Bronisław Komorowski wyglądał podczas Rady Krajowej PO tak, jakby druga kadencja mu się należała. Ale prezydentura to nie emerytura - stwierdził w "Jeden na jeden" Adam Bielan z Polski Razem. Jego zdaniem, znacznie lepiej wypada kandydat PiS Andrzej Duda, który na sobotniej konwencji pokazał, że potrafi odnieść sukces.
Zdaniem Bielana, kandydat PiS ma szansę wygrać.
- Jestem przekonany, że będzie druga tura i rozstrzygnięcie nastąpi 24 maja. Wtedy Polacy będą mieć jasny wybór, dwie wizje prezydentury. Z jednej strony prezydentura, która jest trochę polityczną emeryturą dla Bronisława Komorowskiego, z drugiej strony prezydentura, która jest bardzo aktywna i stara się rozwiązywać polskie problemy - stwierdził Bielan.
Polityk Polski Razem przekonywał, że Duda pokazuje, iż potrafi wyjść do ludzi, a Komorowski "co najwyżej czyta z kartki".
- Bronisław Komorowski wyglądał podczas Rady Krajowej PO tak, jakby druga kadencja mu się należała. Ale prezydentura to nie emerytura - ocenił Bielan.
Jego zdaniem, wystąpienie Komorowskiego podczas piątkowej Rady Krajowej PO, podczas której zainaugurował kampanię było senne i nudne.
Z kolei Duda, w opinii Bielana, odniósł podczas sobotniej konwencji "wielki sukces".
- Fantastyczne przemówienie kandydata, zwłaszcza w kontekście tego, jak przemawiał Komorowski. Powiedziałbym: dukał, ale to głowa państwa, więc nie chcę go obrażać - powiedział Bielan.
"Polakom należy się debata"
Polityk PR podkreślił, że Duda chce debatować z Komorowskim i prezydent powinien na to przystać.
- Polakom taka debata się należy. Bronisław Komorowski w piątek na antenie TVN24 wprowadził Polaków w błąd, mówiąc, że jest zwyczaj, aby nie debatować przed I turą. To nieprawda. 13 czerwca 2010 r. odbyła się debata z udziałem czterech kandydatów - powiedział Bielan.
Przypomniał, że Jarosław Kaczyński wziął wówczas udział w debacie, mimo że - jak zaznaczył - nie był w najlepszym stanie emocjonalnym po śmierci barta, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
- Mam nadzieję, że pan prezydent Komorowski nie przestraszy się Andrzeja Dudy - dodał polityk PR.
W opinii Bielana Komorowski po sobotniej konwencji Dudy zobaczył, że ma groźnego rywala. - Ta debata jest potrzeba nie Andrzejowi Dudzie, czy Bronisławowi Komorowskiemu, ale Polakom, po to, aby dowiedzieli się, jaką wizję mają ci kandydaci na kolejne pięć lat - stwierdził Bielan.
Inauguracja kampanii
Podczas sobotniej konwencji w Warszawie, która zainaugurowała kampanię Dudy, kandydat Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział, że jego prezydentura będzie aktywna i otwarta, nie będzie prezydenturą obaw.
Jednym z pierwszych projektów, które zgłosiłby do Sejmu, byłoby cofnięcie reformy emerytalnej. Komorowski, który zainaugurował kampanię w piątek podczas Rady Krajowej PO zapowiedział, że chce być kandydatem obywatelskim, z poparciem PO. Wskazał priorytety na kolejną kadencję: bezpieczeństwo i rozwój gospodarczy Polski.
Jak mówił, chodzi mu o prezydenturę opartą "na zasadzie dialogu, otwartości na różnorodne poglądy, różnorodne środowiska", prezydenturę przekraczającą "bariery prostych podziałów partyjnych w imię szukania tego, co Polaków łączy, a nie dzieli".
Autor: MAC//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24