O Popiełuszce, "puczystach" i sowieckim wywiadzie. Notatki i zdjęcia z domu Kiszczaka

Aktualizacja:
IPN udostępnia kolejne dokumenty z domu Kiszczaka. Wśród nich notatki generała
IPN udostępnia kolejne dokumenty z domu Kiszczaka. Wśród nich notatki generała
tvn24
Wśród materiałów są głównie dokumenty o charakterze historycznymtvn24

W środę Instytut Pamięci Narodowej udostępnił dziennikarzom i historykom drugą partię materiałów znalezionych w domu gen. Czesława Kiszczaka. Tym razem jest to dwadzieścia różnych dokumentów, głównie o charakterze historycznym.

Materiały te - włączone w poniedziałek do zasobu archiwalnego IPN - są udostępniane w postaci kopii elektronicznych w czytelni Instytutu w Warszawie. Przyszło tam znacznie mniej dziennikarzy niż w poniedziałek, gdy udostępniano dwie teczki agenta SB "Bolka" z lat 1970-1976.

Od 1945 r. do 1981 r. Kiszczak służył w wojskowych służbach specjalnych PRL, którymi kierował w latach 70.; potem był do 1990 r. szefem MSW. Był najbliższym współpracownikiem gen. Wojciecha Jaruzelskiego w stanie wojennym, którego był współautorem (za co został prawomocnie skazany na 2 lata więzienia w zawieszeniu, choć do Sądu Najwyższego wpłynęła kasacja obrony zmarłego w 2015 r. Kiszczaka).

"Ogromne naciski na resort, na mnie"

W udostępnianych w środę dokumentach są m.in.: fragmenty wspomnień Kiszczaka i jego odręczne notatki na różne tematy. Jest też maszynopis książki dotyczącej Kiszczaka i materiały do jego przygotowywanej biografii.

W tych tekstach Kiszczak mówi m.in. o tym, że w latach 80. były "ogromne naciski na resort, na mnie o aresztowanie księży naruszających prawo". "Wszystkie załatwiłem odmownie" - dodał b. szef MSW. Wspominał też, że "bardzo ciężko przeżył" zabójstwo ks. Jerzego Popiełuszki w 1984 r. przez trzech oficerów MSW. W kontekście tego mordu padło stwierdzenie o "puczystach". Innym dokumentem jest notatka ws. struktury i obsady departamentu IV MSW z 25 października 1984 r. (czyli krótko po zabójstwie ks. Popiełuszki przez oficerów departamentu). Mowa w niej, że w departamencie pracuje 180 funkcjonariuszy, w tym 154 - operacyjnych. Jako szef wydziału I, rozpoznającego "antypaństwową działalność wśród duchowieństwa Kościoła rzymskokatolickiego", wymieniony jest kpt. Grzegorz Piotrowski (jeden z morderców księdza). Notatka opisuje zadania i obsadę wszystkich dziewięciu wydziałów.

"Nie, nie jestem samobójcą!"

W wywiadzie z Kiszczakiem Jerzy Diatłowicki pyta, czy jako szef MSW wszczął postępowanie wyjaśniające po tym, jak esbecy, w tym Piotrowski, podrzucili w 1983 r. amunicję, środki wybuchowe i ulotki do mieszkania ks. Popiełuszki (była to słynna "prowokacja na Chłodnej", po której księdza na krótko aresztowano - red.). Kiszczak odparł: "Nie, nie jestem samobójcą!". Dopytywany, czy tej sprawy nie polecił wyjaśnić Jaruzelski, Kiszczak odpowiedział: "Jaruzelski też nie był samobójcą". "Wasza reakcja sugeruje, że obaj podejrzewaliście, że za aresztowaniem Popiełuszki kryją się siły mocniejsze od was. A takie siły były chyba tylko w Moskwie" - skomentował Diatłowicki. Kiszczak podkreślał, że aresztowanie księdza "nastąpiło bez zgody i wiedzy kierownictwa MSW", a on sam "spowodował jego natychmiastowe uwolnienie". W innym tekście Kiszczak przypomina pewnej osobie, że "całą dokumentację", dotyczącą kilku ważnych opozycjonistów z PRL, udostępnił jej gen. Władysław Pożoga, nieżyjący już szef wywiadu i kontrwywiadu MSW.

Fragmenty wystąpień Kiszczaka

Znajdują się również projekty wystąpień Kiszczaka przed sejmową Komisją Odpowiedzialności Konstytucyjnej, która w latach 90. badała odpowiedzialność sprawców stanu wojennego (w latach 90. Sejm odmówił postawienia ich przed Trybunałem Stanu). "Stan wojenny wprowadzono w oparciu o konstytucję" - mówił tam Kiszczak. Kwestionował też, że stan wojenny pochłonął ponad 100 ofiar śmiertelnych. Są tam też fragmenty wystąpienia Kiszczaka przed warszawskim sądem. Generał był oskarżony o wysłanie szyfrogramu z grudnia 1981 r. ws. zasad użycia broni przez oddziały zwarte MO. Był on podstawą działań MO w kopalni "Wujek", gdzie w grudniu 1981 r. od strzałów ZOMO zginęło 9 górników. Oskarżony mówił tam, że miał prawo i obowiązek wydać szyfrogram, aby "zapełnić lukę prawną". Proces ten nie zakończył się do śmierci Kiszczaka, po czym został umorzony. Oddzielny dokument to 36-stronicowe odręczne wspomnienia Kiszczaka o wydarzeniach grudnia 1970 r. (był on wtedy wiceszefem kontrwywiadu wojskowego). W zbiorze jest również częściowo wypełniony zeszyt pracy WSW należący do Kiszczaka. Ocenia on w nim swych podwładnych z MSW. Są także dokumenty o przebiegu służby wojskowej Kiszczaka. "Skromny, bezpośredni, koleżeński" - pisał o nim w 1983 r. gen. Jaruzelski we wniosku o mianowanie go na stopień generała broni.

Z kolei w jednym z maszynopisów Kiszczaka jest jego wzmianka o Jaruzelskim: "Lubił dziewczyny, ale nie pił ani kieliszka".

Listy od Bartoszewskiego, Osieckiej

W zbiorze jest też wiele listów kierowanych do Kiszczaka, z różnych lat. I tak np. w marcu 1982 r. ówczesny premier Izraela Menachem Begin dziękuje Kiszczakowi za przesłanie swych akt jako studenta UW z lat 30. Jednocześnie kieruje on apel do Jaruzelskiego o zniesienie stanu wojennego i restytucję praw obywatelskich oraz o zwolnienie z internowania Lecha Wałęsy, "cierpiącego za niezwyciężoną sprawę - wolność". Agnieszka Osiecka w maju 1982 r. "gorąco prosi o dobre spojrzenie na sprawę Adama M. (Michnika, wówczas internowanego - red.) i na jego postać i literaturę". Podkreśla, że więzienie może być dla niego "okaleczeniem" i "błaga o uwolnienie go". W lipcu 1982 r. Osiecka przesłała zaś Kiszczakowi swoje, przegrane dla niego, piosenki - w podzięce za jego pomoc w uzyskaniu paszportu zezwalającego na wyjazd na Zachód. Za pomoc w sprawach paszportowych dziękują też w 1983 r. pisarz Andrzej Szczypiorski i Władysław Bartoszewski. Kard. Franciszek Macharski dziękuje w 1983 r. Kiszczakowi za to, co uczynił, by "mogła odbyć się i tak dobrze udać" wyprawa Jana Pawał II w Tatry.

Kard. Glemp interweniuje ws. ks. Zycha

Prymas Polski kard. Józef Glemp w lutym 1984 r. interweniuje u szefa MSW ws. ks. Sylwestra Zycha, skazanego za pomoc w zabójstwie milicjanta w stanie wojennym (kapłan przechowywał broń). Prymas apeluje, by ksiądz "mógł odbywać karę w "jakimś klasztorze" - by uchronić go przed załamaniem psychicznym. W 1986 r. kard. Glemp dziękuje Kiszczakowi za rzetelną "ochronę świątyń i ściganie przestępców kradnących lub niszczących przedmioty sakralne" - zwłaszcza ws. kradzieży srebra z sarkofagu św. Wojciecha w Gnieźnie. Gdy w 1990 r. Kiszczak odchodził z MSW, kard. Glemp napisał mu, że "z uznaniem patrzył na humanizm i otwartość, z jaką Pan Generał podchodził do rozwiązywania spraw trudnych w określonych uwarunkowaniach". W 1985 r. podziękowania za "wysokie odznaczenie" odebrane podczas pobytu w Polsce przesyła Kiszczakowi Guenter Guillaume, słynny agent wywiadu NRD, zdemaskowany w latach 70. jako szpieg z bliskiego otoczenia kanclerza RFN Willy'ego Brandta (po wymianie mieszkał on w NRD). W liście dziękował też za "umożliwienie wymiany doświadczeń z polskimi wywiadowcami". Beata Tyszkiewicz w 1985 r. dziękuje Kiszczakowi za pomoc po kradzieżach w jej zabytkowym dworku pod Wyszkowem i zaprasza tam szefa MSW. Znany opozycyjny ksiądz Kazimierz Janczarz dziękuje w 1988 r. Kiszczakowi za to, że "mogła się odbyć spokojnie" Konferencja Międzynarodowa Praw Człowieka (pierwsza taka niezależna inicjatywa w PRL).

"Dowód pamięci i poparcia dla linii, którą pan realizuje"

W aktach znajduje się również list wieloletniego dziennikarza "Polityki" Daniela Passenta z 29 października 1984 roku. Pismo dotyczyło zabójstwa ks. Jerzego Popiełuszki, do którego doszło 10 dni wcześniej. "Szanowny Panie Generale! W tych trudnych dla kraju i pana osobiście dniach, ośmielam się napisać kilka słów, by dać dowód pamięci i poparcia dla linii, którą pan realizuje" - rozpoczyna list Passent.

"Z uwagą wysłuchałem Pańskiego przemówienia w telewizji. Ponieważ kiedyś dzieliłem się przy innej okazji uwagami krytycznymi, tym razem muszę stwierdzić, że było to dobre przemówienie w znacznie trudniejszej sytuacji (...) Sądzę, że we właściwym czasie, ale nie za późno, tylko póki żelazo gorące warto publicznie np. na Plenum, albo w wywiadzie prasowym zadać sobie pytanie: Jak to mogło się stać, że w resorcie, w którym jest tak szczegółowy dobór kadr, tak wysokie upartyjnienie etc. - mogło dojść do takiego zwyrodnienia kilki pracowników? (...)" - pisał.

List zakończył Passent słowami: "Pragnę pana zapewnić o poparciu i mojej pamięci". Na koniec zbioru korespondencji jest adnotacja o liście Kiszczaka do Lecha Kaczyńskiego z listopada 2002 r., ale samego listu w zbiorze nie ma.

W aktach są także oceny sytuacji w Polsce z lat 1980-1981 r. Mowa tam o aktywności wywiadu wojsk radzieckich w Polsce oraz wojsk CSRS, których wywiad "prowadzi systematyczne rozpoznanie dróg i przygranicznych rejonów po stronie polskiej". Wspomniano, że wojska ZSRS w obwodzie kaliningradzkim wprowadziły podwyższoną gotowość bojową.

"Zdjęcia z czasów Okrągłego Stołu"

Są tam też kserokopie zdjęć z czasów Okrągłego Stołu, na których są m.in.: Kiszczak, Wojciech Jaruzelski, Adam Michnik, ks. Henryk Jankowski, Lech Wałęsa i Bronisław Geremek.

- Zdjęcia, podobnie jak i dokumenty, które do tej pory udało się przejrzeć, raczej nie budzą sensacji - relacjonował reporter TVN24 Paweł Łukasik, który przeglądał dokumenty. Jak mówił, na jednym ze zdjęć prawdopodobnie z wojskowej uroczystości znajduje się gen. Jaruzelski, a w tle jest gen. Kiszczak. - Jest również zdjęcie prawdopodobnie wykonane w Sejmie gen. Kiszczaka i Lecha Wałęsy. Na kolejnym zdjęciu, również wykonanym w Sejmie, znajduje się Bronisław Geremek. Tych zdjęć jest dosłownie kilka - relacjonował reporter.

Reporter TVN24 o udostępnionych zdjęciach i dokumentach
Reporter TVN24 o udostępnionych zdjęciach i dokumentachtvn24

Projekty wystąpień Kiszczaka

W aktach znajdują się też projekty wystąpień Kiszczaka przed TS (który w latach 90. uniewinnił go w sprawie tzw. afery alkoholowej). Ponadto w zbiorze są kopie dokumentów ws. działań policji z czerwca 1990 r. w Mławie związanych z likwidacją blokady drogi przez protestujących rolników oraz z odblokowaniem gmachu ministerstwa rolnictwa. Z dokumentów wynika, że blokada dróg zakończyła się po negocjacjach bez użycia siły; gmach resortu odblokowano przy użyciu policji, która wyprowadziła okupujących rolników. Inne dokumenty to: życiorys Mirosława Milewskiego z 1953 r. (poprzednika Kiszczaka na funkcji szefa MSW); kopie akt procesu Wacława Komara z 1953 r.; kopia listu Mieczysława Rakowskiego z 1958 r.; wspomnienia gen. Józefa Kuropieski (więźnia lat stalinizmu); ocena sytuacji politycznej z końca 1980 r.; materiały statystyczne MSW co do przestępczości w latach 1976-1985 oraz notatka ws. struktury departamentu IV MSW z 25 października 1984 r. (krótko po zabójstwie ks. Jerzego Popiełuszki przez trzech oficerów departamentu).

"Bez wątpienia dokumenty są wartościowe"

- Dokumenty, które dzisiaj udostępniamy, pochodzą głównie z archiwum osobistego Czesława Kiszczaka - powiedział Rafał Leśkiewicz z Instytutu Pamięci Narodowej. Dodał, że wszystkie dokumenty będą poddane analizom przez historyków IPN.

- Bez wątpienia dokumenty są wartościowe, ponieważ zostały wytworzone albo przez Czesława Kiszczaka, albo w związku z jego działalnością. Na maszynopisach książek znajdują się jego odręczne dopiski, adnotacje, komentarze. Więc jest to materiał bez wątpienia ciekawy dla wszystkich historyków, którzy są zainteresowani życiorysem gem. Czesława Kiszczaka - podkreślił Leśkiewicz.

Dodał, że w tej chwili trudno odpowiedzieć na pytanie, czy jakieś dokumenty budzą zastrzeżenia, ponieważ nie były analizowane z punktu widzenia historycznego, a jedynie archiwalnego. - Wiemy, że nam się przydadzą w ustawowej działalności i jesteśmy spokojni o to, że możemy je udostępniać wszystkim zainteresowanym, ale historycy ocenia na ile są wartościowe i nowe informacje się w nich znajdują - powiedział.

"Bez wątpienia dokumenty są wartościowe"
"Bez wątpienia dokumenty są wartościowe"tvn24

Dokumenty z domu Kiszczaka

16 lutego u Marii Kiszczak prokurator IPN zabezpieczył dokumenty, które podlegały przekazaniu do IPN - w sumie było to sześć pakietów. Czynności podjęto w ramach wszczętego w 2015 r. śledztwa ws. ukrycia przez osobę nieuprawnioną dokumentów podlegających przekazaniu IPN. Prawo przewiduje karę od 6 miesięcy do 8 lat więzienia dla tego, kto "będąc w posiadaniu dokumentów podlegających przekazaniu Instytutowi, uchyla się od ich przekazania, utrudnia przekazanie lub je udaremnia". Wdowa po Kiszczaku zgłosiła się do IPN, oferując sprzedaż dokumentów za 90 tys. zł. Jako pierwsze IPN udostępnił dokumenty TW "Bolka", w których jest m.in. odręcznie napisane zobowiązanie do współpracy, podpisane: Lech Wałęsa "Bolek". Prezes IPN Łukasz Kamiński zapowiedział, że dokumenty będą poddane różnego rodzaju badaniom i weryfikacji, w tym także "ekspertyzom typu grafologicznego". Według opinii eksperta archiwisty dokumenty "Bolka" są autentyczne. "Nie może być żadnych materiałów mojego pochodzenia" - zapewnia Wałęsa. Pisał w sieci, że nie współpracował z SB, ale popełnił błąd, dał słowo "sprawcy" i nie może ujawnić prawdy. Wskazał, że jako donosy mogły zostać wykorzystane jego odręczne notatki zarekwirowane podczas rewizji. Ostatnio podał, że esbecy musieli wykazywać, że współpracuje i pisali za niego donosy, by brać na jego konto pieniądze. Według Kamińskiego kolejne materiały z domu zmarłego w 2015 r. Kiszczaka będą przekazywane sukcesywnie, tak szybko, jak będzie to możliwe. Nie ujawniono na razie, co jeszcze się w nich znajduje.

Autor: js//tka / Źródło: PAP, TVN24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Według najnowszych informacji, przekazanych w poniedziałek, papież "miał dobrą noc, przespał ją i odpoczywa". Franciszek przebywa w szpitalu z powodu obustronnego zapalenia płuc, jego stan jest określany jako krytyczny.

Najnowsze informacje o stanie zdrowia papieża. Komunikat

Najnowsze informacje o stanie zdrowia papieża. Komunikat

Źródło:
Reuters

Nie skończyło się na 10 minutach i nie miało być to godzinne spotkanie - powiedział w poniedziałek szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek o rozmowie Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem w USA. Dodał, że "było to bardzo dobre spotkanie, na którym prezydent omówił wszystkie najważniejsze sprawy".

"Nie skończyło się na 10 minutach". Mastalerek o kulisach spotkania Duda-Trump

"Nie skończyło się na 10 minutach". Mastalerek o kulisach spotkania Duda-Trump

Źródło:
Radio Zet

W poniedziałek rano w Alejach Jerozolimskich zderzyło się siedem samochodów osobowych. Nie ma osób poszkodowanych. Są spore utrudnienia w kierunku wyjazdu z Warszawy.

Karambol w Alejach Jerozolimskich

Karambol w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Zarzuty znieważenia, stosowania gróźb karalnych i uszkodzenia ciała usłyszała kobieta, która miała pobić i poniżać osobę z niepełnosprawnością. O sprawie zrobiło się głośno, gdy do sieci trafiły nagrania z całego zdarzenia.

Biła, poniżała i oddała mocz na osobę z niepełnosprawnością. Usłyszała zarzuty

Biła, poniżała i oddała mocz na osobę z niepełnosprawnością. Usłyszała zarzuty

Źródło:
tvn24.pl

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko o rozmowie Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek.

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

To było okropne. Był w najgorszym stanie, w jakim go kiedykolwiek widziałem - mówił były asystent księcia Williama Jason Knauf. W zeszłym roku podano do wiadomości publicznej, że z chorobą nowotworową zmagają się żona księcia Walii, księżna Kate i jego ojciec, król Karol III.

Były asystent księcia Williama: nigdy nie widziałem go w gorszym stanie

Były asystent księcia Williama: nigdy nie widziałem go w gorszym stanie

Źródło:
BBC

W niedzielę odbyły się przedterminowe wybory do niemieckiego Bundestagu. Pod wieloma względami są historyczne. Ich zwycięzcą został konserwatywny blok CDU/CSU. Lider ugrupowania Friedrich Merz pretenduje do stanowiska kanclerza federalnego. Wyniki wskazują na najwyższą od kilkudziesięciu lat frekwencję, na sukces skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec AfD i najsłabszy w powojennych Niemczech wynik socjaldemokratów. Oto co warto wiedzieć po wyborach w Niemczech.

Pod wieloma względami historyczne. Co warto wiedzieć po wyborach w Niemczech

Pod wieloma względami historyczne. Co warto wiedzieć po wyborach w Niemczech

Źródło:
tvn24.pl, PAP

"Jestem dumny z Ukrainy" - oznajmił w trzecią rocznicę inwazji zbrojnej Rosji prezydent Wołodymyr Zełenski. Oddał hołd tym, którzy zginęli i wyraził wdzięczność wszystkim, którzy pracują na rzecz jego kraju.

"Jestem wdzięczny". Wpis prezydenta Ukrainy

"Jestem wdzięczny". Wpis prezydenta Ukrainy

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji  

Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji  

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Starsza kobieta pomyliła na parkingu pedał hamulca z pedałem gazu. Wjechała w budynek sądu okręgowego w Białymstoku. Na szczęście kierującej nic się nie stało. Interweniowała straż pożarna i policja. 

78-latka wjechała w budynek sądu. "Pomyliła pedał hamulca z pedałem gazu"

78-latka wjechała w budynek sądu. "Pomyliła pedał hamulca z pedałem gazu"

Źródło:
tvn24.pl

Jedną rzecz chcemy zrobić. Chcemy pokazać polskiemu społeczeństwu, ale też polskim przedsiębiorcom, których jest ponad trzy miliony w naszym kraju, że potrafimy zorganizować w sposób absolutnie profesjonalny coś, co do tej pory nie udało nikomu. Dlaczego? Trudno by urzędnicy deregulowali sami siebie - powiedział Rafał Brzoska, prezes InPostu, szef zespołu do spraw deregulacji, w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24.

Rafał Brzoska o deregulacji: chcemy zrobić jedną rzecz

Rafał Brzoska o deregulacji: chcemy zrobić jedną rzecz

Źródło:
tvn24.pl

Bohaterowi tego materiału od 12 lat zanikają płuca. Oddycha dzięki butlom z tlenem, ale ich wynajęcie kosztuje, tak jak i prąd, bez którego nie będą działać. Renta już od dawna na to nie wystarcza, więc pożycz, i ma długi. Ogromne. Ratunkiem byłby przeszczep, ale wciąż nie ma na to szans.

Od 12 lat znikają mu płuca. Urządzenia, które podają mu tlen, pracują całą dobę, a ceny prądu są wyższe niż jego renta

Od 12 lat znikają mu płuca. Urządzenia, które podają mu tlen, pracują całą dobę, a ceny prądu są wyższe niż jego renta

Źródło:
Fakty TVN

Jedna osoba zginęła a jedna została ranna w pożarze domu jednorodzinnego w Pilźnie. Mężczyzna opuścił budynek przed przyjazdem straży pożarnej. Przyczyny wybuchu ognia nie są znane.

W pożarze zginęła kobieta i dwa psy

W pożarze zginęła kobieta i dwa psy

Źródło:
tvn24.pl

Samolot z Nowego Jorku do Nowego Delhi wylądował na lotnisku w Rzymie z powodu alarmu bombowego. Po kilku godzinach sprawdzania maszyny stwierdzono, że alarm był fałszywy. Na pokładzie samolotu było 199 osób.

Alarm na pokładzie i awaryjne lądowanie

Alarm na pokładzie i awaryjne lądowanie

Źródło:
PAP

W Regułach pod Warszawą doszło do zderzenia pociągu Warszawskiej Kolei Dojazdowej z samochodem osobowym.

Samochód wjechał pod pociąg WKD

Samochód wjechał pod pociąg WKD

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przywódca niemieckiej FDP Christian Lindner ogłosił zakończenie kariery politycznej. "Teraz wycofuję się z aktywnej polityki" - poinformował Lindner po tym, jak jego partia - według wstępnych wyników - nie przekroczyła pięcioprocentowego progu w niedzielnych wyborach do Bundestagu.

"Porażka". Były minister wycofuje się z polityki

"Porażka". Były minister wycofuje się z polityki

Źródło:
PAP

Na okupowanym Zachodnim Brzegu od ponad miesiąca trwa intensywna operacja antyterrorystyczna Izraela. Minister obrony Israel Kac ogłosił w niedzielę, że z objętych działaniami terenów przesiedlono już 40 tysięcy Palestyńczyków. Armia potwierdziła, że po raz pierwszy od 2002 roku skierowała tam czołgi.

Po ponad dwudziestu latach znowu wjechały czołgi

Po ponad dwudziestu latach znowu wjechały czołgi

Źródło:
PAP

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD), według wstępnych wyników, uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 20,8 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory, według tych wstępnych danych, wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Drogowcy z powiatu radomskiego w ostatnich tygodniach zebrali blisko 200 starych opon porzuconych w rowach wzdłuż dróg powiatowych. Podejrzewają, że prawdopodobnie pozbywają się ich w ten sposób zakłady wulkanizacyjne lub przedsiębiorcy, chcący uniknąć kosztów utylizacji.

Setki opon przy drogach powiatowych. Drogowcy zapowiadają użycie fotopułapek i dronów

Setki opon przy drogach powiatowych. Drogowcy zapowiadają użycie fotopułapek i dronów

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Północno-zachodnia część Stanów Zjednoczonych zmaga się z podtopieniami wywołanymi obfitymi opadami deszczu. W wyżej położonych regionach spadł śnieg. W hrabstwie Spokane w stanie Waszyngton zamknięto część dróg, ponieważ zostały zalane.

Rzeka atmosferyczna przyniosła ulewy. Wydano ostrzeżenia przed powodzią

Rzeka atmosferyczna przyniosła ulewy. Wydano ostrzeżenia przed powodzią

Źródło:
CNN, komonews.com, fox28spokane.com

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl