Pochodzący z Bangladeszu mieszkaniec Dąbrowy Górniczej został ciężko pobity. Policja nikogo jeszcze nie zatrzymała. Prosi o pomoc ewentualnych świadków zdarzenia.
Jak relacjonował reporter TVN24 Jerzy Korczyński, do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek przy ulicy Kościuszki 29 w Dąbrowie Górniczej.
Policjanci niewiele mówią o sprawie. Według funkcjonariuszy sprawcy to prawdopodobnie trzej mężczyźni.
Złamany nos, liczne rany otwarte na twarzy i głowie
Informację o pobiciu zgłosił na policję Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
- Został napadnięty przez trzech mężczyzn, najprawdopodobniej kibiców Zagłębia Sosnowiec. Wiadomo, że mieli koszulki z logo drużyny, której kibicują - mówił przedstawiciel organizacji Konrad Dulkowski.
- Rozochoceni tym, że ich drużyna weszła do Ekstraklasy, postanowili to uczcić, niestety bijąc obcokrajowca - dodał przedstawiciel.
Dulkowski poinformował, że efektem pobicia jest "złamany nos, spuchnięta twarz, liczne rany otwarte na twarzy, na głowie". Funkcjonariusze zbierają materiały z pobliskich monitoringów, jednak funkcjonariusze zwracają się z apelem do wszystkich, którzy mogli być świadkami tego pobicia, aby pomogli wskazać sprawców. Mieszkaniec Bangladeszu od kilku lat mieszka i pracuje w Dąbrowie Górniczej. Po raz pierwszy spotkał się z tak brutalnym atakiem.
Autor: tmw//kg/kwoj / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych