Cimoszewicz: pojawi się luka w budżecie, a w takich przypadkach ręka swędzi, żeby pożyczyć

[object Object]
Włodzimierz Cimoszewicz w "Faktach po Faktach"tvn24
wideo 2/35

W przyszłym roku i w kolejnych latach, jeśli wydatki będą kontynuowane, pojawi się luka przekraczająca na pewno 20 miliardów złotych. Nie wiadomo, skąd te pieniądze wziąć, więc w takich przypadkach ręka swędzi, żeby pożyczyć - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Włodzimierz Cimoszewicz, komentując "piątkę Kaczyńskiego". Były premier sugerował również nauczycielom, żeby przeprowadzili egzaminy. - To osłabi siłę presji na rząd, ale podniesie wartość moralną ich protestu i spotkają się z jeszcze silniejszym poparciem społecznym - dodał.

Pytany w "Faktach po Faktach" w TVN24 o strajk nauczycieli, Cimoszewicz odpowiedział, że "mają oni bardzo wiele racji". - Dlatego że jeżeli obserwuje się dynamikę dochodów zarówno w średnim społeczeństwie w sektorze publicznym, jak i w tym zawodzie, to widać, że ponownie dochodzimy do takiej sytuacji, kiedy nauczyciel zarabia mniej od wielu innych zawodów mających, jak się wydaje, społecznie mniejsze znaczenie - mówił.

Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych w styczniu rozpoczęły procedury sporu zbiorowego, w ramach których przeprowadziły referenda strajkowe. Oba związki domagają się podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli, wychowawców, innych pracowników pedagogicznych i pracowników niebędących nauczycielami o 1000 zł z wyrównaniem od 1 stycznia 2019 r.

Termin zapowiedzianego protestu zbiega się z zaplanowanymi na kwiecień egzaminami zewnętrznymi: 10, 11 i 12 kwietnia ma odbyć się egzamin gimnazjalny, 15, 16 i 17 kwietnia – egzamin ósmoklasisty, a 6 maja mają rozpocząć się matury.

W poniedziałek rozmowy strony rządowej z nauczycielskimi związkami zawodowymi zostały przerwane. Mają być wznowione 1 kwietnia.

Cimoszewicz: sugerowałbym nauczycielom, żeby egzaminy przeprowadzili

Cimoszewicz przyznał, iż "kontrargumenty nie są takiej natury, że nauczycielom nie należy się 1000 złotych, tylko że nie ma pieniędzy w budżecie". - Ale jak wiemy dokładnie w tym samym czasie dosyć lekką ręką i to bez liczenia na to, czy budżet stać, złożono obietnice sięgające czterdziestu kilku miliardów złotych, a to jest mniej więcej cztero-, pięciokrotnie więcej, niż wyniósłby koszt podwyżki dla nauczycieli - powiedział były premier.

- Ja bym sugerował nauczycielom, jeśli mi wolno, żeby jednak egzaminy przeprowadzili. To oczywiście osłabi siłę presji na rząd, ale podniesie wartość moralną ich protestu i spotkają się z jeszcze silniejszym poparciem społecznym - mówił.

- Rząd będzie myślał może nie tyle o samym zagrożeniu strajkiem nauczycielskim, co konsekwencjach społecznych i wyborczych. Jeśli nauczyciele wzmocnią sympatie i poparcie społeczne dla siebie i dla swoich żądań, to mogą na tym wygrać - ocenił.

Cimoszewicz: ja bym sugerował nauczycielom, żeby jednak egzaminy przeprowadzili
Cimoszewicz: ja bym sugerował nauczycielom, żeby jednak egzaminy przeprowadzilitvn24

"Ręka swędzi, żeby pożyczyć"

Pytany, czy Polskę stać dziś na "piątkę Kaczyńskiego", były premier powołał się na "wypowiedzi, opinie wybitnych ekonomistów". - Toczy się w internecie dyskusja w grupach, w których ci ekonomiści występują i oni stwierdzają, że jak by nie liczyć, to w przyszłym roku i w kolejnych latach, jeśli te wydatki będą kontynuowane, pojawi się luka przekraczająca na pewno 20 miliardów złotych. I nie wiadomo, skąd te pieniądze wziąć, więc oczywiście w takich przypadkach ręka swędzi, żeby pożyczyć - mówił Cimoszewicz.

Pytany zatem, dlaczego Grzegorz Schetyna wchodzi w tę licytację wyborczą i mówi, że Koalicja Europejska nie zabierze tego, co zostało przyznane przez PiS oraz dodaje do "piątki Kaczyńskiego" jeszcze 1000 złotych dla nauczycieli, odparł: - Opozycja została postawiona w takiej sytuacji, w której nie ma innego wyjścia. Musi w miarę możliwości wiarygodnie potwierdzić, że będzie szanowała te decyzje i będzie robiła wszystko, żeby to kontynuować.

Cimoszewicz przyznał jednak, że zapowiedzi kolejnych wydatków budżetowych "popychają nas ku sytuacji przypominającej to, co się wydarzyło w Grecji". - Ja jestem oczywiście za jak najbardziej odpowiedzialnym uprawieniem polityki, natomiast nie jestem za popełnianiem samobójstwa politycznego - podkreślił.

- Mam nadzieję, że nie wywołując obaw społecznych o to, czy te darowizny zostaną podtrzymane i będą kontynuowane, będzie można wprowadzić jakieś racjonalizacje, chociażby takie, żeby powiązać niektóre z tych datków czy tych dotacji państwowych (…) z wykonywaniem pracy - mówił. - Tak, żeby te subwencje państwowe nie stawały się jedynym źródłem dochodów, wystarczającym dla pewnych rodzin, bo to już jest wtedy sytuacja bardzo dziwna, jeżeli społeczeństwo ma w stu procentach utrzymywać pełne rodziny, gdzie są obydwoje rodzice - dodał.

"Jest rok wyborczy, wiadomo po co PiS to zrobił"

Pytany, czy to byłoby polityczne samobójstwo, gdyby Grzegorz Schetyna powiedział, że cokolwiek z tego, co obiecał PiS, zostanie zabrane, Cimoszewicz odpowiedział, że nie może tego z całą pewnością stwierdzić.

- Wydaje się, że ryzyko byłoby ogromne. Jest rok wyborczy, wiadomo, po co PiS to zrobił. Wiadomo, dlaczego trzynaste emerytury będą wypłacane w maju przed wyborami europejskimi, wiadomo dlaczego 500 plus będzie wypłacane w lecie przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi - wymieniał.

Zapytany, czy Polacy głosują portfelem, stwierdził, że część tak. Jednak wyraził nadzieję, że "nie wszyscy dadzą się skorumpować". - Skoro pieniądze są przyrzeczone, ludzie mogą powiedzieć "należy mi się", bo to wynika z ustaw, które pewnie będą jeszcze przyjmowane, to te pieniądze należy wziąć, natomiast nie czuć się zobowiązanym do politycznego poparcia kogoś, kto w sposób dosyć nieodpowiedzialny - z punktu widzenia dyscypliny finansów publicznych - postępuje - ocenił.

Cimoszewicz: jestem gotów do debaty z Kaczyńskim na temat Europy

Włodzimierz Cimoszewicz został również zapytany o możliwość debaty przedwyborczej z "jedynkami" list do Parlamentu Europejskiego: z europosłem Jackiem Saryusz-Wolskim z PiS i Robertem Biedroniem z partii Wiosna.

Koalicję Europejską, która wystawi wspólne listy w zaplanowanych na 26 maja wyborach do europarlamentu, tworzą: PO, PSL, SLD, Nowoczesna i Zieloni. Cimoszewicz startuje z miejsca pierwszego listy KE w Warszawie z rekomendacji Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Cimoszewicz: jestem gotów do debaty z Kaczyńskim na temat Europy
Cimoszewicz: jestem gotów do debaty z Kaczyńskim na temat Europytvn24

- Nie przewiduję żadnej debaty z kandydatami w tym okręgu wyborczym. Natomiast proszę bardzo: jeżeli jest taka gotowość, jeżeli jest wystarczająco wiele odwagi, gotów jestem zmierzyć się publicznie w takiej fundamentalnej dyskusji o Europie, a nie 'wara od naszych dzieci', z Jarosławem Kaczyńskim - zadeklarował Cimoszewicz. - On jest byłym premierem, ja jestem byłym premierem. Wierzę, że jest również niezłym znawcą w zakresie spraw międzynarodowych - dodał.

Na uwagę, że Kaczyński nie startuje w eurowyborach, były premier odparł, że lider PiS "decyduje o wszystkim, gdy chodzi o jego formację i jego kandydatów". - Jego kandydaci mają takie poglądy, jakie każe im pan Jarosław Kaczyński, w związku z tym po co rozmawiać z zamiennikiem, jeśli można rozmawiać z autorem - zaznaczył.

ZOBACZ CAŁY PROGRAM "FAKTY PO FAKTACH"

Autor: kb//kg/kwoj / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Białorusin Stepan K. usłyszał zarzut podpalenia marketu w Warszawie i - jak wynika z ustaleń śledczych - miał działać na polecenie rosyjskich służb specjalnych. Mężczyzna jest zamieszany także w inne kryminalne sprawy. Według śledczych współdziałał też z Olgierdem L., który ma znać Karola Nawrockiego, kandydata PiS na prezydenta, i który wcześniej odbywał karę więzienia za pobicia, sutenerstwo i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą.

Podejrzany o podpalenie marketu ma na koncie inne przestępstwa. Miał działać dla Olgierda L.

Podejrzany o podpalenie marketu ma na koncie inne przestępstwa. Miał działać dla Olgierda L.

Źródło:
tvn24.pl

Front Wyzwolenia Beludżystanu (BLA) wciąż przetrzymuje część zakładników porwanych podczas ataku na pociąg w Pakistanie. Doszło do niego we wtorek po południu. W starciu bojowników ze służbami porządkowymi zginęło co najmniej 10 osób. Teraz BLA grozi zabiciem porwanych osób w razie niespełnienia żądań.

Ostrzelali pociąg, grożą zabiciem zakładników. Przedstawili żądania

Ostrzelali pociąg, grożą zabiciem zakładników. Przedstawili żądania

Źródło:
BBC, CNN, Reuters, tvn24.pl

To pierwszy przypadek, kiedy wprost informujemy o tym, że działania sabotażowe na terenie Polski były zlecone przez wywiad rosyjski - powiedział rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak o sprawie Stepana K. Białorusin usłyszał zarzut podpalenia jednego z wielkopowierzchniowych marketów budowlanych w Warszawie. Jak podkreśla Nowak, Stepan K. działał na rzecz wywiadu Federacji Rosyjskiej.

Rosyjskie działania sabotażowe na terenie Polski. Nowak: pierwszy przypadek, kiedy wprost informujemy

Rosyjskie działania sabotażowe na terenie Polski. Nowak: pierwszy przypadek, kiedy wprost informujemy

Źródło:
TVN24

Może te podatki na big techy nałożymy, a może nie - stwierdził premier Donald Tusk. Dodał, że obecnie rząd nie pracuje nad tym rozwiązaniem, ale "ewentualny projekt" jest przygotowywany przez wicepremiera Krzysztofa Gawkowskiego.

Donald Tusk zabrał głos w sprawie nowego podatku

Donald Tusk zabrał głos w sprawie nowego podatku

Źródło:
PAP, tvn24..pl

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow przekazał, że Rosja "uważnie analizuje oświadczenia" po rozmowach USA-Ukraina. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa oznajmiła, że "kształtowanie stanowiska Rosji odbywa się w samej Rosji". Przewodniczący komisji spraw zagranicznych Dumy Państwowej Konstantin Kosaczow powiedział, że jakiekolwiek porozumienie dotyczące Ukrainy "zostanie przyjęte na warunkach Rosji, a nie USA". W czasie rozmów i w nocy po nich Rosja cały czas atakowała terytorium Ukrainy, zabijając i raniąc cywilów.

Rosja "uważanie analizuje". Pieskow: nie wybiegajmy w przyszłość

Rosja "uważanie analizuje". Pieskow: nie wybiegajmy w przyszłość

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, RIA Nowosti, Suspilne

Do spięcia między europosłami Koalicji Obywatelskiej Kamilą Gasiuk-Pihowicz i Łukaszem Kohutem a europosłanką Konfederacji Ewą Zajączkowską-Hernik doszło we wtorek w mediach społecznościowych. Chodziło o jej reakcję na "świadectwa z Ukrainy o gwałtach zbiorowych i tysiącach innych zbrodni na Ukraińcach". "Zajączkowska-Hernik - matka - jako jedna z niewielu ostentacyjnie siedzi" - napisała Gasiuk-Pihowicz. Europosłanka Konfederacji zareagowała na wpisy.

"Typowy ruski przekaz". Spięcie europosłów KO z Zajączkowską-Hernik

"Typowy ruski przekaz". Spięcie europosłów KO z Zajączkowską-Hernik

Źródło:
tvn24.pl, Konkret24

Ksiądz Mateusz N. w styczniu został skazany na więzienie za doprowadzenie nastolatka do poddania się innej czynności seksualnej. Nie stawił się jednak w zakładzie karnym, zamiast tego ukrył się przed wymiarem sprawiedliwości. Został zatrzymany przez policję, gdy przyszedł na rozprawę w sprawie zamiany kary więzienia na dozór elektroniczny.

Po wyroku za molestowanie ksiądz się ukrył. Zatrzymali go w sądzie

Po wyroku za molestowanie ksiądz się ukrył. Zatrzymali go w sądzie

Źródło:
PAP, Gazeta Wyborcza, TVN24

Trwają prace nad zmodyfikowaniem Pracowniczych Planów Kapitałowych, mające na celu podniesienie poziomu uczestnictwa oraz zwiększenie atrakcyjności programu - przekazał wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju Mariusz Jaszczyk. Propozycje zmian obejmują między innymi częstsze autozapisy pracowników.

Zmiany dla pracowników. Nowe propozycje

Zmiany dla pracowników. Nowe propozycje

Źródło:
PAP

Opozycja jest dzisiaj rozdygotana, nie może pomóc albo nie chce, ale jest rzeczą bardzo ważną, żeby nie siać dezinformacji - zaapelował premier Donald Tusk. Jak zaznaczył, jest to związane z kwestią bezpieczeństwa Polski.

"Każde słowo ma znaczenie". Tusk apeluje do opozycji

"Każde słowo ma znaczenie". Tusk apeluje do opozycji

Źródło:
TVN24, PAP
Kościelne organizacje zwracają miliony. MEN: to nie koniec

Kościelne organizacje zwracają miliony. MEN: to nie koniec

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Potwierdzam, że dostawy uzbrojenia przez Jasionkę wróciły do poprzednich poziomów - powiedział szef MSZ Radosław Sikorski na konferencji prasowej z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Andrijem Sybihą, który do Warszawy przyleciał prosto z Dżuddy.

Sikorski potwierdza doniesienia o Amerykanach w Jasionce

Sikorski potwierdza doniesienia o Amerykanach w Jasionce

Źródło:
TVN24, PAP

Polscy sprzedawcy i producenci wyeksportowali do Ukrainy towary o wartości ponad 56 miliardów złotych - przekazała w środowym wydaniu "Gazeta Wyborcza". To więcej niż do USA czy Hiszpanii.

Polska zarabia krocie. Miliardy płyną przez granicę

Polska zarabia krocie. Miliardy płyną przez granicę

Źródło:
PAP

Objawów jest ponad sto. To m.in. mgła mózgowa, zaburzenia węchu i smaku, nasilone wypadanie włosów, nadciśnienie, a nawet zapalenie mięśnia sercowego. Utrzymują się u pacjenta powyżej trzech miesięcy od ustania zakażenia SARS-CoV-2. Tak opisuje long-COVID prof. Tomasz Dzieciątkowski z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Ekspert podkreśla, że diagnoza jest trudna dla lekarzy, ponieważ zespołów post-COVID nie da się potwierdzić żadnymi testami ani parametrami laboratoryjnymi, a do tego ich przebieg jest bardzo zróżnicowany.

Nasilone wypadanie włosów może być jednym z objawów. Ekspert o "trudnej" diagnozie

Nasilone wypadanie włosów może być jednym z objawów. Ekspert o "trudnej" diagnozie

Źródło:
PAP

Atak nożownika w Legnicy na Dolnym Śląsku. We wtorek wieczorem mężczyzna zaatakował dwie osoby. Jedna z nich nie żyje. Podejrzewany - 41-letni Krzysztof P. - jest nadal poszukiwany. Prokuratura Rejonowa w Legnicy wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa i postawiła zarzuty mężczyźnie.

Atak nożownika, jedna osoba nie żyje. Sprawca poszukiwany

Atak nożownika, jedna osoba nie żyje. Sprawca poszukiwany

Źródło:
tvn24.pl

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w Józefosławie. Kierowca jadący ulicą Geodetów uderzył w słup oraz ogrodzenie posesji, a następnie w budynek sklepu. Przebił ogrodzenie, jazdę kończąc na zaparkowanym samochodzie. Gdy przyjechali policjanci już go nie było. Uciekł pieszo.

Skosił słup, przeleciał nad parkingiem i uderzył w sklep. Nagranie

Skosił słup, przeleciał nad parkingiem i uderzył w sklep. Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W marcu najczęściej wybieranym kandydatem na prezydenta drugiego wyboru - tj. takim, na którego respondenci zagłosowaliby, gdyby osoba, którą popierają, z jakiegoś powodu nie wystartowała w wyborach - jest Szymon Hołownia. W sondażu CBOS wskazało na niego 16 proc. Na kolejnych miejscach w tej kategorii uplasowali się Magdalena Biejat oraz Sławomir Mentzen.

Hołownia wygrywa w jednej kategorii. Sondaż

Hołownia wygrywa w jednej kategorii. Sondaż

Źródło:
tvn24.pl

Uważam, że trzeba odwiesić obowiązkowy pobór do wojska. Zasoby mobilizacyjne nam się kurczą, bo od zawieszenia poboru w 2008 roku minęło trochę czasu - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 generał brygady doktor Jarosław Kraszewski. 

Generał Kraszewski: trzeba odwiesić obowiązkowy pobór

Generał Kraszewski: trzeba odwiesić obowiązkowy pobór

Źródło:
TVN24

Opozycyjna partia Demokratów wygrała wybory parlamentarne na Grenlandii. To centroprawicowe ugrupowanie ostrożnie podchodzi do kwestii niepodległości wyspy od Danii. Jak wyjaśnia profesor Tomasz Brańka, politolog z Uniwersytetu imienia Adama Mickiewicza w Poznaniu, żadna z partii, które są w parlamencie, w żaden sposób nie wyraziła chęci, by Grenlandia stała się częścią Stanów Zjednoczonych, czego chciałby Donald Trump.

Wybory na Grenlandii wygrywa opozycja. Wynik może zdecydować o niepodległości wyspy

Wybory na Grenlandii wygrywa opozycja. Wynik może zdecydować o niepodległości wyspy

Źródło:
PAP, Reuters

Rafał Trzaskowski może liczyć na najlepszy wynik w pierwszej turze wyborów prezydenckich - wskazuje najnowszy sondaż IBRiS dla "Polityki". Oddanie głosu na kandydata KO zadeklarowało blisko 36 proc. jego respondentów. Poparcie Karola Nawrockiego zapowiedziało o kilkanaście procent mniej badanych. Dalej uplasowali się Sławomir Mentzen i Szymon Hołownia.  

Nowy sondaż prezydencki. Kto z największym potencjałem wzrostu?

Nowy sondaż prezydencki. Kto z największym potencjałem wzrostu?

Źródło:
Polityka

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow przekazał, że Rosja "uważnie analizuje oświadczenia" po rozmowach USA-Ukraina. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa oznajmiła, że "kształtowanie stanowiska Rosji odbywa się w samej Rosji". Przewodniczący komisji spraw zagranicznych Dumy Państwowej Konstantin Kosaczow powiedział, że jakiekolwiek porozumienie dotyczące Ukrainy "zostanie przyjęte na warunkach Rosji, a nie USA". W czasie rozmów i w nocy po nich Rosja cały czas atakowała terytorium Ukrainy, zabijając i raniąc cywilów.

Rosja "uważanie analizuje". Pieskow: nie wybiegajmy w przyszłość

Rosja "uważanie analizuje". Pieskow: nie wybiegajmy w przyszłość

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, RIA Nowosti, Suspilne

Szwedzka prokuratura oskarżyła we wtorek byłego doradcę premiera Szwecji do spraw bezpieczeństwa narodowego Henrika Landerholma o zaniedbanie obowiązków służbowych. Jak wynika z aktu oskarżenia, w 2023 roku zostawił w szafce w jednym z centrów konferencyjnych tajne dokumenty. Mogły trafić w ręce obywatela Rosji.

Zapomniał tajnych dokumentów. Mogły trafić w ręce Rosjan

Zapomniał tajnych dokumentów. Mogły trafić w ręce Rosjan

Źródło:
PAP, Reuters

Nie widzę oznak recesji. Myślę, że kraj będzie się rozwijał - stwierdził prezydent USA Donald Trump. Przekazał też urzędnikom, by byli gotowi na wprowadzenie kolejnych ceł, które mają sprawić, że firmy przeniosą się do Stanów Zjednoczonych.

Donald Trump: to mnie nie martwi

Donald Trump: to mnie nie martwi

Źródło:
PAP

Białorusin Stepan K. usłyszał zarzut podpalenia wielkopowierzchniowego marketu budowlanego w Warszawie w kwietniu 2024 roku. Według ustaleń śledczych działał on na zlecenie rosyjskich służb specjalnych. Poinformowała o tym Prokuratura Krajowa. Według śledczych, mężczyzna nagrał całe zdarzenie telefonem komórkowym, a następnie wideo wysłał swoim zleceniodawcom.

Zarzuty za podpalenie marketu. Podejrzany "działał na polecenie rosyjskich służb"

Zarzuty za podpalenie marketu. Podejrzany "działał na polecenie rosyjskich służb"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prezydent Iranu Masud Pezeszkian oświadczył, że nie będzie negocjował z Donaldem Trumpem, dopóki ten będzie kierował groźby wobec Iranu. Deklaracja padła po tym, jak prezydent USA zaprosił ajatollaha Alego Chameneiego do rozmów o porozumieniu nuklearnym.

Prezydent Iranu do Donalda Trumpa: nie będę z tobą negocjował, dopóki mi grozisz

Prezydent Iranu do Donalda Trumpa: nie będę z tobą negocjował, dopóki mi grozisz

Źródło:
PAP

Donald Trump po raz kolejny w ostatnich dniach udzielił wsparcia Elonowi Muskowi. Jak informuje Reuters, prezydent USA zapowiedział, że uzna przemoc wobec sprzedawców aut Tesli za terroryzm krajowy. Trump zadeklarował też zakup samochodu produkowanego przez firmę Muska na potrzeby Białego Domu.

Trump w tesli przed Białym Domem. Nowa zapowiedź

Trump w tesli przed Białym Domem. Nowa zapowiedź

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Zdjęcie ukraińskiego nagrobka ma być dowodem na to, że ojciec obecnego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara rzekomo miał powiązania z ukraińską organizacją UPA. Wyjaśniamy.

"Grób ojca Adama Bodnara"? Minister wyjaśnia

"Grób ojca Adama Bodnara"? Minister wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Sześć lat temu zmarł Sebastian Podkościelny, współtwórca TVN24 i TVN24 BiS. Dziennikarz miał 47 lat.

Mija sześć lat od śmierci Sebastiana Podkościelnego

Mija sześć lat od śmierci Sebastiana Podkościelnego

Źródło:
tvn24.pl
WF do zmiany. A w czym Czarnek miał rację?

WF do zmiany. A w czym Czarnek miał rację?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Poseł PiS Antoni Macierewicz zamazał w poniedziałek wieczorem tabliczkę na wieńcu złożonym przez aktywistów przy pomniku Ofiar Tragedii Smoleńskiej.

Antoni Macierewicz zamazał tabliczkę na wieńcu przy pomniku smoleńskim

Antoni Macierewicz zamazał tabliczkę na wieńcu przy pomniku smoleńskim

Źródło:
PAP