- Znam Krzysztofa Bondaryka kilkanaście lat, to człowiek bardzo dyskretny i profesjonalny. Musiałby być idiotą, żeby oskarżenia "Rzeczpospolitej" okazały się prawdą - powiedział w "Magazynie 24 Godziny" Piotr Niemczyk były wiceszef UOP.
"Rzeczpospolita" napisała w poniedziałek, że brat szefa ABW, współwłaściciel spółki Sandra, jest zamieszany w sprawę
Bondaryk jest bardzo dyskretny, do tego stopnia, że był problem ze zdobyciem jego aktualnego zdjęcia. Piotr Niemczyk, b. wiceszef UOP
"Sąd oddzieli prawdę od przpuszczeń"
- Taki brat może być problemem, cieszę się, że sprawa została skierowana do sądu, to wreszcie zweryfikuje i oddzieli prawdę od kompilacji pewnych przypuszczeń - powiedział Niemczyk.
Według byłego wiceszefa UOP Bondaryk musiał być wielokrotnie weryfikowany przez służby i ma wszystkie certyfikaty tajności. - Bondaryk jest bardzo dyskretny, do tego stopnia, że był problem ze zdobyciem jego aktualnego zdjęcia - mówił Niemczyk.
"Bondaryk - Ćwiąkalski bis" Inny gość Magazynu, prof. Andrzej Zybertowicz, wskazuje, że kilka przecieków ze służb wiązano z osobą Bondaryka. - Wiele
Wiele wskazuje na to, ze Krzysztof Bondaryk przejdzie do historii polskich służb, jako specjalista od przecieków.
Gazeta napisała, że Zybertowicz za 60 tys. złotych opracował plan zmian w tajnych służbach. Według profesora takie informacje mogła uzyskać jedynie z ABW. Dodał, że według niego szef CBA zachowuje się jak "Ćwiąkalski bis". Tłumaczył, że rozumie pod tym to, iż zajmuje się teraz sprawami firm, w których kiedyś pracował. -Dotyczy to pracy Bondaryka dla jednej z firm telekomunikacyjnych, wobec, której, według mediów, postępowanie ma prowadzić ABW - tłumaczył Zybertowicz.
"Bondaryk posiada pewien etos służb" Z kolei Andrzej Barcikowski, były szef ABW, dopatruje się w doniesieniach prasowych nieuczciwego działania. - Wnosi się pewna informację, nie do końca sprawdzoną, i mówi: broń się. A takie możliwości ma szef służb ograniczone - mówił w
Jest doświadczony w pracy w służbach, posiada pewien etos służb. Jeśli mówimy o wiarygodności, to potwierdzam ją. Andrzej Barcikowski, b, szef ABW
Według Barcikowskiego Bondaryk jest osoba myślącą w kategoriach państwowych. - Jest doświadczony w pracy w służbach, posiada pewien etos służb. Jeśli mówimy o wiarygodności, to potwierdzam ją - stwierdził były szef ABW.
Źródło: TVN24, Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24