Marek Migalski o swoich planach politycznych mówił w programie "Wstajesz i wiesz"tvn24
Marek Migalski po przegranych eurowyborach wraca do Warszawy. - Jestem teraz lepszym politologiem - chwali się przegrany kandydat Polski Razem i snuje plany na przyszłość. - Czym Pan Bóg mnie obdarzył? - zastanawiał się w programie "Wstajesz i wiesz".
- Polityk, który uważa, że wyborcy są tak głupi, że go nie docenili, nie nadaje się do polityki - twierdzi Marek Migalski. Poseł przyznaje, że politycy Polski Razem Jarosława Gowina podczas kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego popełnili wiele błędów. - To nie jest wina wyborców. To były nasze błędy - kaja się.
"Ma kilka alternatyw"
- Przegrana to jest sygnał. Ja z niego wyciągnąłem wnioski. Pomysł na Polskę, który miałem, nie sprawdził się - powiedział w programie "Wstajesz i wiesz".
Migalski, zanim wszedł do polityki, był znanym politologiem, komentującym dla mediów wydarzenia polityczne. Po zakończonej kadencji w Parlamencie Europejskim wraca do Warszawy. - Jestem teraz lepszym politologiem niż wtedy, kiedy bylem lubiany i kochany. Poznałem mechanizmy rządzące polityką.
Ma - jak twierdzi - "kilka alternatyw" i wymienia: "mogę wrócić na uczelnię, wystartować na senatora w okręgu rybnickim lub w wyborach na prezydenta Raciborza i pójść albo do Tuska, albo do Kaczyńskiego".