- Nie wierzę w to, że hasło czy dobre zdjęcie może wygrać wybory - powiedział we "Wstajesz i wiesz" na antenie TVN24 Kot Przybora z agencji reklamowej PZL, komentując tegoroczną kampanię prezydencką. - Hasło może zaszkodzić, kiedy go w ogóle nie ma, ale ono samo nie sprawi, że ludzie będą chcieli kupić zawartość - dodał prof. Andrzej Rychard z Instytutu Filozofii i Socjologii PAN.
Eksperci oceniali na antenie TVN24 sposób prowadzenia kampanii przez kandydatów na prezydenta. - Są (robione - red.) na modłę amerykańską - mówił Kot Przybora.
Dodał jednak, że samą kampanią reklamową wyborów się wygrać nie da. - W sprawach politycznych zbyt wiele rzeczy gra rolę i te aspekty są naprawdę troszkę czasami zależne od tego, kto jaki zrobi plakat, ale nie jest to podstawowa cecha dobrej czy złej kampanii politycznej. Strasznie dużo innych rzeczy robi wrażenie na ludziach - stwierdził.
Opakowanie i zawartość
Podkreślił, że kandydat "musi mieć jakieś hasło". - Pod czymś to wszystko musi się dziać. Fajnie jest jak jest dobry obrazek i dobre logo, ale to nie wygrywa kampanii wyborczych - zaznaczył.
Podobnego zdania był prof. Andrzej Rychard, który zauważył, że "nie opakowanie jest najważniejsze, fundamentalnie ważna jest zawartość". - Zarówno Komorowski, jak i Duda próbują uderzać w myślenie o zawartości, Komorowski mówi, że nie będzie udawać kogoś kim nie jest, ludzie zwracają na to uwagę - ocenił.
Zaznaczył jednak, że "trzeba walczyć o te rzeczy, które nam się wydają mieć niewielkie znaczenie". - O te 1-2 procent, tutaj może ten wizerunek zadziałać - stwierdził.
Znaczenie autobusu
Eksperci ocenili również, że w kampanii potrzebne są takie elementy jak wyborcze autobusy, którymi kandydaci jeżdżą po kraju. - Bez autobusu kampania się wydaje mniej ciekawa. Szczególnie jak autobus stoi w korku - jesteśmy normalnym człowiekiem, który stoi w korku - mówił Przybora.
- Autobus wysyła jeden ważny przekaz do opinii publicznej - kandydat chce być blisko was, bez pośrednictwa mediów - dodał Rychard.
Autor: eos//gak / Źródło: tvn24