Zarzut: próba zabójstwa przez połknięcie. Oskarżony: wilk. Pokrzywdzone: babcia i Czerwony Kapturek. Bajkowa rozprawa w Sądzie Najwyższym symulowana, ale wyrok surowy. A jej przebieg śledziły dzieci z warszawskich przedszkoli.
Edukacyjną rozprawę z udziałem znanych prawników wyreżyserował Michał Zadara. W składzie orzekającym znaleźli się: sędzia i rzecznik Sądu Najwyższego Michał Laskowski, sędzia SN Katarzyna Gonera i prezes sędziowskiego stowarzyszenia Iustitia Krystian Markiewicz.
"Zakaz zbliżania się do babci"
Linia obrony oskarżonego była jasna: całe zajście wpisuje się w ludzką niechęć do wilków.
Sądu to nie przekonało. - Uznaję wilka za winnego zarzucanego mu czynu, popełnionego w sposób opisany w akcie oskarżenia i za przestępstwo to wymierzam mu karę 10 lat ograniczenia wolności połączonej z zakazem opuszczania lasu i zbliżania się do babci i Czerwonego Kapturka - orzekł sędzia SN Michał Laskowski. Zasądził dodatkowo, że "w okresie wykonywania kary zobowiązuje skazanego do wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 40 godzin miesięcznie, polegającej na usuwaniu z lasu śmieci, sortowaniu tych śmieci i składowaniu ich w miejscu wyznaczonym przez gajowego".
Autor: akw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24