"Krótki film o Małgosi" powstał, żeby pokazać, że 12-letnia dziewczynka z zespołem Downa jest podobna do innych dzieci. Jej starsze siostry nie mogły pogodzić się z odrzuceniem, jakie spotyka Małgosię i inne chore dzieci, więc chwyciły za kamerę. Teraz film podbija serca internautów, także tych z zagranicy.
Autorkami "Krótkiego filmu o Małgosi" są dwie wolontariuszki z białostockiego stowarzyszenia Jeden Świat: Agnieszka i Zosia Tucholskie.
Bohaterką czterominutowej produkcji jest ich młodsza 12-letnia siostra z zespołem Downa. W filmie dziewczyna czyta książki, rysuje, bawi się, gra i tańczy. Robi wszystko to, co inne dzieci w jej wieku, nic jednak nie mówi. Nie widać też jej twarzy. Dopiero na końcu filmu odwraca się do kamery i przedstawia: Jestem Małgosia, więc dlaczego mówisz do mnie - ty Downie?
Mówią do nas: po co wychodzisz na dwór z takim dziwolągiem, dlaczego nie zostawisz jej w domu. Czemu miałabym się wstydzić? Ona jest taka jak inni
Zainspirował je Bławut
- Mówią do nas: po co wychodzisz na dwór z takim dziwolągiem, dlaczego nie zostawisz jej w domu. Czemu miałabym się wstydzić? Ona jest taka jak inni – mówi Zosia, siostra Małgosi. To ważne, bo - jak zauważa mama dziewczynki - Małgosia źle reaguje na nieprzychylne komentarze otoczenia. - Dwóch chłopaków stoi i kuksa się jeden do drugiego. W pewnym momencie widzę, że Gosia ma takie smutne oczy. Nie rozumie tego, że nie robi nic złego tej osobie. Uśmiecha się tylko, a ta osoba ją odrzuca - opowiada pani Grażyna, mama dziewczynek.
Autorki filmu przyznają, że zainspirował je dokument znanego polskiego dokumentalisty Jacka Bławuta "Nienormalni". Film jest dedykowany rodzicom i opiekunom dzieci specjalnej troski, w hołdzie za ich poświęcenie i ciężką pracę. Agnieszka i Zosia swój dedykują tym, którzy osób takich, jak ich siostra nie chcą i nie potrafią zrozumieć.
"Słowa są niepotrzebne"
"Krótki film o Małgosi" zyskał uznanie nie tylko internautów z Polski, ale także Włoch, Rumunii czy USA. Został też zamieszczony na międzynarodowej stronie roku walki z ubóstwem i wykluczeniem społecznym. Jeden ze szwajcarskich internautów zauważył, że "przekaz nagrania jest uniwersalny, słowa są tu niepotrzebne".
Natomiast jedna z włoskich bibliotek chciałaby mieć film w swoich zbiorach.
Film Agnieszki i Zosi Tucholskich bierze udział w konkursie dla młodzieży na etiudę filmową Filmoteka Szkolna. Akcja!. W nim film też odnosi sukcesy – spośród 36 tys. oddanych głosów, aż 16 tys. przypadło na film o Małgosi. Głosowanie potrwa do dziś do północy, a ogłoszenie wyników nastąpi 1 kwietnia.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24