Burza po nagraniu z dyskoteki na Campusie. Nitras: poprosiłem, żeby więcej tego nie robić

W niedzielę wieczorem w mediach społecznościowych zamieszczone zostało krótkie nagranie z odbywającego się w Olsztynie Campusu Polska Przyszłości. Widać na nim co najmniej kilkudziesięciu młodych ludzi ze słuchawkami na uszach, którzy podczas tzw. silent disco skandują hasło "***** PiS". Za konsolą DJ-ską widać kilka osób, w tym ministra sportu Sławomira Nitrasa i ministra ds. UE Adama Szłapkę. 

Nagranie opublikował młody warszawski radny KO, wkrótce jednak je skasował. Jak wyjaśnił w oświadczeniu dla portalu NaTemat, usunął nagranie, "gdy zdał sobie sprawę, że jest wykorzystywane przez PiS do uderzenia w Campus, czego się nie spodziewał". 

Najmocniej, jak się wydaje, w związku z tym nagraniem zareagował Mateusz Morawiecki, który w poniedziałek rano na platformie X (dawniej Twitter) napisał: "Mamy w rządzie meneli, każdy wie ocb.".

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak stwierdził m.in., że "DJ Nitras i DJ Szłapka pokazali, co mają do zaoferowania młodzieży".

- W ogóle nie dziwi mnie fakt, że na Campusie Trzaskowskiego odbyła się impreza pod znakiem ***** ***. Naprawdę zero zaskoczenia. Od dawna wiadomo, że prawdziwą twarzą uśmiechniętej Polski jest fałszywe poczucie wyższości, arogancja i wulgarność - wtórował im Tobiasz Bocheński, były kandydat PiS na prezydenta Warszawy.

Odpowiedział im, szczególnie byłemu premierowi, europarlamentarzysta KO Marcin Kierwiński. "Twórczość jaką uprawia Morawiecki na X potwierdza jedynie, że były premier ma poważne problemy emocjonalne związane z działaniami prokuratury i służb specjalnych" - napisał w mediach społecznościowych.

ZOBACZ TEŻ: Trzaskowski: moje stanowisko w sprawie aborcji jest jasne

- Młodzi ludzie puszczają muzykę. Jak puścili coś nieodpowiedzialnego, była natychmiast reakcja. Co tu więcej powiedzieć? - skomentował nagranie w rozmowie z PAP prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, organizator wydarzenia.

Sławomir Nitras, którego widać na nagraniu, ocenił z kolei, że była to dyskoteka zorganizowana przez młodzież wieczorem, "po Campusie". - Jak usłyszałem taką piosenkę, to poprosiłem, żeby więcej tego nie robić - powiedział. Dopytywany, czy piosenka była śpiewana raz, odparł, że "nie słyszał więcej". - Młodzież ma swoje prawa, jest wieczór. Każdy, kto był na dyskotece, wie, jak wyglądają dyskoteki. Poprosiliśmy grzecznie, by w przyszłości zachowywać się grzeczniej - dodał.

Zapytany, czy uczestnik Campusu, który umieścił nagranie w mediach społecznościowych poniesie jakieś konsekwencje, Nitras odpowiedział, że "nic mu o tym nie wiadomo". Zapewniał, że "nawet nie wie, kto to był".

W poniedziałek po południu na platformie X pojawił się wpis premiera Donalda Tuska. "Śpiewać każdy może, trochę lepiej, lub trochę gorzej… Czasami człowiek musi, inaczej się udusi" - napisał szef KO.

ZOBACZ TEŻ: Ministra Nowacka złożyła deklarację w sprawie świeckich katechetów