Tusk do opozycji: gdybyście mieli się podzielić, to zastanówcie się trzy razy

[object Object]
Donald Tusk skomentował wyniki wyborów tvn24
wideo 2/35

Wynik Koalicji Europejskiej jest wysoki, wyższy niż wskazywały na to badania, natomiast wynik PiS jest wyraźnie lepszy, niż można się było spodziewać - przyznał we wtorek Donald Tusk, komentując rezultaty wyborów do Parlamentu Europejskiego. Do opozycji natomiast zwrócił się z apelem: - Gdybyście mieli się podzielić, to zastanówcie się trzy razy, czy na pewno macie podzieleni pomysł na zwycięstwo.

W poniedziałek po południu Państwowa Komisja Wyborcza podała oficjalne wyniki wyborów do europarlamentu. PiS zdobyło 27 mandatów. Koalicja Europejska - 22, a Wiosna Roberta Biedronia - trzy.

WYBORY DO PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO - ZOBACZ PEŁNE WYNIKI

"Coś bardzo optymistycznego"

We wtorek po południu wyniki po raz pierwszy skomentował Donald Tusk. Przewodniczący Rady Europejskiej i były polski premier zwrócił uwagę na wysoką frekwencję (45,68 procent). - Moim zdaniem, jest to coś bardzo optymistycznego. Bardzo wielu naszych rodaków, ale także był to fenomen obecny w wielu innych krajach, zrozumiało, że wybory europejskie to są też wybory, które dotyczą bezpośrednio przyszłości i losów Polaków. I to jest z punktu widzenia Unii Europejskiej jako całości znak pozytywny - podkreślił.

Komentując wynik wyborów w Polsce, Tusk stwierdził, że "paradoksalnie i zwycięzcy, i przegrani mają powód do satysfakcji". - Ale przede wszystkim chciałbym z autentycznym przekonaniem pogratulować wszystkim ludziom, którzy poszli do wyborów i zademonstrowali swoje przywiązanie do Europy, do swoich przedstawicieli, do swojej partii - dodał.

Rekordowa frekwencja w czasie eurowyborów. Czytaj więcej

Tusk o przyczynach zwycięstwa PiS

W ocenie byłego premiera "wynik Koalicji Europejskiej jest wysoki, wyższy niż wskazywały na to badania, natomiast wynik PiS jest wyraźnie lepszy, niż można się było spodziewać". - W związku z tym obóz rządzący ma powody do satysfakcji, bardzo skutecznie użył narzędzi przekonywania Polaków - powiedział. Wskazał między innymi na politykę socjalną, "a czasami wręcz takie bezpośrednie prezenty tuż przed wyborami". - To musi robić wrażenie, trudno się dziwić, nie ma co pomstować na ten fakt. Dzisiaj sytuacja gospodarcza pozwala na taką bardziej prospołeczną politykę i PiS korzysta z tego pełnymi garściami - wyjaśnił. Zdaniem Tuska "opozycja nie ma na to szansy", a w związku z tym - jak przyznał - jej wynik "również ocenia wysoko".

Komentując zwycięstwo PiS, wspomniał także o roli państwowych mediów i ich "bardzo ukierunkowanej, agresywnej propagandzie rządowej". - Biorąc pod uwagę te dwa fakty: pełną kontrolę mediów publicznych i możliwość prowadzenia hojnej polityki społecznej, ta przewaga jest dość zrozumiała i uzasadniona. Ona nie budzi mojego zdziwienia. Mówię o tym bez satysfakcji, bo oczywiście serce biło dla koleżanek i kolegów z opozycji, ale trzeba wyniki szanować - podkreślił.

Donald Tusk o wynikach wyborów do Parlamentu Europejskiego
Donald Tusk o wynikach wyborów do Parlamentu Europejskiegotvn24

Co dalej z Koalicją Europejską?

Pytany o błędy Koalicji Europejskiej i jej przyszłość, były premier podkreślił: - Dokonano pewnego wyboru, dość szerokiej koalicji. I to ma swoje przewagi, ale też koszty. Wydaje mi się, że tylko tak szeroka koalicja była w stanie zdobyć te blisko 39 procent głosów, bo to jest naprawdę wynik bardzo dobry, przyćmiony wynikiem PiS-u, ale jednak obiektywnie bardzo dobry.

Zauważył przy tym, że "wyborcom trudniej identyfikować się z koalicją polityczną z tak różnymi skrzydłami". - I dlatego bardzo doceniam wysiłek i wybór, jakiego dokonali liderzy koalicji, ale mają na pewno materiał do przemyślenia. Uważam, że budowanie, a nie rozbijanie jest zawsze wartością samą w sobie - zaznaczył.

- Gdyby ktoś pytał mnie o zdanie, tobym wszystkim bez wyjątku po stronie opozycji rekomendował: okej, emocje są zrozumiałe, ale za kilka dni powinni wrócić do poważnego namysłu, co jest skuteczniejsze z ich punktu widzenia - zalecił.

Donald Tusk: dokonano pewnego wyboru i to ma swoje przewagi, ale też koszty
Donald Tusk: dokonano pewnego wyboru i to ma swoje przewagi, ale też kosztytvn24

Apel do opozycji

Pytany o o słowa Władysława Kosiniaka-Kamysza, który w poniedziałek w "Kropce nad i" stwierdził, że "Donald Tusk bardziej chyba zmobilizował wyborców PiS niż wyborców Koalicji Europejskiej", były premier powiedział: - Traktuję to jako komplement, jeśli rzeczywiście moje trzy spotkania w Polsce zmobilizowały ludzi do pójścia do wyborów, to nie mam powodu do smutku. Jeśli emocjonuję ludzi, daję jakiś powód do mobilizacji, aktywności, pewnie po obu stronach, to nie jest ze mną tak źle.

- Te sygnały płynące ze strony PiS-u, że "już po Tusku" traktuję jako dość może mało elegancki, ale jednak komplement; że wciąż mają problem - dodał. - Zdaję sobie oczywiście sprawę, że jestem przedmiotem emocjonalnych osądów. Będę chciał pomóc wszystkim, którzy myślą podobnie jak ja o Polsce i o miejscu Polski w Europie. Nie chciałbym dzisiaj występować w roli kogoś, kto będzie wskazywać coś tym, którzy wykonali wielki wysiłek, a dzisiaj są w emocjach. Nie chciałbym zastępować ich w roli organizatorów życia w opozycji - zaznaczył.

Tusk przyznał, że miał już okazję rozmawiać z "kilkoma osobami", między innymi z Grzegorzem Schetyną.

- Oni znają moją opinię. Mówiąc z grubsza: gdybyście mieli się podzielić, to zastanówcie się trzy razy, czy na pewno macie podzieleni pomysł na zwycięstwo - zalecił. Według niego "nie warto marnować tego wielkiego wysiłku, także wysiłku wyborców". - Byłbym bardzo ostrożny na miejscu liderów koalicji, zanim podjąłbym jakieś kroki na rzecz nowego rozwiązania - powiedział.

Tusk o swojej przyszłości

Tusk mówił także o swoim ewentualnym udziale w kampanii przed kolejnymi wyborami. - Kalendarz jest tutaj dość precyzyjny. Moja kadencja (na stanowisku szefa Rady Europejskiej - red.) dobiega końca po wyborach parlamentarnych i to w sposób oczywisty określa też moją możliwą rolę w polskich zdarzeniach - wyjaśnił. Zapewnił, iż "na pewno nie będzie się nikomu narzucał ze swoją radą czy pomocą, jeśli ktoś będzie uznawał, że nie jest w tej roli pomocny".

- Gdybym odsunął na moment na bok zrozumiałe emocjonalne reakcje polityków i poważnie potraktował to, co odbieram od ludzi, kiedy jestem w Polsce, to jestem absolutnie przekonany, że wielu Polaków ma jakieś oczekiwania, jeśli chodzi o moją radę czy aktywność - powiedział. Tłumaczył, że będzie szukał "takich sposobów, żeby wesprzeć tych wszystkich, którzy w sposób podobny do mojego myślą o demokratycznej Polsce, dobrobycie ludzi".

Dopytywany, czy mógłby to być udział w wyborach prezydenckich lub stworzenie nowego ugrupowania, Tusk podkreślił, że "ma dość bogate doświadczenie polityczne i wie, że o wiele łatwiej coś zburzyć, a o wiele trudniej zbudować". - Budowa wymaga rzeczywiście sporo czasu. Do wyborów parlamentarnych, moim zdaniem, fizycznie nie ma czasu na jakąś totalną rekonstrukcję sceny politycznej po stronie opozycji - ocenił. - Moją pierwszą radą do polityków w ogóle w Polsce, ale szczególnie tych zaangażowanych w opozycję byłoby, aby starali się o sobie mówić raczej pozytywnie. Zrobili wielki wysiłek. To był, moim zdaniem, dobry krok i niezły wynik. Nie ma powodu do euforii czy satysfakcji, bo liczy się zawsze zwycięstwo, ale wykonali kawał naprawdę poważnej roboty - zaznaczył.

Recepta na sukces?

Według niego, "to, co jest absolutnie niezbędne, żeby serio myśleć o zwycięstwie" to szukanie "ludzi, nie tylko w dużych miastach, nie tylko w partiach politycznych", ale wyjście "daleko szerzej". - Uważam, że trzeba wyjść z takiej diabelskiej alternatywy: albo to, co mamy, albo to zgruzować i konstruować coś zupełnie na nowo. Istnieją dużo mądrzejsze trzecie drogi: zachować i dbać o to, co się udało zbudować, ale nie uznawać, że to wystarczy, bo to nie wystarczy - ocenił.

- Namawiałbym do tego, żeby o polityce socjalnej, o ludziach, którzy dostali pomoc socjalną, mówić raczej z najwyższym szacunkiem, bo czasami pojawia się w komentarzach powyborczych takie narzekanie, że ludzie dostali pieniądze i teraz głosują na tych, którzy je dają, ale na tym też polega polityka - wskazał. - Ludzie powinni mieć więcej pieniędzy i to jest cel właściwie każdej polityki, pod warunkiem że zachowuje się odpowiedzialność, zdrowy rozsądek, żeby ten gmach się nie rozsypał w jakimś momencie. Wolałbym, żeby politycy po stronie opozycji chcieli dobrze zrozumieć tych wszystkich, którzy znaleźli powód, żeby głosować na rząd - podkreślił.

- Nie lekceważyłbym przewag, o których mówiłem, to PiS ma w ręku decyzje i to PiS ma w ręku media, ale uważam, że można dzisiaj znaleźć mimo tych obiektywnych przeszkód i agresywnej, ostrej postawy rządu w czasie kampanii drogę do serca i umysłów wielu ludzi, mimo że nie ma się takich narzędzi. Najważniejszą rzeczą jest do nich dotrzeć, bezpośrednio - ocenił. Zauważył przy tym, że wielu polityków Koalicji Europejskiej osiągnęło bardzo dobre rezultaty w eurowyborach. - Ci, którzy byli wszędzie, mieli w sobie emocje i żar, uzyskali świetny wynik, niezależnie do tego, do jakiej partii należą czy nie należą - mówił.

Dopytywany, czy Grzegorz Schetyna powinien pozostać na czele zjednoczonej opozycji, Tusk podkreślił, że jego rolą nie jest "komentowanie personalnych emocji i debat". - Jestem pełen uznania dla jego wysiłku organizacyjnego. Czy to wystarczy? Moim zdaniem warto pomyśleć, co jeszcze można zrobić, a nie myśleć o tym, kto komu da teraz po głowie i kto kogo celniej skrytykuje. Wolałbym, żeby ludzie znaleźli język pozytywny - przyznał.

Pytany, czy czuje się odpowiedzialny za wynik Koalicji Europejskiej, przyznał, że "jest przyzwyczajony do win Tuska". - Z racji urzędów, jakie pełniłem, wieku i doświadczenia, nigdy nie uciekam od odpowiedzialności. W przypadku tych wyborów ludzie ciężko pracowali, wyborcy odrzucili czasami złe emocje, poszli wybierać. Za to, że ten wynik jest tak dobry, odpowiedzialność wzięli wszyscy. Za to, że ten wynik jest mało satysfakcjonujący, jak trzeba, mogę wziąć odpowiedzialność, nie mam z tym żadnego problemu. Chociaż byłoby to chyba z pewną przesadą, doceniam swoją rolę, ale nie chciałbym jej przeceniać - dodał.

Donald Tusk: jestem przyzwyczajony do "win Tuska"
Donald Tusk: jestem przyzwyczajony do "win Tuska"tvn24

Komisja ds. VAT

Na środę na godzinę 10 zaplanowano posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. VAT, która - zgodnie z ustalonym harmonogramem - miała przesłuchać Tuska.

Były premier przekazał jednak dziennikarzom we wtorek, że nie może się stawić przed komisją w tym terminie. - W zeszłym tygodniu mój pełnomocnik poinformował, że jestem od jutra na czele europejskiej delegacji w kilku państwach azjatyckich, ale jestem przekonany, że pełnomocnik znajdzie z komisją datę, która będzie możliwa - powiedział. - Mimo mojej negatywnej oceny co do niektórych intencji czy zamiarów, stawiam się, kiedy organy państwa mnie wzywają - podkreślił.

Donald Tusk o komisji VAT
Donald Tusk o komisji VATtvn24
Donald Tusk o wyborach do Parlamentu Europejskiego. Cała rozmowa
Donald Tusk o wyborach do Parlamentu Europejskiego. Cała rozmowatvn24

Autor: kg / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Boris Epshteyn, urodzony w Moskwie prawnik prezydenta elekta USA Donalda Trumpa, zaproponował, że zostanie specjalnym wysłannikiem Waszyngtonu ds. wojny w Ukrainie i mediatorem między Kijowem a Rosją - poinformował "The New York Times", powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą. Dziennik pisze, że Epshteyn szybko "stał się jedną z najbardziej wpływowych osób" w początkowym etapie przekazywania władzy w Białym Domu.

Zaskakująca propozycja od "strażnika Trumpa". "Kilka osób było zszokowanych"

Zaskakująca propozycja od "strażnika Trumpa". "Kilka osób było zszokowanych"

Źródło:
New York Times, PAP

Nadchodzi załamanie pogody. W najbliższym tygodniu przez Polskę przetoczą się fronty atmosferyczne z opadami deszczu, deszczu ze śniegiem, a także samego śniegu. W południowo-wschodnich regionach będzie sypać obficie. Spodziewamy się też bardzo porywistego wiatru, a nawet burz.

Śnieżyce, burze i wichury. "Sytuacja będzie poważna"

Śnieżyce, burze i wichury. "Sytuacja będzie poważna"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Napływ cudzoziemców na polski rynek pracy jest niezbędny do rozwoju gospodarczego - uważa Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Jego zdaniem problem najmocniej uderzy w przemysł. Za dziesięć lat do obsadzenia wszystkich stanowisk zabraknie około 400 tysięcy osób. Jednocześnie - jak stwierdził - sama imigracja czy aktywizacja zawodowa nie wystarczą, by poradzić sobie z narastającą zapaścią demograficzną.

Polsce grozi potężna luka na rynku pracy. "Zapaść"

Polsce grozi potężna luka na rynku pracy. "Zapaść"

Źródło:
PAP

Szef MSZ Radosław Sikorski zapowiedział, że jeśli zostanie prezydentem, pierwszego dnia urzędowania odbierze Antoniemu Macierewiczowi Order Orła Białego. Dodał też, że Pałac Prezydencki "nie będzie azylem dla przestępców".

Radosław Sikorski o tym, co zrobi pierwszego dnia urzędowania jako prezydent

Radosław Sikorski o tym, co zrobi pierwszego dnia urzędowania jako prezydent

Źródło:
PAP

17 listopada mija 35 lat od usunięcia pomnika Feliksa Dzierżyńskiego z placu Bankowego. O demontażu monumentu zbrodniarza zdecydowała rada miasta, jako podstawę podając budowę metra, ale nie argumenty historyczne. Stację podziemnej kolejki otwarto tu 12 lat później.

"Tłum zawył, rzeźba pękła i runęła na bruk". 35 lat temu zdemontowali pomnik "Krwawego Feliksa"

"Tłum zawył, rzeźba pękła i runęła na bruk". 35 lat temu zdemontowali pomnik "Krwawego Feliksa"

Źródło:
PAP

W sobotę nad ranem na ulicy Mokotowskiej w Warszawie osoba kierująca autem potrąciła pieszego i odjechała z miejsca wypadku. Ranny 36-latek trafił do szpitala. Policja ustala, kto kierował.

Wjechał w pieszego na pasach, rannego zostawił na ulicy. Nagranie

Wjechał w pieszego na pasach, rannego zostawił na ulicy. Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z lokali gastronomicznych w Polkowicach na Dolnym Śląsku doszło do awantury z udziałem pięciu osób. Jedna z nich, 29-letni mężczyzna, odniosła obrażenia. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Awantura w lokalu, jedna osoba poszkodowana

Awantura w lokalu, jedna osoba poszkodowana

Źródło:
tvn24.pl

Nikt nie powstrzyma Putina telefonami. Atak z ostatniej nocy, jeden z największych w tej wojnie, udowodnił, że dyplomacja telefoniczna nie może zastąpić prawdziwego wsparcia całego Zachodu dla Ukrainy - podkreślił premier Donald Tusk. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział w niedzielę, że warto było porozmawiać z Putinem, aby rozwiać jego złudzenia, że Zachód ma zamiar zrezygnować ze wsparcia dla Ukrainy.

Tusk: nikt nie powstrzyma Putina telefonami. Scholz się tłumaczy

Tusk: nikt nie powstrzyma Putina telefonami. Scholz się tłumaczy

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Arktyczne zimno z północy dotrze do nas w dwóch falach. Jaka pogoda będzie w drugiej połowie listopada i na początku grudnia? Sprawdź długoterminową prognozę na 16 dni, przygotowaną przez przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: zima zrobi pierwszy krok w stronę Polski

Pogoda na 16 dni: zima zrobi pierwszy krok w stronę Polski

Źródło:
tvnmeteo.pl

Najem krótkoterminowy w wielu europejskich krajach jest powodem niezadowolenia lokalnych społeczności. Uważany jest za jedną z głównych przyczyn wysokich cen na rynku najmu. Szereg krajów już zdecydowało się na wprowadzenie ograniczeń prawnych, takich jak choćby konieczność uzyskania licencji czy maksymalną liczbę dni najmu mieszkania w tym systemie. Inne dopiero pracują nad takimi rozwiązaniami.

Fala rozlewa się na całą Europę. Kolejne państwa reagują

Fala rozlewa się na całą Europę. Kolejne państwa reagują

Źródło:
PAP

69-latek z nieznanych przyczyn zjechał z autostrady A2 na pas zieleni i uderzył w pobliską latarnię. Okoliczności zdarzenia, do którego doszło w Miejscu Obsługi Pasażerów Kozanki Wielkie (woj. łódzkie) wyjaśnia policja.

Zjechał z autostrady, uderzył w latarnię. Z auta wycinali go strażacy

Zjechał z autostrady, uderzył w latarnię. Z auta wycinali go strażacy

Źródło:
TVN24

Pekin jest teraz lepiej przygotowany na wojnę celną z USA niż w 2016 roku, kiedy Donald Trump rozpoczynał pierwszą kadencję prezydencką – ocenił brytyjski dziennik "Financial Times". W rywalizacji ze Stanami Zjednoczonymi Chiny mogą wykorzystać swoją pozycję głównego dostawcy surowców o krytycznym znaczeniu.

"Sygnały ostrzegawcze" ze strony Pekinu. "Chiny jeszcze nie dokonały prawdziwego odwetu"

"Sygnały ostrzegawcze" ze strony Pekinu. "Chiny jeszcze nie dokonały prawdziwego odwetu"

Źródło:
PAP

- To są emocje, które mogą zrozumieć tylko rodzice wcześniaków - tak o doświadczeniach opieki nad takimi dziećmi mówiła Natalia Szewczak. Dziennikarka i mama wcześniaków podzieliła się swoją osobistą historią, która zainspirowała ją do napisania reportażu. Po nim rozpoczęły się prace nad ustawą o dodatkowym urlopie, którą lada dzień zajmie się Sejm. Pomogła w tym Fundacja Koalicja dla Wcześniaka. - Od momentu, kiedy napisałam petycję po naszym spotkaniu, zaczęła się wielka, piękna akcja współdziałania - wspominała wiceprezeska instytucji Elżbieta Brzozowska.

"Który rodzic to przeżył?". Po reportażu zaczęła się "magia". Podpisały się tysiące osób

"Który rodzic to przeżył?". Po reportażu zaczęła się "magia". Podpisały się tysiące osób

Źródło:
TVN24
"W sporcie nie ma bogów. Wszyscy mamy swoje wady i zalety". One są wcześniakami 

"W sporcie nie ma bogów. Wszyscy mamy swoje wady i zalety". One są wcześniakami 

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Duży pożar w kalifornijskim hrabstwie Ventura na początku listopada strawił kilka tysięcy hektarów i wiele budynków. O ogromnych stratach mówią rolnicy. Wskutek żywiołu spłonęły miliony pszczół.

Szalał pożar, spłonęły miliony pszczół

Szalał pożar, spłonęły miliony pszczół

Źródło:
ABC7

Zderzenie dwóch aut na skrzyżowaniu w centrum Żyrardowa. Jak ustaliła policja, kierujący audi prawdopodobnie nie ustąpił pierwszeństwa rodzinie podróżującej citroenem.

Uderzył w auto rodziny z dziećmi, był nietrzeźwy

Uderzył w auto rodziny z dziećmi, był nietrzeźwy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Premier Donald Tusk przeprowadził w mediach społecznościowych prawyborcze ankiety dla internautów. Choć pytanie było to samo, to wyniki różnią się w zależności od platformy, na której zostało opublikowane. "Fascynujące! Na X i na Instagramie, przy rekordowej frekwencji, identyczne proporcje, ale różni zwycięzcy" - skomentował szef rządu. "Ale to dopiero rozgrzewka. A już jutro wielki sondaż wśród ogółu wyborców" - dodał. W przyszłym tygodniu w Koalicji Obywatelskiej zapadnie decyzja, kto będzie kandydatem klubu na prezydenta - Radosław Sikorski czy Rafał Trzaskowski.

"Fascynujące!". Donald Tusk o 24-godzinnych sondach

"Fascynujące!". Donald Tusk o 24-godzinnych sondach

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Spór wokół ogrodzenia postawionego przez katolicką szkołę salezjanów w Toruniu a mieszkańcami. Zdaniem społeczników doszło do złamania prawa, ponieważ płot powstał na terenie zielonym, gdzie rosną rośliny będące pod ochroną. Potwierdziły to wyniki kontroli przeprowadzonej przez inspektorów ochrony środowiska. Prezydent Torunia powiadomił prokuraturę.

Rodzice i księża postawili płot, część mieszkańców protestuje. Sprawę bada prokuratura

Rodzice i księża postawili płot, część mieszkańców protestuje. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

Honorowym dawcom przysługują dwa dni wolne od pracy – jeden w dniu oddania krwi, a drugi w dniu kolejnym. Poseł Bartosz Romowicz (Polska 2050 - Trzecia Droga) w interpelacji skierowanej do dwóch ministerstw napisał, że pracodawcy zwracają uwagę, że "niektórzy pracownicy nadużywają uprawnień" przysługujących im z tego tytułu. Odpowiedzi w tej sprawie udzielił wiceminister zdrowia Jerzy Szafranowicz.

Dodatkowe dwa dni wolne z zaskoczenia. Ministerstwo komentuje

Dodatkowe dwa dni wolne z zaskoczenia. Ministerstwo komentuje

Źródło:
tvn24.pl

Policja ustala okoliczności pożaru wiaty stojącej obok hotelu w Parczewie (woj. lubelskie). Spaliły się znajdujące się w środku samochód oraz łodzie motorowe. Straty oszacowano wstępnie na około 600 tysięcy złotych.

Pożar koło hotelu. Ogień strawił auto i łodzie motorowe

Pożar koło hotelu. Ogień strawił auto i łodzie motorowe

Źródło:
tvn24.pl

Wojewoda dolnośląski spotka się w niedzielę z włodarzami powiatu kłodzkiego. Cel: przyspieszenie wypłat zasiłków oraz jak najpełniejsza pomoc poszkodowanym w powodzi. Jak przekazał wojewoda, do tej pory tylko 27 z ponad 130 poszkodowanych gmin "w ogóle złożyło jakieś wnioski" o pomoc. - Jestem przekonany, że ten proces musi gwałtownie przyspieszyć - zapewnił Marcin Kierwiński, pełnomocnik rządu do spraw odbudowy po powodzi.

Powodzianie czekają na zasiłki na odbudowę i remonty. "Proces musi gwałtownie przyspieszyć"

Powodzianie czekają na zasiłki na odbudowę i remonty. "Proces musi gwałtownie przyspieszyć"

Źródło:
TVN24, PAP
"Jego największym wrogiem był on sam". Dziadek Leonardo DiCaprio w Gnieźnie

"Jego największym wrogiem był on sam". Dziadek Leonardo DiCaprio w Gnieźnie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W sobotę w Miejskim Centrum Kultury w Bydgoszczy odbył się pokaz trzech reportaży z programu TVN24 "Czarno na białym". Później odbyła się dyskusja z autorami materiałów. Tematem przewodnim wieczoru było "dziennikarstwo w czasach propagandy". - Możemy usłyszeć od tych, którzy oglądają nasze reportaże, jak je odbierają, co im odpowiada, co im nie odpowiada, jak w nich to rezonuje. To jest zawsze bezcenne - mówił reporter "Czarno na białym" Marcin Gutowski.

Reportaże "Czarno na białym" na dużym ekranie i dyskusja z reporterami

Reportaże "Czarno na białym" na dużym ekranie i dyskusja z reporterami

Źródło:
TVN24
Seks z nieletnią, zabicie psa, ręce niemyte od dekady. Wszyscy ludzie prezydenta Trumpa

Seks z nieletnią, zabicie psa, ręce niemyte od dekady. Wszyscy ludzie prezydenta Trumpa

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pomaga na co dzień, a tuż przed świętami zaprasza, by się do tego pomagania przyłączyć. Fundacja TVN i program "Uwaga!" TVN organizują akcję charytatywną. W kolejnych tygodniach będzie szansa na poznanie podopiecznych i ich potrzeb.

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Źródło:
Fakty TVN

Te listy do Mikołaja chwytają za serce, bo mieszkańcy DPS-ów proszą albo o dużo - o skrócenie cierpienia czy zdrowie, albo o bardzo mało - brakuje im bluzki z długim rękawem, pary butów czy kredek. Listów z roku na rok jest coraz więcej. W mediach społecznościowych na profilu akcji jest instrukcja, jak przygotować paczkę dla wybranego seniora. Można też przesłać datek.

Mieszkańcy łódzkich DPS-ów napisali listy do świętego Mikołaja. Proszą w nich o książki, kawę czy słodycze

Mieszkańcy łódzkich DPS-ów napisali listy do świętego Mikołaja. Proszą w nich o książki, kawę czy słodycze

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W sobotę ruszyła 24. edycja Szlachetnej Paczki, która co roku pomaga kilku tysiącom rodzin przed świętami. - 2,5 miliona Polaków żyje w skrajnym ubóstwie, w tym pół miliona dzieci - powiedziała na antenie TVN24 Joanna Sadzik, prezeska Stowarzyszenia Wiosna. W tym roku "weekend cudów", kiedy dary powędrują do potrzebujących, zaplanowano na 14 i 15 grudnia.

Zbliża się "weekend cudów". Kilka tysięcy rodzin czeka na pomoc

Zbliża się "weekend cudów". Kilka tysięcy rodzin czeka na pomoc

Źródło:
TVN24