Trwa strajk głodowy w kopalni "Budryk" w Ornontowicach. Trzy zakładowe związki zawodowe: Kadra, Sierpień'80 i Jedność Pracowników Budryka domagają się rozmów z zarządem kopalni. Obecnie 4 osoby podjęły głodówkę, a kolejne będą dołączać jeśli zarząd nie zgodzi się na rozmowy.
Pierwszych dwóch działaczy związku zawodowego "Kadra" rozpoczęło głodówkę w nocy z czwartku na piątek. Szef kopalnianej organizacji "Kadry" Grzegorz Bednarski wyjaśnił, że związek chce doprowadzić w ten sposób do podjęcia rozmów w sprawie zrównania zarobków w "Budryku" z tymi w Jastrzębskiej Spółce Węglowej (JSW), do której kopalnia zostanie włączona od nowego roku.
- Od rozpoczęcia sporu 2 listopada nikt nie chciał z nami rozmawiać. Wobec tego zarząd związku zdecydował, że do czasu rozpoczęcia rozmów codziennie do protestu głodowego dołączać będą kolejni jego członkowie. Jeśli rozmowy ruszą, liczba głodujących przestanie rosnąć – powiedział Bednarski.
Dodał, że oprócz głodówki związkowcy "Kadry", "Sierpnia 80" oraz "Jedności Pracowników Budryka" zamierzają rozpocząć w poniedziałek rano bezterminowy strajk.
Fuzja – tak, podwyżki - nie
Związkowcy są rozgoryczeni brakiem dialogu ze strony zarządów "Budryka" oraz JSW od września tego roku, kiedy wynegocjowano porozumienie w sprawie fuzji. Sprzeciw wobec jego warunków wyraziło w przeprowadzonym wówczas referendum 76 proc. głosujących pracowników kopalni. Od tego czasu związki bezskutecznie próbują doprowadzić do renegocjacji ustaleń.
Formalnie brak akceptacji większości załogi dla warunków połączenia z JSW nie ma znaczenia dla związanych z tym procedur, uruchomionych kilka miesięcy temu. Włączenie kopalni do JSW ma nastąpić z początkiem przyszłego roku. Bezterminowa akcja strajkowa może jednak spowodować wcześniej duże straty "Budryka".
Górnicy oczekują przede wszystkim szybkiego zrównania średniego wynagrodzenia w "Budryku" do poziomu średnich płac w kopalniach JSW. Obecnie - według wyliczeń związkowców - zarobki w "Budryku" są o prawie 500 zł mniejsze od najniższych płac w kopalni JSW i około 900 zł mniejsze od średniej w tej spółce.
Górnicy walczą od podwyżki
O wysokość podwyżek i dodatkowe świadczenia starają się wszystkie związki górnicze. Środowe rozmowy górników z Kampanią Węglową zakończyły się jednak bez porozumienia. Podczas spotkania, określanego jako "rozmowy ostatniej szansy", zarząd firmy przedstawił związkowcom nową i - jak zadeklarował - ostateczną propozycję płacową. Związki uznały ją za "kuriozalną" i niewystarczającą oraz podtrzymały decyzję o zorganizowaniu w najbliższy poniedziałek 24-godzinnego strajku w kopalniach, za którym w referendum opowiedziało się ponad 97 proc. głosujących.
Górnicy nie wykluczają strajku generalnego.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24