Trzy zarzuty, wysokie kwoty. Szczegóły ustaleń śledczych w sprawie Bartłomieja M.

[object Object]
Bartłomiej M. został aresztowany w styczniu tego roku na trzy miesiące ("Fakty" TVN z 30 stycznia)Fakty TVN
wideo 2/20

Działanie na szkodę resortu obrony narodowej i zbrojeniowego koncernu PGZ - takie między innymi czyny zarzuca prokurator Bartłomiejowi M., byłemu rzecznikowi MON i byłemu szefowi gabinetu politycznego ministra obrony narodowej. Dotarliśmy do szczegółów trzech zarzutów, jakie śledczy z Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu przedstawił Bartłomiejowi M.

Niegospodarność, fałszowanie dokumentów i powoływanie się na wpływy - takie zarzuty przedstawili śledczy byłemu rzecznikowi MON Bartłomiejowi M. oraz byłemu posłowi PiS Mariuszowi Antoniemu K.

Sąd uznał, że dla dobra śledztwa M. musi pozostawać za kratkami aresztu tymczasowego. Inaczej zdecydował w przypadku byłego posła, którego wypuścił na wolność.

Dziennikarz tvn24.pl dotarł do szczegółów zarzutów przedstawionych przez śledczych M. i K.

Wpływy w MON

- Bartłomiej M. wiedział, że resort chce zorganizować, po raz pierwszy, duże wydarzenie o nazwie "Narodowa Wystawa Militarna". Wiele centrów wystawienniczych z całego kraju starało się, by taka prestiżowa i przynosząca dochód impreza odbyła się właśnie u nich - mówi tvn24.pl jedna z osób zaangażowanych w śledztwo.

Jak wynika z informacji ze śledztwa, M. prowadzący działalność doradczą w ramach założonej przez siebie firmy "BMM" oraz były poseł PiS Mariusz Antoni K. podjęli starania, by wystawa trafiła do dużego podwarszawskiego centrum wystawienniczego. Z właścicielami centrum umowę podpisał Mariusz Antoni K. i otrzymał za to w sumie nieco ponad 92 tysiące złotych.

"Następnie część z uzyskanych środków, w kwocie 56 tysięcy złotych, przekazał na rzecz Bartłomieja M." - wyliczył w uzasadnieniu zarzutów prokurator prowadzący śledztwo.

Na czym miało polegać przestępstwo popełnione przez Bartłomieja M.? W ocenie prokuratora przed właścicielami centrum wystawienniczego miał on powoływać się na wpływy w resorcie obrony narodowej.

"W celu osiągnięcia korzyści majątkowej dla siebie i Mariusza Antoniego K., powołując się na wpływy w MON oraz wywołując przekonanie u osób reprezentujących spółkę [wystawienniczą - red.], podjął się pośrednictwa w załatwieniu [wydarzenia - red.] dla wymienionej spółki, związanej z objęciem przez Ministra Obrony Narodowej patronatu honorowego nad przedsięwzięciem o nazwie 'Narodowa Wystawa Militarna'" - napisał prokurator.

Chcieliśmy porozmawiać na ten temat z przebywającym na wolności byłym politykiem, ale nie odpowiedział na nasze liczne próby kontaktu. Jego obrońcy również.

Były rzecznik MON jest odizolowany w areszcie tymczasowym. Kontakt mają z nim wyłącznie prokurator, agenci CBA, którzy go przesłuchują i jego adwokat.

Mecenas Luka Szaranowicz, obrońca w postępowaniu Bartłomieja M., w komentarzu przesłanym tvn24.pl stwierdził: "Mój mocodawca nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów, współpracuje z prokuraturą, składając wyjaśnienia. Trzeba zaznaczyć, że jego sytuacja jest nierówna z pozostałymi osobami, którym przedstawiono zarzuty w tej samej sprawie. Oni przebywają na wolności, mój klient w areszcie tymczasowym. Formułujemy wnioski dowodowe, które mają na celu ustalenie pełnego obrazu badanych przez prokuraturę zdarzeń, co może w następstwie doprowadzić do oczyszczenia z zarzutów Bartłomieja M." - wskazał.

Rola dyrektor Agnieszki M.

Jak wynika z ustaleń śledztwa, ważną rolę w interesach Bartłomieja M. odgrywała zastępca dyrektora departamentu edukacji w MON Agnieszka M. Ona również została zatrzymana przez agentów CBA. Prokurator postawił jej serię zarzutów, lecz sąd nie zgodził się na jej aresztowanie.

- Gdy M. został zwolniony z ministerstwa, pozostała tam jego okiem i uchem - usłyszeliśmy od jednego ze śledczych. - Wiemy, że pomagała mu dyskretnie wchodzić do resortu tak, by nawet minister Antoni Macierewicz o tym nie wiedział.

"[Agnieszka M. - red.] przekroczyła swoje uprawnienia w ten sposób, że przekazywała osobie nieuprawnionej - Bartłomiejowi M. - szczegółowe informacje związane z kwestią procedowania patronatu Ministra Obrony Narodowej nad przedsięwzięciem o nazwie "Narodowa Wystawa Militarna" i postępu prac w tym zakresie" - napisał prokurator nadzorujący śledztwo.

Co więcej, jak odtworzyli agenci CBA, musiała zmienić zdanie, gdyż początkowo dla ministra zaopiniowała negatywnie pomysł organizacji "Narodowej Wystawy Militarnej". "Następnie, po interwencji Bartłomieja M. zmieniła zdanie i zaopiniowała je [przedsięwzięcie - red.] pozytywnie, czym działała na szkodę interesu publicznego" - brzmi fragment z uzasadnienia zarzutów karnych dla Agnieszki M.

Ostatecznie wystawa nie została zorganizowana, choć powstała nawet specjalna strona internetowa jej dedykowana. Ostatni wpis informuje, że "Narodowa Wystawa Militarna" została przełożona z października 2017 na 2018 rok.

"Pułkownicy tytułowali go ministrem"

Na innej operacji, którą według śledczych nadzorował Bartłomiej M., a także wicedyrektor Agnieszka M., koncern zbrojeniowy PGZ miał stracić dwa miliony złotych. W czasie, kiedy miało do tego dojść, Bartłomiej M. pełnił funkcję rzecznika ministerstwa i szefa gabinetu politycznego Antoniego Macierewicza.

- "Misiek" mógł jeszcze wszystko, to był czas, gdy pułkownicy tytułowali go ministrem, a generałowie tracili stanowiska, jeśli nie odebrali połączenia - mówi nam osoba znająca pełne akta śledztwa.

Również w tym przypadku chodziło o wystawę - tym razem organizowaną na targach "Pro Defence", które w 2016 roku odbyły się w centrum wystawienniczym Expo Mazury w Ostródzie. Według śledczych koncern PGZ przepłacił niemal dwa miliony złotych za budowę stoisk na te targi.

Istotną rolę miał odegrać tutaj Radosław O., który pełnił funkcję wiceprezesa zarządu największej polskiej firmy zbrojeniowej. Zawdzięczał swoją karierę właśnie Bartłomiejowi M. Radosław O. jest mężem właścicielki apteki "Aronia" z podwarszawskich Łomianek. M. pracował w niej, zanim trafił do ministerstwa obrony narodowej.

Jak ocenił prokurator, wiceprezes Radosław O. "na polecenie Bartłomieja M. oraz Agnieszki M. nadużył udzielonych mu uprawnień wiceprezesa zarządu PGZ SA". W efekcie jego działań zarząd koncernu zaakceptował płatności dla Expo Mazury na kwotę 2,5 miliona złotych. Realny koszt organizacji ekspozycji miał wynieść zaledwie kilkaset tysięcy złotych.

Koncert przeniesiony do hotelu

Według śledczych również organizacje patriotycznych imprez stały się dla Bartłomieja M., wicedyrektor Agnieszki M. i menedżerów z grupy PGZ okazją dla wyprowadzenia pieniędzy. Według ustaleń śledczych chodziło o "Koncert Głos Wolności" organizowany na placu Piłsudskiego w Warszawie w czerwcu 2016 roku oraz o multimedialną wystawę związaną z obchodami wydarzeń z czerwca 1976 roku w Radomiu. Organizacją obydwu miało się zająć prywatne stowarzyszenie "Propter bonum Reipublicae".

Według śledczych z CBA, podstawą do wypłacenia pieniędzy stowarzyszeniu przez koncern PGZ była fikcyjna umowa na "usługi szkoleniowe" o wartości niemal ponad 700 tysięcy złotych. Pieniądze zostały wypłacone, choć jak pisze prokurator: "pomimo, że usługa wystawy multimedialnej nie została zrealizowana, zaś Koncert 'Głos Wolności' nie odbył się na Placu Piłsudskiego w Warszawie, lecz został przeniesiony do hotelu, którą to dodatkową usługę w wysokości 36 tysięcy [złotych - przyp. red.] w całości pokryła spółka PGZ" - brzmi uzasadnienie zarzutów oszustwa i nadużycia zaufania.

"Śledztwo jest dalekie od zakończenia"

Z ustaleń i dokumentów śledztwa wynika, że prezes zarządu koncernu zbrojeniowego, Arkadiusz Siwko, był wprowadzany w błąd przez Bartłomieja M., dyrektor Agnieszkę M. oraz działającego z nimi wiceprezesa zarządu i dwóch wysokich menadżerów koncernu.

- Zarzuty, które dotychczas zostały sformułowane, dotyczą interesów zaledwie z kilkoma podmiotami. Tymczasem, gdy agenci CBA zatrzymywali Bartłomieja M. i pozostałych, to weszli na przeszukania do kilkunastu firm. To oznacza, że śledztwo jest dalekie od zakończenia i wkrótce mogą się pojawić kolejne zarzuty - mówi nam prokurator z Prokuratury Krajowej, prosząc o zachowanie anonimowości.

Autor: Robert Zieliński (r.zielinski@tvn.pl) / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

- Prokurator Ewa Wrzosek złożyła dzisiaj rezygnację i ta rezygnacja została przyjęta przez ministra Adama Bodnara. Delegacja do Ministerstwa Sprawiedliwości została cofnięta - powiedziała w "Faktach po Faktach" wiceministra sprawiedliwości Zuzanna Rudzińska-Bluszcz. Mówiła, że ta decyzja nie była spowodowana niedawną wypowiedzią Wrzosek w mediach. Uznała też za "niepokojące" słowa Wrzosek z tej rozmowy, że "to nie są czasy, żeby trzymać się ściśle litery prawa".

Wiceszefowa resortu sprawiedliwości o słowach Wrzosek: włos mi się zjeżył na głowie

Wiceszefowa resortu sprawiedliwości o słowach Wrzosek: włos mi się zjeżył na głowie

Źródło:
TVN24, OKO. press

Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uwzględniła odwołanie PiS od decyzji PKW odrzucającej sprawozdanie finansowe partii z wyborów parlamentarnych. Prokurator Ewa Wrzosek została odwołana z delegacji do Ministerstwa Sprawiedliwości oraz Krajowej Rady Prokuratorów. Policja szuka Marcina Romanowskiego w związku z decyzją sądu o jego areszcie. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 12 grudnia.

Decyzja w sprawie pieniędzy dla PiS, Wrzosek odchodzi, co z Romanowskim

Decyzja w sprawie pieniędzy dla PiS, Wrzosek odchodzi, co z Romanowskim

Źródło:
PAP, TVN24

1023 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Wojska rosyjskie zniszczyły lub przejęły kilka ukraińskich pozycji w pobliżu miasta Pokrowsk na wschodzie Ukrainy - poinformowała ukraińska armia. Zamierzają zaatakować strategiczne centrum logistyczne, w którym znajduje się jedyna na Ukrainie kopalnia węgla koksującego, wykorzystywanego do większości produkcji stali w kraju. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Rosjanie są coraz bliżej strategicznego miasta

Rosjanie są coraz bliżej strategicznego miasta

Źródło:
PAP

- Domagamy się powrotu do neutralności technologicznej - oznajmił na konferencji prasowej w Brukseli europoseł Jens Gieseke. Grupa Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim - do której należą Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe - wezwała w środę Komisję Europejską do wycofania się z zakazu sprzedaży samochodów z silnikami spalinowymi od 2035 roku.

Ciemne chmury nad branżą. Apel w sprawie unijnego zakazu

Ciemne chmury nad branżą. Apel w sprawie unijnego zakazu

Źródło:
PAP

Organizacja humanitarna Compass Collective poinformowała w środę, że 44 migrantów uznano za zaginionych po zatonięciu łodzi u wybrzeży włoskiej wyspy Lampedusa. O tym, że płynęło nią 45 osób, wiadomo jedynie z relacji jedynej ocalałej 11-letniej dziewczynki, która czekała na ratunek trzy dni.

11-latka czekała trzy dni. Prawdopodobnie tylko ona przeżyła

11-latka czekała trzy dni. Prawdopodobnie tylko ona przeżyła

Źródło:
PAP

"Zostałam dziś odwołana z delegacji do Ministerstwa Sprawiedliwości oraz Krajowej Rady Prokuratorów przy Prokuratorze Generalnym" - poinformowała prokurator Ewa Wrzosek. Dodała, że była to decyzja Adama Bodnara. Rzeczniczka Prokuratora Generalnego Anna Adamiak wyjaśniała w rozmowie z tvn24.pl, że minister przychylił się do wniosku o odwołanie z delegacji, złożonego przez samą prokurator.

Prokurator Wrzosek: zostałam dziś odwołana z delegacji do ministerstwa i Krajowej Rady Prokuratorów

Prokurator Wrzosek: zostałam dziś odwołana z delegacji do ministerstwa i Krajowej Rady Prokuratorów

Źródło:
tvn24.pl, PAP, OKO.press

- Nie wiem, gdzie jest pan minister Romanowski. Jeżeli to jest obywatelskie nieposłuszeństwo, mogę to zrozumieć - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 poseł Michał Wójcik z klubu PiS, komentując poszukiwania Romanowskiego, wobec którego zasądzono tymczasowy areszt. - To jego ukrywanie świadczy tylko o jednym: że sąd wydał słuszną decyzję - stwierdziła posłanka Barbara Dolniak (Koalicja Obywatelska).

"Ukrywanie się Romanowskiego świadczy tylko o jednym"

"Ukrywanie się Romanowskiego świadczy tylko o jednym"

Źródło:
TVN24

Siły izraelskie zaatakowały w poniedziałek syryjski port w Latakii. Zdjęcia satelitarne pokazują go przed i po ataku. "Marynarka wojenna przeprowadziła wczoraj wieczorem z wielkim sukcesem operację mającą na celu zniszczenie floty syryjskiej" - napisał minister obrony Izraela Israel Kac w oświadczeniu.

Izraelski atak na syryjski port w Latakii. Zdjęcia przed i po

Izraelski atak na syryjski port w Latakii. Zdjęcia przed i po

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

- To nie jest żadna polityka. To opowieść o człowieku, który powinien zostać sprawiedliwie osądzony - mówi Magda N., która oskarża syna Jacka Kurskiego o molestowanie seksualne. Pierwszy raz miał ją zgwałcić, gdy miała dziewięć lat. Później kolejny raz. Sprawa trafiła do prokuratury, ale za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości została dwa razy umorzona.

Syn Jacka Kurskiego pierwszy raz miał ją zgwałcić, kiedy miała 9 lat. Postanowiła opowiedzieć o swojej traumie

Syn Jacka Kurskiego pierwszy raz miał ją zgwałcić, kiedy miała 9 lat. Postanowiła opowiedzieć o swojej traumie

Źródło:
Fakty TVN

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W sporej części kraju nawierzchnie w nocy będą niebezpiecznie śliskie. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

Ostrzeżenia dla dziesięciu województw

Ostrzeżenia dla dziesięciu województw

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Prezes Prawa i Sprawiedliwości skomentował dzisiejszą decyzję Izby Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. Jarosław Kaczyński stwierdził, że "pozostaje pytanie, czy obecna władza ją zrealizuje". Sprawę komentowali również politycy PiS i KO w programie "Tak jest" w TVN24.

Kaczyński komentuje decyzję Sądu Najwyższego

Kaczyński komentuje decyzję Sądu Najwyższego

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Jest jakaś granica, jeśli chodzi o podejmowane ryzyko - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 prof. Witold Orłowski z Akademii Finansów i Biznesu Vistula, komentując podpisaną kilka lat temu przez Orlen umowę w sprawie budowy kompleksu Olefiny III. W środę koncern przekazał, że inwestycja zostanie wstrzymana. Grażyna Piotrowska-Oliwa, była prezeska PGNiG, wyjaśniła, że wszyscy obywatele poniosą koszty podjętych wcześniej złych decyzji.

Orlen rezygnuje z wielkiej inwestycji. "Jest jakaś granica"

Orlen rezygnuje z wielkiej inwestycji. "Jest jakaś granica"

Źródło:
tvn24.pl

- W sezonie świątecznym ceny masła w sklepach pozostaną wysokie - ocenia w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Michał Bieńkowski, analityk z BNP Paribas. Średnia cena kostki sięgnęła już 9 złotych, a w niektórych sklepach trzeba zapłacić za nią nawet 10 złotych. Sytuację próbują wykorzystywać politycy, choć za sięgającym 30 procent w skali roku wzrostem stoją powody rynkowe.

"Cały świat zgłasza popyt", cena ostro w górę

"Cały świat zgłasza popyt", cena ostro w górę

Źródło:
tvn24.pl

Aktywność słoneczna utrudnia pracę... rolnikom. Jest to związane z oddziaływaniem burz geomagnetycznych na systemy GPS. W sytuacjach gdy do burzy na Słońcu dochodzi w sezonie siewów lub zbiorów, praca na roli może zostać przerwana nawet na kilka dni.

"Nasze ciągniki zachowywały się jak opętane przez demona"

"Nasze ciągniki zachowywały się jak opętane przez demona"

Źródło:
space.com, tvnmeteo.pl

Dyrektor Federalnego Biura Śledczego Christopher Wray zapowiedział, że poda się do dymisji wraz z końcem kadencji obecnej administracji. Wray zapowiedział odejście na trzy lata przed końcem własnej kadencji, by uniknąć konfliktu z Donaldem Trumpem. Prezydent elekt ocenił, że ta wiadomość to "wspaniały dzień dla Ameryki".

Dyrektor FBI zapowiedział odejście. Trump: to wspaniały dzień dla Ameryki

Dyrektor FBI zapowiedział odejście. Trump: to wspaniały dzień dla Ameryki

Źródło:
PAP

Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uwzględniła odwołanie PiS od decyzji PKW odrzucającej sprawozdanie finansowe partii z wyborów parlamentarnych. Izba ta jest kwestionowana przez część środowiska prawniczego i europejskie trybunały. Wcześniej PKW złożyła wniosek o wyłączenie sędziów orzekających w tej sprawie, który został odrzucony.

Sprawozdanie finansowe PiS. Decyzja nieuznawanej izby Sądu Najwyższego

Sprawozdanie finansowe PiS. Decyzja nieuznawanej izby Sądu Najwyższego

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Rząd już zdecydował, ale episkopat walczy i grozi krokami prawnym. Biskupi też powołują się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z czasów Julii Przyłębskiej. Od 1 września 2025 roku będzie jedna lekcja religii, i to na początku lub na końcu zajęć.

"Z lekcji religii korzysta coraz mniej osób". Mimo sprzeciwu Kościoła MEN wprowadza zmiany

"Z lekcji religii korzysta coraz mniej osób". Mimo sprzeciwu Kościoła MEN wprowadza zmiany

Źródło:
Fakty TVN

Bougainville, autonomiczny region Papui-Nowej Gwinei, ogłosi swoją niepodległość do 2027 roku - zapowiedział jego prezydent. Dochody budżetowe ma mu zapewnić uruchomienie wydobycia złota i miedzi, których ogromne pokłady znajdują się na jego terytorium. Rząd Papui-Nowej Gwinei nie mówi "nie", ale stawia warunki.

Mieszkają na złożach miedzi i złota, w ciągu trzech lat ogłoszą niepodległość

Mieszkają na złożach miedzi i złota, w ciągu trzech lat ogłoszą niepodległość

Źródło:
Reuters, Barrons

Pociąg osobowy przejeżdżający przez Kutno (woj. łódzkie) potrącił kobietę. 29-latka zginęła na miejscu. Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Pociąg potrącił kobietę. Zginęła na miejscu

Pociąg potrącił kobietę. Zginęła na miejscu

Źródło:
tvn24.pl

Główny Inspektorat Sanitarny opublikował ostrzeżenie dotyczące partii śledzi z porem. "Nie należy spożywać produktu wskazanego w komunikacie" - napisano.

Produkt wycofany ze sklepów. Ostrzeżenie

Produkt wycofany ze sklepów. Ostrzeżenie

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie zwrócił do Prokuratury Regionalnej w Katowicach akt oskarżenia przeciwko Tomaszowi Kaczmarkowi złożony w sierpniu 2021 roku - dowiedzili się dziennikarze "Superwizjera" i tvn24.pl, Maciej Duda i Łukasz Ruciński. "Celem usunięcia istotnych braków postępowania przygotowawczego" - czytamy w uzasadnieniu decyzji sądu.

Po trzech latach akt oskarżenia w sprawie Tomasza Kaczmarka, byłego agenta CBA, wraca do prokuratury

Po trzech latach akt oskarżenia w sprawie Tomasza Kaczmarka, byłego agenta CBA, wraca do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Pociąg pasażerski zatrzymał się przed stacją w Aleksandrowie Kujawskim (województwo kujawsko-pomorskie). Maszyniście udało się w porę wyhamować skład. Okazało się, że na torach utknął nietrzeźwy mężczyzna, a zauważył to jeden z kierowców. Nikomu nic się nie stało. Informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Wymachiwał rękoma, pociąg zdążył wyhamować. Okazało się, że ktoś utknął na torach

Wymachiwał rękoma, pociąg zdążył wyhamować. Okazało się, że ktoś utknął na torach

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura wraca do śledztwa dotyczącego syna Jacka Kurskiego i oskarżeń o przemoc seksualną wobec dziewięcioletniej dziewczynki. - Jeśli tak działało państwo PiS, to jest bardzo obrzydliwe. Nie ma nic bardziej obrzydliwego - mówiła posłanka Monika Wielichowska (KO). - Z perspektywy czasu widzimy, że kiedy sprawcą może być syn polityka, to za tym sprawcą i za jego ojcem staje cały system - powiedziała ministra do spraw równości Katarzyna Kotula (Lewica).

"Tak działało państwo PiS? Jeśli tak, to nie ma nic bardziej obrzydliwego"

"Tak działało państwo PiS? Jeśli tak, to nie ma nic bardziej obrzydliwego"

Źródło:
TVN24

W brazylijskim mieście Inhumas badana jest sprawa noworodków, które miały zostać pomylone na porodówce i przekazane nie swoim rodzicom. Sprawa wyszła na jaw, gdy badania genetyczne jednej z kobiet wykazały, że nie jest ona biologiczną matką swojego trzyletniego syna.

Odkryli, że nie są biologicznymi rodzicami swojego syna. "Stało się coś dziwnego"

Odkryli, że nie są biologicznymi rodzicami swojego syna. "Stało się coś dziwnego"

Źródło:
CNN Brasil, ENEX

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował długoterminową eksperymentalną prognozę na kolejne cztery miesiące. Sprawdź, jaka pogoda czeka nas podczas zimy 2024/2025 i wczesną wiosną.

Czy zima będzie zimna? Długoterminowa prognoza IMGW

Czy zima będzie zimna? Długoterminowa prognoza IMGW

Źródło:
IMGW

Nie żyje poszukiwana od niedzieli 50-letnia lekarka spod Krosna na Podkarpaciu. Jak poinformowała policja, jej ciało zostało znalezione przy polnej drodze. W sprawie zostało wszczęte śledztwo.

Zaginiona lekarka nie żyje, jej ciało znaleziono przy polnej drodze. Ustalenia śledczych

Zaginiona lekarka nie żyje, jej ciało znaleziono przy polnej drodze. Ustalenia śledczych

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt 24, "Gazeta Wyborcza", tvn24.pl

Komentarze ostrzegające przed kolejną falą migracji wywołuje publikowane w sieci nagranie pokazujące długi korek samochodów na granicy turecko-syryjskiej. Jednak towarzyszący mu opis nie jest prawdą.

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Źródło:
Konkret24

21 rodzin nadal czeka na pomoc w ramach akcji Szlachetna Paczka. Do Weekendu Cudów (14-15 grudnia) zostało już tylko kilka dni. Paczkę można przygotować do piątku.

Rodziny czekają na pomoc

Rodziny czekają na pomoc

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
"Gdyby mu podsunęli jeszcze ze trzy, cztery morderstwa, też by podpisał". Jest nowe śledztwo

"Gdyby mu podsunęli jeszcze ze trzy, cztery morderstwa, też by podpisał". Jest nowe śledztwo

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wyroków zapadało zaledwie kilka w roku - a mimo to szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka broni Trybunału Konstytucyjnego z czasów Julii Przyłębskiej. Podkreśla, że w ostatnich latach trybunał rozpatrywał najwięcej skarg konstytucyjnych. W tym wypadku jednak dane to nie wszystko. Oto jaka taktyka może się kryć za statystycznie dużą liczbą zakończonych postępowań.

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

Źródło:
Konkret24

Ranking najpopularniejszych w Polsce produkcji w serwisie Max w 2024 roku otwiera serial "Ród smoka". Ale bardzo wysoko znalazły sie też polskie seriale. "Skazana" z Agatą Kuleszą w roli głównej zajęła szóste miejsce, a "Odwilż" z Katarzyną Wajdą - ósme.

Co najchętniej oglądali użytkownicy Max w 2024 roku? W czołówce dwie polskie produkcje

Co najchętniej oglądali użytkownicy Max w 2024 roku? W czołówce dwie polskie produkcje

Źródło:
TVN24

Dorośli w krajach rozwiniętych mają coraz większe problemy z czytaniem. Spośród 31 państw tylko dwa odnotowały pod tym względem w ostatniej dekadzie poprawę u swoich mieszkańców - wynika z raportu "Badanie umiejętności dorosłych" autorstwa OECD. Mowa o Danii i Finlandii. W pozostałych krajach stwierdzono brak zmian bądź spadek, a szczególnie źle pod tym względem wypadła Polska.  

Coraz więcej ludzi ma problemy z czytaniem. Polacy w niechlubnej czołówce

Coraz więcej ludzi ma problemy z czytaniem. Polacy w niechlubnej czołówce

Źródło:
OECD

Olefiny III to największa i najdroższa inwestycja Orlenu z czasów prezesury Daniela Obajtka. Reporterzy Łukasz Frątczak z TVN24 i Szymon Jadczak z Wirtualnej Polski dotarli do niepublikowanych wcześniej dokumentów, w tym umów oraz materiałów z posiedzeń rady nadzorczej. Wynika z nich, że kluczowa inwestycja Orlenu została uzależniona od najbogatszego Polaka, Michała Sołowowa. Oto najważniejsze fakty, do których dotarli dziennikarze.

Orlen uzależniony od firmy najbogatszego Polaka. Ustalenia dziennikarzy TVN24 i WP

Orlen uzależniony od firmy najbogatszego Polaka. Ustalenia dziennikarzy TVN24 i WP

Źródło:
tvn24.pl