- Zbyt często słyszymy o zbrodniach popełnianych przez osoby zwolnione z aresztu lub takie, wobec których nie wystąpiono o areszt tymczasowy – alarmuje Zbigniew Ziobro i apeluje do ministra Andrzeja Czumy o zdecydowaną reakcję. Zauważa też, że sprawcy brutalnych przestępstw nie są karani adekwatnie do wagi swoich czynów.
Do obecnego ministra sprawiedliwości Andrzeja Czumy b. szef resortu sprawiedliwości apeluje: - Powinien zareagować zdecydowanie i wyciągnąć konsekwencje wobec osób za to odpowiedzialnych. Te sytuacje wymagają stanowczej decyzji ministra sprawiedliwości. Tylko to sprawi, że Polacy będę mogli czuć się bezpiecznie – mówił Zbigniew Ziobro.
Ostrzej karać
Apelował też o ostrzejsze karanie sprawców brutalnych przestępstw. Przypominał bulwersujące przypadki z ostatnich dni: W Grodzisku Mazowieckim prokurator nie wystąpił o areszt tymczasowy wobec trzech mężczyzn, którzy zgwałcili i pobili 19-letnią studentkę; w Brzegu Opolskim 14-letnia zgwałcona dziewczynka nie doczekała się zadośćuczynienia, a jej sprawca dostał wyrok w zawieszeniu; w Poznaniu pedofil zastrasza ofiarę i jej rodzinę, a prokuratura - jak dotąd bezkutecznie - stara się o jego tymczasowe aresztowanie.
Zbigniew Ziobro podkreślił, że nie krytykuje Andrzeja Czumy, a jedynie apeluje, by ten "nie powielał błędów swojego poprzednika". – Mam nadzieję, że Czuma zerwie z polityką łagodności Ćwiąkalskiego, powinien zająć się każdą z tych spraw i wyciągnąć konsekwencje wobec osób winnych zaniedbań. - Nic bardziej nie rozzuchwala niż poczucie bezkarności –argumentował.
Źródło: TVN24, PAP