Premier Donald Tusk zaprosił aktora Jesse Eisenberga na dobrowolne szkolenie wojskowe w Polsce. "Tak cię tutaj wytrenujemy, że rolę następnego Jamesa Bonda masz w kieszeni" - powiedział szef polskiego rządu.
Amerykański aktor, który otrzymał niedawno polskie obywatelstwo, mówił o przygotowywanych w Polsce szkoleniach wojskowych w jednym z wywiadów.
Donald Tusk zaprasza Eisenberga
W reakcji na wzmiankę aktora o szkoleniach, premier Donald Tusk zwrócił się do niego we wpisie w mediach społecznościowych, zapowiadając, że będzie miał dla niego "wieści".
Nagranie wideo z wiadomością Donalda Tuska do Eisenberga pojawiło się na platformie X w sobotę.
"Drogi Jessie, naprawdę nie ma się czego obawiać, te szkolenia są dobrowolne. Tak, że przyjeżdżaj do Polski. Tak cię tutaj wytrenujemy, że rolę następnego Jamesa Bonda masz w kieszeni" - mówił po polsku Tusk. Dołączone są do tego napisy z tłumaczeniem wypowiedzi na język angielski.
Jesse Eisenberg opowiadał w programie "Tonight Show", że dzień po uzyskaniu obywatelstwa usłyszał o zapowiedzianych przez rząd szkoleniach wojskowych. Jak mówił w ubiegły piątek w Sejmie premier, "trwają prace przygotowujące na wielką skalę szkolenia wojskowe dla każdego dorosłego mężczyzny w Polsce", a ich "gotowy model" ma być opracowany do końca roku.
Czytaj więcej: Eisenberg o polskim obywatelstwie i szkoleniach wojskowych. Salwy śmiechu na widowni >>>
Kim jest Jesse Eisenberg?
Eisenberg to amerykański aktor i reżyser żydowskiego pochodzenia, znany m.in. z roli założyciela Facebooka Marka Zuckerberga w filmie "The Social Network". W ubiegłym roku do kin trafił film "Prawdziwy ból", wyreżyserowany przez Eisenberga, który zagrał w nim także główną rolę; jego partner w tym filmie Kieran Culkin otrzymał statuetkę Oscara za najlepszą rolę drugoplanową. Sam Eisenberg ma polsko-żydowskie korzenie, a jego przodkowie wyemigrowali do USA z Polski i Ukrainy. Aktor w rozmowach z mediami wielokrotnie podkreślał swoje zainteresowanie i bliską więź z Polską, w ubiegłym roku poinformował też, że aplikował o polskie obywatelstwo.
Powszechne dobrowolne szkolenia wojskowe w Polsce
Prezydent Andrzej Duda nadał obywatelstwo Jesse Eisenbergowi 5 marca w polskim przedstawicielstwie przy ONZ w Nowym Jorku. - Cieszę się, że ludzie ze świata, zza oceanu, pamiętają o swoim pochodzeniu, o tym, że ich przodkowie wywodzą się z Rzeczypospolitej i chcą związać się z naszym krajem - powiedział prezydent RP, cytowany przez swoją kancelarię.
Temat powszechnych dobrowolnych zasadniczych szkoleń wojskowych pojawił się faktycznie dwa dni po nadaniu gwiazdorowi obywatelstwa - po wypowiedzi premiera Donalda Tuska, który 7 marca przekazał w Sejmie, że "trwają prace przygotowujące na wielką skalę szkolenia wojskowe dla każdego dorosłego mężczyzny w Polsce".
- Kobiety też, ale wiadomo, wojna to jednak ciągle w większym stopniu domena mężczyzn - zastrzegał wtedy szef rządu. Przedstawiciele rządu podkreślali później, że szkolenia będą przeznaczone nie tylko dla mężczyzn.
Więcej o pomyśle szef rządu mówił na posiedzeniu Rady Ministrów 11 marca. Poinformował, że konsultuje z szefem MON program dobrowolnych szkoleń wojskowych, które "powinny być dostępne możliwie powszechnie".
- Musimy zwiększyć zdecydowanie możliwości państwa, aby każdy zainteresowany, każda zainteresowana szkoleniem wojskowym, mógł lub mogła w takim szkoleniu uczestniczyć - powiedział na początku posiedzenia Tusk. Zapowiedział, że do 2027 roku liczba osób, które odbyły zasadnicze szkolenie wojskowe, zostanie podwojona. - Osiągniemy w 2027 roku możliwość przeszkolenia 100 tysięcy ochotników w ciągu roku - mówił.
Tusk wskazał, że obecnie dobrowolne zasadnicze szkolenia wojskowe trwają miesiąc i każda osoba, która bierze w nich udział, otrzymuje sześć tysięcy złotych. - Dla nas najważniejsze jest, żeby każdy zainteresowany mógł najpóźniej w 2026 roku w takim szkoleniu uczestniczyć. To oznacza zadanie trudne, ale wiem, że wykonalne - powiedział. Jak dodał, mowa tylko o szkoleniu zasadniczym, a będą także te specjalistyczne, przeprowadzane w innym trybie.
CZYTAJ TEKST PREMIUM: Jesse Eisenberg dla tvn24.pl: postanowiłem w pewien sposób powrócić do polskości
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Radek Pietruszka/PAP