Co z szefową sztabu PiS? "Nie dzielimy skóry na niedźwiedziu"

Kluzik-Rostkowska szefową prezydenckiej kancelarii? Bielan: Nie dzielimy skóry na niedźwiedziu
Kluzik-Rostkowska szefową prezydenckiej kancelarii? Bielan: Nie dzielimy skóry na niedźwiedziu
Źródło: TVN24/EastNews
Joanna Kluzik-Rostkowska może liczyć na poważne stanowiska zarówno państwowe, jak i partyjne - przyznał w TVN24 rzecznik PiS Adam Bielan. Jego zdaniem - wbrew medialnym doniesieniom - Jarosław Kaczyński nie ogłosi przed rozstrzygnięciem wyborów prezydenckich, iż zostanie ona szefową prezydenckiej kancelarii. - Nie chcemy dzielić skóry na niedźwiedziu - podkreślił Bielan.

Według rzecznika PiS, szefowa kampanii Jarosława Kaczyńskiego udowodniła w ciągu ostatnich lat, że jest poważnym politykiem.

- Od dawna wierzyłem w to, że ma potencjał, udowodniła to podczas tej kampanii - zachwalał partyjną koleżankę, Bielan. - Dlatego może myśleć o bardzo poważnych stanowiskach partyjnych i państwowych - podkreślił.

Nie chciał jednak potwierdzić, czy w grę wchodzą stanowiska szefowej prezydenckiej kancelarii, lub też prezeski PiS.

- Nie chcemy dzielić skóry na niedźwiedziu, najpierw musimy wygrać wybory, potem będziemy dzielić stanowiska - zastrzegł Bielan.

Dodał jednak zarazem, że prezes PiS nie ukrywa, że Kluzik-Rostkowska jest teraz jednym z jego najbliższych współpracowników.

Bielan, mówiąc o dalszej karierze partyjnej koleżanki, odniósł się w ten sposób do doniesień "Rzeczpospolitej". Gazeta napisała w środę, że w PiS trwają dyskusje, czy Kaczyński jeszcze przed drugą turą wyborów powinien ogłosić, że Kluzik-Rostkowska zostałaby szefową Kancelarii Prezydenta.

- Lewicowi wyborcy mogliby głosować nie tyle na Kaczyńskiego, ile na Kluzik-Rostkowską jako szefową jego kancelarii - mówi "Rz" polityk PiS.

"To był strzał w dziesiątkę"

Europoseł PiS Marek Migalski: - Mianowanie jej na szefa kampanii to strzał w dziesiątkę, nie tylko wizerunkowy, ale i merytoryczny, co przyznają również nasi polityczni oponenci. To w dużej mierze dzięki niej wzrosło zaufanie do PiS-u.

Kluzik-Rostkowską chwalą też eksperci. - Akademicki przykład genialnej strategii z trudnym kandydatem wejdzie do podręczników marketingu politycznego. Udało się jej to, do czego wcześniej nie potrafili przekonać spin doktorzy: wypromować prezesa PiS jako wyraziście umiarkowanego polityka. A sama stała się symbolem wiarygodnej zmiany wizerunku partii - mówi specjalista ds. kreowania wizerunku politycznego Wiesław Godzic.

Źródło: "Rzeczpospolita", TVN24

Czytaj także: