"Elegancki konstruktor gładkiego kłamstwa". Pierwszy rok rządów premiera Morawieckiego

[object Object]
"Czarno na białym". Pierwszy rok rządów premiera Morawieckiegotvn24
wideo 2/35

11 grudnia mija rok od zaprzysiężenia Mateusza Morawieckiego na premiera. Ten czas upłynął pod znakiem sporu z Unią Europejską w sprawie polskiego wymiaru sprawiedliwości i kontrowersyjnej nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Dwa z dwunastu miesięcy rządów Morawiecki spędził jeżdżąc po Polsce i prowadząc kampanię wyborczą. - Za bardzo się utożsamił z PiS-em - mówi jego ojciec, Kornel Morawiecki. - Merytorycznie nie ma nic do powiedzenia. Stąd tyle kłamstw - ocenia Kazimierz Marcinkiewicz. Włodzimierz Cimoszewicz rządy obecnego premiera określa jako "bardzo rozczarowujący czas". Materiał programu "Czarno na białym".

11 grudnia 2017 roku Mateusz Morawiecki został powołany na stanowisko Prezesa Rady Ministrów. Dzień później przyjechał do Sejmu, gdzie wygłosił swoje expose.

"Polska solidarna jak miłość, Polska prawa i sprawiedliwa"

To, co wydarzyło się wtedy, to nie była zwykła zmiana miejsc w budynku kancelarii premiera. Miał to być początek nowego wielkiego projektu. Projektu, który opisać mogły tylko najwznioślejsze słowa i odwołania do największych Polaków.

Mateusz Morawiecki w swoim expose cytował i odnosił się do takich postaci jak między innymi Jan Paweł II, Stanisław Wyspiański, czy Józef Piłsudski. Uczynił ich patronami swojego politycznego projektu.

CZYTAJ CAŁE EXPOSE PREMIERA >

- Polska solidarna jak miłość, Polska prawa i sprawiedliwa, na pożytek nam i przyszłym pokoleniom, na chwałę Bogu - mówił w czasie wystąpienia w Sejmie, kreując się na przyszłego architekta takiej właśnie Polski, nowo powołany premier.

Drugi etap rządów PiS

- Przejęcie urzędu przez premiera Mateusza Morawieckiego miało wysłać wyraźny sygnał, że Prawo i Sprawiedliwość rozpoczyna drugi etap rządzenia w tej kadencji, czyli takie działanie, które jest oparte na konieczności zamknięcia reform przeprowadzonych, dopełnienia tych reform, wyznaczenia nowych celów, ale realizowanych w okresie średniookresowym - wyjaśnia Waldemar Paruch, pełnomocnik premiera z Centrum Analiz Strategicznych.

Tak brzmi oficjalna wersja. Są też jednak inne, mówiące, że drugi etap rządzenia z Mateuszem Morawieckim musiał zacząć się z innych powodów.

- Pani Szydło nie dawała sobie rady z rządzeniem czyli przede wszystkim panowaniem nad radą ministrów. Jak rozumiem latała do prezesa Kaczyńskiego z każdą najdrobniejszą rzeczą, co może denerwować - twierdzi Ludwik Dorn.

Włodzimierz Cimoszewicz ocenia, że "była też inna motywacja, związana ze stawianiem na Morawieckiego jako nową twarz, jako człowieka, który ma wzmocnić, zyskać nowe poparcie".

- Ta przaśność premier Szydło sprawiała między innymi i to, że relacje międzynarodowe Polski na poziomie premierowskim były żadne - wskazuje były premier.

Zdaniem Kazimierza Marcinkiewicza, w PiS "była potrzeba pewnej odnowy twarzy, przede wszystkim w związku z różnymi kłopotami z Unią Europejską, ale też w związku ze zbliżającymi się wyborami". W jego ocenie w partii rządzącej pojawiła się "chęć powrotu do centrum sceny politycznej".

Tak polityczne kalkulacje mogły wyglądać wtedy, kolejne miesiące przyniosły jednak wydarzenia, które sprawiły, że mało kto pamięta dziś o tym, co działo się rok temu. I jaką mamy w tych dniach rocznicę.

Rocznica przyćmiona przez urodziny Radia Maryja

Politycy partii rządzącej pytani w Sejmie o przypadające w grudniu rocznice wymieniają między innymi wprowadzenie stanu wojennego, urodziny Józefa Piłsudskiego, czy obchody upamiętniające Grudzień 1970. O pierwszym roku rządów Morawieckiego nie wspomina nikt.

Tę rocznicę przyćmiło najbardziej spektakularne wydarzenie z udziałem premiera i jego najważniejszych ministrów w ostatnich dniach, czyli urodziny Radia Maryja. Pozornie bez związku, ale w praktyce o roku premiera Morawieckiego wiele mówiące.

- Niewątpliwie chodzi o zabieganie o poparcie najbardziej konserwatywnych warstw naszego społeczeństwa czyli osób religijnych, które są silnie związane z Radiem Maryja - wskazuje Włodzimierz Cimoszewicz.

Kazimierz Marcinkiewicz twierdzi, że "główny wróg wewnętrzny" premiera, czyli minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, "u Rydzyka ma świetne chody i można powiedzieć, że częściowo jest człowiekiem Rydzyka".

Nie jest tajemnicą, że premier ze swoim ministrem toczy walkę o wpływy w spółkach skarbu państwa. O wpływy w swoim obozie politycznym także. Bardzo ważna część tego obozu czyli Tadeusz Rydzyk, Zbigniewa Ziobrę traktuje wyjątkowo.

- Bardzo ważny minister. Życzę mu siły, bo go co chwilę chcą... jakiś dynamit podkładają, to jest moja ocena - mówił Rydzyk o Ziobrze na urodzinach Radia Maryja.

Premier przez ojca Rydzyka był witany z wyraźnie mniejszym entuzjazmem. Na uroczystości kamery zarejestrowały też symboliczne ujęcie, na którym Antoni Macierewicz, cieszący się dużym poparciem toruńskiego redemptorysty, wita się serdecznie ze Zbigniewem Ziobrą.

Taki widok mówi więcej o tym, co dzieje się od roku za plecami premiera w zjednoczonej prawicy niż setki analiz. Witali się ludzie, którym z premierem nie jest po drodze, a w środowisku Radia Maryja mający niezwykłą polityczną pozycję.

- Morawiecki musiał przebijać Ziobrę i pieniędzmi, i wystąpieniem, i dzieleniem społeczeństwa, i łechtaniem tego środowiska Radia Maryja po to, żeby się zaskarbić - wylicza Kazimierz Marcinkiewicz.

"Żaden polityk nie powinien się tak wypowiadać"

Premier na swoim wystąpieniu podczas urodzin Radia Maryja mówił tak: - Matko Boska nieustającej pomocy, to jest moja wielka prośba, wielkie zawołanie - miej w opiece naród cały. Również tych, którzy nie kochają Polski aż tak mocno, jeszcze, póki co tak jak my tutaj. Tak jak cała rodzina Radia Maryja.

Cimoszewicz podkreśla, że "żaden polityk nie powinien się tak wypowiadać". - To polityk rządzący państwem, w którym wszyscy mają jednakowe prawa. Jeżeli by się wypowiadał inny polityk, to można by machnąć ręką i powiedzieć "głupiec". Ale jeżeli mówi to premier, to robi rzecz niedopuszczalną - zaznacza.

Innego zdania jest Waldemar Paruch. - To środowisko jest wyjątkowo ważne nie tylko politycznie. Ono ma swoje wartości, ono ma swój własny kod, trochę nawet kulturowy, jest bardzo dobrze zorganizowane i nie wyobrażam sobie, żeby premier Mateusz Morawiecki tego środowiska nie docenił - twierdzi.

Mateusz Morawiecki środowisko Radia Maryja docenia wyjątkowo od samego początku kadencji. Pierwszego wywiadu jako premier udzielił właśnie w mediach ojca Rydzyka. Mówił w nim między innymi o rechrystianizacji Europy.

- Chcemy przekształcać Europę (...) z powrotem - takie moje marzenie - rechrystianizować, bo w wielu miejscach nie tylko nie śpiewa się już kolęd, a kościoły są zamieniane na jakieś muzea. To wielki smutek - mówił w telewizji Trwam.

Konflikt z Brukselą

Premier rzeczywiście miał rozpocząć krucjatę. Niekoniecznie religijną, ale na pewno jako podstawowe zadanie wskazano mu odbudowę naszej pozycji w Unii Europejskiej.

- Oprócz dalszego wzmacniania naszej gospodarki, podejmie się odparcia ataków na Polskę ze strony niektórych polityków i instytucji Unii Europejskiej - zapowiadał po expose premiera Ryszard Terlecki, przewodniczący klubu PiS.

Ludwik Dorn stwierdził, że po zmianie premiera w Polsce "od Komisji Europejskiej wyszedł taki pozytywny sygnał", że "wreszcie pojawił się ktoś z kim można rozmawiać, bo nie zaczyna rozmowy z nami od walenia nas po pysku mokrą ścierą", "co czyniła jako kobieta pracująca, która niczego się nie boi, podpinka pod broszkę pani premier Szydło".

Mateusz Morawiecki rozpoczął od tak zwanej Białej Księgi, w której miał wyjaśnić Brukseli ideę zmian dokonywanych w sądownictwie. Wskazywano w niej na "brak realnego rozliczenia tych sędziów, którzy zhańbili się w przeszłości powiązaniami z systemem komunistycznym". Podkreślano też, że "skala zaangażowania sędziów i prokuratorów w totalitarny system komunistyczny była bardzo wysoka".

- To się nie mieści w głowie, nie widziałem czegoś takiego w Unii - ocenia ten dokument profesor Laurent Pech.

To jeden z pierwszych zagranicznych prawników, który "księgę" premiera Morawieckiego przeczytał. Pech to profesor prawa europejskiego i konstytucyjnego wykładający na uniwersytetach w Londynie, Bordeaux i Marsylii.

- "Biała Księga" to wprowadzanie w błąd i obawiam się, że to świadome wprowadzanie w błąd. To poważne oskarżenie, ale jak czytasz manipulacje paragraf po paragrafie, to coś jest na rzeczy - twierdzi profesor.

"Dyktatorzy zawsze twierdzą, że kłopoty wynikają z kreciej roboty opozycji"

Ani "biała księga", ani zabiegi dyplomatyczne nie przyniosły efektów. Procedura dotycząca naruszenia praworządności trwa. Sprawa trafiła do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Ten nakazał ostatnio wstrzymanie stosowania części przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym.

Zdaniem współpracownika premiera Waldemara Parucha, nie można tego traktować w kategoriach porażki Mateusza Morawieckiego.

- Problem sporu o reformę wymiaru sprawiedliwości w Polsce wynika z tego, co się dzieje w Polsce. Nie ma żadnych wątpliwości, że nie chodzi o żadną praworządność. Żadna praworządność w Polsce nie jest naruszona. Temperatura sporu w Polsce powoduje, że jest realizowana strategia, którą ogłosił Grzegorz Schetyna: "ulica i zagranica", i zagranica odgrywa istotną rolę w podkręcaniu sporu w Polsce. Przecież ani rok temu, ani dwa lata temu, ani dzisiaj sądy nie są ograniczone w swojej niezawisłości i niezależności - przekonuje Paruch.

Włodzimierz Cimoszewicz komentuje, że "teza, że urzędnicy Komisji Europejskiej działają pod naciskiem opozycji w Polsce, jest żałosna".

- To jest stary numer - i to już brzmi niepokojąco - dyktatur. Dyktatorzy zawsze twierdzą, że kłopoty wynikają z kreciej roboty opozycji, przeciwników, których w związku z tym trzeba brutalniej zwalczać - mówi były premier.

- Oni nas z Unii Europejskiej wyprowadzają. Jesteśmy członkiem nawet nie drugiej, ale już a trzeciej kategorii - dodaje Kazimierz Marcinkiewicz.

Problematyczna nowelizacja ustawy o IPN

Relacje z Unią Europejską to nie jedyny problem rządu premiera Morawieckiego. Urzędowanie zaczął od bardzo poważnego kryzysu w relacjach z USA i Izraelem po nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Miała ona umożliwić karanie więzieniem za przypisywanie Polakom współudziału w Holokauście.

Początkiem kryzysu była wypowiedź Anny Azari, ambasador Izraela w Polsce. - W Izraelu ta nowelizacja jest traktowana jako możliwość kary za świadectwa ocalałych z Zagłady - wskazywała ambasador.

Sam premier sytuację tylko zaognił, mówiąc o żydowskich współsprawcach. - Jest to niezmiernie ważne, aby zrozumieć, że oczywiście nie będzie to karane, nie będzie to postrzegane jako działalność przestępcza, jeśli ktoś powie, że byli polscy zbrodniarze. Tak jak byli żydowscy zbrodniarze, tak jak byli rosyjscy zbrodniarze, czy ukraińscy. Nie tylko niemieccy - mówił premier.

Komentatorzy, zapytani wtedy przez reporterów "Czarno na białym" o sytuację międzynarodową Polski po pierwszych dwóch miesiącach rządów Mateusza Morawieckiego, mówili wprost.

- To, w jakim kierunku zmierzamy może napawać przerażeniem. Wypisujemy się na własne życzenie nie tylko z Unii, ale i z zachodniej cywilizacji - mówiła Agnieszka Magdziak-Miszewska, była ambasador Polski w Izraelu.

- Ja się aż boję myśleć, jakie mogą być konsekwencje tego sporu - podkreślał Jerzy Haszczyński z "Rzeczpospolitej".

Niedługo później z nowelizacji ustawy o IPN się wycofano. Na wniosek premiera zrobiono to w Sejmie w ekspresowym tempie i dziś w jego otoczeniu panuje przekonanie, że problemu nie ma.

- Nic mi nie wiadomo na temat pogorszenia relacji administracji Donalda Trumpa (prezydenta USA - red.) z prezydentem Dudą, nic mi nie wiadomo na temat pogorszenia relacji polsko-izraelskich - mówi Waldemar Paruch.

Samorządowa lokomotywa

Rok premiera to też dużo przyjemniejsze momenty. Choćby jego spotkanie z pielgrzymami w Częstochowie podczas kampanii przed wyborami samorządowymi. Co prawda widać, że było w pewnym stopniu zaaranżowane przez rzeczniczkę rządu, ale radość pielgrzymów i łzy w oczach wydają się autentyczne. Nie zdarza się często, by takie emocje wywoływał polityk.

Przez rok urzędowania, premier dwa miesiące poświęcił na prowadzenie kampanii samorządowej.

- Po raz pierwszy wystąpił w kampanii wyborczej na skalę ogólnopolską, był twarzą tych wyborów, postacią, która symbolizowała te cele, które Prawo i Sprawiedliwość wyznaczyło przed wyborami. Przypomnę piątkę Mateusza Morawieckiego dla samorządów. To była określona oferta - wskazuje Waldemar Paruch.

Premier odwiedził wiele polskich miast. Oferta prezentowana niczym serial, który rozpoczął się w połowie sierpnia, a niemal każdy odcinek zaczynał się podobnie - od lokalnej ciekawostki. Czy to o trójkątnym rynku w Łowiczu, czy o piosence "Jelcz piękny autobus jak piękna dziewczyna" w Jelczu.

Premier w ofercie wszędzie miał chociażby budowę nowych dróg.

- Żeby jak najwięcej inwestycji przyciągać. Tak jak te, które my tutaj przyciągnęliśmy. Nowe inwestycje Toyoty. My tutaj przyciągnęliśmy nowe inwestycje Toyoty - przekonywał w Jelczu-Laskowicach, gdzie Toyota zaczęła inwestować ponad 15 lat temu.

Teraz zdecydowano o produkcji w polskiej fabryce nowych silników hybrydowych.

Mieszkańcom premier gratulował nowoczesnej fabryki. I pytał: - Chcielibyście trochę decydować o swoim budżecie, na co przeznaczyć? Chodnik, plac zabaw czy ulica? - pyta premier. - Tak! - odpowiada tłum.

Mieszkańcy Jelcza-Laskowic już decydują. Podobnie jak mieszkańcy wielu polskich miastach.

- Budżet obywatelski, w różnych formach mamy w samorządach od momentu ich reaktywowania w 1990 roku - wyjaśnia Marek Wójcik, ekspert Związku Miast Polskich.

W Jelczu-Laskowicach budżet obywatelski samorząd postanowił wprowadzić dwa lata temu.

- W roku 2018 mamy z budżetu przeznaczone 600 tysięcy złotych, czyli więcej niż pół procenta. Zostały złożone wnioski przez mieszkańców, głosowało ponad dwa tysiące osób - wskazuje burmistrz miasta.

Z kolei premier w swoim wystąpieniu przekonywał: - Myśmy postanowili, że już przynajmniej pół procenta budżetu rocznego musi być budżetem obywatelskim, czyli takim, gdzie decyzja leży w waszych rękach.

Zapowiadana przez premiera zmiana przepisów już weszła w życie. Zobowiązuje ona urzędników z miast na prawach powiatu do stworzenia budżetu obywatelskiego w wysokości co najmniej 0,5 procent wydatków gminy zawartych w ostatnim sprawozdaniu wykonania budżetu.

"Kontynuacja tego, co Platforma robiła"

Starogard Gdański to kolejne, z dziesiątek miast, na liście obietnic z "piątki Morawieckiego".

- Na Pomorzu mamy plan odbudowy, pięknych remontów dla 21 dworców - zapowiadał premier, mówiąc między innymi o mieście, w którym remont dworca właśnie się kończył.

- Po prostu ma niedokładne informacje. On ma nie tylko Starogard, ma całą Polskę na swojej głowie - bronił premiera kierownik budowy dworca.

Na głowie miał między innymi drogi. I miliardy na ich budowę. Trudno jednak powiedzieć, ile. Była mowa o pięciu miliardach złotych w rok, o 1,3 miliarda w rok czy też o półtora miliarda.

Wielki fundusz dróg samorządowych zapowiadał premier, a eksperci, którzy komentowali sprawę w czasie kampanii zwracali uwagę, że to nic nowego.

- Od lat 90-tych mamy różne instrumenty, konkretne, wspomagające samorządy w modernizacji dróg lokalnych - wskazywał Marek Wójcik, ekspert Związku Miast Polskich.

- Platforma Obywatelska w 2008 roku zdecydowała się na program tak zwanych "schetynówek", więc żeby wspierać samorządy. Dziś rzeczywiście te zapowiedziane kwoty mają być większe, ale to jest kontynuacja tego, co Platforma robiła. Nazywać się to musi inaczej, bo przecież nikomu w rządzie nie przejdzie przez gardło nazwa "schetynówki" - wskazywał Adrian Furgalski z zespołu doradców gospodarczych TOR.

Budowa opóźniona o kilka miesięcy, premier chwali ministra

Mateusz Morawiecki budowę dróg w tej kampanii nie tylko zapowiadał. Otworzył na przykład dwunastokilometrowy odcinek obwodnicy Puław.

- Tym programem chcemy przywrócić godność gminom, które dotąd były zaniedbane - mówił premier na uroczystym otwarciu drogi.

Umowę na budowę tego odcinka podpisano w grudniu 2014 roku. Czyli za rządów Platformy. Nie przeszkadzało to premierowi podziękować ministrowi infrastruktury i budownictwa Andrzejowi Adamczykowi za wybudowanie obwodnicy.

- Bardzo często dzieje się tak, że się one opóźniają. Wiemy to z przeszłości. Tymczasem w czasach rządów pana ministra Adamczyka jest odwrotnie, coraz częściej udaje nam się przed czasem kończyć budowy - przekonywał Morawiecki otwierając odcinek obwodnicy w sierpniu. Zgodnie z umową miał być gotowy w kwietniu. Oddano go z czteromiesięcznym opóźnieniem.

Pieniądze z Unii, premier w tej kwestii milczy

Godzinę po otwarciu drogi, premier był już na dworcu w Dęblinie.

- Dokonujemy największej w historii ostatnich 30 lat inwestycji w kolejnictwo, w drogi kolejowe - powiedział tam Morawiecki.

Adrian Furgalski potwierdza, że "to prawda, rząd PiS-u ma 66 miliardów złotych do wydania". - Ale znowu, jakbyśmy mieli się kłócić politycznie, to to jest budżet, który wywalczyła Platforma Obywatelska - zaznacza.

Rząd PiS odbudowuje tory kolejowe za pieniądze z unijnego budżetu wywalczonego przez rząd Platformy i na podstawie Krajowego Programu Kolejowego przygotowanego przez rząd PO - PSL. Przez PiS Program został w ubiegłym roku zaktualizowany.

Morawiecki otwierając kolejne odcinki dróg milczał o tym, że w dużej części inwestycje w infrastrukturę, a głównie w drogi, są realizowane z unijnych pieniędzy.

"To niezwykle rozczarowujące i niepokojące, że bardzo istotne finansowanie unijne tych projektów nie było podkreślone w trakcie tych ceremonii" - napisali do premiera urzędnicy Komisji Europejskiej.

- Sam jeżdżę takim odcinkiem w stronę Białegostoku, który został oficjalnie otwarty dwa dni przed wyborami samorządowymi, gdzie poziom finansowania europejskiego jest wyjątkowo wysoki i Morawiecki o tym słowem nie wspomniał - mówi Włodzimierz Cimoszewicz.

Akt erekcyjny rok po rozpoczęciu budowy

Premier nie tylko otwierał i obiecywał drogi. Jednym z punktów jego "piątki" była termomodernizacja.

- Pierwsza poważna ustawa to był 1998 rok, pan premier Jerzy Buzek, bo ona uruchomiła fundusz termomodernizacyjny w Banku Gospodarstwa Krajowego. Te środki są w naszej dyspozycji od 20 lat - wyjaśnia Marek Wójcik, ekspert Związku Miast Polskich.

W ramach kampanii premier nie tylko obiecywał. Premier także realizował. Na przykład w Białogardzie przyjechał na wmurowanie aktu erekcyjnego pod budowę komendy powiatowej. Ten akt powinien rozpoczynać budowę, premierowi nie przeszkadzało go wmurować, kiedy budowa trwała już od roku.

Przedwyborcze problemy

W takiej podróży premier spędził dwa z dwunastu ostatnich miesięcy. Słowa, które wypowiadał w kampanii sąd w trybie wyborczym dwukrotnie kazał mu prostować.

W trakcie samorządowej kampanii ujawniono taśmy z nagranych nielegalnie rozmów w restauracji Sowa i Przyjaciele. Okazało się, że brał w nich także udział Mateusz Morawiecki, wtedy jeszcze prezes banku.

A przed wyborami Zbigniew Ziobro złożył do Trybunału Konstytucyjnego wniosek, który pozwolił opozycji rozpętać dyskusję o wyjściu Polski z Unii.

Dziś współpracownik premiera przyznaje, że jeden ruch Zbigniewa Ziobry częściowo mógł zniweczyć efekt dziesiątek spotkań premiera.

- Na pewno w ostatnim tygodniu przed wyborami stwarzanie możliwości wykorzystania przez opozycję narracji o polexicie, nie służyło tej kampanii wyborczej. To na pewno. Opozycja mogła, korzystając z tego wniosku złożonego do Trybunału Konstytucyjnego, zbudować tę narrację i faktycznie ją zbudowała. Czy gdyby nie ta narracja, Prawo i Sprawiedliwość miałoby lepszy wynik w wyborach? Pewnie tak - twierdzi Waldemar Paruch.

"Merytorycznie nie ma nic do powiedzenia"

Prawo i Sprawiedliwość zdobyło władzę w połowie sejmików wojewódzkich, co w partii uznano za sukces. Zdecydowanie przegrało w większości dużych miast.

- Zderzenie było na poziomie polityczno-ideologicznym i Mateusz Morawiecki wyszedł z tej kampanii zdecydowanie zwycięsko. Liczby to pokazują - wskazuje Paruch.

Zdaniem Kornela Morawieckiego, "pan premier za bardzo się utożsamił z PiS-em". - Oczywiście jest premierem desygnowanym przez PiS, ale jest jednakże premierem Polski. Jeżeli mam jakieś uwagi to tego typu, że on nie stanął ponad tymi partyjnymi, plemiennymi sporami - dodaje ojciec premiera. Jego zdaniem "nie wszystko było idealnie, ale te główne rzeczy (...), wyszło nieźle jak na ten pierwszy rok".

Polityczni krytycy, porażek wyliczają zdecydowanie więcej.

- Pan premier Morawiecki jest znakomitym, eleganckim konstruktorem takiego gładkiego kłamstwa. Ale zupełnego - mówi były marszałek Sejmu, Ludwik Dorn.

- Mieszkanie plus, czyli coś gdzie trzeba było coś zrobić, co wykraczało poza dość proste rozdawnictwo - leży, martwym bykiem leży. Elektromobilność, milion samochodów - ten byk padł i nie tylko leży, ale i cuchnie. Żegluga morska i ten prom? To była nawet nie stępka tylko jakiś element konstrukcyjny. Tabliczkę ukradziono - wylicza dalej Dorn.

- Dla mnie jest to niesamowite zaskoczenie, że on lubi przemawiać, występować, prezentować, ale merytorycznie nie ma nic do powiedzenia. Stąd tyle kłamstw - dodaje Kazimierz Marcinkiewicz.

- Jest absolutnie skoncentrowany na działaniach typu propagandowego, czy jak to dzisiaj mówimy, PR. Chodzi o hasło. Tak jak z tą nieszczęsną stępką pod budowę promu w Szczecinie, czy Świnoujściu. Robi się obrazek, który ma dotrzeć do ludzi, zapowiada się wielki plan, wielkie inwestycje, wielką innowacyjność, wzrost nakładów, a potem niczego się nie robi. Ale nikt go z tego nie rozlicza, nikt go o to nie pyta - zauważa Włodzimierz Cimoszewicz.

Jego zdaniem, rządy Mateusza Morawieckiego to "bardzo rozczarowujący czas".

- Nie wiem, o jakich kłamstwach owi politycy mówią - odpowiada na zarzuty Waldemar Paruch, pełnomocnik premiera.

W jego ocenie, "druga strona używa w tym sporze wszystkich możliwych słów, od dyktatury poprzez faszyzm i tu się z kolei wprowadza pojęcie kłamstwo".

Na początku grudnia Prawo i Sprawiedliwość podsumowało trzy lata rządów.

- To spotkanie, tak jak podobne, inne, jest też po to, żebyśmy rozmawiali - deklarował premier w czasie tamtej uroczystości.

Dziennikarzy nie wpuszczono na salę. Zamknięto ich w osobnym pomieszczeniu.

Pytania zadawały osoby z sali. Chwaliły sukcesy rządu.

Autor: ads/adso / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Prokuratura ustaliła, że immunitet członka Zgromadzenia Parlamentarnego RE nie wyłącza możliwości postawienia zarzutów, zatrzymania i aresztowania - powiedział na konferencji prasowej minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. Dodał, że decyzja sądu w sprawie aresztu dla Marcina Romanowskiego "w żaden sposób nie przekreśla" śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Zapowiedział też, że w ciągu "najbliższych dni" prokuratura odwoła się od decyzji sądu.

Bodnar: decyzja sądu nie przekreśla śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

Bodnar: decyzja sądu nie przekreśla śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
TVN24

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar po zapoznaniu się z treścią opinii Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie odwołał z pełnionych funkcji prezesa i czworo wiceprezesów Sądu Okręgowego w Warszawie - podano w komunikacie resortu sprawiedliwości.

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Źródło:
tvn24.pl

PKP Intercity podpisało umowę z firmą H.Cegielski - Fabryka Pojazdów Szynowych o wartości ponad 4,2 miliarda złotych. W ramach kontraktu ma zostać zbudowanych 300 nowych wagonów.

PKP Intercity podpisało kontrakt o wartości ponad 4,2 miliarda złotych

PKP Intercity podpisało kontrakt o wartości ponad 4,2 miliarda złotych

Źródło:
PAP

Narodowe Centrum Badań i Rozwoju zamyka swój multimedialny program MeduM. - Projekt na samą platformę i na materiały historyczne wygrała firma, która zupełnie przypadkowo jest powiązana z fundacją wspólnika kuzyna Jarosława Kaczyńskiego - przekazała podczas konferencji Katarzyna Lubnauer, wiceministra edukacji. - Jako naukowca bolało mnie, że taka perełka jak NCBR jest wykorzystywana do szeregu działań o charakterze dewiacyjnym - skomentował dla biznesowej redakcji tvn24.pl Jerzy Małachowski, szef NCBR.

Zamykają program dla uczniów. "Kojarzy mi się ze sprawą niesławnej willi plus"

Zamykają program dla uczniów. "Kojarzy mi się ze sprawą niesławnej willi plus"

Źródło:
tvn24.pl

Przebywający z wizytą w Rosji północnokoreański urzędnik utonął podczas kąpieli w stawie pod Moskwą - donosi Reuters, powołując się na rosyjskie media. Wszystko wskazuje na to, że to szef północnokoreańskiego wojskowego kontyngentu szkoleniowego. Ambasada Korei Północnej nie potwierdziła informacji o śmierci mężczyzny ani jego tożsamości.

Północnokoreański urzędnik utonął w stawie pod Moskwą

Północnokoreański urzędnik utonął w stawie pod Moskwą

Źródło:
Reuters

W obliczu postępującej wojny w Strefie Gazy rosną obawy, że na Bliskim Wschodzie może wybuchnąć kolejna pełnoskalowa wojna - z niszczycielskimi konsekwencjami dla regionu i nie tylko - pisze BBC. Od dziewięciu miesięcy na granicy izraelsko-libańskiej dochodzi do regularnej wymiany ognia. "Jesteśmy na krawędzi potencjalnie wyniszczającej wojny, której obie strony - jak twierdzą - nie chcą" - podsumowuje BBC.

Dni "beztroskich" wakacji mogą być policzone

Dni "beztroskich" wakacji mogą być policzone

Źródło:
BBC, PAP

Ogromna większość Amerykanów, bo aż 80 procent obawia się, że sytuacja w ich kraju "wymyka się spod kontroli" - wynika z nowego sondażu Ipsos dla agencji Reutera. W badaniu zapytano także o poparcie dla obu kandydatów w wyborach prezydenckich.

Trump z niewielką przewagą w sondażu. Amerykanie obawiają się, że sytuacja "wymyka się spod kontroli"

Trump z niewielką przewagą w sondażu. Amerykanie obawiają się, że sytuacja "wymyka się spod kontroli"

Źródło:
Reuters

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar przekazał na środowej konferencji, że w najbliższym czasie skierowany zostanie do Parlamentu Europejskiego wniosek o uchylenie immunitetu byłemu szefowi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michałowi Dworczykowi. - To jest wniosek związany, można powiedzieć, z manipulacją jego skrzynką mailową - przekazał.

Bodnar: w najbliższym czasie skierujemy do europarlamentu wniosek o uchylenie immunitetu Dworczykowi

Bodnar: w najbliższym czasie skierujemy do europarlamentu wniosek o uchylenie immunitetu Dworczykowi

Źródło:
TVN24, PAP

Centralne Biuro Antykorupcyjne i Żandarmeria Wojskowa zatrzymały trzech mężczyzn, w tym technika Wojskowego Oddziału Gospodarczego w Wędrzynie w związku z nieprawidłowościami przy zamówieniach na rzecz wojska. Usłyszeli zarzuty.

Nieprawidłowości przy zamówieniach dla wojska. CBA zatrzymało trzy osoby

Nieprawidłowości przy zamówieniach dla wojska. CBA zatrzymało trzy osoby

Źródło:
PAP

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w Korytowie koło Żyrardowa. Na leśnej drodze samochód osobowy uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Nie żyje jedna osoba.

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Matka trzyletniego chłopca, którego ciało śledczy znaleźli w zamrażarce, po dwóch latach od makabrycznego odkrycia przyznała się do zabójstwa - informują amerykańskie media.

Ciało 3-letniego chłopca w zamrażarce. Matka dziecka przyznała się do zabójstwa

Ciało 3-letniego chłopca w zamrażarce. Matka dziecka przyznała się do zabójstwa

Źródło:
CNN, People, The Detroit News

Dwuletni chłopiec zginął pod kołami samochodu ciężarowego w okolicach Ostrołęki (Mazowieckie). Do zdarzenia doszło, kiedy kierowca, który przyjechał z paszą dla zwierząt, manewrował na podwórku.

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na niestrzeżonej plaży w Międzyzdrojach u 45-latka doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Do czasu przyjazdu służb, reanimację podjęli plażowicze, którzy byli świadkami całego zdarzenia. Mężczyznę z przywróconymi funkcjami życiowymi przetransportowano śmigłowcem LPR do szpitala w Szczecinie. Zdjęcia z akcji otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Nagłe zatrzymanie krążenia na plaży. Pierwsi reanimowali mężczyznę plażowicze

Nagłe zatrzymanie krążenia na plaży. Pierwsi reanimowali mężczyznę plażowicze

Źródło:
tvn24.pl

Wracając po imprezie do domu "stoczył walkę" z drzewkiem w parku. Nie wiedział, że wszystko nagrały kamery monitoringu. Policjanci skierowali sprawę do sądu, młodemu mężczyźnie grozi kara grzywny do tysiąca złotych.

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sieci pojawiły się filmy nagrane podczas odbywającego się w weekend na Torze Wyścigów Konnych Służewiec Clout Festivalu. Widać na nich zachowanie niektórych ochroniarzy, którzy biją uczestników imprezy, wykręcają im ręce, a także ciągną ich po ziemi. Sprawą interesuje się policja, która zapewnia, że dostępne w sieci nagrania zostaną poddane analizie. Wyjaśnienia zapowiadają organizatorzy i firma ochroniarska.

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończył się pogrzeb aktora i reżysera Jerzego Stuhra. Ikonę polskiego kina pożegnały tłumy krakowian – między innymi współpracownicy i studenci. Artysta został pochowany na Cmentarzu Rakowickim. W uroczystościach wzięły udział między innymi Dorota Segda, Agnieszka Holland i Małgorzata Kidawa-Błońska. Kardynał Grzegorz Ryś wspomniał rolę Stuhra jako Piotra Wysockiego w "Nocy listopadowej" Andrzeja Wajdy.

"Otwierał oczy oraz serca na piękno i trudy tego zawodu"

"Otwierał oczy oraz serca na piękno i trudy tego zawodu"

Źródło:
PAP / tvn24.pl

Syn niezależnego kandydata na prezydenta USA Roberta F. Kennedy'ego Jr., udostępnił w mediach społecznościowych wideo przedstawiające fragment rozmowy telefonicznej jego ojca z Donaldem Trumpem. Słychać na nim między innymi, jak Trump negatywnie wypowiada się na temat szczepień. Robert F. Kennedy Jr. przeprosił byłego prezydenta za ten wyciek.

Wyciekła prywatna rozmowa Trumpa z Kennedym. Tematem szczepionki, zamach i Joe Biden

Wyciekła prywatna rozmowa Trumpa z Kennedym. Tematem szczepionki, zamach i Joe Biden

Źródło:
ABC News, CNN, NPR.org, tvn24.pl

Hollywoodzki aktor i muzyk Jack Black odwołał koncerty i zawiesił działalność swojego zespołu Tenacious D. Ogłosił to po tym, jak jego kolega z formacji, Kyle Gass, zażartował ze sceny, nawiązując do zamachu na Donalda Trumpa. Jeden z australijskich senatorów wezwał do deportacji amerykańskich artystów.

Oburzenie po słowach ze sceny o Trumpie. Jack Black odwołuje trasę i zawiesza działalność zespołu

Oburzenie po słowach ze sceny o Trumpie. Jack Black odwołuje trasę i zawiesza działalność zespołu

Źródło:
Reuters, BBC, tvn24.pl

Ponad 2,3 miliona osób na koniec 2023 roku wykonywało pracę na podstawie umów cywilno-prawnych, to jest umów zlecenie, czy umów o dzieło - wynika z raportu opublikowanego przez Główny Urząd Statyczny.

Tylu Polaków pracowało na śmieciówkach. Najnowsze dane

Tylu Polaków pracowało na śmieciówkach. Najnowsze dane

Źródło:
PAP
Szedł przebrany za chłopa. Nie bał się o siebie, lecz o 10-letnią przewodniczkę

Szedł przebrany za chłopa. Nie bał się o siebie, lecz o 10-letnią przewodniczkę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Między prezydentem a rządem trwa spór o odwołanie niektórych ambasadorów i powołanie nowych. Sprawdziliśmy, gdzie te stanowiska pozostają wciąż nieobsadzone. Izrael, Austria, Egipt, Włochy... - jak wynika z danych MSZ, problem dotyczy ponad 20 procent placówek zagranicznych.

Spór o ambasadorów. W ilu krajach wciąż ich nie ma?

Spór o ambasadorów. W ilu krajach wciąż ich nie ma?

Źródło:
Konkret24

Prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu zarzutów Ryszardowi Czarneckiemu. Wezwie również byłego europosła na przesłuchanie w charakterze podejrzanego. Śledczy nie podają konkretnego terminu.

Jest postanowienie prokuratury w sprawie zarzutów dla Ryszarda Czarneckiego

Jest postanowienie prokuratury w sprawie zarzutów dla Ryszarda Czarneckiego

Źródło:
PAP

Prokuratura dobrze wykonała swoją robotę, gromadząc rzetelne dowody. Co się odwlecze, to nie uciecze - napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk, odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego. Pełnomocnik byłego wiceministra sprawiedliwości zapowiedział pozwanie szefa rządu o naruszenie dóbr osobistych.

Premier: Prokuratura dobrze wykonała robotę. Co się odwlecze, to nie uciecze

Premier: Prokuratura dobrze wykonała robotę. Co się odwlecze, to nie uciecze

Źródło:
tvn24.pl

Szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez byłego ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka, posła PiS. Chodzi o odtajnienie przez Błaszczaka części dokumentu planu użycia Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej "Warta".

Szef SKW zawiadomił prokuraturę. Podejrzewa, że Błaszczak popełnił przestępstwo

Szef SKW zawiadomił prokuraturę. Podejrzewa, że Błaszczak popełnił przestępstwo

Źródło:
tvn24.pl

IMGW wydał ostrzeżenia najwyższego stopnia przed burzami. Szczególnie niebezpieczna aura spodziewana jest w nocy na terenie dwóch województw. W części kraju zagrożenie stanowi również upał.

Uwaga na burze. IMGW wydał ostrzeżenia najwyższego stopnia

Uwaga na burze. IMGW wydał ostrzeżenia najwyższego stopnia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Stworzona przez zmarłego w ubiegłym roku Janusza Filipiaka spółka ma zniknąć z polskiej giełdy. Spadkobiercy wraz z Funduszem CVC Capital Partners - który jest właścicielem sieci sklepów Żabka - poinformowali o swoim zamiarze ogłoszenia wezwania na 100 proc. akcji spółki.

Spadkobiorcy dużej polskiej firmy chcą ją sprzedać.  Jest już kupiec

Spadkobiorcy dużej polskiej firmy chcą ją sprzedać. Jest już kupiec

Źródło:
PAP

Unia Europejska nie prowadzi "prowojennej polityki", a żadna dyskusja o Ukrainie nie może być prowadzona bez jej udziału - tak przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel odpowiada na list Viktora Orbana, w którym premier Węgier namawia do wznowienia kontaktów z Moskwą.

Orban proponował dialog z Rosją. Szef Rady Europejskiej odpowiedział

Orban proponował dialog z Rosją. Szef Rady Europejskiej odpowiedział

Źródło:
PAP

Wydarzenia wokół Marcina Romanowskiego, posła klubu PiS, polityka Suwerennej Polski i byłego wiceministra sprawiedliwości, nabrały tempa. We wtorek usłyszał prokuratorskie zarzuty, ale nie trafi do aresztu, bo nie zgodził się na to sąd. Przypominamy, o co w tym wszystkim chodzi.

O co chodzi w sprawie Marcina Romanowskiego. Podsumowujemy

O co chodzi w sprawie Marcina Romanowskiego. Podsumowujemy

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura nie zapoznała się jeszcze z uzasadnieniem postanowienia sądu o odmowie tymczasowego aresztowania Marcina Romanowskiego. W zależności od zaprezentowanych w nim argumentów, zapadnie decyzja co do dalszych kroków - powiedział prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Ocenił, że nie można mówić o jakiejkolwiek kompromitacji prokuratury.

"Nie możemy mówić o kompromitacji". Prokurator krajowy o dalszych krokach w sprawie Romanowskiego

"Nie możemy mówić o kompromitacji". Prokurator krajowy o dalszych krokach w sprawie Romanowskiego

Źródło:
TVN24, PAP

- Będę tłumaczył członkom Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, jaka jest sytuacja i dlaczego tak ważne jest to, aby w sytuacji, kiedy istnieje zagrożenie mataczenia, Romanowski nie był w stanie ustalać zeznań innych osób - mówił Ryszard Petru, poseł Trzeciej Drogi, który też jest członkiem tego gremium. Magdalena Biejat oceniła, że brak aresztu dla Romanowskiego to kompromitacja prokuratury, która jednak nie powinna przysłaniać faktów o byłym urzędniku resortu sprawiedliwości.

Petru: zrobię wszystko, by w Radzie Europy wytłumaczyć sprawę Romanowskiego

Petru: zrobię wszystko, by w Radzie Europy wytłumaczyć sprawę Romanowskiego

Źródło:
TVN24

Marcin Romanowski, polityk Suwerennej Polski, wobec którego prokuratura sformułowała 11 zarzutów, w tym udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, nie trafi do aresztu. Decyzję w tej sprawie sąd umotywował jego członkostwem w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy i przysługującym mu w związku z tym immunitetem. Czym jest ta instytucja? Jaką funkcję i od kiedy pełni w niej Marcin Romanowski? Wyjaśniamy.  

Czym jest Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy? Marcin Romanowski dołączył do niego w tym roku

Czym jest Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy? Marcin Romanowski dołączył do niego w tym roku

Źródło:
tvn24.pl

Prokurator zaryzykował, opierając się na opiniach prawnych, które uznał za słuszne. Teraz musi wystąpić do Rady Europy o uchylenie immunitetu i ponowić czynności, które zostały już przeprowadzone - mówiła na antenie TVN24 sędzia Beata Morawiec, prezes Stowarzyszenia Sędziów "Themis", odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego. Oceniła jednak, że "w pierwszej kolejności prokuratura złoży zażalenie na postanowienie sądu".

Romanowski na wolności i co dalej? Tłumaczy sędzia Morawiec

Romanowski na wolności i co dalej? Tłumaczy sędzia Morawiec

Źródło:
TVN24

W miniony weekend w miejscowości Wyczółki (woj. podlaskie) grupa młodych ludzi skandowała obraźliwe hasła w stronę żołnierzy, którzy chcieli przejechać przez drogę. Jeden z nich został opluty i oblany alkoholem. Policja wszczęła dochodzenie. Jak nieoficjalnie ustalił nasz reporter Wojciech Bojanowski, młodzi ludzie byli uczestnikami wesela po ślubie dwóch aktywistek. W sieci krąży nagranie z zajścia.

Obrażali i pluli na żołnierzy po weselu dwóch aktywistek. Policja wszczęła dochodzenie, dwie osoby z zarzutami

Obrażali i pluli na żołnierzy po weselu dwóch aktywistek. Policja wszczęła dochodzenie, dwie osoby z zarzutami

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Tajlandzka policja podała w środę, że prawdopodobną przyczyną śmierci sześciu obcokrajowców, których ciała znaleziono w pokoju ekskluzywnego hotelu w Bangkoku, było zatrucie cyjankiem - donosi Reuters. Służby podejrzewają, że za zabójstwem stoi jeden ze zmarłych.

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu. Policja o przyczynie zgonów

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu. Policja o przyczynie zgonów

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

Amerykańska gwiazda muzyki country przeprasza i zapowiada pójście na odwyk po lawinie krytyki, jaka spadła na nią po wykonaniu hymnu USA przed meczem baseballa. "Zeszłej nocy nie byłam sobą" - stwierdziła Ingrid Andress w oświadczeniu.

Gwiazda zszokowała słuchaczy hymnem przed meczem. Teraz zapowiedziała odwyk

Gwiazda zszokowała słuchaczy hymnem przed meczem. Teraz zapowiedziała odwyk

Źródło:
Reuters, CNN

Tajwan powinien płacić Stanom Zjednoczonym za obronę przed Chinami - oświadczył Donald Trump, były prezydent USA i kandydat republikanów w tegorocznych wyborach. Skrytykował też sankcje przeciwko Rosji i zasugerował, że przywódcy tych państw, Xi Jinping i Władimir Putin, byli jego przyjaciółmi.

Kolejne państwo "powinno płacić". Trump stawia warunki sojusznikom 

Kolejne państwo "powinno płacić". Trump stawia warunki sojusznikom 

Źródło:
PAP, Reuters

"Nie obchodzi mnie, co się stanie z Ukrainą" - deklarował J.D. Vance. Mówił też, że Ukraina będzie musiała oddać Rosji część swojego terytorium, by wojna się zakończyła. Sytuację w Polsce po zmianie władzy w 2023 roku nazwał natomiast "zamachem na demokrację". Jeśli wybory prezydenckie wygra Donald Trump, senator Vance zostanie wiceprezydentem USA.

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Źródło:
tvn24.pl, Politico, NBC News, CNN, Kyiv Independent

Zaniepokojenie kota uratowało egzotycznego gościa - informuje stołeczne straż miejska. Mieszkańcy bloku na Bródnie zauważyli dziwne zachowanie swojego pupila, okazało się, że na ich balkonie pojawił się niespodziewany przybysz - gekon. Na miejsce wezwali ekopatrol.

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dopracowany w najmniejszych szczegółach polski serial kryminalny "Odwilż" zdobył ogromną popularność w całej Europie. Historia o poranionej życiowo policjantce, która nie umie uporządkować swojego życia, a jednocześnie obsesyjnie próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa - hipnotyzuje. Produkcja korzysta z hollywoodzkich schematów, jednak robi to w sposób ciekawy i przemyślany. Pierwszy sezon można obejrzeć na platformie Max. Wkrótce premiera drugiego.

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max 

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump się zmienił, a kandydat na wiceprezydenta J.D. Vance rozumie jego wizję kraju - powiedzieli korespondentowi "Faktów" TVN w USA Marcinowi Wronie uczestnicy republikańskiej konwencji wyborczej w Milwaukee, były szef sztabu Trumpa Corey Lewandowski i były spiker Izby Reprezentantów Kevin McCarthy. Ten ostatni stwierdził w rozmowie z mediami na marginesie konwencji, że sytuacja na świecie przywołuje na myśl 1938 rok, a działania Władimira Putina przypominają działania Adolfa Hitlera przed II wojną światową. Były prezydent USA pojawił się publicznie w poniedziałek po raz pierwszy od sobotniego zamachu na jego życie.

"To jest inny Trump niż ten, którego widzieliście wcześniej"

"To jest inny Trump niż ten, którego widzieliście wcześniej"

Źródło:
TVN24, PAP

Polski rząd szykuje szereg działań, które mają zmusić chińskie platformy internetowe, takie jak Temu, AliExpress, czy Shein do przestrzegania prawa - donosi środowa "Rzeczpospolita" - Chcemy działać w ramach obowiązującego prawa, dysponujemy narzędziami, które umożliwiłyby zarówno UOKiK, jak i innym organom szerzej zakrojone kontrolowanie poczynań tych firm - zapowiada Ignacy Niemczycki, wiceminister rozwoju i technologii cytowany przez dziennik.

Rząd wytacza działa przeciwko chińskim platformom internetowym

Rząd wytacza działa przeciwko chińskim platformom internetowym

Źródło:
PAP, "Rzeczpospolita"

Nowości filmowe, hitowe seriale oraz kultowe produkcje, tak najkrócej można streścić listę piętnastu najchętniej wybieranych pozycji programowych serwisu Max w ciągu pierwszego miesiąca funkcjonowania w Polsce.

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Źródło:
prasa.wbdpoland.pl