Europa będzie Europą taką, jaką ją wybraliśmy i Polska będzie wolnościową demokracją, taką, o jaką walczyliśmy póki nikt nie będzie nikogo straszył, prześladował, więził za przekonania, ekspresję myśli czy artystyczną wrażliwość - mówił Donald Tusk podczas przemówienia na Uniwersytecie Poznańskim. Skomentował zatrzymanie Elżbiety Podleśnej pod zarzutem znieważenia uczuć religijnych przez rozklejenie w Płocku wizerunku Maryi i Dzieciątka z aureolami w kolorach tęczy. - Nie mieści mi się to w głowie - zaznaczył Tusk.
Szef Rady Europejskiej przebywa w Poznaniu w ramach centralnych uroczystości jubileuszu 100-lecia Uniwersytetu Poznańskiego.
- Uniwersytet to poważny problem, europejski problem. Czasami w latach spokoju wydaje się po prostu uczelnią, gdzie uczą się studenci, wykładają profesorowie i doktorzy, ale bywają takie momenty, kiedy uświadamiamy sobie, że uniwersytety to rdzeń Europy, że to gwarancja wolności, to przestrzeń publiczna, bez której żadna demokracja nie jest w stanie przetrwać - mówił.
"Misja uniwersytetu to istota europejskości"
Tusk zauważył, że w Polsce, "kilka dni temu rozpętała się burza po jednej wypowiedzi na Uniwersytecie Warszawskim". - Byłem tam świadkiem i uczestnikiem tego zdarzenia i co ciekawe, gorączka polityczna wokół słów, które tam padły, przesłoniła istotę problemu - ocenił.
- Kluczowe dzisiaj pytanie brzmi: ile (jest) wolności na polskich uczelniach, po co nam uniwersytety, czy uniwersytety pragną, co do tego nie mam wątpliwości, i mają możliwości w Europie, u nas, realizować w pełni tak zwaną trzecią misję: misję organizowania życia publicznego poza wykładami, misję organizowania ludzi o różnych poglądach i udzielania im także gościny i możliwości, aby te różne i nie zawsze pasujące innym poglądy wygłaszać - pytał Tusk. Szef Rady Europejskiej wskazał, że "misja uniwersytetu to istota europejskości".
- Europa to niezwykłe napięcie i piękna przestrzeń między katedrą a uniwersytetem, między prawdą objawioną a rebelią intelektualną, czasami emocjonalną - zaznaczył.
Zatrzymanie Elżbiety Podleśnej. Tusk: nie mieści mi się to w głowie
- Europa będzie Europą taką, jaką ją wybraliśmy i Polska będzie wolnościową demokracją, taką, o jaką walczyliśmy póki nikt nie będzie nikogo straszył, prześladował, więził za przekonania, ekspresję myśli czy artystyczną wrażliwość - apelował Tusk w Poznaniu.
Tusk wskazał, że "burza wokół uniwersyteckiego wystąpienia [Leszka Jażdżewskiego - red.], nie została zauważona na przykład w Brukseli czy innych stolicach".
- Może dlatego, że w wielu miejscach w Europie jest rzeczą naturalną, że ludzie wymieniają się kontrowersyjnymi poglądami - zauważył.
W wystąpieniu poprzedzającym piątkowy wykład szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska na Uniwersytecie Warszawskim redaktor naczelny "Liberté!" Leszek Jażdżewski skrytykował polski Kościół katolicki. Jażdżewski mówił między innymi: - Kościół katolicki w Polsce, obciążony niewyjaśnionymi wciąż skandalami pedofilskimi, opętany walką o pieniądze i o wpływy, stracił moralny mandat do sprawowania funkcji sumienia narodu. CZYTAJ WIĘCEJ
- Inna informacja niestety obiegła prawie cały świat. Informacja o tym, że została zatrzymana i przez wiele godzin przesłuchiwana autorka pewnej grafiki, kontrowersyjnej, Matka Boska z tęczą w tle - zauważył Tusk.
Policja zatrzymała w poniedziałek 51-letnią Elżbietę Podleśną, której przedstawiono zarzut profanacji wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej. Przeprowadzono również przeszukanie jej mieszkania.
Sprawa dotyczy rozlepienia w nocy z 26 na 27 kwietnia wokół płockiego kościoła św. Dominika - między innymi na koszach na śmieci i na przenośnych toaletach - plakatów oraz nalepek z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej, na których postaci Maryi i Dzieciątka otoczono aureolami w kolorach tęczy.
- Jako gdańszczanin mam okazję obcować od urodzenia z podobnymi dziełami. Jedno z nich wisi w Kościele Mariackim. To kopia obrazu Hansa Memlinga "Sąd ostateczny". W centrum obrazu jest postać Chrystusa, w tle wielka tęcza - stwierdził Tusk.
Jak podkreślił, "od Iranu, przez Rosję, po Hiszpanię i Anglię oraz USA, wszyscy zauważyli ten przedziwny fakt". - Odnotowałem, że zatrzymana, dziękując w internecie za wsparcie swoim przyjaciołom, napisała: "jestem bardzo zmęczona, ale przede wszystkim w głowie mi się to wszystko nie mieści".
- Powiem szczerze, mi też to się nie mieści w głowie - powiedział szef RE.
"Wolność nie może nikogo zwalniać z odpowiedzialności, także za słowo"
Tusk mówił, że jest przekonany o tym, że Uniwersytet Poznański "przetrwał i przetrwa wszystkie wahnięcia historii tak długo, jak będzie tę misję różnorodności i tę wiarę w sens różnorodności i wolności respektował i praktykował". - W końcu za tym przekonaniem i misją stoi precyzyjny artykuł naszej konstytucji, która mówi, że każdemu zapewnia się wolność twórczości artystycznej, badań naukowych oraz ogłaszania ich wyników, wolność nauczania, a także wolność korzystania z dóbr kultury - wyjaśnił.
- Dzisiaj chyba warto w Poznaniu, w wasze 100-lecie powiedzieć bardzo wyraźnie, że w murach uczelni i szerzej, w całej przestrzeni publicznej, wolność nie może nikogo zwalniać z odpowiedzialności, także za słowo, a poczucie odpowiedzialności nie może dławić niczyjej wolności. Żeby to zrozumieć, wystarczy naprawdę odrobina dobrej woli, czasami odrobina zdrowego rozsądku i unikniemy w przyszłości nieporozumień - tłumaczył. Jak wskazał, "Uniwersytet Adama Mickiewicza znany jest, dzięki swoim absolwentom, z pełnej różnorodności". - Uczelnia, która dała magisterkę Adamowi Michnikowi i Romanowi Giertychowi, to rzeczywiście uczelnia, gdzie rzeczywiście dużo może się pomieścić, dużo myśli, dużo poglądów. Uczelnia, w której profesorką jest Hanna Suchocka, a doktorantem Joachim Brudziński - mówił. - Nie wyobrażam sobie partii politycznej, w której by się bez problemu zmieścili. To motto "in varietate concordia" [zjednoczeni w różnorodności - red.], motto Unii Europejskiej, świetnie pasuje i może być mottem i de facto jest mottem i istotą waszej działalności, tutaj w Poznaniu - ocenił Tusk.
"Trzeba szukać za wszelką cenę tego, co łączy i tego co wspólne"
Tusk podkreślił, że chciałby powtórzyć słowa, w które, jak wskazał sam wierzy.
- Trzeba szukać za wszelką cenę, zarówno w murach uczelni, jak i u nas w Europie tego, co łączy i tego co wspólne. Ta dość nienowa myśl wywołuje ciągle bardzo duże i zaskakujące mnie samego emocje, żeby się łączyć a nie dzielić - apelował. Szef RE przemówienie zakończył słowami Ignacego Jana Paderewskiego: "Żadne stronnictwo ojczyzny odbudować się zdoła. Do tego dzieła trzeba zgody i jedności wszystkich, miłości i siły, wiary i zaparcia się samego siebie. Do tego dzieła potrzeba wszystkich sił i wszystkich serc. Niech żyje Polska, zgoda, jedność, a ojczyzna nasza zgodna będzie po wsze czasy".
Tusk: wszechobecne w debacie publicznej kłamstwo może zrujnować polską demokrację
Tusk po przemówieniu na poznańskim uniwersytecie rozmawiał z dziennikarzami. Został poproszony o szerszy komentarz na temat piątkowego wystąpienia Leszka Jażdzewskiego w Auditorium Maximum Uniwersytetu Warszawskiego. - Mam gorący apel, szczególnie do tych, którzy są dziennikarzami bądź zajmują się relacjami politycznymi, czy pracują w mediach: to jest w waszym istotnym interesie, aby bronić wolności słowa, wolności przekonań i swobody wypowiadania poglądów, nawet jeśli się z nimi nie zgadzacie - odpowiedział.
Tusk podkreślił, że "kłamstwo, które dziś jest wszechobecne w debacie publicznej, manipulacja, to wszystko może zrujnować polską demokrację".
- Uwierzcie mi państwo, tu już nie ma miejsca ani czasu na żarty. Dlatego mnie w dużo mniejszym stopniu uderzyło to, co usłyszałem w czasie tego wystąpienia przed moim wykładem na Uniwersytecie Warszawskim - powiedział.
Tusk przyznał, że "z niektórymi tezami się zgadza, z niektórymi się nie zgadza, a niektórych słów na pewno by nie użył". - Ale o wiele ważniejsze dla przyszłości Polski jest to, czy będziemy zamykali ludziom usta czy będziemy wsadzali do aresztów kogoś, kto ma odrębną wizję artystyczną. Te sprawy nabrały dzisiaj rzeczywiście rangi wyjątkowej, także w Polsce - stwierdził. - Apeluję do wszystkich mediów: skupcie państwo uwagę na tym, co jest także fundamentem waszego posłania i waszej misji, na ile możecie w sposób swobodny, zgodny z własnym przekonaniem realizować także swoją misję, a na ile pracujecie na rzecz czasami zorganizowanego i bardzo nachalnego kłamstwa - mówił.
Polityczna przyszłość Tuska? "To nie jest pierwszorzędna sprawa dzisiaj w Polsce"
Donald Tusk pytany o swoją najbliższą przyszłość polityczną zaznaczył, że "to nie jest pierwszorzędna sprawa dzisiaj w Polsce, jakie plany polityczne ma X czy Y". - Biorę tutaj także siebie pod uwagę - dodał.
Dodał, że "warto się skupić na tym, czego polityka dotyczy, a nie czy ktoś zdecyduje się gdzieś kandydować". Dopytywany o swoją przyszłość polityczną, Tusk odpowiedział, że ma aktualnie "nastrój bardziej akademicki niż polityczny, z racji miejsca i czasu".
100-lecie Uniwersytetu Poznańskiego
Pierwsza inauguracja roku akademickiego na Wszechnicy Piastowskiej, późniejszym Uniwersytecie Poznańskim, znanym dziś jako Uniwersytet im. Adama Mickiewicza, miała miejsce 7 maja 1919 roku.
Podczas uroczystości 100-lecia Uniwersytetu Poznańskiego odczytane zostały listy od prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego.
Prezydent Andrzej Duda podziękował w swoim liście poznańskim uczelniom "za nieoceniony wkład we wszechstronny rozwój i pomyślność naszej ojczyzny". Wyraził też nadzieję, że "niedawna reforma szkolnictwa wyższego i związane z nią szanse" pozwolą wypracować rozwiązania, dzięki którym cztery świętujące w Poznaniu uczelnie "zasłyną nowymi znaczącymi dokonaniami w dziedzinie kształcenia, badań naukowych oraz innowacyjnych wdrożeń przyspieszających cywilizacyjny awans naszego kraju". "Obchodzona przez państwa chlubna rocznica wpisuje się w trwające ogólnonarodowe obchody jubileuszu 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Sięgamy do tych odległych wydarzeń nie tyle z sentymentu, ile z uwagi na ich doniosłe znaczenie dzisiaj. Szukamy w nich wiedzy i doświadczeń, które pomogą nam sprostać wyzwaniom przyszłości" - napisał Andrzej Duda.
List do uczestników i organizatorów jubileuszu skierował też szef rządu. Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że święto Uniwersytetu Adama Mickiewicza, Uniwersytetu Przyrodniczego, Uniwersytetu Medycznego i Akademii Wychowania Fizycznego "to ważny dzień dla miasta, regionu i nauki". "Poznań - jedno z kluczowych miast na akademickiej mapie Polski - obchodzi dziś wielkie święto. Stulecie Uniwersytetu Poznańskiego to wydarzenie łączące kadrę naukowo-dydaktyczną, studentów czterech poznańskich uczelni oraz mieszkańców całej Wielkopolski" - napisał premier. "W nowe 100-lecie poznańskie uczelnie wchodzą odważnie. Pomnażając swój potencjał, odpowiadają na wyzwania współczesności. Jak przed wiekiem wolność idei, kształtowanie postaw obywatelskich oraz innowacyjność są źródłem dumy wszystkich tworzących tutejszy świat nauki" – dodał szef rządu.
Autor: akw//kg / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24