Nikt spośród gości "Kawy na ławę" nie skrytykował wyroku na byłą posłankę PO, Beatę Sawicką, która została skazana na trzy lata za korupcję. Wątpliwości wciąż budzi jednak zastosowana przez CBA metoda prowokacji. - Człowiek jest narażony na pokusę, ale to nie znaczy, że mamy gloryfikować szatana, który wiedzie na pokuszenie - podkreślił Adam Szejnfeld (PO). Porównanie "służb antykorupcyjnych do szatana" oburzyło posła PiS, Adama Hofmana.
- Żyjemy w Polsce, w której okazuje się, że nie było afery hazardowej, a służby antykorupcyjne to szatan, nie ma łapówek, gdzie jest po prostu pięknie - ironizował w odpowiedzi na uwagę polityka PO, Adam Hofman (PiS).
Żyjemy w Polsce, w której okazuje się, że nie było afery hazardowej, a służby antykorupcyjne to szatan, nie ma łapówek, gdzie jest po prostu pięknie. Adam Hofman (PiS)
Szejnfeld wyjaśniał: - Tak, jak tu wszyscy siedzimy, nikt nie opowiedział się krytycznie wobec wyroku dla Sawickiej. Mamy więcej takich przypadków, np. śląska Alexis.
Pawlak: Prowokacja to łatwizna
Z kolei Waldemar Pawlak (PSL) przywołał inny przykład prowokacji CBA. Przypomniał przypadek Weroniki Marczuk, której nie zdołano udowodnić działań korupcyjnych. - Okazało się, że działania CBA trafiły w próżnię. Służby powinny się skupiać na tym, gdzie jest rzeczywista przestępczość, a nie iść na łatwiznę i robić prowokację, żeby robić potem widowisko - stwierdził.
Ryszard Kalisz (SLD) zwrócił natomiast uwagę, że warszawski sąd, który skazał Sawicką, "nie mówił nic o przekroczeniu granic prowokacji policyjnej".
Powinna stracić prawo do emerytury?
Więcej głośnych przypadków korupcji przytoczył Artur Dębski z Ruchu Palikota. - Społeczeństwo od 20 lat obserwuje sytuacje z Jakubowską, Lipcem, teraz z Sawicką - wymieniał. - Przecież posłowie, sędziowie to są urzędnicy najwyższego zaufania. Tak powinno być - dodał. Jego zdaniem, urzędnik państwowy złapany na przestępstwie korupcji powinien tracić prawo do emerytury.
- Wyrok sądu powinien iść dalej - stwierdził, dodając, że Sawicka powinna zostać dożywotnio pozbawiona praw publicznych, bo "korupcja to największy grzech urzędnika".
Przeciw temu zaoponował Ryszard Kalisz. - Niezależnie od tego, jaki zawód uprawia Sawicka, sąd stwierdził jej winę. Próbowała wziąć pieniądze za nielegalne załatwienie sprawy - zauważył.
SAWICKA SKAZANA - czytaj raport
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24