Prezydent Andrzej Duda powinien zawetować nowelizację ustawy o IPN. Inaczej popsujemy stosunki z najważniejszym partnerem czyli Stanami Zjednoczonymi - w piątek w TVN24 powiedział Bogdan Borusewicz. Wicemarszałek Senatu dodał, że niezrozumiałe dla niego jest, że kierownictwo PiS zdecydowało się "iść na zderzenie".
Zdaniem Bogdana Borusewicza "ustawa o IPN już zmieniła stosunki polsko-izraelskie". - Reakcja w Izraelu, w izraelskim parlamencie i społeczeństwie, jest wyraźna, jest negatywna, jest niedobra dla Polski - podkreślił wicemarszałek Senatu.
- Izrael był naszym sojusznikiem, zaprzyjaźnionym państwem, a społeczeństwo izraelskie, w którym wielu ma korzenie wywodzącym się z Polski, było stosunkowo dobrze nastawione do Polski - zauważył dodając, że "w tym momencie to wszystko zostało złamane, zaprzepaszczone".
Dobre, ale spóźnione oświadczenie
Zdaniem Bogdana Borusewicza czwartkowe oświadczenie premiera Mateusza Morawieckiego dotyczące kontrowersyjnej ustawy "było dobre, ale spóźnione". - Takie wystąpienie powinno być przed uchwaleniem tej ustawy - zaznaczył. - I powinno doprowadzić do rozmów i tego, by ta ustawa nie została uchwalona w takim trybie nocnym - dodał.
Wicemarszałek zaznaczył, że ze strony PO padła propozycja przesunięcia prac nad nowelizacją ustawy o IPN na kolejne posiedzenie Senatu w połowie lutego i "było to przewidziane właśnie wtedy". Prace te jednak przyspieszono, o czym zadecydowało "kierownictwo PiS". - W czasie posiedzenia Senatu bez przerwy trwały narady na Nowogrodzkiej, ale myślałem, że pójdą w kierunku załagodzenia, a nie konfrontacji - przyznał.
- Dla mnie niezrozumiałe było to, że w sytuacji narastającego konfliktu kierownictwo PiS zdecydowało się iść na zderzenie z Izraelem, z organizacjami żydowskimi, a także ze Stanami Zjednoczonymi - podkreślił w TVN24.
"To jest po prostu niepojęte"
Bogdan Borusewicz podkreślił, że uchwalona przez Senat ustawa jest zła. - Tu nie chodzi tylko o konflikt polsko-izraelski, ale (ustawa ta) jest nieostra, taka, która daje wiele możliwości interpretacyjnych - stwierdził.
- Konsekwencje tej ustawy i tego, w jaki sposób została uchwalona, będziemy zbierać bardzo długo - ocenił. - PiS skonfrontował nas z Niemcami, z Ukraińcami, czyli z ważnymi dla nas sąsiadami. A teraz z Izraelem i Stanami Zjednoczonymi, to jest po prostu niepojęte - stwierdził.
Zdaniem wicemarszałka prezydent Andrzej Duda powinien zawetować ustawę. - Inaczej popsujemy stosunki z najważniejszym partnerem czyli USA. - Oświadczenie Departamentu Stanu jest jasne i jest bardzo ostre. To mocarstwo, które mówi, że ta ustawa może spowodować poważne problemy w relacjach amerykańsko-polskich - zaznaczył.
Kontrowersyjna ustawa
Senat w czwartek przed godz. 2 w nocy zaakceptował bez poprawek nowelizację ustawy o IPN, która wprowadza m.in. kary grzywny lub więzienia do lat trzech za przypisywanie polskiemu narodowi lub państwu odpowiedzialności m.in. za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką. Teraz nowelizacja trafi do prezydenta.
Do nowych przepisów o IPN krytycznie odniosły się władze Izraela, m.in. premier Benjamin Netanjahu. Ambasador Izraela Anna Azari zaapelowała o zmianę nowelizacji. Podkreśliła, że "Izrael traktuje ją jak możliwość kary za świadectwo ocalałych z Zagłady".
W środę amerykański Departament Stanu zaapelował do Polski o ponowne przeanalizowanie nowelizacji ustawy o IPN z punktu widzenia jej potencjalnego wpływu na zasady wolności słowa i "naszej zdolności do pozostania realnymi partnerami".
Autor: mm / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24