Do 2018 roku w Wielkiej Brytanii powstanie port lotniczy, z którego startować będą w komos turyści i komercyjne satelity - poinformował w niedzielę brytyjski tygodnik "Observer".
Według niego na rozpoczynającym się w poniedziałek międzynarodowym salonie lotniczym w Farnborough rząd przedstawi listę ośmiu potencjalnych lokalizacji takiego portu. Lokalizacje są na razie tajne, ale według ekspertów mogą to być między innymi północna Szkocja, lotnisko Filton w Bristolu, Norfolk i Zewnętrzne Hebrydy. - Opracowaliśmy reżim regulacyjny, jakiego potrzebujemy dla wysyłania z Wielkiej Brytanii statków w kosmos i oceniliśmy, jakiego rodzaju kontrolom powinna podlegać taka działalność. W ślad za tą pracą zestawiliśmy krótką listę potencjalnych lokalizacji pierwszego brytyjskiego portu kosmicznego - cytuje "Observer" brytyjskiego ministra stanu ds. nauki Davida Willettsa.
Lista turystów zamknięta
Do oferowania turystycznych lotów w kosmos przygotowują się dwie firmy - amerykańska XCOR i brytyjska Virgin Galactic należąca do multimilionera Richarda Bransona. Inauguracyjny lot Virgin Galactic ma się odbyć przed końcem 2014 r. Kosmiczny statek z turystami ma wystartować ze stanu Nowy Meksyk w USA, ale w dalszej perspektywie firma chce założyć swe bazy także w innych krajach. Budowane dla Virgin Galactic niewielkie rakietoplany SpaceShip2 (SS2) będą odbywały wstępną fazę swego lotu podwieszone do dużego odrzutowego samolotu transportowego WhiteKnightTwo. Wywiozą turystów na wysokość nieznacznie przekraczającą 100 km, uznawaną za granicę między atmosferą Ziemi a przestrzenią kosmiczną. W trakcie trwającego dwie i pół godziny lotu pasażerowie doświadczą przez około 6 minut stanu nieważkości. Za to doświadczenie zapłacą 120 tys. funtów. Lista turystów jest już zamknięta.
Branson z poparciem Szkocji
Branson rozmawiał już z autonomicznym rządem Szkocji w sprawie udostępnienia mu lotniska w Lossiemouth na Zewnętrznych Hebrydach i otrzymał jego poparcie. Zarówno kalifornijska firma XCOR jak i Virgin Galactic pracują nad modelem statku kosmicznego, startującego z ziemi jak zwykły odrzutowiec. Prototyp samolotu kosmicznego wielokrotnego użytku zwanego Skylon chce także zbudować brytyjski wynalazca Alan Bond. W jego projekt brytyjski rząd zainwestował już 60 mln funtów. Pierwsze loty Skylonu przewidywane są przed końcem obecnej dekady. Wartość mającego 34 tys. pracowników brytyjskiego sektora kosmicznego oceniana jest na 11 mld funtów. Zaangażowanych jest w nim 34 tys. pracowników. Długofalowe plany zakładają, że do 2030 roku będzie wart 40 mld funtów i zwiększy zatrudnienie do 100 tys. ludzi.
Autor: nsz/tr / Źródło: PAP