Działacze opozycji demokratycznej w PRL przedstawili oświadczenie, w którym skrytykowali działania PiS. "Prawo i Sprawiedliwość zwalcza te wartości i zasady, które stały u podstaw powstania Solidarności i budowy państwa wolnego i demokratycznego" – napisali w piątek wieczorem.
Oświadczenie, pod którym znalazły się nazwiska między innymi Seweryna Blumsztajna, Jana Dworaka, Władysława Frasyniuka, Barbary Labudy, Józefa Lassoty, Bogdana Lisa, Jana Lityńskiego, Leszka Moczulskiego, a także Henryka i Ludwiki Wujców, przesłał Polskiej Agencji Prasowej w piątek późnym wieczorem dziennikarz i publicysta Jan Ordyński.
"Przywódcom partii rządzącej marzy się system PRL-owski"
"Prawo i Sprawiedliwość zwalcza te wartości i zasady, które stały u podstaw powstania Solidarności i budowy państwa wolnego i demokratycznego. Nie wydaje się przypadkiem, że inicjatywa posłów PiS, wprowadzająca kaganiec na polskich sędziów została zgłoszona 13 grudnia w 38. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego przez komunistyczne władze. Przywódcom partii rządzącej marzy się system PRL-owski, kiedy jedynie słuszna partia mogła sterować wszystkimi dziedzinami życia społecznego. A przynajmniej tak się tej władzy wydawało. Skończyło to się katastrofą gospodarczą i upadkiem systemu" - napisali dawni opozycjoniści.
"Taki też los czeka obecnych władców. Jednak samowola rządzących zawsze odbywa się kosztem rządzonych. I tak polityczna twórczość panów Kaczyńskiego, Morawieckiego, Ziobry, Glińskiego czy Terleckiego już dzisiaj powoduje, że Polska znajduje się na marginesie decyzji podejmowanych przez Unię Europejską. Obecny zdumiewający swą bezczelnością projekt pogłębi tylko izolację Polski na arenie międzynarodowej" - dodali.
Sygnatariusze oświadczenia zwrócili także uwagę na sytuację z prezesem NIK Marianem Banasiem, oraz "pełną kłamstw i zakłamań propagandę, uprawianą przez rządzących począwszy od prezydenta".
"Prezydent pod osłoną nocy przyjmuje ślubowanie wysłanego na nowy front walki z wolnością i demokracją komunistycznego prokuratora, a jednocześnie deklaruje wolę walki z postkomunizmem" - podkreślają.
"Nic więc dziwnego, że w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego próbuje się chwycić za twarz niezawisłych sędziów. Symbolem może być fakt, że głównym egzekutorem ustaw niszczących system sędziowskiej niezależności był tropiący opozycję prokurator stanu wojennego, zaś prezesem ubezwłasnowolnionego Trybunału Konstytucyjnego sędzia mianowana jeszcze przez Radę Państwa" - dodali działacze opozycji z lat 70. i 80.
"My działacze struktur opozycyjnych w okresie PRL-u słyszymy rozpaczliwy okrzyk dochodzący z ław poselskich PiS-u - Komuno, wróć" - podsumowali w oświadczeniu.
PiS składa projekt ustawy represyjnej wobec sędziów
Posłowie PiS złożyli w czwartek w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych, Sądzie Najwyższym i innych ustaw, który wprowadza między innymi możliwość złożenia sędziego z urzędu oraz dokonuje zmian w procedurze wyboru pierwszego prezesa Sądu Najwyższego.
Zakłada on między innymi wprowadzenie odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz działania o charakterze politycznym.
Autor: asty / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24