Prezydent Andrzej Duda o sprawie rakiety pod Bydgoszczą oczywiście się dowiedział. Wszystkie informacje ważne były mu przekazywane, a w jakich terminach i w jakim zakresie, to już jest kwestia klauzulowanych informacji - powiedział w piątek w Radiu Zet szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot. Dzień wcześniej w radiowej Trójce przedstawiciel Andrzeja Dudy mówił, że "prezydent o takich kwestiach jest zawsze poinformowany niezwłocznie po tym, jak wydarzenie nastąpi".
Wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak odniósł się na czwartkowej konferencji prasowej do sprawy szczątków niezidentyfikowanego obiektu wojskowego, znalezionych pod koniec kwietnia pod Bydgoszczą. Oświadczył między innymi, że "ustalenia kontroli wskazują, że procedury i mechanizmy reagowania (...) zadziałały prawidłowo do poziomu Dowódcy Operacyjnego, który nie wywiązał się właściwie ze swoich obowiązków". Dowódcą tym jest generał broni Tomasz Piotrowski.
Błaszczak po wygłoszeniu oświadczenia nie chciał odpowiadać na pytania dziennikarzy, między innymi na temat tego, kiedy dowiedział się o tym, że pod Bydgoszczą spadła rakieta.
Wcześniej szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Rajmund Andrzejczak zapewniał, że on sam "poinformował swoich przełożonych" o incydencie "wtedy, kiedy miało to miejsce". Premier Mateusz Morawiecki podawał, że o sprawie dowiedział się w kwietniu.
Szrot w piątek: prezydent się dowiedział, ale kiedy, to już kwestia klauzulowanych informacji
W piątek w Radiu Zet szef Gabinetu Prezydenta RP Paweł Szrot był pytany o to, kiedy o sprawie dowiedział się Andrzej Duda. - Dowiedział się oczywiście. Wszystkie informacje ważne były mu przekazywane, a w jakich terminach i w jakim zakresie, to już jest kwestia klauzulowanych informacji - oświadczył.
- Nie mam takiej wiedzy, co do szczegołów tego, a nawet, gdybym miał, to nie jestem pewien, czy mógłbym je przekazać - dodał.
Dopytywany, czy możemy snuć przypuszczenia, że prezydent nie dowiedział się o tym incydencie w grudniu, Szrot odparł, że "generalnie unika snucia jakichkolwiek przypuszczeń".
Zapytany, czy wie i nie chce powiedzieć, czy nie wie, szef gabinetu prezydenta powiedział: "umówmy się, że nie wiem".
Szrot w czwartek: prezydent o takich incydentach zawsze jest informowany niezwłocznie
Paweł Szrot w czwartkowy poranek gościł w Programie III Polskiego Radia. Wtedy również usłyszał pytanie o to, kiedy Andrzej Duda był poinformowany o kwestii rakiety pod Bydgoszczą.
- Pan prezydent o takich kwestiach jest zawsze poinformowany niezwłocznie po tym, jak wydarzenie nastąpi. Tak, jak było w sprawie również rakiety w Przewodowie, tragicznego wypadku z ofiarami po stronie polskiej. Przypominam tylko, że w sprawie rakiety pod Bydgoszczą na szczęście żadnych ofiar ani zniszczeń nie było - odpowiedział szef gabinetu prezydenta.
Dopytywany o słowo "niezwłocznie" i wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego, który mówił, że o sprawie dowiedział się w kwietniu, Szrot odparł: "powiedziałem, co mogłem powiedzieć na ten temat".
Źródło: Radio Zet, Program III Polskiego Radia, tvn24.pl