Policja odnotowała w poniedziałek 143 zgromadzenia związane z Czarnym Protestem. Uczestniczyło w nich ok. 98 tys. osób - poinformował komendant główny policji nadinsp. Jarosław Szymczyk. Protesty odbywały się nie tylko w największych miastach Polski.
W Czarny Poniedziałek kobiety protestowały w największych polskich, ale również w małych miejscowościach.
"Małe miasta ruszyły się niesamowicie"
- Rzeczywiście małe miasta ruszyły się niesamowicie. Było ponad 200 ośrodków w całym kraju. Kobiety, zwłaszcza w małych miastach, donosiły nam, że po raz pierwszy w ogóle w ich miastach zarejestrowano protest społeczny - powiedziała Agata Czarnacka, jedna z organizatorek.
Kobiety protestowały m.in. w Cieszynie, Rybniku oraz Słupsku. Manifestacje odbywały się również za granicą.
Ustalenia policji
Komendant Szymczyk wyjaśnił, że największe zgromadzenia odbyły się we Wrocławiu, gdzie było ok. 20 tys. uczestników. W związku z protestem w jednej z wrocławskich galerii zamknięto sześć lokali.
W Warszawie zebrało 17 tys. osób. Na początku protestujący zorganizowali tzw. ścianę furii pod główną siedzibą Prawa i Sprawiedliwości, a następnie przeszli ulicami miasta na Plac Zamkowy.
Około 8 tys. kobiet wyszło na ulice Poznania. Manifestowano m.in. pod lokalnym biurem PiS.
- Wszystkie praktycznie te zgromadzenia przebiegały w sposób niezwykle spokojny i bezpieczny, i to było efektem dobrej, jak zwykle profesjonalnej służby pełnionej przez polskich policjantów w tych miejscach - powiedział komendant policji.
Siedem incydentów
Komendant główny policji wspomniał także, że odnotowano siedem incydentów. - Były to bardzo drobne incydenty i tylko jeden z nich, ten poznański, miał charakter zbiorowy - poinformował Szymczyk.
W Warszawie po Czarnym Proteście policja przedstawiła zarzut popełnienia wykroczenia polegającego na zakłócaniu legalnego zgromadzenia czterem 18-latkom. W Poznaniu policja zatrzymała trzy osoby: dwóch mężczyzn w wieku 27 i 44 lat oraz 34-letnią kobietę, które zaatakowały policjantów. Były one wcześniej notowane za podobne przestępstwa; są powiązane ze środowiskiem anarchistycznym - poinformował Szymczyk. W wyniku ataku rannych zostało pięciu policjantów.
Protesty w Polsce i za granicą
Zgromadzenia odbyły się także w mniejszych miejscowościach. Protestujący zebrali się m.in. w Cieszynie, Rybniku, Słupsku i Bydgoszczy. Poparcie dla kobiet w Polsce wyrażono również na protestach zorganizowanych na całym świecie. Manifestujących można było spotkać na ulicach Londynu, Porto, Berlina czy Helsinek.
Początek akcji w internecie
Czarny Protest miał być wyrazem sprzeciwu wobec zaostrzenia przepisów dotyczących aborcji. Obywatelski projekt ustawy przewidującej m.in. całkowity zakaz aborcji i kary dla kobiet, które jej się poddały, został skierowany do prac w komisji podczas poprzedniego posiedzenia Sejmu; jednocześnie posłowie odrzucili w pierwszym czytaniu projekt liberalizujący obowiązujące przepisy. Akcja - obywająca się pod hasłem Czarny Poniedziałek - miała swój początek w internecie; jej uczestniczki miały nie przyjść do pracy lub nie wykonywać swoich codziennych obowiązków; organizatorzy zachęcali, by poparcie dla akcji wyrazić czarnym strojem. Na protestach w całym kraju pojawiło się ok. 100 tys. osób.
Zdjęcia, które wysłaliście na Kontakt 24:
Autor: nb, deb/kk / Źródło: PAP