Niemcy się jednoczą - Polacy boją się o granicę na Odrze i Nysie. MSZ odtajnia dokumenty

Historyk MSZ: w roku 1990 zjednoczenie Niemiec wydawało się odległą perspektywą
Historyk MSZ: w roku 1990 zjednoczenie Niemiec wydawało się odległą perspektywą
tvn24
MSZ odtajnia dokumenty z okresu zjednoczenia Niemiec tvn24

Najważniejszym zadaniem polskiego rządu i polskiej dyplomacji ćwierć wieku temu, w momencie jednoczenia się obu państw niemieckich, było doprowadzenie do uznania przez nowe Niemcy polskiej granicy zachodniej. Ministerstwo Spraw Zagranicznych publikuje w piątek kilkadziesiąt dokumentów dyplomatycznych, które pokazują starania rządu Tadeusza Mazowieckiego o akceptację przez zjednoczone Niemcy polskich granic.

Z dokumentami zapoznał się wcześniej Jacek Stawiski z TVN24 Biznes i Świat. Wskazują one, że doprowadzenie do uznania granicy nie było zadaniem łatwym, ponieważ kanclerz zjednoczenia Helmut Kohl, kierując się wewnętrznymi kalkulacjami, unikał jednoznacznego uznania granicy na Odrze i Nysie. Ale starania polskiej dyplomacji, przy wsparciu stolic zachodnich, odniosły skutek i już miesiąc po zjednoczeniu, w listopadzie 1990 r. Polska i Niemcy podpisały traktat graniczny.

W sobotę 3 października przypada 25. rocznica zjednoczenia obu państw niemieckich po ponad 40 latach podziału w czasach zimnej wojny na Niemcy Zachodnie RFN i Niemcy Wschodnie.

Szyfrogramy tajne specjalnego znaczenia, raporty, notatki, które udostępnia MSZ, są dowodem skali zmian, jakie zaszły i w Niemczech, i w Polsce. Przesyłali je do Warszawy dyplomaci PRL, a od stycznia 1990 r. dyplomaci RP z trzech miejsc: z Kolonii, gdzie mieściła się ambasada polska w RFN, ze stolicy NRD Berlina Wschodniego oraz z Berlina Zachodniego, gdzie powojenna Polska miała prawo utrzymywać placówkę dyplomatyczną o statusie misji wojskowej.

Depesze dyplomatyczne lądowały wówczas na biurku co najmniej kilkunastu polskich polityków dwóch obozów: komunistycznego, z prezydentem Wojciechem Jaruzelskim i szefem MSW Czesławem Kiszczakiem oraz solidarnościowego, na czele z premierem Tadeuszem Mazowieckim i szefem dyplomacji Krzysztofem Skubiszewskim.

Dokumenty dowodzą, że Polska okresu przełomu, po powstaniu rządu Mazowieckiego i objęciu urzędu ministra spraw zagranicznych przez Skubiszewskiego, bardzo szybko zorientowała się, że kryzys wewnętrzny w NRD może oznaczać początek dyskusji o zjednoczeniu Niemiec. W drugiej połowie września 1989 r. władze komunistycznej NRD próbowały ostrzegać Polskę, że Niemcy Zachodnie nasilają kampanię na rzecz zjednoczenia, która oznaczać miała odbudowę wielkich Niemiec w granicach z 1937 r. W jednym z szyfrogramów z Berlina Wschodniego do warszawskiej centrali MSZ czytamy, że "stosunki niemiecko-niemieckie weszły w nową fazę, (…) sympatie zjednoczeniowe w społeczeństwie NRD są większe niż w RFN".

SZYFROGRAM Z BERLINA. 11.10.1989

SZYFROGRAM Z KOLONII. 23.10.1989

9 listopada 1989 runął Mur

Epokowy moment dla zjednoczenia Niemiec to oczywiście upadek Muru Berlińskiego i otwarcie granic dla obywateli NRD, chcących podróżować lub wyjechać na Zachód. Mur runął wieczorem 9 listopada 1989 r. Do rangi symbolu urasta fakt, że kanclerz Helmut Kohl przebywał wtedy w Warszawie. Musiał przerwać wizytę i wrócić do Berlina. Polscy politycy nie byli tym zachwyceni. Zrozumieli szybko, że poparcie Niemiec Zachodnich dla reform w Polsce może się skończyć, ponieważ Kohl i jego ekipa będą skoncentrowani na sprawach NRD. Te obawy podzielali polscy dyplomaci. W szyfrogramie z ambasady PRL w Kolonii, nadanym już dzień po upadku Muru czytamy, że dla Polski sprawą niezwykle ważną jest widoczne przesunięcie zainteresowania zachodnioniemieckich polityków na sprawy NRD. W szyfrogramie stwierdza się, że po otwarciu Muru i granicy wewnątrz-niemieckiej, w RFN nastąpiła euforia. Podkreślono, że jest to "cezura, otwierająca zasadniczo nowe możliwości realizacji koncepcji zjednoczenia Niemiec".

Dosłownie na godziny przed przyjazdem do Warszawy i upadkiem Muru, gdy jeszcze nikt sobie tego nie wyobrażał, w parlamencie Niemiec Zachodnich wystąpił Helmut Kohl, odnosząc się do spraw polskich. Mówił o granicy na Odrze i Nysie, ale - co dostrzegła od razu ambasada w Kolonii - choć potwierdził nienaruszalność granicy to zaznaczył, że definitywnie uzna ją parlament przyszłych Niemiec w ramach układu pokojowego.

Ta dwuznaczność towarzyszyć będzie relacjom polsko-niemieckim przez kolejny rok, kiedy jednoczyły się Niemcy. Stanowisko Kohla, wynikające z chęci utrzymania poparcia wyborców konserwatywnych ze środowisk tzw. wysiedlonych ze Śląska, Pomorza czy Warmii i Mazur, będzie źródłem irytacji i niepokoju w Polsce. Zmusi rząd Mazowieckiego do walki o uznanie granicy przez zjednoczeniem.

Polsce uda się w tej walce zdobyć poparcie zachodnich mocarstw, które wspólnie z ZSRR odpowiadały za los Niemiec po wojnie i musiały zgodzić się na połączenie RFN z NRD. Jak wynika z dokumentów MSZ, duże znaczenia dla wsparcia polskich starań miał fakt, że wśród elit zachodnioniemieckich wiele wpływowych osób, np. szef MSZ Niemiec Zachodnich Hans Dietrich Genscher, otwarcie krytykowało Kohla za kluczenie w sprawie polskiej granicy zachodniej. Genscher wręcz ostrzegał, że Polacy będą widzieć, iż jedynymi gwarantami polskich granic są NRD i uzależniony od ZSRS Układ Warszawski.

SZYFROGRAM Z KOLONII. 08.11.1989

SZYFROGRAM Z KOLONII. 10.11.1989

Historyk MSZ: Kanclerz Kohl zdecydował, by najpierw zjednoczyć Niemcy a potem uznać granicę na Odrze i Nysie Łużyckiej
Historyk MSZ: Kanclerz Kohl zdecydował, by najpierw zjednoczyć Niemcy a potem uznać granicę na Odrze i Nysie Łużyckiejtvn24

Dystans wobec zjednoczenia

Wkrótce po zawaleniu się Muru Helmut Kohl, bez konsultacji z sojusznikami z NATO i bez konsultacji z Moskwą, ogłosił plan zjednoczenia. Prezentując go w Bundestagu w końcu listopada, nie wspomniał o polskich granicach. Dlatego ambasada Polski w Kolonii alarmowała, że "niekorzystne z punktu widzenia Polski jest całkowite pominięcie sprawy gwarancji dla granicy na Odrze i Nysie".

Dwa tygodnie wcześniej minister Skubiszewski w szyfrogramie dla dyplomatów polskich poza Europą przekazywał instrukcje, w jaki sposób mówić o zjednoczeniu z punktu widzenia Warszawy. Z szyfrogramu wyczytać można niechęć i dystans wobec zjednoczenia, a nawet niewiarę, że zjednoczenie jest realne. "RFN zaczyna dążyć do rozwiązania kwestii niemieckiej przez samych Niemców. Francja niechętna, ZSRR wspiera istnienie NRD" – pisał Skubiszewski.

W podobnym tonie utrzymany jest szyfrogram z misji wojskowej w Berlinie Zachodniej. "Program zjednoczenia Niemiec ujęty w planie Kohla jest w praktyce sprawą dalekiej przyszłości" - czytamy w dokumencie.

Nie tylko minister Skubiszewski pomylił się w ocenie tempa zjednoczenia, oczekując, że nastąpi ono dopiero ok. 2000 r., ponad dekadę po upadku Muru. Pomylili się wtedy i inni politycy. Od końca 1989 r. inicjatywę w ręku miał Kohl i wspierający go mocno prezydent Stanów Zjednoczonych George Bush senior. Niechęć, często otwartą, deklarowały Paryż i Londyn, ale w końcu pogodziły się z wizją nowych Niemiec. Przyspieszenie zjednoczeniowego tempa dostrzegł po 2-3 miesiącach także Krzysztof Skubiszewski, który już 1 lutego 1990 r. pisał w instrukcjach dla dyplomatów, że polska polityka stawia sprawę zjednoczenia jednoznacznie. "Zjednoczenie możliwe jest wyłącznie przy zachowaniu zachodniej granicy Polski na Odrze i Nysie Łużyckiej" - podkreślał.

Kilkanaście dni później powtórzył w instrukcji dla ambasadorów w Europie i Ameryce Północnej, że z polskiego punktu widzenia niedopuszczalna jest formuła jałtańska, gdy o losach innych państw, takich jak Polska, decydują wielkie mocarstwa. Polska domagała się uzgodnienia i parafowania traktatu granicznego jeszcze przed zjednoczeniem, ale przeciwny temu był Helmut Kohl.

SZYFROGRAM Z BERLINA. 21.04.1990

Sukces "polskiej ofensywy dyplomatycznej"

Polski rząd odniósł w końcu znaczący sukces. Do stołu rokowań w ramach formuły 2+4 (RFN i NRD + ZSRS, USA, Wielka Brytania i Francja) na krótko dołączono Polskę, aby uzgodnić nienaruszalność polskiej granicy zachodniej. Dodatkowo, na półtora miesiąca przed zjednoczeniem, parlamenty RFN i jeszcze istniejącego NRD zadeklarowały nienaruszalność granicy.

Poczucie sukcesu widać w szyfrogramie z Berlina Zachodniego z czerwca 1990 r., gdzie czytamy, że "polska ofensywa dyplomatyczna doprowadziła do zabezpieczenia naszych interesów w odniesieniu do granicy na Odrze i Nysie". Jednocześnie, jak czytamy w dokumencie z misji polskiej, Zachód po pewnych oporach nie obawia się już zjednoczenia, ponieważ mocarstwa zachodnie oczekują, że nowe Niemcy zajmą poczesne miejsce w Europie, a sprawą obecnie interesującą Waszyngton, Paryż i Londyn jest "rozpad Układu Warszawskiego".

Raport zawierał natomiast obawy o kolejne lata w stosunkach między Polakami a Niemcami. "Niejasne jest, jak ukształtuje się w przyszłości stosunek Niemiec do Polski" – czytamy w dokumencie, sporządzonym w Misji Polskiej w Berlinie Zachodnim. Podstawą tych obaw był zły wizerunek Polski i Polaków, zbudowany na negatywnym obrazie polskich turystów w Niemczech.

Historyk MSZ: minister Skubiszewski prowadził dalekowzroczną politykę
Historyk MSZ: minister Skubiszewski prowadził dalekowzroczną politykętvn24

Ku nowej erze

Związek Sowiecki, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Francja oraz dwa państwa niemieckie ostatecznie uzgodniły międzynarodowe warunki zjednoczenia 12 września 1990 r., a 3 października tego samego roku landy NRD wstąpiły do Republiki Federalnej, przyjmując konstytucję RFN. Niemiecka Republika Demokratyczna zniknęła z mapy świata.

Miesiąc po zjednoczeniu Polska i nowe Niemcy podpisały traktat o granicy, a niecały rok później, w czerwcu 1991 r. oba kraje zawarły układ o współpracy i dobrym sąsiedztwie. Omawiając traktat, premier Mazowiecki i kanclerz Kohl podczas spotkania na moście na Odrze w Słubicach/Frankfurcie nad Odrą poruszali już nowe kwestie: wprowadzenie ruchu bezwizowego dla Polaków (wizy dla Polaków zniesiono wiosną 1991 r.), rozbudowę przejść granicznych, współpracę regionalną oraz trudniejsze kwestie międzynarodowe, jak wycofanie wojsk sowieckich z b. NRD oraz ich tranzyt przez Polskę (wojska te opuszczą Polskę we wrześniu 1993 r., a Niemcy Wschodnie w 1994 r.).

Mówiono też o przekazaniu uzbrojenia z armii enerdowskiej dla armii polskiej. W chwili podpisywania traktatu granicznego w listopadzie 1990 r. ministrowie spraw zagranicznych obu państw, Genscher i Skubiszewski, rozmawiali o bezpieczeństwie. Jak wynika z dokumentów, to niemiecki polityk powiedział, że "NATO nie jest gotowe odgrywać roli politycznej w Europie Środkowej, ponieważ wojskowi w Brukseli jeszcze do tego nie dojrzeli". Na rok przed rozpadem ZSRS Genscher przewidział, że od państwa sowieckiego odłączą się państwa bałtyckie, ale nie wspominał o innych republikach.

NOTATKA Z 28.05.1990

PILNA NOTATKA Z 11.11.1990

Rozpoczynała się nowa era w stosunkach polsko-niemieckich. Wkrótce po zjednoczeniu i podpisaniu traktatów polsko-niemieckich Helmut Kohl i jego rząd zaczną intensywnie wspierać przyjęcie Polski do Unii Europejskiej i NATO. Kanclerz, krytykowany za kunktatorstwo w sprawie granicy w latach 1989-1990, zostanie w 1998 r. odznaczony przez prezydenta Polski za wkład w pojednanie niemiecko-polskie i zaangażowanie na rzecz włączenia Polski do Zachodu.

Cała rozmowa Jacka Stawiskiego z historykiem MSZ Piotrem Długołęckim o zjednoczeniu Niemiec
Cała rozmowa Jacka Stawiskiego z historykiem MSZ Piotrem Długołęckim o zjednoczeniu Niemiectvn24

Autor: Jacek Stawiski, TVN24 Biznes i Świat

Źródło zdjęcia głównego: MSZ

Pozostałe wiadomości

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed burzami, które możliwe są w nocy oraz w czwartek rano na wschodzie kraju. Synoptycy prognozują silne opady deszczu.

Niebezpiecznie do rana. IMGW ostrzega

Niebezpiecznie do rana. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Prezydent USA Joe Biden wygłosi pierwsze przemówienie po tym, jak zrezygnował z ubiegania się o reelekcję. Będzie można je obejrzeć w TVN24 i TVN24 GO.

Joe Biden wygłosi pierwsze przemówienie po rezygnacji z wyścigu o prezydenturę

Joe Biden wygłosi pierwsze przemówienie po rezygnacji z wyścigu o prezydenturę

Źródło:
tvn24.pl

Lokalne władze poprosiły mieszkańców wyspy Santorini w Grecji o ograniczenie przemieszczania się. To ze względu na bardzo duży napływ turystów. Tylko jednego dnia - we wtorek - na zamieszkaną przez około 15 tysięcy osób wyspę przypłynęło 11 tysięcy gości.

Wyspa dla turystów, dla mieszkańców lockdown. W sieci słowa oburzenia

Wyspa dla turystów, dla mieszkańców lockdown. W sieci słowa oburzenia

Źródło:
PAP

W czwartek o godzinie 16 zostanie przedstawiony raport z prac komisji śledczej w sprawie wyborów kopertowych - przekazał były przewodniczący tej komisji, europoseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński. Mówił, że złożonych zostanie kilkanaście zawiadomień do prokuratury, które będą dotyczyć między innymi byłego premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Dodał, że tym politykom grozi "do 10 lat pozbawienia wolności". W ich kontekście przytoczył dwa artykuły Kodeksu karnego, o których ma być mowa w zawiadomieniach.

Joński: będą zawiadomienia do prokuratury na Kaczyńskiego i Morawieckiego. Wskazuje na dwa artykuły 

Joński: będą zawiadomienia do prokuratury na Kaczyńskiego i Morawieckiego. Wskazuje na dwa artykuły 

Źródło:
TVP Info, tvn24.pl, PAP

Premier Donald Tusk powiedział w środę, że będzie rozmawiał z wicepremierem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem o Funduszu Kościelnym, bo nie widzi "jakiegoś dynamicznego procesu" w tej sprawie, a "wiadomo, że ten sposób finansowania Kościoła nie jest najlepszy".

Co z likwidacją Funduszu Kościelnego? Zapowiedź premiera

Co z likwidacją Funduszu Kościelnego? Zapowiedź premiera

Źródło:
PAP

Od czterech do sześciu brytyjskich myśliwców Eurofighter będzie pełnić służbę w Polsce w 2025 roku w ramach misji Baltic Air Policing. Na wschodnią granicę trafią zaś żołnierze Zjednoczonego Królestwa z jednostki inżynieryjno-technicznej, by ocenić jak wesprzeć Polskę przy budowie Tarczy Wschód - przekazał szef MON po rozmowach ze swoim brytyjskim odpowiednikiem.

Brytyjskie myśliwce będą pełnić u nas misję, a na wschodniej granicy Polski pojawi się brytyjska jednostka

Brytyjskie myśliwce będą pełnić u nas misję, a na wschodniej granicy Polski pojawi się brytyjska jednostka

Źródło:
PAP

- Pan prezydent nie był o tym poinformowany ani nikt z Kancelarii Prezydenta. To są decyzje ambasadora Marka Magierowskiego - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta. Odniósł się w ten sposób do żądania, jakie ambasador w USA postawił w związku z tym, że MSZ wzywa go do kraju.

Sprawa "rekompensaty" Magierowskiego. Mastalerek: prezydent nie był o tym poinformowany

Sprawa "rekompensaty" Magierowskiego. Mastalerek: prezydent nie był o tym poinformowany

Źródło:
TVN24

- Prezydent Andrzej Duda ma jedną z ostatnich szans naprawienia swojej reputacji i reputacji urzędu prezydenckiego po tym, co robił przez lata z Trybunałem Konstytucyjnym i z całym wymiarem sprawiedliwości w Polsce - powiedział premier Donald Tusk, pytany o to, jak zamierza przekonać prezydenta do podpisania ustaw dotyczących TK. Prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził, że przyjęcie tych ustaw to "próba zniesienia Trybunału Konstytucyjnego".

Tusk o "jednej z ostatnich szans" prezydenta, Kaczyński o "próbie zniesieniu Trybunału"

Tusk o "jednej z ostatnich szans" prezydenta, Kaczyński o "próbie zniesieniu Trybunału"

Źródło:
PAP

Do tragicznego zdarzenia doszło na plaży w Dziwnówku. Nie żyje 48-latek, który wszedł do wody mimo czerwonej flagi.

Była czerwona flaga, wszedł do wody, by się ochłodzić. Nie żyje

Była czerwona flaga, wszedł do wody, by się ochłodzić. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

W Parku Narodowym Yellowstone w USA wybuchł gejzer, gdy w pobliżu stała grupa ludzi. Na dużą wysokość z ziemi wystrzeliła gorąca para i fragmenty skał. Świadkowie zarejestrowali ten moment na nagraniu. Według służb nikomu nic się nie stało. Obszar w pobliżu gejzeru jest tymczasowo zamknięty.

Nagła eksplozja w parku narodowym. Ludzie rzucili się do ucieczki

Nagła eksplozja w parku narodowym. Ludzie rzucili się do ucieczki

Źródło:
CNN, volcanoes.usgs.gov, tvnmeteo.pl

Świadek, widząc zlanego potem i czerwonego na twarzy młodego mężczyznę w rozgrzanym i zamkniętym pojeździe, natychmiast zadzwonił na numer 112.

Po kłótni z dziewczyną poszedł spać do auta. Mogło się to skończyć tragicznie

Po kłótni z dziewczyną poszedł spać do auta. Mogło się to skończyć tragicznie

Źródło:
tvn24.pl

W Sejmie przepadł pierwszy z projektów aborcyjnych. Ministra do spraw równości Katarzyna Kotula mówiła w "Faktach po Faktach", że trzeba teraz "mierzyć siły na zamiary i wiedzieć, co jest możliwe, a co nie". - Dzisiaj jeszcze sięgnęłam do umowy koalicyjnej, bo tą umową niektórzy politycy wewnątrz koalicji 15 października się zasłaniają, a tam mamy jasno zapisane, że kobiety mają prawo decydować - dodała.

Kotula o projektach aborcyjnych: trzeba mierzyć siły na zamiary i wiedzieć, co jest możliwe

Kotula o projektach aborcyjnych: trzeba mierzyć siły na zamiary i wiedzieć, co jest możliwe

Źródło:
TVN24

Senat chce uwzględnić tak zwane prawo Romea i Julii w zmieniającej definicję zgwałcenia nowelizacji Kodeksu karnego. Chodzi o relację seksualną między małoletnimi, których wiek jest zbliżony do tak zwanego wieku zgody, czyli do 15 lat. - Sprzeciw musi budzić stworzenie pola dla choćby potencjalnej odpowiedzialności dzieci jak za zbrodnię za czyny związane z wzajemnymi relacjami seksualnymi w wieku zbliżonym do tak zwanego wieku zgody - podkreślała rzeczniczka praw dziecka Monika Horna-Cieślak.

Prace nad zmianą definicji gwałtu. Senat chce uwzględnić prawo Romea i Julii

Prace nad zmianą definicji gwałtu. Senat chce uwzględnić prawo Romea i Julii

Źródło:
PAP

- Znam swoje miejsce w szeregu, w przeciwieństwie do wielu liderów Prawa i Sprawiedliwości pamiętam, dzięki komu nastąpiła dobra zmiana w 2015 roku - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta. Zapytany o to, jak reaguje, kiedy niektórzy nazywają go "wiceprezydentem", odparł: - To jest raczej mówione po to, żeby mi zaszkodzić.

Mastalerek "wiceprezydentem"? "Znam swoje miejsce w szeregu"

Mastalerek "wiceprezydentem"? "Znam swoje miejsce w szeregu"

Źródło:
TVN24

Roman Giertych zapowiada, że "jeżeli nie zdarzy się nic niespodziewanego", to w czwartek na posiedzeniu zespołu do spraw rozliczenia rządów PiS wystąpi "kolejny sygnalista". "Wiele już rzeczy o PiS słyszałem, ale ta opowieść zmroziła mi krew w żyłach" - napisał Giertych na platformie X.

Giertych zapowiada kolejnego sygnalistę. "Ta opowieść zmroziła mi krew w żyłach"

Giertych zapowiada kolejnego sygnalistę. "Ta opowieść zmroziła mi krew w żyłach"

Źródło:
tvn24.pl

Tylko w ciągu dwóch dni od wycofania się Joe Bidena z wyścigu prezydenckiego i poparcia w nim Kamali Harris jako nowej kandydatki Partii Demokratycznej kampanię polityczki zasiliła kwota aż 126 milionów dolarów. Większość zgromadzono w ciągu pierwszych 24 godzin, ustanawiając "historyczny rekord". 

Ponad 120 milionów w dwa dni. Kampania Kamali Harris bije rekordy

Ponad 120 milionów w dwa dni. Kampania Kamali Harris bije rekordy

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Z Korei Północnej do Rosji wysłano ponad pięć milionów pocisków artyleryjskich na potrzeby inwazji na Ukrainę - powiedział południowokoreański minister obrony Szin Won Sik. Zaznaczył, że to początek zacieśniania stosunków.

Gigantyczna przesyłka pocisków z Korei Północnej do Rosji. "Sprawy nabrały tempa"

Gigantyczna przesyłka pocisków z Korei Północnej do Rosji. "Sprawy nabrały tempa"

Źródło:
PAP

W okupowanej przez Rosjan Awdijiwce na wschodzie Ukrainy wybuchła epidemia cholery - poinformował w środę lojalny wobec Kijowa mer miasta Witalij Barabasz. - Mówią, że w mieście panuje straszliwy smród ciał ludzi, którzy zostali zabici. I nikt ich nie usuwa. Tam jest epidemiologiczna katastrofa - oświadczył.

W okupowanej przez Rosjan Awdijiwce wybuchła epidemia cholery

W okupowanej przez Rosjan Awdijiwce wybuchła epidemia cholery

Źródło:
PAP

Premier Izraela Benjamin Netanjahu przemówił w środę przed amerykańskim Kongresem. - Znajdujemy się w historycznym momencie, irańska oś terroru zagraża Izraelowi, USA i państwom arabskim. To starcie między barbarzyństwem a cywilizacją, dlatego USA i Izrael muszą być zjednoczone, bo gdy jesteśmy razem, wygrywamy, a oni przegrywają. I wygramy - oświadczył. W związku z wizytą polityka w Waszyngtonie wzmocniono środki bezpieczeństwa. Podczas jednego z protestów użyto gazu łzawiącego.

Netanjahu w Kongresie. Przed budynkiem protestujący tłum

Netanjahu w Kongresie. Przed budynkiem protestujący tłum

Źródło:
PAP, Reuters

W południowych krajach Europy, ogarniętych 40-stopniowymi upałami, płoną lasy. W środę z powodu dużego pożaru ewakuowano ponad tysiąc turystów z ośrodka wakacyjnego we włoskiej Apulii. W jednej z gmin w Aragonii na północnym wschodzie Hiszpanii zagrożone tereny musiały opuścić dziesiątki osób, w tym goście hotelu.

Ewakuowano 1200 osób z ośrodka wakacyjnego

Ewakuowano 1200 osób z ośrodka wakacyjnego

Źródło:
PAP, Reuters, tvnmeteo.pl

Senat przyjął z poprawkami ustawę o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Zmiany w prawie autorskim. Jest decyzja Senatu

Zmiany w prawie autorskim. Jest decyzja Senatu

Źródło:
PAP

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24
"Uśpione NATO" i pokój dla Ukrainy?

"Uśpione NATO" i pokój dla Ukrainy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

Stadionowy zakaz zapowiadają władze Polonii Warszawa wobec kibiców, którzy na piątkowym meczu ze Zniczem Pruszków wywiesili baner z homofobicznym hasłem. "Na naszym stadionie nie ma i nigdy nie będzie przyzwolenia na takie zachowania" - czytamy w oświadczeniu klubu wydanym pięć dni po zdarzeniu

Baner "Strefa wolna od LGBT" na meczu Polonii Warszawa. Reakcja władz klubu, po pięciu dniach

Baner "Strefa wolna od LGBT" na meczu Polonii Warszawa. Reakcja władz klubu, po pięciu dniach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Grupa Jeronimo Martins, właściciel między innymi sklepów Biedronka, miała w drugim kwartale 2024 roku 156 milionów euro zysku netto wobec 217 milionów euro zysku rok wcześniej - podała spółka w raporcie.

Właściciel Biedronki pokazał wyniki. Zysk w dół

Właściciel Biedronki pokazał wyniki. Zysk w dół

Źródło:
PAP

"W pokoju obok" - anglojęzyczny debiut Pedro Almodovara, "Queer" Luki Guadagnino, "Maria" Pablo Larraina, a nade wszystko druga część filmu, który triumfował w Wenecji w 2019 roku - "Joker: Folie à Deux" Todda Phillipsa, znajdą się w Konkursie Głównym zbliżającego się festiwalu filmowego w Wenecji. Na czele jury, w którym zasiada między innymi Agnieszka Holland, stanie francuska gwiazda kina Isabelle Huppert.

Nowe filmy Pedro Almodovara i Luki Guadagnino w Konkursie Głównym. Ale Wenecja najbardziej czeka na "Jokera 2"

Nowe filmy Pedro Almodovara i Luki Guadagnino w Konkursie Głównym. Ale Wenecja najbardziej czeka na "Jokera 2"

Źródło:
Biennale Cinema 2024, "Variety", "IndieWire", tvn24.pl

Ceny hoteli idą w górę o sto procent, restauracje są gotowe na najazd, sklepy szykują pasujące ubrania i bransoletki przyjaźni, a piekarnia sprzedaje ciastka "inspirowane Taylor". Jedna z najpopularniejszych wokalistek na świecie przyjeżdża na trzy koncerty do Warszawy.

Taylor Swift i gospodarka. "Kto powiedział, że pieniądze szczęścia nie dają, ten nie był Swiftie"

Taylor Swift i gospodarka. "Kto powiedział, że pieniądze szczęścia nie dają, ten nie był Swiftie"

Źródło:
tvn24.pl

- Chciałam przede wszystkim zrobić płytę o Warszawie. Podejść do powstania w humanistyczny sposób, mówiący o emocjach - mówiła o swoim nowym albumie Monika Brodka. Krążek powstał z okazji 80. rocznicy Powstania Warszawskiego. Premierowy koncert pokaże TVN24.

Warszawa według Brodki. "Od nadziei po upadek"

Warszawa według Brodki. "Od nadziei po upadek"

Źródło:
tvnwarszawa.pl