Co z likwidacją CBA od stycznia? Minister odpowiada

Źródło:
TVN24
Siemoniak o projekcie ustawy o likwidacji CBA
Siemoniak o projekcie ustawy o likwidacji CBATVN24
wideo 2/7
Siemoniak o projekcie ustawy o likwidacji CBATVN24

- Bądźmy racjonalni w tej kwestii. Jeśli jest tak jasne stanowisko prezydenta, to też trzeba to brać pod uwagę - mówił w "Faktach po Faktach" szef MSWiA Tomasz Siemoniak, odnosząc się do losów przygotowanego projektu ustawy o likwidacji CBA, którym do tej pory nie zajął się parlament. Zdaniem Siemoniaka przewidziane w projekcie zlikwidowanie służby od stycznia 2025 roku "jest nierealne", bo "prezydent Andrzej Duda bardzo wyraźnie powiedział, że projekt zawetuje".

Minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 między innymi o projekcie ustawy o likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Już pod koniec marca tego roku minister informował, że takie przepisy są gotowe. Ustawa zakłada m.in. likwidację tej służby od stycznia 2025 roku.

Pytany w "Faktach po Faktach", czy możliwe jest zachowanie tego terminu, szef MSWiA odparł, że "oczywiście to jest nierealne".

- Dlatego że prezydent Andrzej Duda bardzo wyraźnie powiedział, że każdy projekt zawetuje - wyjaśniał. - Projekt, jak mówię, jest gotowy. Jest gotowy do tego, żeby zgodnie z procedurą wypowiedziało się Kolegium ds. Służb Specjalnych na temat tego projektu i potem Rada Ministrów, Sejm, Senat i prezydent. Natomiast bądźmy tutaj racjonalni w tej kwestii. Jeśli jest tak jasne stanowisko prezydenta, to też trzeba to brać pod uwagę - kontynuował.

Wskazywał przy tym, iż "istotą tego projektu jest to, że zadania walki z korupcją przejmie Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Centralne Biuro Zwalczania Korupcji w ramach policji i Krajowa Administracja Skarbowa". - Więc obawa o to, że walka z korupcją ustanie, jest tutaj absolutnie niezasadna - podkreślił.

"To zarobki wielokrotnie wyższe niż prezydenta, premiera, ministrów"

Siemoniak mówił też między innymi o uchwale przyjętej przez zarząd NBP, za sprawą której prezes banku centralnego Adam Glapiński będzie dostawał znacznie większe comiesięczne premie.

Jak wynika z szacunków, jego wynagrodzenie może wzrosnąć w ciągu roku o 191 tys. zł. Informacja o podwyżce wynagrodzenia pojawiła się w momencie, gdy ruszyły prace komisji, która ma doprowadzić Glapińskiego przed Trybunał Stanu.

CZYTAJ WIĘCEJ TUTAJ >>>

- Cóż powiedzieć, to jest po prostu nieprzyzwoite - skomentował Siemoniak. - A sfera publiczna powinna zakładać pewien rodzaj przyzwoitości, jeśli chodzi o pensje - podkreślił.

Jak mówił minister, "to są zarobki wielokrotnie wyższe niż prezydenta, premiera, ministrów i tak po prostu nie powinno być". - Jeśli już nawet są wysokie, to ten rodzaj podwyżki jest czymś absolutnie niemoralnym - ocenił.

Siemoniak o podwyżce dla Glapińskiego: to jest po prostu nieprzyzwoite
Siemoniak o podwyżce dla Glapińskiego: to jest po prostu nieprzyzwoiteTVN24

Szefa MSWiA mówił, że "prezes Glapiński nie słynie z delikatności i jakiejś powściągliwości, ale dziwię się, że w taki sposób się zachowuje, bo po prostu powinien z tej podwyżki zrezygnować", skoro już teraz "zarabia bardzo dużo".

Na uwagę, że rocznie to około 1,5 mln zł, Siemoniak wskazywał, że "Narodowy Bank Polski to jest sfera państwowa i oczywiście można tutaj opowiadać, ile się zarabia w prywatnych bankach - i to jest sprawa prywatnych banków, ile płacą swoim prezesom - ale to jest bank państwowy, Narodowy Bank Polski, i tutaj prezes powinien zarabiać taką kwotę, która nie byłaby przedmiotem pytań".

- I nie powinno być takich podwyżek, jakie następują, o niewyobrażalne dla zwykłych obywateli kwoty - dodał.

Glapiński "prędzej czy później będzie rozliczony"

Gość TVN24 był również pytany o swoje słowa na temat Glapińskiego, które padły w "Faktach po Faktach" w lipcu 2022 roku. Siemoniak mówił wtedy: - Przyjadą silni ludzie i go przekonają do tego, że nie jest prezesem Narodowego Banku Polskiego.

Siemoniak o Glapińskim: przyjadą silni ludzie i go przekonają do tego, że nie jest prezesem NBP (wypowiedź z 2 lipca)
Siemoniak o Glapińskim: przyjadą silni ludzie i go przekonają do tego, że nie jest prezesem NBP (wypowiedź z 2 lipca) TVN24

Podczas czwartkowej rozmowy szef MSWiA ocenił, że "prędzej czy później będzie rozliczony z tego, co prezes Glapiński robi".

- Ja to powiedziałem w takim bardzo konkretnym kontekście, co będzie, jeżeli będzie odwołany i nie będzie chciał wyjść. Z tego prezes Glapiński zrobił jakąś wielką historię, podawał to do prokuratury. Oczywiście nic z tego nie wyszło, prokuratora poważnie nie potraktowała Glapińskiego - mówił minister.

Pytany, czy dostał jakiś pozew sądowy, Siemoniak odparł, iż "oczywiście, że nie". - To była taka gadka szmatka Glapińskiego - zaznaczył.

- Natomiast prędzej czy później jego kadencja się zakończy i będzie rozliczony, jak każda osoba funkcjonująca publicznie. Musi się liczyć z tym, że osąd opinii publicznej, a być może osąd uprawnionych organów, prędzej czy później następuje - dodał.

Siemoniak: Glapiński prędzej czy później będzie rozliczony
Siemoniak: Glapiński prędzej czy później będzie rozliczonyTVN24

Zatrzymanie Janusza P., czyli "państwo działa, prokuratura działa, CBA działa"

Minister spraw wewnętrznych i administracji odniósł się również do czwartkowego zatrzymania przez CBA trzech osób, w tym m.in. Janusza P. - byłego polityka, a obecnie przedsiębiorcy. Pozostałe zatrzymane osoby to jego współpracownicy. Jak przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak, prowadzone "śledztwo dotyczy doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy pokrzywdzonych na kwotę blisko 70 milionów złotych". Jak ocenił Siemoniak, "państwo działa, prokuratura działa, CBA działa". - Jeśli służby, prokuratora podejrzewają, że doszło do przestępstwa, po prostu działają. I tu nie ma żadnego znaczenia, kto kim jest bądź kim był w przeszłości - mówił.

Siemoniak o zatrzymaniu Janusza P.
Siemoniak o zatrzymaniu Janusza P.TVN24

Na uwagę, że Janusz P. był znanym politykiem PO w przeszłości, Siemoniak odparł, iż "to pokazuje, że nie ma żadnych świętych krów". - I tak jak rozliczani są ci, którzy przez osiem lat dopuszczali się nieprawidłowości, tak i inne osoby związane z różnymi w przeszłości środowiskami politycznymi - podkreślał.

- Nie mam satysfakcji z sukcesów prokuratury i służb, choć dobrze, że skutecznie działają. Zobaczymy, teraz w ręku prokuratury jest decyzja o tym, czy stawiać zarzuty, jest to bardzo prawdopodobne - kontynuował.

Zaznaczył też, że "do momentu wyroku sądu każda osoba jest niewinna, jest domniemanie niewinności".

Pomoc dla powodzian. "Są kolejne pomysły"

Siemoniak mówił także o przyjętej w czwartek przez Senat nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach w związku z usuwaniem skutków powodzi. Wyraził nadzieję, że "pan prezydent szybko tę ustawę podpisze, bo potrzeba tej ustawy".

- Tam są różne korzystne dla poszkodowanych rozwiązania - urlop na porządkowanie, dodatek tysiąca złotych dla dzieci, kwestie kredytów mieszkaniowych, różne rozwiązania, które są pilnie potrzebne - wyliczał. I oznajmił: - Ja też deklarowałem dziś w Senacie, że pracujemy nad następnym projektem.

Gość TVN24 podkreślił, że "są kolejne pomysły i samorządy, i ministerstwa te pomysły zgłaszają". - Także trwa teraz praca nad nowym projektem. Oczywiście też pracujemy nad tym, co premier nazwał "odbudową plus", to znaczy już taką długofalową odbudową - dodał.

"Odpowiedzialność" w sprawie Pegasusa "trzeba będzie wyjaśnić"

Skomentował też prace komisji śledczej ds. Pegasua. Pytany był, jak dobrze z członkami komisji współpracują służby, ponieważ - wskazywał prowadzący program Grzegorz Kajdanowicz - ze strony komisji pojawiają się zastrzeżenia co do tego. - Oczywiście, problemy były i dyskusje - przyznał. - Myślę, że już nie ma. Angażowaliśmy się w to bardzo intensywnie, rozmawiając z członkami komisji, próbując wyjaśniać każdą sprawę - dodał.

Przekazał też, że "komisja uzyskała w ostatnich dniach dostęp do tych materiałów, których sobie życzyła, których oczekiwała". - Mam nadzieję, że członkowie komisji się zapoznają z tym materiałem - powiedział, wskazując, że "komisja dostała tutaj bardzo dobre narzędzie". - W interesie nas wszystkich jest pełne wyjaśnienie tej kwestii. Natomiast trzeba tutaj zgrać działanie służb, prokuratury i komisji śledczej - zaznaczył.

Siemoniak został też zapytany, czy ci, którzy inwigilowali Pegasusem, pracują jeszcze w CBA. - Odpowiedzialność ponoszą szefowie, też szefowie polityczni, i ci, którzy takie decyzje podejmowali - tych osób nie ma - odparł.

Na uwagę, że mowa tu o osobach na niższym szczeblu, minister zapewnił, że "każda osoba została przez nas pod tym względem prześwietlona". - Tak jak na przykład szefowa CBA pani Agnieszka Kwiatkowska. Można powiedzieć też miała z tym do czynienia, ale zachowywała się bardzo uczciwie - wskazywał. Jego zdaniem "trzeba odróżniać decydentów, tych, którzy podejmowali decyzje, działania" od innych, bo "jeśli chodzi o poszczególne osoby, to tę odpowiedzialność trzeba będzie wyjaśnić".

Autorka/Autor:akr/dap

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Donald Trump w poniedziałek podjął decyzję o wycofaniu Stanów Zjednoczonych z porozumienia paryskiego. Zrobił to już po raz drugi w ciągu ostatnich pięciu lat. Co to za porozumienie i dlaczego Trump ponownie od niego odszedł?

Miało ocalić milion ludzi rocznie. Trump drugi raz odrzucił porozumienie

Miało ocalić milion ludzi rocznie. Trump drugi raz odrzucił porozumienie

Źródło:
tvn24.pl, CNN

Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze prowadzi śledztwo w sprawie oświadczeń majątkowych składanych przez posła Łukasza Mejzę. Jak ustalił dziennikarz tvn24.pl, poseł PiS, który zrzekł się immunitetu, ma się stawić w prokuraturze jeszcze w styczniu. Łukaszowi Mejzie zarzuca się 11 przestępstw. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.  

Łukasz Mejza wezwany w "charakterze podejrzanego"? Prokuratura komentuje

Łukasz Mejza wezwany w "charakterze podejrzanego"? Prokuratura komentuje

Źródło:
tvn24.pl

10 osób zginęło, a 32 zostały ranne w pożarze, który wybuchł we wtorek w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji. Niektórzy turyści uciekali przed pożarem, spuszczając się z okien na prześcieradłach.

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, 10 osób nie żyje

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, 10 osób nie żyje

Źródło:
PAP, ABC News

Miliarder Elon Musk podczas jednego z wydarzeń, które towarzyszyło inauguracji prezydentury Donalda Trumpa, powiedział do zebranych, że dzięki nim przyszłość cywilizacji jest zapewniona. Podczas krótkiego przemówienia wykonał gest przypominający salut rzymski. Do swojego zachowania odniósł się na platformie X.

Powiedział o "przyszłości cywilizacji" i wykonał "dziwny" gest. Teraz komentuje

Powiedział o "przyszłości cywilizacji" i wykonał "dziwny" gest. Teraz komentuje

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump zawiesił na 90 dni wszystkie programy amerykańskiej pomocy zagranicznej w celu oceny ich zgodności z jego polityką zagraniczną - wynika z rozporządzenia opublikowanego w poniedziałek na stronie Białego Domu.

Trump zawiesza amerykańską pomoc zagraniczną

Trump zawiesza amerykańską pomoc zagraniczną

Źródło:
PAP

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump podpisał zaraz po przysiężeniu kilkadziesiąt rozporządzeń i dokumentów, między innymi ogłaszając stan wyjątkowy na granicy z Meksykiem, znosząc prawo ziemi, wstrzymując egzekwowanie ustawy o TikToku i ułaskawiając osoby skazane za szturm na Kapitol w 2021 roku. Przedstawiamy najważniejsze decyzje Trumpa podjęte w pierwszym dniu prezydentury.

Lawina rozporządzeń Trumpa. Lista najważniejszych decyzji

Lawina rozporządzeń Trumpa. Lista najważniejszych decyzji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, NYT

Grenlandzkie złoża są szansą dla Unii Europejskiej na uniezależnienie się od Chin - ocenił Polski Instytut Ekonomiczny. Dodał, że na wyspie znajduje około 30 procent światowych złóż pierwiastków ziem rzadkich. W poniedziałek prezydent USA Donald Trump ponownie wspomniał o kwestii pozyskania Grenlandii "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

Wyspa skarbów. Złoża są gigantyczne

Wyspa skarbów. Złoża są gigantyczne

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Donald Trump w trakcie uroczystości zaprzysiężenia na 47. prezydenta USA próbował pocałować swoją żonę w policzek. Uniemożliwił to kapelusz z dużym rondem, który Melania Trump włożyła na inaugurację. Stylowy dodatek sprowokował lawinę żartów w internecie.

Kapelusz Melanii. Problem z pocałunkiem i lawina żartów w internecie

Kapelusz Melanii. Problem z pocałunkiem i lawina żartów w internecie

Źródło:
The Independent, tvn24.pl

Bez żadnych reform publicznego systemu emerytalnego do 2050 roku średni wskaźnik świadczeń emerytalnych spadnie w Polsce z 45 procent do 29 procent przeciętnego wynagrodzenia - prognozuje Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) w raporcie po misji w Polsce.

Czarne chmury nad emeryturami w Polsce. MFW alarmuje

Czarne chmury nad emeryturami w Polsce. MFW alarmuje

Źródło:
PAP

"Minister chyba dba o bujne fryzury swoich pracowników. Koszt jedyne 24 000 złotych" - napisała przewodnicząca upolitycznionej Krajowej Rady Sądownictwa Dagmara Pawełczyk-Woicka, informując o wydatkach Ministerstwa Sprawiedliwości. Resort odniósł się do tych informacji. "Nie dajmy się zwariować. Badania profilaktyczne fundowane przez pracodawcę, także w sektorze publicznym, to dziś standard i element konkurowania o pracownika na trudnym rynku" - czytamy w oświadczeniu.

"Obrazowanie skóry głowy i cebulek włosa" w fakturach Ministerstwa Sprawiedliwości. "Pan Minister nie skorzystał z tego badania"

"Obrazowanie skóry głowy i cebulek włosa" w fakturach Ministerstwa Sprawiedliwości. "Pan Minister nie skorzystał z tego badania"

Źródło:
tvn24.pl

W pięciopiętrowym budynku handlowym w pobliżu słynnej atrakcji turystycznej w Osace w zachodniej Japonii wybuchł duży pożar. Na miejsce wysłano 26 pojazdów ratowniczych - podał nadawca publiczny NHK, powołując się na lokalną policję i straż pożarną.

Duży pożar w pobliżu atrakcji turystycznej

Duży pożar w pobliżu atrakcji turystycznej

Źródło:
Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Donald Trump podczas przemówienia na Kapitolu zapowiedział wbicie amerykańskiej flagi w powierzchnię Marsa. Jak zarejestrowały kamery, obecny na miejscu szef firmy SpaceX Elon Musk zareagował na te słowa ogromnym entuzjazmem. Zapowiedź nowego prezydenta "może sygnalizować zmianę w podejściu rządu federalnego do Czerwonej Planety", wskazują amerykańskie media.

Trump zapowiada podbój Marsa, euforia Muska. Padł historyczny zwrot

Trump zapowiada podbój Marsa, euforia Muska. Padł historyczny zwrot

Źródło:
Reuters, NPR, tvn24.pl

Dwie godziny po zaprzysiężeniu Donalda Trumpa w Pentagonie zdjęto portret Marka Milleya. Do byłego dowódcy sił zbrojnych USA Trump jest tak wrogo usposobiony, że jego poprzednik Joe Biden wydał prewencyjny akt łaski chroniący generała przed zemstą nowego prezydenta.

Portret byłego dowódcy tradycyjnie zawisł w Pentagonie. Zniknął tuż po inauguracji Trumpa

Portret byłego dowódcy tradycyjnie zawisł w Pentagonie. Zniknął tuż po inauguracji Trumpa

Źródło:
PAP
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Są zarzuty dla żołnierza, który miał spowodować wypadek karetki pogotowia w Siwkowie (woj. zachodniopomorskie) oraz pasażera, który nie udzielił pomocy poszkodowanym. Oboje nie przyznają się do zarzucanych im czynów. Pierwszy odmówił składania wyjaśnień, drugi przekonuje, że nie widział wypadku.

Jeden nie chce mówić, drugi patrzył w telefon. Zarzuty dla żołnierzy za wypadek z udziałem karetki

Jeden nie chce mówić, drugi patrzył w telefon. Zarzuty dla żołnierzy za wypadek z udziałem karetki

Źródło:
tvn24.pl

Dwóch 14-latków umówiło się na kupno butów i ubrania. Płacić jednak nie zamierzali. Są podejrzani o rozbój, trafili do schroniska dla nieletnich.

Chciał sprzedać buty i odzież. Dwóch 14-latków przyszło do niego z "pistoletem"

Chciał sprzedać buty i odzież. Dwóch 14-latków przyszło do niego z "pistoletem"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mróz i obfite opady śniegu przetaczają się nad Stanami Zjednoczonymi. Zawieje i zamiecie spodziewane są w pasie od Teksasu po południowo-wschodnie wybrzeże kraju, także w miejscach, gdzie są one rzadkością. Mieszkańcy północnych regionów mierzą się natomiast z przenikającym do kości zimnem.

Nadchodzą historyczne opady śniegu. Władze ogłaszają stan wyjątkowy

Nadchodzą historyczne opady śniegu. Władze ogłaszają stan wyjątkowy

Źródło:
CNN, NWS

W 2024 roku sieci handlowe urządziły średnio o 12,5 procent mniej promocji na masło niż rok wcześniej - wynika z najnowszego raportu UCE Research. W opinii ekspertów trend ograniczania promocji ma się utrzymać w kolejnych miesiącach, co skutkować może dalszym wzrostem cen. Masło jest najczęściej poszukiwanym przez konsumentów produktem promocyjnym.

To najczęściej poszukiwany produkt w promocji

To najczęściej poszukiwany produkt w promocji

Źródło:
PAP

Siatka maskująca, gałęzie, prowizoryczne okienko. Tak wyglądał szałas, który w lesie na terenie Białej Podlaskiej stworzył sobie 38-latek. Policja znalazła w środku amfetaminę, która wystarczyłaby do sporządzenia ponad 300 porcji dilerskich. W namiocie ukrywała się też poszukiwana 29-latka.

Zbudował szałas, w którym miał narkotyki. Ukrywała się tam też poszukiwana 29-latka

Zbudował szałas, w którym miał narkotyki. Ukrywała się tam też poszukiwana 29-latka

Źródło:
tvn24.pl

Kanał Panamski jest i nadal będzie należeć do Panamy - podkreślił prezydent Panamy Jose Raul Mulino. Odniósł się w ten sposób do słów Donalda Trumpa wygłoszonych w trakcie zaprzysiężenia.

Prezydent Panamy reaguje na słowa Trumpa

Prezydent Panamy reaguje na słowa Trumpa

Źródło:
PAP, Reuters

Prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel skrytykował decyzję prezydenta USA Donalda Trumpa o przywróceniu tego karaibskiego kraju na listę państw sponsorujących terroryzm. "Jego celem jest dalsze zaostrzanie okrutnej wojny gospodarczej przeciwko Kubie w celu zdobycia dominacji" - napisał na platformie X.

"To jest akt arogancji". Prezydent Kuby krytykuje decyzję Trumpa

"To jest akt arogancji". Prezydent Kuby krytykuje decyzję Trumpa

Źródło:
PAP

Donald i Melania Trumpowie są już w Białym Domu. Media przyglądają się założonej przez małżonkę 47. prezydenta USA kreacji i zwracają uwagę na jej znaczenie. To, podobnie jak w przypadku poprzednich pierwszych dam, nie jest przypadkowe. Co kryje się za strojem Melanii?

Wymowny strój Melanii Trump. Co pierwsza dama włożyła na zaprzysiężenie

Wymowny strój Melanii Trump. Co pierwsza dama włożyła na zaprzysiężenie

Źródło:
Vogue, CNN, Women's Wear Daily, tvn24.pl

Tuż po zaprzysiężeniu Donalda Trumpa na prezydenta USA nowo utworzony specjalny Departament Wydajności Państwa (DOGE), na którego czele ma stać miliarder Elon Musk, został pozwany przez wiele podmiotów - poinformował w poniedziałek "Washington Post".

Nowy departament w administracji Trumpa pozwany

Nowy departament w administracji Trumpa pozwany

Źródło:
PAP

Były premier Mateusz Morawiecki rzekomo nie został wpuszczony na inaugurację prezydentury Donalda Trumpa. "Nie został wpuszczony z powodu braku dokumentów, próbował potwierdzić swoją tożsamość na Wikipedii ze swojego telefonu" - komentowali internauci. Wyjaśniamy, co widać na popularnym nagraniu.

"Morawiecki pojechał na inaugurację Trumpa z Wikipedią". Co widać na nagraniu

"Morawiecki pojechał na inaugurację Trumpa z Wikipedią". Co widać na nagraniu

Źródło:
Konkret24

Przed sądem stanęła matka Leona Karolina W. oraz jej partner Damian G. Oboje są oskarżeni o zabójstwo 4-letniego chłopca. Zdaniem śledczych, w sierpniu 2022 roku dziecko wpadło do wrzątku, a jego opiekunowie nie wezwali pomocy. Leon umierał przez tydzień, potem jego ciało zakopano w lesie. Przed sądem zeznawali biegli. - Głównym czynnikiem, który doprowadził do tej tragedii był lęk - wynika z ich ustaleń.

Wpadł do wrzątku, umierał przez tydzień. Dlaczego opiekunowie nie pomogli 4-latkowi

Wpadł do wrzątku, umierał przez tydzień. Dlaczego opiekunowie nie pomogli 4-latkowi

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zmarł Klemens Haselsteiner, szef firmy Strabag - poinformowała spółka w komunikacie. Według informacji przekazanych przez austriackie media przyczyną śmierci 44-letniego miliardera miał być tętniak mózgu.

Nie żyje szef firmy Strabag. "Zmarł nagle i niespodziewanie"

Nie żyje szef firmy Strabag. "Zmarł nagle i niespodziewanie"

Źródło:
strabag.pl, "Kleine Zeitung"

Właściciel wypożyczalni quadów i skuterów śnieżnych usłyszał zarzuty spowodowania uszczerbku na ciele i kierowania gróźb karalnych, po tym jak zaatakował nożem zakopiańskich rolników, którzy przyszli porozmawiać o działalności niszczącej ich uprawy. Nagranie z ataku trafiło do internetu. - Celował w klatkę piersiową, na szczęście zasłoniłem się ręką. Przeciął mi palec i przedramię - powiedział nam pan Tomasz. Przedsiębiorca, który go napadł, został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty.

Bójka z nożem o skutery śnieżne na polach górali. Zarzuty dla właściciela wypożyczalni quadów

Bójka z nożem o skutery śnieżne na polach górali. Zarzuty dla właściciela wypożyczalni quadów

Źródło:
TVN24, PAP
Wiedza o zdrowiu i seksie tylko dla chętnych? Już możemy zgadywać, jak to się skończy

Wiedza o zdrowiu i seksie tylko dla chętnych? Już możemy zgadywać, jak to się skończy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nominacja republikańskiego senatora Marca Rubio na stanowisko sekretarza stanu USA w administracji zaprzysiężonego w poniedziałek prezydenta USA Donalda Trumpa została jednogłośnie zatwierdzona przez Senat. Za jego kandydaturą było 99 głosów, nikt nie głosował przeciw. Rubio jest pierwszą osobą pochodzenia latynoskiego, która pełni funkcję najwyższego dyplomaty USA.

Pierwszy nominat Trumpa zatwierdzony. Jest nowy szef amerykańskiej dyplomacji

Pierwszy nominat Trumpa zatwierdzony. Jest nowy szef amerykańskiej dyplomacji

Źródło:
PAP