

Chodzi o umowę pomiędzy rządem a episkopatem w sprawie zastąpienia Funduszu Kościelnego dobrowolnym odpisem podatkowym. Bp Polak podkreślił, że konieczność podpisania takiego dokumentu była jednym z ustaleń zespołów konkordatowych: rządowego i kościelnego. Zaznaczył, że sprawa ta nie była kwestionowana przez ministra administracji i cyfryzacji Michała Boniego.

Ustalono tylko wysokość odpisu

Sekretarz KEP przypomniał, że zasadnicze ustalenia dotyczące Funduszu Kościelnego dotyczyły zaakceptowania rozpoczęcia prac nad przekształceniem Funduszu Kościelnego w dobrowolny odpis podatkowy i wysokości tego odpisu - tj. ostatecznie przyjęte 0,5 proc.

MAC pod koniec lipca skierowało do konsultacji społecznych projekt ustawy wprowadzającej dobrowolny odpis podatkowy na rzecz Kościołów i związków wyznaniowych. Zgodnie z projektem proponowane rozwiązania mają wejść w życie 1 stycznia kolejnego roku, po zdjęciu przez Komisję Europejską z Polski procedury nadmiernego deficytu budżetowego. Resort informował wtedy, że rząd "wyraża dobrą wolę i deklaruje dołożenie najwyższej staranności, by zmiany proponowane przez projekt znalazły swój wyraz w umowach popisanych z Kościołami i innymi związkami wyznaniowymi". "Jeśli jednak nie dojdzie do uzgodnienia stanowisk między rządem a danym Kościołem lub innym związkiem wyznaniowym, projekt trafi do parlamentu bez zawarcia stosownej umowy" - zaznaczono.

Szereg uwag biskupów

W uwagach do projektu przesłanych do MAC sekretariat KEP napisał, że projekt ustawy "należy uznać za nieuzgodniony". "Ponieważ nie dokonano rozliczenia Funduszu Kościelnego, a propozycja wprowadzenia w życie projektowanych rozwiązań nie została jeszcze poprzedzona zwarciem umowy państwowo-kościelnej między rządem RP a Konferencją Episkopatu Polski - uważamy, że nie powinno się kierować projektu do dalszych prac w parlamencie" - napisali biskupi.

- Stwierdzenie, że projekt nie jest uzgodniony ze stroną kościelną, mówi tylko tyle, że w trakcie prac zespołów roboczych - zwłaszcza w czasie ostatniego spotkania 13 czerwca - zgłosiliśmy szereg uwag. Chodzi o istotne dla projektu rozbieżności. Dlatego w formie pisemnej jeszcze raz je powtórzyliśmy - powiedział w czwartek bp Polak.

Koniec z kompromisem? "Kłamstwo"

Dodał, że chodzi np. o nieodpowiadającą realnym wydatkom na Fundusz Kościelny kwotę (94,6 mln zł), która miałaby być zagwarantowana z budżetu państwa na Fundusz Kościelny każdego roku w trzyletnim okresie przejściowym. W ocenie KEP potwierdza to uzasadnienie projektu ustawy, w którym potrzeby Funduszu Kościelnego oszacowano na ponad 130 mln zł, a same już tylko realne wydatki ZUS na Fundusz Kościelny wyniosły w 2012 roku 109 mln zł.

- Mówienie, że ogłaszano kiedyś kompromis, a teraz go nie ma, jest kłamstwem. Zgoda KEP dotyczyła jedynie samej wysokości 0,5 proc., a nie konkretnych rozwiązań i zapisów ustawowych - dotykających wielu dziedzin prawa i wielu innych ustaw, które wciąż - tak liczymy - będą podstawą do naszych dalszych rozmów i negocjacji - dodał bp Polak.

Przekształcenie Funduszu w ustawie

Sekretarz KEP podkreślił, że zarówno w umowie, jaki i ustawie powinien znaleźć się zapis, że w nowych rozwiązaniach nie chodzi o kolejny przywilej dla Kościołów i związków wyznaniowych, ale o przekształcenie Funduszu Kościelnego w dobrowolny odpis podatkowy. - Chcemy, żeby to było jasno w ustawie zapisane, że państwo nie czyni tutaj żadnego następnego gestu w stosunku do Kościoła, a jedynie w takiej formie pragnie się wywiązać z obowiązku, który przyjęło na siebie, tworząc Fundusz Kościelny - powiedział.

- Nie domagamy się restytucji - zwrotu dóbr zabranych Kościołom i związkom wyznaniowym, które pozostają w rękach państwa i tworzą substancję Funduszu Kościelnego - nadal przecież pozostaną i będą pracować i przynosić państwu konkretne zyski - a oczekujemy jedynie, że w ustawie będzie zapisane, że dobrowolny odpis podatkowy jest przekształceniem Funduszu Kościelnego. W ten sposób również stronę rządową obroni to przed zarzutem tworzenia jakichś nowych przywilejów dla Kościołów i związków wyznaniowych, jak podkreślają to np. ateiści - dodał bp Polak.

Z kim podpisać umowę?

Episkopat uważa, że wprowadzenie nowych rozwiązań powinno być poprzedzone szczegółowym rozliczeniem Funduszu Kościelnego. Zdaniem biskupów pozwoliłoby to m.in. na ustalenie, z jakimi związkami wyznaniowymi państwo powinno zawrzeć umowy w sprawie wprowadzenia odpisu podatkowego. Biskupi sprzeciwiają się m.in. zapisowi w projekcie mówiącemu, że alumni seminariów mieliby sami płacić składki na ubezpieczanie zdrowotne. "Byłoby to rozwiązanie, które rażąco odbiega od unormowań dotyczących innych studentów. Uprawnione wydaje się stwierdzenie, że przyjęcie proponowanego rozwiązania naruszałoby konstytucyjną zasadę równości" - czytamy w opinii KEP przesłanej do MAC.

W ocenie strony kościelnej wydłużony też powinien zostać trzyletni okres przejściowy, w którym państwo ma wyrównywać Kościołom i związkom wyznaniowym różnicę pomiędzy kwotą uzyskaną z odpisu a wysokością dotacji z budżetu państwa przewidzianą na Fundusz Kościelny. Bp Polak dodał, że KEP ma nadzieję, że wyrażona opinia jest kolejnym etapem na drodze wspólnego działania i przyczyni się do prowadzenia dalszych rozmów w zespołach roboczych dot. przygotowania projektu umowy i usunięcia z ustawy wskazanych rozbieżności.

Kolejne negocjacje i "niedopięte kwestie"

Metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz powiedział, że jeśli rząd nie uwzględni uwag episkopatu, konieczne będą kolejne negocjacje. - Jeżeli nie ma możliwości dogadania się czy też nie ma dobrej woli po obu stronach, to albo się wówczas rozmowy zawiesza i daje się sobie czas, albo się szuka jakiegoś sprawiedliwego kompromisu. Innej drogi nie ma - podkreślił kard. Nycz. Dodał, że uwagi strony kościelnej były omawiane na zebraniu plenarnym biskupów diecezjalnych przed ich wysłaniem do MAC. - Jeżeli będzie dobra wola po obu stronach, to znajdzie swój wyraz w umowie i ustawie. Sądzę jednak, że projekt został przedstawiony trochę za wcześnie, w związku z tym nie zostało dopiętych kilka kwestii, o których mówimy - powiedział metropolita warszawski.

Ubezpieczeni księża

Kompromis zawarty pomiędzy rządem a Konferencją Episkopatu Polski zakłada, że dobrowolny odpis podatkowy, m.in. na Kościół katolicki, będzie wynosił 0,5 proc. Początkowo rząd proponował 0,3 proc. Ustalenia te zaakceptowała Konferencja Episkopatu Polski, a także rząd. Jednak część mniejszych Kościołów i związków wyznaniowych wyraża zastrzeżenia do rządowej propozycji i domaga się umów z rządem. Odpisowi podatkowemu stanowczo sprzeciwia się Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny. Zgodnie z rządową propozycją o przekazaniu odpisu 0,5 proc. na wybrany Kościół lub związek wyznaniowy decydować mają obywatele w rocznym rozliczeniu podatkowym (PIT). Rozwiązania te mają być w głównej mierze oparte na regulacjach dotyczących odpisu 1 proc. podatku dochodowego na rzecz organizacji pożytku publicznego. Po zastąpieniu Funduszu Kościelnego odpisem podatkowym Kościoły i związki wyznaniowe samodzielnie będą płaciły składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne duchownych. Płacenie składek ubezpieczeniowych przez wszystkie osoby zatrudnione w formie stosunku pracy (np. przez księży katechetów) będzie się odbywało w taki sam sposób jak obecnie. Obecnie z Funduszu Kościelnego pokrywane są ubezpieczenia duchownych, którzy nie mają umów o pracę, m.in. misjonarzy i zakonników zakonów kontemplacyjnych. Fundusz Kościelny działa na mocy ustawy z 1950 roku o przejęciu przez państwo dóbr martwej ręki, poręczeniu proboszczom posiadania gospodarstw rolnych. Powstał jako rekompensata za bezprawne zagarnięcie przez państwo dóbr kościelnych na rzecz Skarbu Państwa.

Autor: rf / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Maszynista pociągu Intercity nie zatrzymał się przed semaforem "stój" w Trzebini i wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się inny pociąg. Dopiero później użył sygnału radio "stój", zatrzymując swój pociąg i ten jadący z naprzeciwka. Komisja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Źródło:
Kontakt24

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że "bardzo pozytywnie ocenia operację kurską". - Jest ona złożona, ale idzie zgodnie z planem - oznajmił. Siły ukraińskie wkroczyły do przygranicznego obwodu rosyjskiego na początku sierpnia.

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

Źródło:
PAP

28-letni mężczyzna zginął na Orlej Perci w wyniku upadku z dużej wysokości - przekazało w sobotę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Od piątku ratownicy interweniowali 27 razy.

28-latek zginął w Tatrach

28-latek zginął w Tatrach

Źródło:
PAP, RMF FM

Ziemia nagle zapadła się na chodniku w stolicy Malezji. 48-letnia kobieta, która wpadła do środka, pozostaje zaginiona - poinformowały służby.

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

Źródło:
Reuters, The Guardian, CBS News

Upały wróciły do Polski. W niedzielę temperatura w cieniu poszybuje aż do 33 stopni Celsjusza. Kolejne dni również zapowiadają się bardzo gorąco. Słoneczne chwile w nielicznych miejscach mogą być przerywane przez opady deszczu i burze.

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

PO od lat mówi, że aborcja powinna być dostępna, legalna, bezpłatna i bezpieczna. Ale nie będziemy mydlić oczu wyborcom, że w przyszłym tygodniu przepchniemy ustawę przez Sejm, bo to będzie trudne - powiedziała wiceministra Aleksandra Gajewska z KO. Powiedziała, że trwają rozmowy z politykami PSL w sprawie aborcji, ale "liderzy są bardziej radykalni niż członkowie".

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Źródło:
TVN24

Nie odpuszczę tematu aborcji w tej kadencji na milimetr - zadeklarował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Komentował wczorajsze słowa premiera Donalda Tuska. - Donald, przepraszam. Nie zgadzam się z taką tezą - powiedział.

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy, prezydent Polski i premier Litwy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Andrzej Duda zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie i politycznie. Złożył też deklarację dotyczącą hipotetycznego wycofywania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Na te słowa żartobliwie zareagował Zełenski.

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Źródło:
PAP, TVN24

Turcja wznawia wspólne patrole wojskowe z Rosją w północnej Syrii - poinformował resort obrony w Ankarze. Patrole granicy syryjskiej były prowadzone od 2019 roku, zostały zawieszone cztery lata później ze względów bezpieczeństwa w regionie.

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Źródło:
PAP, BBC

Ukraina po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca - poinformował w czasie przemówienia z okazji Dnia Niepodległości w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jest to broń "zupełnie nowej klasy".

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Źródło:
Defense Express, PAP, BBC

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Włoskie służby otworzyły śledztwo w kierunku zabójstwa po śmierci miliardera Mike'a Lyncha i sześciu innych osób na luksusowym jachcie u wybrzeży Sycylii. Zarzutów nikomu nie postawiono, a dochodzenie nabierze bardziej konkretnego kierunku po wydobyciu i przebadaniu wraku leżącego na dnie morza. Przesłuchano wszystkich ocalałych pasażerów i członków załogi jednostki, w tym jej kapitana.

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, PAP

Putin tej wojny nie wygrał i nie wygra - stwierdził w "Faktach po Faktach" były zastępca dowódcy strategicznego NATO do spraw transformacji generał Mieczysław Bieniek. W sobotę Ukraina obchodzi 33. rocznicę niepodległości, jest to także 913. dzień inwazji zbrojnej Rosji na ten kraj.

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

Źródło:
TVN24

Żołnierze Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy będą mogli uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał w tej sprawie ustawę.

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Źródło:
PAP

Uzbrojony w nóż napastnik zaatakował w piątek wieczorem uczestników festynu z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec - poinformowała agencja dpa. Z rąk nożownika zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych. Reuters przekazał w sobotę po południu, że niemiecka policja zatrzymała jedną osobę - to 15-latek. Nie jest podejrzany o atak nożem, lecz o niezgłoszenie zamiarów innej osoby, o których miał wiedzę. Do przeprowadzenia ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie.

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Policja zatrzymała jedną osobę

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Policja zatrzymała jedną osobę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Co najmniej dziesięć osób zginęło po tym, jak w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii osunęła się ziemia. Znajduje się tam wiele hoteli i turystycznych apartamentów. Blisko 20 osób zostało rannych.

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, AFP

Bardzo bym się cieszył, gdyby to Mariusz Błaszczak został moim następcą na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to "swoista dyrektywa seniora partii", a ostateczną decyzję podejmie kongres PiS.

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Źródło:
PAP

Odblokowano autostradę A4 we Wrocławiu, na której w sobotę panowały poważne utrudnienia po śmiertelnym wypadku, do którego doszło nad ranem. Obecnie sytuacja na drodze wróciła do normy.

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl