Ministerstwo Obrony Narodowej zaprzeczyło, by miało ucinać wydatki na obronność w kolejnych latach. Takie ustalenia podała TV Republika. "W rzeczywistości, w przyszłym roku planujemy zwiększenie budżetu na armię o 10 procent, co jest elementem długoterminowej strategii bezpieczeństwa narodowego" - napisało MON. Jeszcze przed wydaniem oświadczenia posłowie PiS rozpoczęli kontrolę w MON.
Sprzyjająca PiS TV Republika, w której pracują między innymi dawni propagandyści z telewizji państwowej, ujawniła dokument, z którego miałoby wynikać, że MON planuje ograniczyć wydatki na obronność o 25 procent w latach 2025-2028. Chodzi o około 57 miliardów złotych.
MON zaprzecza
Do doniesień telewizji odniosło się w oświadczeniu MON. "Ministerstwo Obrony Narodowej stanowczo zaprzecza informacjom podanym przez TV Republika, jakoby MON planowało cięcia wydatków na obronność w wysokości 57 miliardów PLN w latach 2025-2028" - czytamy. Ministerstwo podkreśliło, że "twierdzenia te są całkowicie bezpodstawne i wprowadzają w błąd opinię publiczną". "MON nie planuje żadnych cięć budżetowych w wysokości 57 miliardów PLN. W rzeczywistości, w przyszłym roku planujemy zwiększenie budżetu na armię o 10%, co jest elementem długoterminowej strategii bezpieczeństwa narodowego, mającej na celu wzmocnienie naszych sił zbrojnych w obliczu obecnych zagrożeń geopolitycznych" - napisał resort w oświadczeniu.
Twierdzenia TV Republika podawali dalej politycy PiS, w tym szef klubu Mariusz Błaszczak. Komentował to minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz.
"To, o czym pisze dzisiaj poseł Mariusz Błaszczak to kłamstwo. Według naszych planów wydatki na obronność wzrosną o conajmniej 10% w porównaniu do tegorocznego budżetu. Proszę nie powtarzać kłamstw i nie opierać się na niejasnych źródłach. Nasi przeciwnicy, szczególnie na wschodzie, tylko na to czekają" - stwierdził.
Kozicki: nie mówimy o żadnej redukcji wydatków obronnych
- Nie mówimy o żadnej redukcji wydatków obronnych czy redukcji budżetu obrony narodowej - zapewnił w czwartek p.o. dyrektora departamentu budżetowego MON generał brygady Sławomir Kozicki. - Ten budżet przy naszych szacunkach aktualnych, które trwają, będzie wzrastał rok do roku. Aktualnie oczekujemy na potwierdzenie limitu wydatków obronnych przez ministerstwo finansów. Gdy takie limity otrzymamy, przystąpimy do czynności związanych z procesem planowania budżetowego - oświadczył Kozicki w Sztabie Generalnym WP.
Posłowie PiS z kontrolą w MON
Tuż przed wydaniem oświadczenia przez MON, posłowie PiS Andrzej Śliwka, Paweł Jabłoński i Michał Moskal przyszli z interwencją poselską do resortu obrony narodowej. Następnie, jak zapowiedzieli, pojadą do Sztabu Generalnego, aby porozmawiać z szefem sztabu generałem Wiesławem Kukułą. Kukuła przebywa w czwartek w Ukrainie. - Jest to sytuacja groźna i bulwersująca, patrząc na to, że za naszą wschodnią granicą toczy się wojna - mówił Śliwka na konferencji prasowej przed ministerstwem. Poseł mówił, że środki z centralnego planu rzeczowego są przeznaczane na uzbrojenie, wyposażenie żołnierzy, sprzęt wojskowy, ale także na budowę nowych jednostek wojskowych. - Właśnie to, na bazie filozofii rządów Tuska, ma zostać wstrzymane - dodał.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Rafał Guz/PAP