Tusk do opozycji: gdybyście mieli się podzielić, to zastanówcie się trzy razy

[object Object]
Donald Tusk skomentował wyniki wyborów tvn24
wideo 2/35

Wynik Koalicji Europejskiej jest wysoki, wyższy niż wskazywały na to badania, natomiast wynik PiS jest wyraźnie lepszy, niż można się było spodziewać - przyznał we wtorek Donald Tusk, komentując rezultaty wyborów do Parlamentu Europejskiego. Do opozycji natomiast zwrócił się z apelem: - Gdybyście mieli się podzielić, to zastanówcie się trzy razy, czy na pewno macie podzieleni pomysł na zwycięstwo.

W poniedziałek po południu Państwowa Komisja Wyborcza podała oficjalne wyniki wyborów do europarlamentu. PiS zdobyło 27 mandatów. Koalicja Europejska - 22, a Wiosna Roberta Biedronia - trzy.

WYBORY DO PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO - ZOBACZ PEŁNE WYNIKI

"Coś bardzo optymistycznego"

We wtorek po południu wyniki po raz pierwszy skomentował Donald Tusk. Przewodniczący Rady Europejskiej i były polski premier zwrócił uwagę na wysoką frekwencję (45,68 procent). - Moim zdaniem, jest to coś bardzo optymistycznego. Bardzo wielu naszych rodaków, ale także był to fenomen obecny w wielu innych krajach, zrozumiało, że wybory europejskie to są też wybory, które dotyczą bezpośrednio przyszłości i losów Polaków. I to jest z punktu widzenia Unii Europejskiej jako całości znak pozytywny - podkreślił.

Komentując wynik wyborów w Polsce, Tusk stwierdził, że "paradoksalnie i zwycięzcy, i przegrani mają powód do satysfakcji". - Ale przede wszystkim chciałbym z autentycznym przekonaniem pogratulować wszystkim ludziom, którzy poszli do wyborów i zademonstrowali swoje przywiązanie do Europy, do swoich przedstawicieli, do swojej partii - dodał.

Rekordowa frekwencja w czasie eurowyborów. Czytaj więcej

Tusk o przyczynach zwycięstwa PiS

W ocenie byłego premiera "wynik Koalicji Europejskiej jest wysoki, wyższy niż wskazywały na to badania, natomiast wynik PiS jest wyraźnie lepszy, niż można się było spodziewać". - W związku z tym obóz rządzący ma powody do satysfakcji, bardzo skutecznie użył narzędzi przekonywania Polaków - powiedział. Wskazał między innymi na politykę socjalną, "a czasami wręcz takie bezpośrednie prezenty tuż przed wyborami". - To musi robić wrażenie, trudno się dziwić, nie ma co pomstować na ten fakt. Dzisiaj sytuacja gospodarcza pozwala na taką bardziej prospołeczną politykę i PiS korzysta z tego pełnymi garściami - wyjaśnił. Zdaniem Tuska "opozycja nie ma na to szansy", a w związku z tym - jak przyznał - jej wynik "również ocenia wysoko".

Komentując zwycięstwo PiS, wspomniał także o roli państwowych mediów i ich "bardzo ukierunkowanej, agresywnej propagandzie rządowej". - Biorąc pod uwagę te dwa fakty: pełną kontrolę mediów publicznych i możliwość prowadzenia hojnej polityki społecznej, ta przewaga jest dość zrozumiała i uzasadniona. Ona nie budzi mojego zdziwienia. Mówię o tym bez satysfakcji, bo oczywiście serce biło dla koleżanek i kolegów z opozycji, ale trzeba wyniki szanować - podkreślił.

Donald Tusk o wynikach wyborów do Parlamentu Europejskiego
Donald Tusk o wynikach wyborów do Parlamentu Europejskiegotvn24

Co dalej z Koalicją Europejską?

Pytany o błędy Koalicji Europejskiej i jej przyszłość, były premier podkreślił: - Dokonano pewnego wyboru, dość szerokiej koalicji. I to ma swoje przewagi, ale też koszty. Wydaje mi się, że tylko tak szeroka koalicja była w stanie zdobyć te blisko 39 procent głosów, bo to jest naprawdę wynik bardzo dobry, przyćmiony wynikiem PiS-u, ale jednak obiektywnie bardzo dobry.

Zauważył przy tym, że "wyborcom trudniej identyfikować się z koalicją polityczną z tak różnymi skrzydłami". - I dlatego bardzo doceniam wysiłek i wybór, jakiego dokonali liderzy koalicji, ale mają na pewno materiał do przemyślenia. Uważam, że budowanie, a nie rozbijanie jest zawsze wartością samą w sobie - zaznaczył.

- Gdyby ktoś pytał mnie o zdanie, tobym wszystkim bez wyjątku po stronie opozycji rekomendował: okej, emocje są zrozumiałe, ale za kilka dni powinni wrócić do poważnego namysłu, co jest skuteczniejsze z ich punktu widzenia - zalecił.

Donald Tusk: dokonano pewnego wyboru i to ma swoje przewagi, ale też koszty
Donald Tusk: dokonano pewnego wyboru i to ma swoje przewagi, ale też kosztytvn24

Apel do opozycji

Pytany o o słowa Władysława Kosiniaka-Kamysza, który w poniedziałek w "Kropce nad i" stwierdził, że "Donald Tusk bardziej chyba zmobilizował wyborców PiS niż wyborców Koalicji Europejskiej", były premier powiedział: - Traktuję to jako komplement, jeśli rzeczywiście moje trzy spotkania w Polsce zmobilizowały ludzi do pójścia do wyborów, to nie mam powodu do smutku. Jeśli emocjonuję ludzi, daję jakiś powód do mobilizacji, aktywności, pewnie po obu stronach, to nie jest ze mną tak źle.

- Te sygnały płynące ze strony PiS-u, że "już po Tusku" traktuję jako dość może mało elegancki, ale jednak komplement; że wciąż mają problem - dodał. - Zdaję sobie oczywiście sprawę, że jestem przedmiotem emocjonalnych osądów. Będę chciał pomóc wszystkim, którzy myślą podobnie jak ja o Polsce i o miejscu Polski w Europie. Nie chciałbym dzisiaj występować w roli kogoś, kto będzie wskazywać coś tym, którzy wykonali wielki wysiłek, a dzisiaj są w emocjach. Nie chciałbym zastępować ich w roli organizatorów życia w opozycji - zaznaczył.

Tusk przyznał, że miał już okazję rozmawiać z "kilkoma osobami", między innymi z Grzegorzem Schetyną.

- Oni znają moją opinię. Mówiąc z grubsza: gdybyście mieli się podzielić, to zastanówcie się trzy razy, czy na pewno macie podzieleni pomysł na zwycięstwo - zalecił. Według niego "nie warto marnować tego wielkiego wysiłku, także wysiłku wyborców". - Byłbym bardzo ostrożny na miejscu liderów koalicji, zanim podjąłbym jakieś kroki na rzecz nowego rozwiązania - powiedział.

Tusk o swojej przyszłości

Tusk mówił także o swoim ewentualnym udziale w kampanii przed kolejnymi wyborami. - Kalendarz jest tutaj dość precyzyjny. Moja kadencja (na stanowisku szefa Rady Europejskiej - red.) dobiega końca po wyborach parlamentarnych i to w sposób oczywisty określa też moją możliwą rolę w polskich zdarzeniach - wyjaśnił. Zapewnił, iż "na pewno nie będzie się nikomu narzucał ze swoją radą czy pomocą, jeśli ktoś będzie uznawał, że nie jest w tej roli pomocny".

- Gdybym odsunął na moment na bok zrozumiałe emocjonalne reakcje polityków i poważnie potraktował to, co odbieram od ludzi, kiedy jestem w Polsce, to jestem absolutnie przekonany, że wielu Polaków ma jakieś oczekiwania, jeśli chodzi o moją radę czy aktywność - powiedział. Tłumaczył, że będzie szukał "takich sposobów, żeby wesprzeć tych wszystkich, którzy w sposób podobny do mojego myślą o demokratycznej Polsce, dobrobycie ludzi".

Dopytywany, czy mógłby to być udział w wyborach prezydenckich lub stworzenie nowego ugrupowania, Tusk podkreślił, że "ma dość bogate doświadczenie polityczne i wie, że o wiele łatwiej coś zburzyć, a o wiele trudniej zbudować". - Budowa wymaga rzeczywiście sporo czasu. Do wyborów parlamentarnych, moim zdaniem, fizycznie nie ma czasu na jakąś totalną rekonstrukcję sceny politycznej po stronie opozycji - ocenił. - Moją pierwszą radą do polityków w ogóle w Polsce, ale szczególnie tych zaangażowanych w opozycję byłoby, aby starali się o sobie mówić raczej pozytywnie. Zrobili wielki wysiłek. To był, moim zdaniem, dobry krok i niezły wynik. Nie ma powodu do euforii czy satysfakcji, bo liczy się zawsze zwycięstwo, ale wykonali kawał naprawdę poważnej roboty - zaznaczył.

Recepta na sukces?

Według niego, "to, co jest absolutnie niezbędne, żeby serio myśleć o zwycięstwie" to szukanie "ludzi, nie tylko w dużych miastach, nie tylko w partiach politycznych", ale wyjście "daleko szerzej". - Uważam, że trzeba wyjść z takiej diabelskiej alternatywy: albo to, co mamy, albo to zgruzować i konstruować coś zupełnie na nowo. Istnieją dużo mądrzejsze trzecie drogi: zachować i dbać o to, co się udało zbudować, ale nie uznawać, że to wystarczy, bo to nie wystarczy - ocenił.

- Namawiałbym do tego, żeby o polityce socjalnej, o ludziach, którzy dostali pomoc socjalną, mówić raczej z najwyższym szacunkiem, bo czasami pojawia się w komentarzach powyborczych takie narzekanie, że ludzie dostali pieniądze i teraz głosują na tych, którzy je dają, ale na tym też polega polityka - wskazał. - Ludzie powinni mieć więcej pieniędzy i to jest cel właściwie każdej polityki, pod warunkiem że zachowuje się odpowiedzialność, zdrowy rozsądek, żeby ten gmach się nie rozsypał w jakimś momencie. Wolałbym, żeby politycy po stronie opozycji chcieli dobrze zrozumieć tych wszystkich, którzy znaleźli powód, żeby głosować na rząd - podkreślił.

- Nie lekceważyłbym przewag, o których mówiłem, to PiS ma w ręku decyzje i to PiS ma w ręku media, ale uważam, że można dzisiaj znaleźć mimo tych obiektywnych przeszkód i agresywnej, ostrej postawy rządu w czasie kampanii drogę do serca i umysłów wielu ludzi, mimo że nie ma się takich narzędzi. Najważniejszą rzeczą jest do nich dotrzeć, bezpośrednio - ocenił. Zauważył przy tym, że wielu polityków Koalicji Europejskiej osiągnęło bardzo dobre rezultaty w eurowyborach. - Ci, którzy byli wszędzie, mieli w sobie emocje i żar, uzyskali świetny wynik, niezależnie do tego, do jakiej partii należą czy nie należą - mówił.

Dopytywany, czy Grzegorz Schetyna powinien pozostać na czele zjednoczonej opozycji, Tusk podkreślił, że jego rolą nie jest "komentowanie personalnych emocji i debat". - Jestem pełen uznania dla jego wysiłku organizacyjnego. Czy to wystarczy? Moim zdaniem warto pomyśleć, co jeszcze można zrobić, a nie myśleć o tym, kto komu da teraz po głowie i kto kogo celniej skrytykuje. Wolałbym, żeby ludzie znaleźli język pozytywny - przyznał.

Pytany, czy czuje się odpowiedzialny za wynik Koalicji Europejskiej, przyznał, że "jest przyzwyczajony do win Tuska". - Z racji urzędów, jakie pełniłem, wieku i doświadczenia, nigdy nie uciekam od odpowiedzialności. W przypadku tych wyborów ludzie ciężko pracowali, wyborcy odrzucili czasami złe emocje, poszli wybierać. Za to, że ten wynik jest tak dobry, odpowiedzialność wzięli wszyscy. Za to, że ten wynik jest mało satysfakcjonujący, jak trzeba, mogę wziąć odpowiedzialność, nie mam z tym żadnego problemu. Chociaż byłoby to chyba z pewną przesadą, doceniam swoją rolę, ale nie chciałbym jej przeceniać - dodał.

Donald Tusk: jestem przyzwyczajony do "win Tuska"
Donald Tusk: jestem przyzwyczajony do "win Tuska"tvn24

Komisja ds. VAT

Na środę na godzinę 10 zaplanowano posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. VAT, która - zgodnie z ustalonym harmonogramem - miała przesłuchać Tuska.

Były premier przekazał jednak dziennikarzom we wtorek, że nie może się stawić przed komisją w tym terminie. - W zeszłym tygodniu mój pełnomocnik poinformował, że jestem od jutra na czele europejskiej delegacji w kilku państwach azjatyckich, ale jestem przekonany, że pełnomocnik znajdzie z komisją datę, która będzie możliwa - powiedział. - Mimo mojej negatywnej oceny co do niektórych intencji czy zamiarów, stawiam się, kiedy organy państwa mnie wzywają - podkreślił.

Donald Tusk o komisji VAT
Donald Tusk o komisji VATtvn24
Donald Tusk o wyborach do Parlamentu Europejskiego. Cała rozmowa
Donald Tusk o wyborach do Parlamentu Europejskiego. Cała rozmowatvn24

Autor: kg / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Zaprosiłem pana premiera, niestety szef rządu nie skorzystał z mojego zaproszenia, ale wierzę w to, że naszą politykę dalszego uczestnictwa w Unii Europejskiej będziemy z powodzeniem rozwijali razem - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas przemówienia z okazji 20. rocznicy wejścia Polski do Unii Europejskiej.

Okolicznościowe przemówienie i pretensje z pałacu. "Niestety pan premier nie skorzystał z mojego zaproszenia"

Okolicznościowe przemówienie i pretensje z pałacu. "Niestety pan premier nie skorzystał z mojego zaproszenia"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Z magazynów w dwóch głównych bazach kolumbijskiej armii zniknęło ponad milion sztuk amunicji wszelkiego rodzaju, w tym tysiące pocisków przeciwczołgowych i RPG - przekazał prezydent Kolumbii Gustavo Petro.

Z dwóch głównych baz wojskowych Kolumbii zniknęło ponad milion sztuk amunicji

Z dwóch głównych baz wojskowych Kolumbii zniknęło ponad milion sztuk amunicji

Źródło:
PAP

Komenda Stołeczna Policji przyjęła zgłoszenie w sprawie próby podpalenia synagogi Nożyków w Warszawie. O sprawie informował też szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski.

"Ktoś próbował podpalić synagogę Nożyków przy pomocy koktajlu Mołotowa"

"Ktoś próbował podpalić synagogę Nożyków przy pomocy koktajlu Mołotowa"

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Dwie osoby zostały zatrzymane w związku z awanturą, do której doszło w Murowanej Goślinie pod Poznaniem. Trzeci uczestnik awantury zmarł na ulicy.

Awantura w Murowanej Goślinie. Nie żyje jeden z uczestników

Awantura w Murowanej Goślinie. Nie żyje jeden z uczestników

Źródło:
tvn24pl, PAP

Podczas tegorocznej majówki pogoda dopisuje i przynajmniej część Polaków wykorzysta ten czas na zorganizowanie grilla z rodziną lub znajomymi. Żeby nie zepsuć sobie odpoczynku, warto pamiętać, że nie wszędzie grillować swobodnie możemy, a za złamanie przepisów mandat może wynieść nawet 5 tysięcy złotych.

Mandat za grillowanie. Kara może sięgnąć 5 tysięcy złotych

Mandat za grillowanie. Kara może sięgnąć 5 tysięcy złotych

Źródło:
tvn24.pl

Liczba zagranicznych turystów odwiedzających Portugalię w pierwszym kwartale 2024 roku przekroczyła trzy miliony - wynika ze wstępnych danych tamtejszego Narodowego Instytutu Statystycznego (INE). To najlepszy wynik za pierwszy kwartał w historii tego kraju.

Fala turystów. Europejski kraj pobił rekord

Fala turystów. Europejski kraj pobił rekord

Źródło:
Reuters

IMGW ostrzega przed silnym wiatrem. W części kraju porywy wiatru mogą osiągać prędkość do 75 kilometrów na godzinę. Obowiązują też ostrzeżenia przed roztopami. Synoptycy wydali również prognozę zagrożeń, z której wynika, że w niektórych regionach w kolejnych dniach może zagrzmieć.

Porywy nawet do 75 kilometrów na godzinę. IMGW ostrzega

Porywy nawet do 75 kilometrów na godzinę. IMGW ostrzega

Źródło:
IMGW

Pogoda w górach zawsze wymaga szczególnej ostrożności. Dobitnie pokazuje to nagranie schodzącej lawiny w rejonie Czarnego Stawu, przed którą uciekał turysta. W Tatrach wciąż obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego.

Lawina goniła turystę pod Rysami. Nagranie

Lawina goniła turystę pod Rysami. Nagranie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Spółka Orlen Trading Switzerland funkcjonowała "bez odpowiedniego nadzoru, dokumentacji i weryfikacji wykonawców" - informuje Spiegel. Tusk zapowiedział, że "upora się z Prawem i Sprawiedliwością środkami nie tylko politycznymi, ale i prawnymi" - dodaje austriacki ORF. Zagraniczne media komentują kontrowersje wokół Orlenu i spółki córki paliwowego giganta - Orlen Trading Switzerland, której były już szef jest podejrzewany o kontakty z Hezbollahem.

Zagraniczne media komentują afery wokół Orlenu

Zagraniczne media komentują afery wokół Orlenu

Źródło:
ORF, Jerusalem Post, Swissinfo, Reuters, Spiegel

W pobliżu Mińska Mazowieckiego łoś przedostał się na autostradę. Podczas próby pokonania drogi w zwierzę uderzył kierowca samochodu osobowego. Pięć osób, w tym troje dzieci, trafiło do szpitala na badania. Łoś nie przeżył wypadku.

Samochód zderzył się z łosiem. W szpitalu pięć osób, w tym troje dzieci

Samochód zderzył się z łosiem. W szpitalu pięć osób, w tym troje dzieci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Amerykański myśliwiec F-16 rozbił się we wtorek w pobliżu bazy sił powietrznych USA Holloman w stanie Nowy Meksyk. Pilot katapultował się ze spadającej maszyny. Władze zaapelowały do osób, które nie należą do personelu ratowniczego, aby unikały obszaru katastrofy, gdyż na pokładzie samolotu znajdowały się niebezpieczne chemikalia.

Myśliwiec F-16 rozbił się w pobliżu bazy sił powietrznych USA Holloman w stanie Nowy Meksyk, pilot ocalał

Myśliwiec F-16 rozbił się w pobliżu bazy sił powietrznych USA Holloman w stanie Nowy Meksyk, pilot ocalał

Źródło:
PAP

Nie żyje amerykański pisarz Paul Auster, autor między innymi "Trylogii nowojorskiej". Przyczyną śmierci były powikłania wywołane chorobą nowotworową płuc - podał w środę "New York Times". Miał 77 lat.

Zmarł pisarz Paul Auster

Zmarł pisarz Paul Auster

Źródło:
PAP

Nie chcę, by cokolwiek złego stało się Europie, ale chcę, żeby płaciła swoje rachunki. Wojna w Ukrainie w znacznie większym stopniu dotyka ich. Nas dzieli ocean, ich nie - powiedział w wywiadzie dla magazynu "Time" były prezydent USA Donald Trump, który w tym roku będzie ubiegać się prawdopodobnie o powrót do Białego Domu. Zaznaczył, że jeśli zostanie prezydentem, będzie kontynuował pomoc dla Kijowa. - Ale Europa też musi robić swoje, a tego nie robi - stwierdził. Mówił też, że największym wrogiem Stanów Zjednoczonych nie są Chiny ani Rosja, lecz jego przeciwnicy wewnątrz kraju.

"Chcę, by Europa płaciła". Donald Trump o NATO, Rosji i Ukrainie

"Chcę, by Europa płaciła". Donald Trump o NATO, Rosji i Ukrainie

Źródło:
Time, PAP

We wtorkowym losowaniu Lotto padła jedna szóstka. Główna wygrana wynosi ponad 14,3 miliona złotych. Oto wyniki Lotto oraz Lotto Plus z dnia 30 kwietnia 2024 roku.

Ogromna wygrana w Lotto. Kumulacja rozbita

Ogromna wygrana w Lotto. Kumulacja rozbita

Źródło:
tvn24.pl
Szczęśliwy jak Polak w Unii. Zarabiamy więcej, żyjemy dłużej. Ale czy to wystarczy?

Szczęśliwy jak Polak w Unii. Zarabiamy więcej, żyjemy dłużej. Ale czy to wystarczy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dokładnie 20 lat temu Polska, wraz z dziewięcioma innymi krajami, stała się członkiem Unii Europejskiej. Dziś politycy komentują rocznicę tego wydarzenia w mediach społecznościowych.

20 lat temu Polska wstąpiła do Unii Europejskiej. Komentarze polityków

20 lat temu Polska wstąpiła do Unii Europejskiej. Komentarze polityków

Źródło:
tvn24.pl
Lekka kraksa. Ich bawią zupełnie inne rzeczy, sorry

Lekka kraksa. Ich bawią zupełnie inne rzeczy, sorry

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Z ministerstwa funduszy w czwartek niespodziewanie odeszła Małgorzata Szczepańska, która kierowała departamentem nadzorującym Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w czasie, gdy doszło do afery NCBR - ustalił tvn24.pl. Nasze informacje potwierdziła szefowa tego resortu Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, która powiedziała, że urzędniczka odeszła "przez NCBR". - Będzie trzęsienie ziemi. Była królową, która decydowała o rozdzielaniu miliardów i mówiła dyrektorom NCBR, co mają robić - mówi nasz informator.

Decydowała o miliardach dla NCBR i nagle odeszła z ministerstwa. "Będzie trzęsienie ziemi"

Decydowała o miliardach dla NCBR i nagle odeszła z ministerstwa. "Będzie trzęsienie ziemi"

Źródło:
tvn24.pl

Duralex, francuska firma zajmująca się produkcją naczyń ze szkła hartowanego, w tym popularnych w Polsce szklanek, ogłosiła upadłość - podają zagraniczne media. Trwają poszukiwania nowego nabywcy tego, co z zakładu pozostało. Pracownicy nie tracą nadziei, że uda się uniknąć utraty 230 miejsc pracy.

Znany producent ogłasza upadłość. "Miażdżący cios"

Znany producent ogłasza upadłość. "Miażdżący cios"

Źródło:
"Le Monde"

W województwach zachodniopomorskim, pomorskim i warmińsko-mazurskim trwa ćwiczenie Defender-24. Od 4 do 6 maja planowane są tam przemieszczenia kolumn wojskowych. Poinformował o tym we wtorek Sztab Generalny Wojska Polskiego, apelując o zachowanie szczególnej ostrożności na drodze.

Kolumny wojskowe na drogach w trzech województwach

Kolumny wojskowe na drogach w trzech województwach

Źródło:
PAP

Maspex sfinalizował we wtorek proces przejęcia spółki Jan Becher - Karlovarská Becherovka, w wyniku czego polska spółka stała się właścicielem czeskiej marki alkoholu Becherovka oraz zakładu produkcyjnego i magazynu w Karlovych Varach. Transakcja została zrealizowana z firmą The Pernod Ricard Group.

Słynna czeska marka trafia w polskie ręce

Słynna czeska marka trafia w polskie ręce

Źródło:
PAP

Postawiono zarzuty dwóm mężczyznom, którzy we wrześniu ubiegłego roku, pod osłoną nocy, ścięli słynny jawor z Sycamore Gap w Parku Narodowym Northumberland w północno-wschodniej Anglii. Ścięcie drzewa wywołało oburzenie i rozpacz mieszkańców Wysp - donosi Reuters. 

Ścięli jedno z najczęściej fotografowanych drzew w Wielkiej Brytanii. Usłyszeli zarzuty

Ścięli jedno z najczęściej fotografowanych drzew w Wielkiej Brytanii. Usłyszeli zarzuty

Źródło:
Reuters

Jaki gest w polskim alfabecie palcowym symbolizuje literę "a"? Czy jest to wystawiony w górę mały palec, kciuk skierowany w dół, rozprostowana dłoń czy może zaciśnięta dłoń? Na takie pytanie za 125 tysięcy złotych w "Milionerach" odpowiadał Mateusz Kobos z Bytomia.

"Milionerzy". Gest, który symbolizuje literę "a" - pytanie za 125 tysięcy złotych

"Milionerzy". Gest, który symbolizuje literę "a" - pytanie za 125 tysięcy złotych

Źródło:
Milionerzy TVN
Blockchain Kukiza za milion od Morawieckiego. "Przypomina telewizor z pękniętym kineskopem"

Blockchain Kukiza za milion od Morawieckiego. "Przypomina telewizor z pękniętym kineskopem"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Były prezes Orlen Trading Switzerland Samer A. na razie nie został wezwany przez prokuraturę, w związku z czym nie wiadomo, gdzie przebywa - powiedziała prokurator regionalna w Warszawie Małgorzata Adamajtys. Prokurator krajowy Dariusz Korneluk przekazał, że Prokuratura Regionalna w Gdańsku prowadzi wewnętrzne postępowanie wyjaśniające, dlaczego wobec Libańczyka zastosowano poręczenie majątkowe.

Co wiadomo w sprawie byłego prezesa Orlen Trading Switzerland Samera A.?

Co wiadomo w sprawie byłego prezesa Orlen Trading Switzerland Samera A.?

Źródło:
PAP, TVN24, RMF FM

Maciej Świrski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, zdecydował o przekazaniu do windykacji kary pieniężnej od Radia ZET. Chodzi o kwotę 476 tysięcy złotych. Wcześniej szef KRRiT podobne decyzje podjął wobec spółki TVN S.A. oraz radia TOK FM. Działaniom Macieja Świrskiego sprzeciwiają się organizacje dziennikarskie.

Jest decyzja szefa KRRiT w sprawie kary dla Radia ZET

Jest decyzja szefa KRRiT w sprawie kary dla Radia ZET

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24