27 osób podejrzanych o przemyt papierosów na wielką skalę wpadło podczas akcji CBŚ. Funkcjonariusze przejęli ogromne ilości papierosów, pieniędzy; zablokowano też 29 kont bankowych należących do zatrzymanych.
Przygotowania do akcji trwały ponad rok. Nad sprawą pracowali funkcjonariusze CBŚ współpracujący z Wydziałem V Prokuratury Krajowej w Lublinie. Najpierw ustalono, że przestępcy przemycają papierosy dwoma szlakami: przez byłe republiki radzieckie do Europy Zachodniej i z Chin przez Polskę w kierunku Francji i Wielkiej Brytanii.
We wtorek w Toruniu zatrzymano sześć osób, które w tirze chciały przemycić 340 tys. paczek papierosów bez akcyzy. Na terenie posesji jednego z mężczyzn, w dwudziestolitrowych bańkach na mleko funkcjonariusze znaleźli ponad 2 miliony euro, pół miliona funtów i 9 kilogramów wyrobów ze złota.
W innych częściach kraju zatrzymano jeszcze 20 osób w wieku 24-49 lat, w tym przywódcę grupy 38-letniego Sławomira B. Prawie wszyscy są mieszkańcami lubelszczyzny.
Ostatniego, dwudziestego siódmego podejrzanego o przemyt zatrzymano w niemieckim Aachen. To drugi z przywódców gangu - 49-letni Franciszek T. pseudonim "Wujek". Teraz czeka go deportacja do Polski.
Podejrzani nie byli dotychczas notowani przez policję. Trzon grupy stanowili właściciele form transportowych. rzecznik KWP w Lublinie Janusz Wójtowicz
- Podejrzani nie byli dotychczas notowani przez policję. Trzon grupy stanowili właściciele form transportowych - powiedział rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie Janusz Wójtowicz.
Dziewięć osób jest już aresztowanych. - Z pozostałymi prowadzone są czynności procesowe. W czwartek sąd będzie rozpatrywał kolejne wnioski o tymczasowe aresztowania - dodał Wójtowicz.
Jak podaje policja, to pierwszy w Polsce przypadek przemytu papierosów na tak dużą skalę.
Źródło: RMF FM, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: zdjecia opracyjne policji