Poniedziałek z kampanią prezydencką. Andrzej Duda występuje w zainscenizowanym "Bronko-Markecie", gdzie można płacić tylko w euro. Bronisław Komorowski bierze udział w spotkaniu z leśnikami w Białowieży.
"Bronko-Market" Dudy
Andrzej Duda rozpoczął kolejny kampanijny tydzień od następnej ekspozycji. Po tym, jak 14 marca przy ulicy Pięknej w Warszawie zaprezentował „Muzeum Zgody Bronisława Komorowskiego”, teraz w tym samym miejscu otworzył "Bronko-Market". A w nim według umieszczonej na witrynie i obok kasy informacji płacić można było tylko w euro. Sztab Andrzeja Dudy chciał pokazać, jak bardzo wzrosną ceny po wprowadzeniu nowej waluty. Aby to zobrazować w "Bronko-Markecie" zostały ustawione dwa koszyki. Jeden pełen produktów, kupionych za złotówki i drugi niemal pusty, w którym włożone były produkty kupione za euro.
Sztab Andrzeja Dudy przygotował też ulotkę "Bronko-Marketu" opatrzoną w wizerunek prezydenta. Na niej informacja: "Komorowski chce wprowadzenia euro". Na kolejnych stronach ulotki możemy znaleźć ceny chleba, mleka, sera żółtego, ziemniaków i szynki. W dwóch wersjach - w cenach w złotych i po wprowadzeniu euro. Na ostatniej zaś stronie, obok zdjęcia Andrzeja Dudy, napisy: "Tak dla Europy! Nie dla euro!". Podczas prezentacji "Bronko-Marketu" nie obyło się też bez wzmianki o tym, że Bronisław Komorowski podpisał ustawę wydłużającą wiek emerytalny do 67 lat. Zdaniem europosła, przy przeliczniku 4,12-4,20 za euro, polski emeryt będzie otrzymywał około 200 euro miesięcznie.
O tym jest ta kampania pic.twitter.com/noFXcreTT5
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) March 23, 2015
Komorowski w Białowieży
Bronisław Komorowski miał pracowity poniedziałek. Rano na konferencji zaprezentował swój wyborczy spot. A w nim mówił o tym, że bezpieczeństwu nie sprzyja radykalizm. Ten w wyborczym filmiku został uosobiony jako krzesło, które pojawiło się na wiecu w Krakowie wśród przeciwników Komorowskiego. W spocie prezydent mówił o umiejętności zawierania kompromisów, rozsądku i dialogu. Zaraz po konferencji prasowej Bronisław Komorowski wsiadł do „Bronkobusu” i ruszył do Białowieży, gdzie rozmawiał z leśnikami.
Właśnie tam rozpoczął cykl spotkań „Dialog o Polsce”. – Zamiast dialogu mamy młóckę polityczną, chęć wywołania awantur. Obserwuję swoisty „brak zgody na zgodę”. Sam padam ofiarą wyłącznej chęci przyłożenia przeciwnikowi - mówił prezydent.
Jak poinformował, w następnym tygodniu na spotkaniach z wyborcami ma poruszać kwestie dotyczące rodziny. - Zamierzam prowadzić dialog o programie i sądzę, że to jest najlepsza forma prowadzenia kampanii wyborczej. Nie poprzez polityczne kramy, ale poprzez rozmowę o sprawach najważniejszych - powiedział Komorowski. I kolejny raz przestrzegał Polaków przed wyborem polityków reprezentujących radykalne poglądy. – W bardzo istotny sposób widać zagrożenie radykalizmem, również ideologicznym. Przykładem miał być pomysł, żeby karać więzieniem za stosowanie metody "in vitro" – mówił Komorowski.
Czterech kandydatów zarejestrowanych w PKW
Do tej pory podpisy w Państwowej Komisji Wyborczej złożyło czterech kandydatów: Janusz Korwin-Mikke, Bronisław Komorowski, Adam Jarubas i Paweł Kukiz. Włodzimierz Czarzasty, członek sztabu Magdaleny Ogórek zapowiada, że kandydatka SLD zarejestruje swoją kandydaturę w PKW jutro. Jego zdaniem złoży około 400 tys. podpisów.
Autor: jm/sk/kwoj / Źródło: tvn24.pl