Wyłącznie chciejstwo i obiecanki – tym według Ewy Kopacz jest program wyborczy Beaty Szydło. Premier odwiedziła w niedzielę Łódź, a kandydatka Prawa i Sprawiedliwości na premiera przedstawiła w Katowicach swoją drużynę – aż 160 osób. Nie chodzi więc o przyszły skład jej rządu. A o co chodzi w jej programie? Czy na przykład Prawo i Sprawiedliwość może cofnąć reformę emerytalną rządu Jerzego Buzka? Materiał „Faktów” TVN.
Prezentacja drużyny Beaty Szydło to był punkt kulminacyjny trzydniowej konwencji PiS na Śląsku. Posłowie, eksperci, a wśród nich kandydaci na przyszłych ministrów. Łącznie 160 osób. Ostro pomysły Beaty Szydło i jej drużyny recenzowała premier Ewa Kopacz, która podróżowała po Śląsku.
Mocno wstecz
Szydło w trzech kluczowych kwestiach - emerytury, oświata i zdrowie - chce wrócić do stanu sprzed reform nie tylko rządu Donalda Tuska, ale nawet Jerzego Buzka. Poza likwidacją gimnazjum i NFZ Szydło rozważa powrót do tzw. solidarnościowego systemu emerytalnego sprzed 18 lat. Koalicja rządowa nie zostawia na takich pomysłach suchej nitki. Pomysłów kandydatki PiS broniła z kolei jej drużyna.
Autor: mn/ja / Źródło: Fakty TVN