Przyszedł do domu byłej partnerki, pokłócili się i wtedy chwycił za nóż kuchenny. Zadał kilka ciosów kobiecie i uciekł - tak sekwencję zdarzeń opisują śledczy. Kobietę ratowały jej dorosłe dzieci. Z licznymi ranami ciętymi i kłutymi poszkodowana trafiła do szpitala. Policjanci zatrzymali podejrzanego po kilku godzinach poszukiwań. Mężczyzna trafił do aresztu. Tłumaczył swoje zachowanie wzburzeniem i alkoholem.
Zatrzymany 52-latek jest podejrzany o usiłowanie zabójstwa i spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Ukrywał się w lesie
Do tragicznych zdarzeń doszło nocą w niedzielę 13 października w jednej z miejscowości gminy Dobre Miasto w województwie warmińsko-mazurskim. Mężczyzna przyszedł z wizytą do byłej partnerki. Od kilku miesięcy nie mieszkali razem. Pokłócili się. Nagle 52-latek chwycił za kuchenny nóż i kilkukrotnie ranił nim kobietę, po czym oddalił się w nieznanym kierunku- opisuje policja. Rany były poważne. W domu poszkodowanej było dwoje jej dorosłych dzieci i to one udzieliły matce pierwszej pomocy i wezwały pogotowie. Kobieta z licznymi ranami ciętymi i kłutymi trafiła do szpitala.
Po zgłoszeniu policjanci ruszyli do poszukiwań sprawcy. Na miejscu pojawiła się grupa dochodzeniowo-śledcza z technikiem kryminalistyki.
- W poszukiwania zaangażowano kilkudziesięciu policjantów z Komisariatu Policji w Dobrym Mieście oraz Posterunków Policji w Dywitach i Jonkowie. Funkcjonariusze przeczesali trudno dostępny, leśny teren, okoliczne wsie oraz sprawdzili miejsca, gdzie mógł przebywać poszukiwany 52-latek – przekazał sierżant Andrzej Jurkun z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Wizja lokalna
Policjanci wiedzieli, jakim samochodem mógł przemieszczać się uciekinier i gdzie go zaparkował. Ustalili też, które mieszkanie wynajmował mężczyzna. - Po kilku godzinach intensywnych poszukiwań zauważono go w pobliżu stancji i natychmiast zatrzymano.
52-latek trafił do policyjnego aresztu. Śledczy przeprowadzili wizję lokalną i odtworzyli cały przebieg zdarzenia. Mężczyzna został przesłuchany i usłyszał już zarzut usiłowania zabójstwa oraz spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. - Przyznał się do zarzucanego mu czynu, a swoje zachowanie próbował tłumaczyć wzburzeniem oraz działaniem alkoholu - dodał Jurczyk.
Autor: nina / Źródło: TVN24 Białystok
Źródło zdjęcia głównego: KPM Olsztyn