Już wiadomo, że zbliżający się okres świąteczno-noworoczny z powodu pandemii w tym roku będzie inny niż zwykle. Jakie ograniczenia będą obowiązywać podczas rodzinnych spotkań przy wigilijnym stole i w czasie bożonarodzeniowych spotkań? Co z imprezą sylwestrową? Na te pytania odpowiadamy na podstawie założeń zawartych w rządowym planie "100 dni solidarności".
"Przed nami najważniejszy dla polskich rodzin okres w roku - święta Bożego Narodzenia. Przed nami też miesiące, które zadecydują o naszych miejscach pracy, o utrzymaniu naszych firm i zakładów. Dlatego ogłaszamy 100 dni solidarności w walce z koronawirusem" - poinformował w sobotę na Twitterze premier Mateusz Morawiecki.
CZYTAJ WIĘCEJ: Premier o świętach Bożego Narodzenia >>>
Do kwestii tej odniósł się wcześniej tego dnia na konferencji prasowej w KPRM. Jak mówił, święta Bożego Narodzenia "to moment, w którym rodziny się spotykają, dlatego szczególnie chcę zaapelować już dzisiaj, by to były spotkania w gronie małych rodzin. Tych, z którymi mieszkamy". Morawiecki podkreślił, że redukcja kontaktów społecznych w czasie świąt "jest tematem fundamentalnie ważnym dla dalszego przebiegu epidemii". - Dlatego pracujemy również nad takimi możliwościami prawnymi, które ograniczą możliwości przemieszczania się. Dlatego już dzisiaj apeluję, żeby najlepiej nie zamawiać żadnych wyjazdów, żadnych atrakcji turystycznych ani w Austrii, ani we Włoszech, ani w Szwajcarii, ani również w Polsce - powiedział premier.
Apele premiera wygłoszone podczas konferencji prasowej zostały przekute w planowane rygory prawne w projektach rozporządzeń, zamieszczonych w sobotę na rządowych stronach.
CZYTAJ WIĘCEJ: "Wiele z naszych przewidywań było błędnych". Plan działania rządu na kolejne 100 dni >>>
Jak zatem będą wyglądać tegoroczne święta?
Przedświąteczne zakupy w reżimie sanitarnym
Zgodnie z rządowym planem, który zakłada trzy warianty obostrzeń w zależności od rozwoju sytuacji epidemicznej, Boże Narodzenie przypadnie w czasie trwania etapu odpowiedzialności (będzie obowiązywał od 28 listopada do 27 grudnia).
Od 28 listopada (sobota) przywrócona zostanie możliwość funkcjonowania sklepów i usług w galeriach i parkach handlowych, choć przy zachowaniu ścisłego reżimu sanitarnego. W lokalach będzie obowiązywał limit: maksymalnie jedna osoba na 15 metrów kwadratowych. Oznacza to, że będziemy mogli zrobić przedświąteczne zakupy, choć z powodu ograniczeń trzeba liczyć się z kolejkami.
Wicepremier Jarosław Gowin oświadczył też w sobotę, że jego resort stoi na stanowisku, iż warto rozważyć, aby przynajmniej niedziela, 6 grudnia była handlowa. - Prowadzimy w tej sprawie konsultacje ze związkami zawodowymi - poinformował.
Możliwe ograniczenia w przemieszczaniu się
Premier był pytany, czy rząd planuje wprowadzenie ograniczeń w przemieszczaniu się w okresie świąt. Morawiecki ocenił, że redukcja kontaktów społecznych w czasie świąt "jest tematem fundamentalnie ważnym dla dalszego przebiegu epidemii".
- Dlatego pracujemy również nad takimi możliwościami prawnymi, które ograniczą możliwości przemieszczania się. Dlatego już dzisiaj apeluję, żeby najlepiej nie zamawiać żadnych wyjazdów, żadnych atrakcji turystycznych ani w Austrii, ani we Włoszech, ani w Szwajcarii, ani również w Polsce - powiedział premier.
Spotkania w ograniczonym składzie
W opublikowanym na stronie rządowej "kompleksowym planie działania" przewidziano, że w etapie odpowiedzialności będą obowiązywać ograniczenia w zgromadzeniach i spotkaniach. Jak czytamy, w "imprezach organizowanych w domu" będzie mogło uczestniczyć maksymalnie pięć osób. Jak dodano, "limit ten nie dotyczy osób, które wspólnie mieszkają".
Oznacza to, że przy wigilijnym stole będziemy mogli spotkać się w bardzo ograniczonym składzie. Nie jest jednak jasne, czy limit osób dotyczy gospodarzy łącznie z gośćmi i czy oznacza on, że pięcioosobowa rodzina nie będzie mogła zaprosić nikogo więcej na święta (o "zbłąkanym wędrowcu" i świętym Mikołaju nie wspominając). Wątpliwości nie rozwiewa także planowana podstawa prawna nowych restrykcji, czyli projekt rozporządzenia Rady Ministrów "w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii."
"Do dnia 27 grudnia 2020 r. zakazuje się organizowania innych niż określone w ust. 1 zgromadzeń, w tym imprez, spotkań i zebrań niezależnie od ich rodzaju, z wyłączeniem: 1) spotkań lub zebrań służbowych i zawodowych; 2) imprez i spotkań do 5 osób, które odbywają się w lokalu lub budynku wskazanym jako adres miejsca zamieszkania lub pobytu osoby, która organizuje imprezę lub spotkanie; limit osób nie dotyczy osób wspólnie zamieszkujących lub gospodarujących."
Inaczej niż zwykle będzie także wyglądać w tym roku pasterka. Choć kościoły pozostaną otwarte, będzie w nich obowiązywało ograniczenie liczby osób - jedna na 15 metrów kwadratowych, a także obowiązek zachowywania minimum 1,5 metra odległości od siebie i nakaz zasłaniania ust i nosa. W bożonarodzeniową noc świątynie nie wypełnią się więc wiernymi po brzegi, a śpiewanie kolęd utrudniać będą obowiązkowe maseczki ochronne.
Co z sylwestrem?
Wielkimi krokami zbliża się także Nowy Rok i wielu z nas zastanawia się, co z imprezą sylwestrową. Odpowiedź na to pytanie zależy od sytuacji epidemicznej w naszym kraju. Dni te przypadną bowiem na kolejny etap, przewidziany w rządowym planie "100 dni solidarności" - etap stabilizacji. Ma on obowiązywać od 28 grudnia,
Jeżeli sytuacja do tego czasu nie poprawi się, podczas sylwestra będziemy musieli w całym kraju - który nadal będzie w całości strefą czerwoną - stosować się do tych samych restrykcji, co w Boże Narodzenie.
Jeżeli jednak wprowadzone obostrzenia zaczną przynosić efekty i liczba zakażeń zacznie spadać, rząd planuje powrót do podziału na strefy: czerwoną – powiaty z najwyższą liczbą chorych, żółtą oraz zieloną, obejmującą powiaty z najniższą liczbą chorych. Wówczas stopniowo rozluźniane będą panujące restrykcje.
W strefach czerwonych w zgromadzeniach nadal będzie mogło uczestniczyć jedynie pięć osób, a odległość pomiędzy zgromadzeniami nie będzie mogła być mniejsza niż 100 metrów. Limit pięciu osób będzie także obowiązywał w przypadku "domówek", choć - jak poprzednio - nie będzie obejmował osób, które mieszkają wspólnie.
W strefach żółtych będzie można spotkać się w gronie maksymalnie 25 osób. Odległość między zgromadzeniami nie będzie mogła być mniejsza niż 100 metrów.
W strefie zielonej w imprezach i spotkaniach będzie mogło uczestniczyć maksymalnie 100 osób.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock