Tarczyński ma przeprosić Wentę. Za "trening pałowania na głowach Polaków"

Tarczyński musi przeprosić Wentę. Za trening pałowania na głowach Polaków
Tarczyński musi przeprosić Wentę. Za "trening pałowania na głowach Polaków"
Źródło: tvn24

Poseł PiS Dominik Tarczyński ma sprostować i przeprosić za swoje słowa, jakie opublikował pod adresem europosła PO i kandydata na prezydenta Kielc Bogdana Wenty na Twitterze. Poseł ma także wpłacić 20 tysięcy złotych na WOŚP - orzekł w piątek Sąd Okręgowy w Kielcach. Tarczyński nazwał Wentę "Niemcem, który trenował pałowanie na głowach Polaków". Pozew w trybie wyborczym złożył Bogdan Wenta.

Orzeczenie nie jest prawomocne. Dominik Tarczyński zapowiedział, że złoży na nie zażalenie.

Pozew w trybie wyborczym

W poniedziałkowym wpisie na Twitterze poseł PiS Dominik Tarczyński stwierdził, że "Bogdan Wenta europoseł PO rzucił polskim paszportem i przyjął niemieckie obywatelstwo aby służyć Niemcom za marki i euro, okazuje się być także byłym członkiem ZOMO! Teraz kandyduje na prezydenta Kielc" (pisownia oryginalna). "Oto wysportowany Niemiec który trenował pałowanie na głowach Polaków. Dno" - dodał Tarczyński.

W imieniu Wenty pozew w trybie wyborczym przeciwko Tarczyńskiemu złożyła w czwartek Danuta Papaj - pełnomocnik Komitetu Wyborczego Wyborców "Projekt Świętokrzyskie", z którego list Wenta kandyduje na prezydenta Kielc. "Wielu sportowców, którzy zostali urażeni tym samym, nie tylko sam Bogdan Wenta, ale również inni sportowcy dzwonią do nas i są poruszeni, że taka sytuacja mogła mieć miejsce. To były inne czasy, nie było takiej możliwości, aby realizować się w zakresie sportu, aby w takich klubach nie uczestniczyć" - podkreśliła Papaj.

"Kielczanie będą mogli ocenić"

Jeszcze przed wyrokiem, po rozprawie, kiedy sąd ogłosił przerwę, Dominik Tarczyński powiedział, że "kielczanie będą mogli ocenić, czy osoba z przeszłością, z papierkiem, z fikcyjnym etatem, z którego pobierał pieniądze, powinna zarządzać miastem".

- Cieszę się, że mogłem powiedzieć, jak wygląda przeszłość i teraźniejszość Bogdana Wenty. Cieszę się, że Polska mogła usłyszeć o jego przeszłości w ZOMO, w MO - mówił Tarczyński po rozprawie.

Pozew przeciwko Tarczyńskiemu

W pozwie wnioskodawca wniósł o zakazanie posłowi Tarczyńskiemu "rozpowszechniania nieprawdziwych informacji dotyczących członkostwa kandydata na prezydenta Kielc Bogdana Wenty w ZOMO, współpracy czy identyfikacji Bogdana Wenty z komunistycznymi bandami, trenowania przez Bogdana Wentę pałowania na głowach Polaków".

Ponadto europoseł PO zażądał od posła Tarczyńskiego przeprosin w mediach ogólnopolskich i wpłacenie 80 tysięcy złotych na fundację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Bogdan Wenta pozwał posła PiS za słowa na Twitterze

Bogdan Wenta pozwał posła PiS za słowa na Twitterze

"Zakwalifikowanie w stan kadrowy MO"

W poniedziałek w mediach i na portalach społecznościowych pojawiły się informacje dotyczące zatrudnienia Wenty w Milicji Obywatelskiej w latach 80. Autorzy materiałów powoływali się na dane europosła znajdujące się w Biuletynie Informacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej. Publikowane są tam między innymi informacje o dokumentach znajdujących się w archiwum Instytutu, wytworzonych przez organy bezpieczeństwa państwa w okresie PRL, które odnoszą się do osób pełniących funkcje publiczne w myśl określonych przepisów.

W zawartych tam uwagach można znaleźć wpis: "Zakwalifikowanie Bogdana Wenty w stan kadrowy MO było związane z podjęciem przez niego w latach 1983-1989 pracy w charakterze zawodnika sportowego w 'milicyjnym' Klubie Sportowym 'Gwardia' Gdańsk Wybrzeże w sekcji piłki ręcznej".

Instytut Pamięci Narodowej opisał też materiały archiwalne: "W okresie 13.07.1983-30.04.1985 Bogdan Wenta odbywał przeszkolenie milicyjne w ramach zasadniczej służby wojskowej na stanowisku 'kursant PCP ZOMO' WUSW w Gdańsku. W okresie 6.08.1985-31.07.1989 był zatrudniony na stanowisku milicjanta Grupy 'S' WUSW w Gdańsku".

"Byłem dwukrotnie weryfikowany przez IPN"

W odpowiedzi na te doniesienia Wenta wystosował oświadczenie, w którym wskazał, że w latach 1977-1989 był zawodnikiem klubu GKS Wybrzeże Gdańsk.

"Byłem dwukrotnie weryfikowany przez IPN. Pierwszy raz w 2007 r. przed odznaczeniem Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski wręczanym przez Prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego, a drugi w 2014 r. przed objęciem mandatu Posła do Parlamentu Europejskiego" - napisał Wenta, dodając, że obie weryfikacje zakończyły się adnotacją IPN o zweryfikowaniu jego zakwalifikowania w kadry Milicji Obywatelskiej jako związanego z podjęciem pracy zawodnika w "milicyjnym" klubie sportowym w Gdańsku.

Autor: ads,kb//now / Źródło: TVN24, PAP

Czytaj także: