Niemcy się jednoczą - Polacy boją się o granicę na Odrze i Nysie. MSZ odtajnia dokumenty

Historyk MSZ: w roku 1990 zjednoczenie Niemiec wydawało się odległą perspektywą
Historyk MSZ: w roku 1990 zjednoczenie Niemiec wydawało się odległą perspektywą
tvn24
MSZ odtajnia dokumenty z okresu zjednoczenia Niemiec tvn24

Najważniejszym zadaniem polskiego rządu i polskiej dyplomacji ćwierć wieku temu, w momencie jednoczenia się obu państw niemieckich, było doprowadzenie do uznania przez nowe Niemcy polskiej granicy zachodniej. Ministerstwo Spraw Zagranicznych publikuje w piątek kilkadziesiąt dokumentów dyplomatycznych, które pokazują starania rządu Tadeusza Mazowieckiego o akceptację przez zjednoczone Niemcy polskich granic.

Z dokumentami zapoznał się wcześniej Jacek Stawiski z TVN24 Biznes i Świat. Wskazują one, że doprowadzenie do uznania granicy nie było zadaniem łatwym, ponieważ kanclerz zjednoczenia Helmut Kohl, kierując się wewnętrznymi kalkulacjami, unikał jednoznacznego uznania granicy na Odrze i Nysie. Ale starania polskiej dyplomacji, przy wsparciu stolic zachodnich, odniosły skutek i już miesiąc po zjednoczeniu, w listopadzie 1990 r. Polska i Niemcy podpisały traktat graniczny.

W sobotę 3 października przypada 25. rocznica zjednoczenia obu państw niemieckich po ponad 40 latach podziału w czasach zimnej wojny na Niemcy Zachodnie RFN i Niemcy Wschodnie.

Szyfrogramy tajne specjalnego znaczenia, raporty, notatki, które udostępnia MSZ, są dowodem skali zmian, jakie zaszły i w Niemczech, i w Polsce. Przesyłali je do Warszawy dyplomaci PRL, a od stycznia 1990 r. dyplomaci RP z trzech miejsc: z Kolonii, gdzie mieściła się ambasada polska w RFN, ze stolicy NRD Berlina Wschodniego oraz z Berlina Zachodniego, gdzie powojenna Polska miała prawo utrzymywać placówkę dyplomatyczną o statusie misji wojskowej.

Depesze dyplomatyczne lądowały wówczas na biurku co najmniej kilkunastu polskich polityków dwóch obozów: komunistycznego, z prezydentem Wojciechem Jaruzelskim i szefem MSW Czesławem Kiszczakiem oraz solidarnościowego, na czele z premierem Tadeuszem Mazowieckim i szefem dyplomacji Krzysztofem Skubiszewskim.

Dokumenty dowodzą, że Polska okresu przełomu, po powstaniu rządu Mazowieckiego i objęciu urzędu ministra spraw zagranicznych przez Skubiszewskiego, bardzo szybko zorientowała się, że kryzys wewnętrzny w NRD może oznaczać początek dyskusji o zjednoczeniu Niemiec. W drugiej połowie września 1989 r. władze komunistycznej NRD próbowały ostrzegać Polskę, że Niemcy Zachodnie nasilają kampanię na rzecz zjednoczenia, która oznaczać miała odbudowę wielkich Niemiec w granicach z 1937 r. W jednym z szyfrogramów z Berlina Wschodniego do warszawskiej centrali MSZ czytamy, że "stosunki niemiecko-niemieckie weszły w nową fazę, (…) sympatie zjednoczeniowe w społeczeństwie NRD są większe niż w RFN".

SZYFROGRAM Z BERLINA. 11.10.1989

SZYFROGRAM Z KOLONII. 23.10.1989

9 listopada 1989 runął Mur

Epokowy moment dla zjednoczenia Niemiec to oczywiście upadek Muru Berlińskiego i otwarcie granic dla obywateli NRD, chcących podróżować lub wyjechać na Zachód. Mur runął wieczorem 9 listopada 1989 r. Do rangi symbolu urasta fakt, że kanclerz Helmut Kohl przebywał wtedy w Warszawie. Musiał przerwać wizytę i wrócić do Berlina. Polscy politycy nie byli tym zachwyceni. Zrozumieli szybko, że poparcie Niemiec Zachodnich dla reform w Polsce może się skończyć, ponieważ Kohl i jego ekipa będą skoncentrowani na sprawach NRD. Te obawy podzielali polscy dyplomaci. W szyfrogramie z ambasady PRL w Kolonii, nadanym już dzień po upadku Muru czytamy, że dla Polski sprawą niezwykle ważną jest widoczne przesunięcie zainteresowania zachodnioniemieckich polityków na sprawy NRD. W szyfrogramie stwierdza się, że po otwarciu Muru i granicy wewnątrz-niemieckiej, w RFN nastąpiła euforia. Podkreślono, że jest to "cezura, otwierająca zasadniczo nowe możliwości realizacji koncepcji zjednoczenia Niemiec".

Dosłownie na godziny przed przyjazdem do Warszawy i upadkiem Muru, gdy jeszcze nikt sobie tego nie wyobrażał, w parlamencie Niemiec Zachodnich wystąpił Helmut Kohl, odnosząc się do spraw polskich. Mówił o granicy na Odrze i Nysie, ale - co dostrzegła od razu ambasada w Kolonii - choć potwierdził nienaruszalność granicy to zaznaczył, że definitywnie uzna ją parlament przyszłych Niemiec w ramach układu pokojowego.

Ta dwuznaczność towarzyszyć będzie relacjom polsko-niemieckim przez kolejny rok, kiedy jednoczyły się Niemcy. Stanowisko Kohla, wynikające z chęci utrzymania poparcia wyborców konserwatywnych ze środowisk tzw. wysiedlonych ze Śląska, Pomorza czy Warmii i Mazur, będzie źródłem irytacji i niepokoju w Polsce. Zmusi rząd Mazowieckiego do walki o uznanie granicy przez zjednoczeniem.

Polsce uda się w tej walce zdobyć poparcie zachodnich mocarstw, które wspólnie z ZSRR odpowiadały za los Niemiec po wojnie i musiały zgodzić się na połączenie RFN z NRD. Jak wynika z dokumentów MSZ, duże znaczenia dla wsparcia polskich starań miał fakt, że wśród elit zachodnioniemieckich wiele wpływowych osób, np. szef MSZ Niemiec Zachodnich Hans Dietrich Genscher, otwarcie krytykowało Kohla za kluczenie w sprawie polskiej granicy zachodniej. Genscher wręcz ostrzegał, że Polacy będą widzieć, iż jedynymi gwarantami polskich granic są NRD i uzależniony od ZSRS Układ Warszawski.

SZYFROGRAM Z KOLONII. 08.11.1989

SZYFROGRAM Z KOLONII. 10.11.1989

Historyk MSZ: Kanclerz Kohl zdecydował, by najpierw zjednoczyć Niemcy a potem uznać granicę na Odrze i Nysie Łużyckiej
Historyk MSZ: Kanclerz Kohl zdecydował, by najpierw zjednoczyć Niemcy a potem uznać granicę na Odrze i Nysie Łużyckiejtvn24

Dystans wobec zjednoczenia

Wkrótce po zawaleniu się Muru Helmut Kohl, bez konsultacji z sojusznikami z NATO i bez konsultacji z Moskwą, ogłosił plan zjednoczenia. Prezentując go w Bundestagu w końcu listopada, nie wspomniał o polskich granicach. Dlatego ambasada Polski w Kolonii alarmowała, że "niekorzystne z punktu widzenia Polski jest całkowite pominięcie sprawy gwarancji dla granicy na Odrze i Nysie".

Dwa tygodnie wcześniej minister Skubiszewski w szyfrogramie dla dyplomatów polskich poza Europą przekazywał instrukcje, w jaki sposób mówić o zjednoczeniu z punktu widzenia Warszawy. Z szyfrogramu wyczytać można niechęć i dystans wobec zjednoczenia, a nawet niewiarę, że zjednoczenie jest realne. "RFN zaczyna dążyć do rozwiązania kwestii niemieckiej przez samych Niemców. Francja niechętna, ZSRR wspiera istnienie NRD" – pisał Skubiszewski.

W podobnym tonie utrzymany jest szyfrogram z misji wojskowej w Berlinie Zachodniej. "Program zjednoczenia Niemiec ujęty w planie Kohla jest w praktyce sprawą dalekiej przyszłości" - czytamy w dokumencie.

Nie tylko minister Skubiszewski pomylił się w ocenie tempa zjednoczenia, oczekując, że nastąpi ono dopiero ok. 2000 r., ponad dekadę po upadku Muru. Pomylili się wtedy i inni politycy. Od końca 1989 r. inicjatywę w ręku miał Kohl i wspierający go mocno prezydent Stanów Zjednoczonych George Bush senior. Niechęć, często otwartą, deklarowały Paryż i Londyn, ale w końcu pogodziły się z wizją nowych Niemiec. Przyspieszenie zjednoczeniowego tempa dostrzegł po 2-3 miesiącach także Krzysztof Skubiszewski, który już 1 lutego 1990 r. pisał w instrukcjach dla dyplomatów, że polska polityka stawia sprawę zjednoczenia jednoznacznie. "Zjednoczenie możliwe jest wyłącznie przy zachowaniu zachodniej granicy Polski na Odrze i Nysie Łużyckiej" - podkreślał.

Kilkanaście dni później powtórzył w instrukcji dla ambasadorów w Europie i Ameryce Północnej, że z polskiego punktu widzenia niedopuszczalna jest formuła jałtańska, gdy o losach innych państw, takich jak Polska, decydują wielkie mocarstwa. Polska domagała się uzgodnienia i parafowania traktatu granicznego jeszcze przed zjednoczeniem, ale przeciwny temu był Helmut Kohl.

SZYFROGRAM Z BERLINA. 21.04.1990

Sukces "polskiej ofensywy dyplomatycznej"

Polski rząd odniósł w końcu znaczący sukces. Do stołu rokowań w ramach formuły 2+4 (RFN i NRD + ZSRS, USA, Wielka Brytania i Francja) na krótko dołączono Polskę, aby uzgodnić nienaruszalność polskiej granicy zachodniej. Dodatkowo, na półtora miesiąca przed zjednoczeniem, parlamenty RFN i jeszcze istniejącego NRD zadeklarowały nienaruszalność granicy.

Poczucie sukcesu widać w szyfrogramie z Berlina Zachodniego z czerwca 1990 r., gdzie czytamy, że "polska ofensywa dyplomatyczna doprowadziła do zabezpieczenia naszych interesów w odniesieniu do granicy na Odrze i Nysie". Jednocześnie, jak czytamy w dokumencie z misji polskiej, Zachód po pewnych oporach nie obawia się już zjednoczenia, ponieważ mocarstwa zachodnie oczekują, że nowe Niemcy zajmą poczesne miejsce w Europie, a sprawą obecnie interesującą Waszyngton, Paryż i Londyn jest "rozpad Układu Warszawskiego".

Raport zawierał natomiast obawy o kolejne lata w stosunkach między Polakami a Niemcami. "Niejasne jest, jak ukształtuje się w przyszłości stosunek Niemiec do Polski" – czytamy w dokumencie, sporządzonym w Misji Polskiej w Berlinie Zachodnim. Podstawą tych obaw był zły wizerunek Polski i Polaków, zbudowany na negatywnym obrazie polskich turystów w Niemczech.

Historyk MSZ: minister Skubiszewski prowadził dalekowzroczną politykę
Historyk MSZ: minister Skubiszewski prowadził dalekowzroczną politykętvn24

Ku nowej erze

Związek Sowiecki, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Francja oraz dwa państwa niemieckie ostatecznie uzgodniły międzynarodowe warunki zjednoczenia 12 września 1990 r., a 3 października tego samego roku landy NRD wstąpiły do Republiki Federalnej, przyjmując konstytucję RFN. Niemiecka Republika Demokratyczna zniknęła z mapy świata.

Miesiąc po zjednoczeniu Polska i nowe Niemcy podpisały traktat o granicy, a niecały rok później, w czerwcu 1991 r. oba kraje zawarły układ o współpracy i dobrym sąsiedztwie. Omawiając traktat, premier Mazowiecki i kanclerz Kohl podczas spotkania na moście na Odrze w Słubicach/Frankfurcie nad Odrą poruszali już nowe kwestie: wprowadzenie ruchu bezwizowego dla Polaków (wizy dla Polaków zniesiono wiosną 1991 r.), rozbudowę przejść granicznych, współpracę regionalną oraz trudniejsze kwestie międzynarodowe, jak wycofanie wojsk sowieckich z b. NRD oraz ich tranzyt przez Polskę (wojska te opuszczą Polskę we wrześniu 1993 r., a Niemcy Wschodnie w 1994 r.).

Mówiono też o przekazaniu uzbrojenia z armii enerdowskiej dla armii polskiej. W chwili podpisywania traktatu granicznego w listopadzie 1990 r. ministrowie spraw zagranicznych obu państw, Genscher i Skubiszewski, rozmawiali o bezpieczeństwie. Jak wynika z dokumentów, to niemiecki polityk powiedział, że "NATO nie jest gotowe odgrywać roli politycznej w Europie Środkowej, ponieważ wojskowi w Brukseli jeszcze do tego nie dojrzeli". Na rok przed rozpadem ZSRS Genscher przewidział, że od państwa sowieckiego odłączą się państwa bałtyckie, ale nie wspominał o innych republikach.

NOTATKA Z 28.05.1990

PILNA NOTATKA Z 11.11.1990

Rozpoczynała się nowa era w stosunkach polsko-niemieckich. Wkrótce po zjednoczeniu i podpisaniu traktatów polsko-niemieckich Helmut Kohl i jego rząd zaczną intensywnie wspierać przyjęcie Polski do Unii Europejskiej i NATO. Kanclerz, krytykowany za kunktatorstwo w sprawie granicy w latach 1989-1990, zostanie w 1998 r. odznaczony przez prezydenta Polski za wkład w pojednanie niemiecko-polskie i zaangażowanie na rzecz włączenia Polski do Zachodu.

Cała rozmowa Jacka Stawiskiego z historykiem MSZ Piotrem Długołęckim o zjednoczeniu Niemiec
Cała rozmowa Jacka Stawiskiego z historykiem MSZ Piotrem Długołęckim o zjednoczeniu Niemiectvn24

Autor: Jacek Stawiski, TVN24 Biznes i Świat

Źródło zdjęcia głównego: MSZ

Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24