"Efekt Tuska się utrzyma, choć krótko"

Leszek Miller był gościem "Jeden na Jeden" w TVN24
Leszek Miller był gościem "Jeden na Jeden" w TVN24
Źródło: tvn24
Mamy do czynienia z efektem Tuska - tak Leszek Miller z SLD skomentował jeden z sondaży partyjnych, z których wynika, że PO wygrywa z PiS. - Sądzę, że efekt Tuska się utrzyma, choć krótko - ocenił w "Jeden na jeden".

W niedzielę odbyły się wybory uzupełniające do Senatu w trzech okręgach: na Śląsku, na Mazowszu i w woj. świętokrzyskim. We wszystkich okręgach wygrało Prawo i Sprawiedliwość.

Z najnowszego sondażu dla telewizji publicznej wynika jednak, że PO wygrywa nad PiS z 10-punktową różnicą. Część ekspertów sądzi, że to zasługa objęcia przez Donalda Tuska fotela szefa Rady Europejskiej.

Krótki efekt

Leszek Miller uważa, że obecnie duże poparcie dla PO wiąże się z tzw. efektem Tuska.

- Sądzę, że efekt Tuska się utrzyma, choć krótko - oświadczył. Jak tłumaczył, podobna sytuacja wzrostu poparcia miała miejsce, gdy on zakończył negocjacje o wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej. - Mieliśmy wynik o 10 procent większy, ale to trwało dwa miesiące - przyznał polityk w "Jeden na jeden" w TVN24.

Komentując wybory uzupełniające do Senatu w Rybniku, stwierdził zaś, że nie mówią one o faktycznym poparciu dla partii. - Odbywają się przy średniej frekwencji 8-7 procent, a więc one nie mogą być miarodajne - tłumaczył.

Zdaniem Millera wybory, w których frekwencja wynosi mniej niż 10 procent, nie są wiarygodne. - To już bardziej wiarygodne są wybory uzupełniające do miast, tam, gdzie się wybiera prezydentów. Tam jest frekwencja ponad 20 proc. - przekonywał.

Miller marszałkiem? "To spekulacje"

Polityk pytany był również, czy SLD poprze Ewę Kopacz jako premiera, a w zamian on zostanie marszałkiem Sejmu.

- Moglibyśmy poprzeć rząd Ewy Kopacz pod jednym warunkiem: gdyby program Sojuszu Lewicy Demokratycznej był programem tego rządu.

O możliwości objęcia fotela marszałka stwierdził zaś: - To spekulacje.

- Nikt w tej sprawie nie prowadził żadnych rozmów - zakończył.

Autor: nsz/tr / Źródło: tvn24

Czytaj także: