Zdjęcia groźnie wyglądających kłębów dymu nad hutą szkła w Działdowie nadesłał nam internauta. - Pożar huty! - alarmował. Paweł Frątczak ze straży pożarnej precyzuje jednak: - Nie ma powodu do niepokoju. To nie jest pożar, rozszczelnił się piec z masą szklaną, ale nie ma ognia. Dodał również, że dym nie jest szkodliwy dla mieszkańców.
Około godziny 13 w działdowskiej hucie szkła rozszczelnił się pieca do jego wytopu. Wyciekło z niego około 80 ton mieszanki szklanej.
- Nie doszło do pożaru, ale konieczne było skierowanie na miejsce aż 11 jednostek straży pożarnej. Strażacy schładzają mieszankę - relacjonował rzecznik straży pożarnej Paweł Frątczak.
Strażakom pomagają pracownicy huty Aktualnie w hucie znajduje się siedem jednostek straży. Nie jest jeszcze znana przyczyna rozszczelnienia, badać ją będzie specjalna komisja zakładowa. Ta sama komisja oszacuje również rozmiar straty.
- Straty, bezpośrednie i pośrednie, na pewno będą duże, chociażby z powodu przestoju w pracy huty - powiedział Frątczak. Uspokoił również, że wydobywający się z huty dym nie jest szkodliwy dla ludzi. - Nie trzeba było nawet ewakuować huty. Pracownicy zostali i pomagają strażakom - tłumaczył.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: film internauty