- Rozumiem motywację jaką Ojciec Święty przedłożył uczestnikom konsystorza. Benedykt XVI kierował Kościołem Chrystusowym po odejściu Jana Pawła II, z wielką rozwagą i mądrością, które wypływały z jego niezwykłych zdolności intelektualnych, a także z głębokiej wiary - skomentował decyzję Benedykta XVI kard. Dziwisz.
Metropolita krakowski podziękował ustępującemu papieżowi za "wszystkie wysiłki zmierzające do odnowy Kościoła w duchu wierności mistrzowi z Nazaretu".
- Jako biskup z Polski zapewniam go, że pozostaniemy wdzięczni za jego przyjaźń do Jana Pawła II, beatyfikację, a także za wyjątkową życzliwość do narodu polskiego - podkreślił.
Przyznał, że będzie wierny i wdzięczny Benedyktowi XVI za wszystko, co zrobił dla niego osobiście.
- Kościół krakowski pozostanie wiecznie wdzięczny Benedyktowi XVI, którą będzie wyrażał w modlitwie i oddaniu - dodał.
"Z krzyża się nie schodzi"
Dziwisz towarzyszył Janowi Pawłowi II do ostatnich chwil życia. Zapytany o podejście papieża Polaka do pełnienia swej funkcji, przytoczył jego słowa: "z krzyża się nie schodzi".
Mimo to Benedykta XVI nie ocenia krytycznie.
Jednocześnie przyznał, że trudno ich porównywać. - Każdy z nich miał wielką charyzmę i spełnił wielką rolę dla kościoła i dla ludzkości - dodał.
- Jan Paweł II otworzył Kościół na świat. A ten papież to pogłębił - wyjaśnił.
Nie chciał zdradzić czy ma swój typ na następcę Benedykta XVI. - To Duch Święty wskarze - powiedział krótko.
Autor: zś//mat / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24